Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Natrętna kontrola
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 3 grudnia 2021, o 13:20
Hejka. Od czasu powrotu nerwicy pojawił się natręt wracania zawsze na ten tor nerwicy. Głęboka świadomość tego że ona jest. 0 skupienia na czymś innym bo automatycznie wracają myśli na pole nerwicy i tak przez 24h. Przykładowo chce świadomie pomyśleć o czymś innym a ona wraca na ten tor dlatego nie mogę się w ogóle skupić. Przed powrotem dawałem radę jakoś myśli ignorować ale to stało się bardziej takie wyraźne. Do tego dochodzi Stan depresyjny apatia.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 37
- Rejestracja: 10 listopada 2021, o 04:39
Taka propozycja:
Wyobraź sobie dwa obrazy, jeden biały, drugi czarny.
Za białym obrazem nie ma dręczących cię myśli, za czarnym stoją twoje czarne myśli takie jak:
- boisz się, że nerwica nie odpuści dopóki będziesz o niej myślał, a nie potrafisz przestać o niej myśleć, co budzi lęk o to, że to się nigdy nie skończy
- boisz się, że twoja nerwica coś znaczy i trzeba się tego bać
Pierwsze czarne myśli nazwał bym "przebywaniem w otchłani kłamstwa", "zaprzeczenie życia"
Druga myśl to kłamstwo - bo twoja nerwica nic nie znaczy (w kontekście tego, że mógłbyś się czegoś w niej bać).
Być może coś jeszcze stoi za tym czarnym obrazem, a kiedy sobie uświadomisz, że to wszystko kłamstwa, "otchłań zła" - nie masz już po co patrzeć na ten obraz.
Jednak na początku czarny obraz może stać obok białego, i może się wydawać - że skoro jest tak blisko - to jak tu nie spojrzeć …
Wtedy nie patrz, nie zerkaj, patrz tylko w biały obraz!.
Kiedy czarny się oddali możesz pomyśleć - "to były jakieś bzdury", lub po swojemu jak chcesz.
Spróbuj zając się czymś pozytywnym co pochłonie twoją uwagę.
Wyobraź sobie dwa obrazy, jeden biały, drugi czarny.
Za białym obrazem nie ma dręczących cię myśli, za czarnym stoją twoje czarne myśli takie jak:
- boisz się, że nerwica nie odpuści dopóki będziesz o niej myślał, a nie potrafisz przestać o niej myśleć, co budzi lęk o to, że to się nigdy nie skończy
- boisz się, że twoja nerwica coś znaczy i trzeba się tego bać
Pierwsze czarne myśli nazwał bym "przebywaniem w otchłani kłamstwa", "zaprzeczenie życia"
Druga myśl to kłamstwo - bo twoja nerwica nic nie znaczy (w kontekście tego, że mógłbyś się czegoś w niej bać).
Być może coś jeszcze stoi za tym czarnym obrazem, a kiedy sobie uświadomisz, że to wszystko kłamstwa, "otchłań zła" - nie masz już po co patrzeć na ten obraz.
Jednak na początku czarny obraz może stać obok białego, i może się wydawać - że skoro jest tak blisko - to jak tu nie spojrzeć …
Wtedy nie patrz, nie zerkaj, patrz tylko w biały obraz!.
Kiedy czarny się oddali możesz pomyśleć - "to były jakieś bzdury", lub po swojemu jak chcesz.
Spróbuj zając się czymś pozytywnym co pochłonie twoją uwagę.