Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Myśli natrętne, agresywne, że kogoś zabuje, zrobie krzywde

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Yayatoure
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29

31 grudnia 2014, o 09:32

Nie potrafisz się pogodzić, bo nie chcesz zaakceptować, że to tylko nerwica, szukasz czegoś innego, analizujesz. I chyba za bardzo chcesz, pamiętaj, że trochę w tym siedzisz więc tak łatwo nie przejdzie :)
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

31 grudnia 2014, o 09:35

No właśnie i dlatego nie przechodzą bo ich nie akceptujesz, zauważ, że też ciągle o nich rozmawiasz, co wbijesz na czat to jedna śpiewka... jasne, że trzeba czasami napisać o wątpliwościach, ale niestety Ty to robisz non stop... a myślenie i gadanie o tym nic tutaj nie da.
Ilona
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 56
Rejestracja: 17 lutego 2014, o 14:47

31 grudnia 2014, o 09:44

Wiem , ze ciagle marudze .WIEM. Poprostu szukam pomocy. Chodzi o to , ze ja boe ie , ze dojdzie do tego , ze powiem : ok a ja to zrobie. W tym sek. Jak mam o tym nie pisac , nie gadac jak w dyni siedzi. Tak samo bylo ztym , jak sie balam , ze bede nawalac recami w brzuch. posprawdzalam pare razy , ale przeszlo . A to nie chce...łooooo

-- 31 grudnia 2014, o 09:44 --
A co sie ma do tego akceptacja tych mysli kurde . Jak moge zaakceptowac jak ich nie chce!!! Co to zmieni jak zaakceptuje??
Awatar użytkownika
Yayatoure
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29

31 grudnia 2014, o 09:53

Im bardziej ich nie chcesz tym one bardziej się pojawiają.
ITI
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 414
Rejestracja: 7 sierpnia 2013, o 14:31

31 grudnia 2014, o 10:07

Ktoś na czacie niedawno napisał mądre zdanie ,że "w nerwicy część psychiki jest jakby wykrzywiona ,odwrotna to normalnego stanu ".Ale to jest tylko część psychiki maleńki skrawek gdzie znajduje się nerwica ,która jest po to aby zastraszać ,stresować ,po to żeby czlowiek cały czas się kontrolował ,żeby był "włączony" słynny na forum mechanizm "walcz ,uciekaj bąź drętwiej" .Wszystko rozchodzi się o strach bo nasz umysl wystraszył się pewengo pięknego dnia tak mocno ,że aż się nakręciliśmy jak bączki a to wzmocniło strach ,który nawala teraz objawami jak np.natrętne myśli .I te myśli ,żeby były straszne muszą uderzyć w najcenniejsze dla nas sprawy czyli w Twoim przypadku w Twojego syna Ilona bo kochasz go jak matka i nigdy nie zrobiłabyś mu krzywdy ,sama widzisz jak się tym brzydzisz i jak Ci to przeszkadza .Chcesz pozbyć się tych myśli ,ale to tylko potęguje brak akceptacji ich .Nie dziwię Ci się bo sama tak miałam czasem nawet mam bo ciężko to zmienić ,ale do tego trzeba dążyć ,żeby nie brać tych myśli na serio jednocześnie je akceptujac ,przełożyć LOGIKĘ nad emocje po tych myślach i wiedzieć ,że to tylko nerwicowa iluzja !!! Ilona nie martw się naprawdę ,że zrobisz coś synowi bo to nie wchodzi w rachubę mimo iż natręty Ci mówią coś w stylu" jak nie jak zrobie ","ja będę pierwsza co zamorduje " ,"pewnie nie mam nerwicy tylko jestem psychopatką" ,"jestem mordercą" ,"pozabijam jego a potem siebie" itd. Czy te myśli są fajne ? Czy są straszne? No baaaa,natrętne myśli nie były by sobą jakby nie były straszne i dyskomfortowe ...Ale jak już wspomniałam one mają za zadanie tylko straszyć i powodować nieprzyjemne uczucia.Wiem jak to jest bo sama przeżywałam i czasem mam jeszcze mordercze natręty i znam to uczucie paskudne zaraz po nich ...No cóż rady z forum i stosowanie się polepsza sytuacje ,ale też dużo dużo trzeba wyrozumiałości do siebie i cierpliwośći bo to nie mija ot tak zwłaszcza ,że uderzyło w bardzo czuły punk.Po pierwsze trzeba by było uspokojić umysł bo zastraszony umysł tworzy te rzeczy (myśląc ,że skoro człowiek się boji to trzeba cały czas być w stanie kontrolnym przed niebezpieczeństwem ) Pozdro !
Być sobą znaczy wierzyć w siebie być prawdziwym.
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

31 grudnia 2014, o 10:10

Ilona pisze:A co sie ma do tego akceptacja tych mysli kurde . Jak moge zaakceptowac jak ich nie chce!!! Co to zmieni jak zaakceptuje??
AKCEPTUJ, ŻE TERAZ WYSTĘPUJĄ. Szarpanie się z nimi jak widzisz nie daje efektów a pogarsza sytuacje. A akceptując je przez jakiś tam czas obniżysz ich wartość i ZNIKNĄ.
Ilona
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 56
Rejestracja: 17 lutego 2014, o 14:47

31 grudnia 2014, o 10:45

Dziekuje Wam za odpowiedzi. Na prawde bardzo mi z tym ciezko. Nie chcialabym byc pierwsza osoba , ktora te mysli zrealizowala .

