Hej . na nerwicę cierpię już od wielu lat.kiedyś tylko ataki paniki..potem wiele przeżyć w życiu ,i pojawiły się natrętne Myśli.biorę na to anafranil biorę niereguralnie martwię się o żołądek mam mdłości.już tyle lekow się nabrałam.moje. chore myśli dotyczą ze zabije no ludzi na ulicy , że jak pójdę do jakiejś pracy coś tak przeze mnie wybuchnie albo ze ja wszystkich pozabijam.najgorsze jak se ubzduram ze już kogos zabilam tylkoze straciłam pamięć i nie pamiętam tego.parę razy dzwoniłam czy znajomapo spotkaniu ze mną żyje.miał ktoś tak? Boje się tego

Hey,

Tak jak piszesz boisz sie tego, takze nic na pewno sie nie stanie. Moge cie uspokoic ze mialam bardzo podobnie. Tez jak spotykalam sie z kims to musialam sprawdzic czy nic mu sie nie stalo po naszym spotkaniu. Takze doskonale cie rozumiem. Zapoznaj sie z imformacjami tutaj i posluchaj nagran. Powiem ci ze nawet osoby bez nerwicy maja takie mysli. Podam przyklad mojego terapeuty. On gdy stal na balkonie, trzymajac dziecko na rekach mial mysl zeby je zrzucic z tego balkonu. Ale on sie tej mysli nie przestraszyl i nie zakrecil sie w to kolo iluzji, wrecz przeciwnie olal i przepuscil totalnie i za chwile juz myslal o czyms innym. Nasz umysl tak dziala, wytwarza mase roznych, dziwnych mysli i nie ma sposobu aby je wymazac, takie mysli sa i beda. Natomiast trzeba sie nauczyc jak na nie reagowac a raczej nie reagowac. Po prostu olej, przepusc i skieruj uwage na cos innego.

Bedzie dobrze, wiekszosc z nas tu to przechodzila

To znaczy że jak się niwbede tych myśli bała to znaczy zeje zrobię? Ale chyba o to chodzi żeby nie bac się tych myśli? Bo już się polubiłam.

To znaczy ze musisz zrozumiec ze nasz umysl wymysla rozne bzdety i trzeba to poprostu zaakceptowac, olewac i robic swoje a z czasem te mysli bede zanikac az w koncu znikna. lecz czasem moga sie pojawiac ale wtedy bedziesz wiedziala ze to bzdura i sie nie wkrecisz

Ale mam się ich nie bac ?

Pewnie, że się nie bać Myśl to tylko myśl, ona nic nie może.