Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Natrętne myśli -pytania

Tutaj znajdziesz informacje dotyczące poniższych działów z materiałami, jak i wpisów tak i nagrań.
Możesz tu wyrazić potrzebę stworzenia jakiejś konkretnej tematyki wpisu czy nagrania bądź wyrazić ochotę stworzenia swojego.
ODPOWIEDZ
Daria84
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 14 kwietnia 2023, o 21:24

14 maja 2023, o 16:57

Witam:)
Nie wiem czy w dobrym miejscu pisze ta wiadomość ale nie do końca ogarniam to forum. Po pierwsze mam stwierdzoną nerwicę uogólniona borykam się z tym od prawdopodobnie 10 lat o ile nie dłużej . Dzięki Bogu natrafiłam na was ( mega szacun za te wszystkie nagrania) . Od kilku miesięcy słucham nagrań czytam forum czytam książki i na serio kumam o co w tym wszystkim chodzi . Zaakceptowałam i zrozumiałam czym jest zaburzenie lękowe ( miała dużo objawów somatycznych ) oczywiście nie wszystko znikło ale stopniowo idę do przodu wspaniale mieć ta świadomość jak sobie z tym radzić.... Ale jest jednia rzecz z którą nie potrafię sobie poradzić to moje natrętne myśli i to nie o siebie ja już siebie nie kontroluje i nie sprawdzam objawów ( oczywiście wcześniej przeszłam wszystkich lekarzy i palna suplementację hehe) pozwalam sobie na objawy olewam je czasem wyśmiewam itd ale moje natrętne myśli związane są tylko i wyłącznie z dziecmi z ich chorowaniem i strachem o ich zdrowie mnie to wykańcza i wywołuje we mnie taki strach że masakra moja 5 letnia córka teraz często chorowała raz wylądowaliśmy w szpitalu powikłanie po anginie podejrzenie sepsy później jeszcze że dwie anginy ( ogólnie przebadana zdrowa poprostu tak się zdarzyło wcześniej praktycznie nie chorowała ) ale to taka " sieke " zrobiło w mojej głowie te przeżycia że ona kichnie a ja żołądek już mam przyklejony do kręgosłupa ... I cały czas wracają myśli a jak znowu będzie angina a jak znowu nie zadziała antybiotyk itd i nie wiem jak mam z tymi myślami sobie poradzić ... Wszystko co czytam słucham dotyczy myśli o nas samych itd ale nie znalazłam jak to przełożyć na zamartwianie się o innych ... Pomocy !!!!! :(:
Komarowa
Nowy Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 18 maja 2023, o 21:43

19 maja 2023, o 07:26

Również jestem zainteresowana informacjami na ten temat.
Dobro23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 18 kwietnia 2023, o 21:03

31 maja 2023, o 18:22

Nie lepiej udać się do specjalisty niż czytać randomowe odpowiedzi?
Dobro23
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 18 kwietnia 2023, o 21:03

31 maja 2023, o 18:22

Nie lepiej udać się do specjalisty niż czytać randomowe odpowiedzi?
DDawid
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 5 czerwca 2014, o 14:24

31 maja 2023, o 19:28

Daria84 pisze:
14 maja 2023, o 16:57
Witam:)
Nie wiem czy w dobrym miejscu pisze ta wiadomość ale nie do końca ogarniam to forum. Po pierwsze mam stwierdzoną nerwicę uogólniona borykam się z tym od prawdopodobnie 10 lat o ile nie dłużej . Dzięki Bogu natrafiłam na was ( mega szacun za te wszystkie nagrania) . Od kilku miesięcy słucham nagrań czytam forum czytam książki i na serio kumam o co w tym wszystkim chodzi . Zaakceptowałam i zrozumiałam czym jest zaburzenie lękowe ( miała dużo objawów somatycznych ) oczywiście nie wszystko znikło ale stopniowo idę do przodu wspaniale mieć ta świadomość jak sobie z tym radzić.... Ale jest jednia rzecz z którą nie potrafię sobie poradzić to moje natrętne myśli i to nie o siebie ja już siebie nie kontroluje i nie sprawdzam objawów ( oczywiście wcześniej przeszłam wszystkich lekarzy i palna suplementację hehe) pozwalam sobie na objawy olewam je czasem wyśmiewam itd ale moje natrętne myśli związane są tylko i wyłącznie z dziecmi z ich chorowaniem i strachem o ich zdrowie mnie to wykańcza i wywołuje we mnie taki strach że masakra moja 5 letnia córka teraz często chorowała raz wylądowaliśmy w szpitalu powikłanie po anginie podejrzenie sepsy później jeszcze że dwie anginy ( ogólnie przebadana zdrowa poprostu tak się zdarzyło wcześniej praktycznie nie chorowała ) ale to taka " sieke " zrobiło w mojej głowie te przeżycia że ona kichnie a ja żołądek już mam przyklejony do kręgosłupa ... I cały czas wracają myśli a jak znowu będzie angina a jak znowu nie zadziała antybiotyk itd i nie wiem jak mam z tymi myślami sobie poradzić ... Wszystko co czytam słucham dotyczy myśli o nas samych itd ale nie znalazłam jak to przełożyć na zamartwianie się o innych ... Pomocy !!!!! :(:
Hej,

Wiem, jak to ciężko mówić, ale może warto powrócić do nagrania Hewada na temat dystansu - sam jak to mówił .. zacznij od dystansu. Może zaczać stopniowo od racjonalizowania myśli, co pozwoli potem Ci zaakceptować te myśli. Pytanie na ile rzeczy masz realnie wpływ? Jeżeli nie masz wpływu to warto sobie odpuścić.
U mnie zaczęło sie po dłuższym czasie spokoju z grubej rury.. tym razem nie somatami tylko natretnymi myslami. Najpierw sobie je racjonalizowałem a potem akceptowałem.. Potem jak ogarniesz to, to z automatu będziesz wiedziała jak na dana mysl zareagowac, bo już ją miałaś. Większość myśli kręci się wokół tego samego, one mam wrażenie że się powtarzają.
ODPOWIEDZ