-- 31 grudnia 2014, o 10:45 --
A i czy one na prawde moga zniknac calkiem ???
Kretu20
Gość

31 grudnia 2014, o 12:01

A jak myślisz? jak by miały nie zniknąć to po co próbować wychodzić z zaburzenia? te myśli to lęk a lęk to zaburzenie :)
Ilona
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 56
Rejestracja: 17 lutego 2014, o 14:47

31 grudnia 2014, o 12:04

Ja juz sama nie wiem co myslec tak na prawde. Chcialabym bardzo z tego wyjsc ...
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

31 grudnia 2014, o 12:20

Yayatoure pisze:Nie potrafisz się pogodzić, bo nie chcesz zaakceptować, że to tylko nerwica, szukasz czegoś innego, analizujesz. I chyba za bardzo chcesz, pamiętaj, że trochę w tym siedzisz więc tak łatwo nie przejdzie :)

jakbys pisal o mnie. Wciaz nie moge sie pogodzic i kazda mysl powoduje lęk i placz. Bo wciaz nie akcpetuje, ze to nerwica..tylko wciaz analizuje czy to moje intencje czy nie.

ale Kochani moi Forumowicze, co ja mam zrobic jak pojawia sie mysl i automatycznie pojawia sie z nia lęk..to trwa w milisekundach. Czy Wy w trakcie odburzania tez na poczatku racjjonalizowania, olewania, osmieszania tez tak mieliscie? Ze byla ta reakcja lękiem na mysli? Ja wpadłam w takie wyczulenie, ze wlasciwe na wszystko reaguje lękiem. ech...chyba brakuje mi sumiennosci...chciałabym juz, natychmiast..nie jestem dla siebie wyrozumiała, tylko sie biczuje.
Ostatnio zmieniony 31 grudnia 2014, o 12:26 przez munka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

31 grudnia 2014, o 12:24

a słuchałaś munka nagrań chłopaków ? :)
ITI
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 414
Rejestracja: 7 sierpnia 2013, o 14:31

31 grudnia 2014, o 12:31

Tak to normalne munka z tym lękiem na myśli inaczej myśli były by za słabe bez lęku i nie byłoby nerwicy .Trzeba Z TYM żyć a nie tym i wtedy powinno puszczać stopniowo ...
Być sobą znaczy wierzyć w siebie być prawdziwym.
Życie zaczyna się tam gdzie kończy sie strach.
Uwaga niesie energię.
ZAPAMIĘTAJ: 'Im więcej naciskamy tym większy jest opór'
Pamiętaj :co ludzie myślą nie jest ważne.
Zapamiętaj:Nie jesteś tylko emocjami.
Pamiętaj:Miej DYSTANS !
UmysłRegenerujeSięGdyPrzestajeszSięBać
CiemneStronySłużąDoPrzykryciaJasnychStronŻycia!
JeśliTraciszPieniądzeMałoTracisz,JeśliTraciszZdrowieDużoTracisz,JeśliTraciszSpokójWszystkoTracisz
Im szybciej zaakceptujesz scenariusz w głowie na który się nie zgadzasz,tym szybciej zmieni się Twój stan emocjonalny na lepszy !
Nerwica to stan umysłu który chce nam powiedzieć że :jestescie katami dla siebie zmieńcie się to wam odpuszcze!
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

31 grudnia 2014, o 12:32

Kamien, sluchałam, czytałam....i kurcze wstyd bo tez 3 lata terapii mam za soba...i wlasciwe nerwice mam od dziecka. Mysle, ze powinnam jakos nie dawac sie jej nabierac..a tu jak male, przestraszone dziecko, ktore zostalo zostawione.


a i czy to, ze ja sie ciagle zastanawiam czy to co mysle i robie jest normalne to DD? Czasem nawet zwykla mysl powoduje jakis dziwny lęk..a np. co mam na obiad ugotowac i lęk. Albo sie ze zloszcze i zaraz analiza czy np. miałam powod zeby sie zloscic, czy zlosc jest uzasadniona i lęk. I wlasciwe tak z kazda emocja i mysla. Czy to DD ?
Ostatnio zmieniony 31 grudnia 2014, o 12:34 przez munka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

31 grudnia 2014, o 12:36

UWIERZ MI, że nie ma sytuacji której nie można zmienić. 3 lata terapii i dalej tak jest to nie wiem, coś nie tak...

-- 31 grudnia 2014, o 13:36 --
no a masz jakieś inne objawy DD? :)
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

31 grudnia 2014, o 12:36

bo ja na tej terapii pracowałam nad DDA i traumami z dziecinstwa..nad odblokowaniem emocji.
ODPOWIEDZ