Witam Kochani, jak ja się cieszę, że znalazłam takie forum Ja też mam te cholere... Tak mi czasem daje po dupie że szkoda gadać! Ale zawsze pamiętam o jednym że nie dzieje mi się krzywda i że znajdę kiedyś sposób żeby ja unicestwić. Nie damy się!!!!znerwicowany123 pisze: ↑6 stycznia 2018, o 20:31Chwilowo odpuściły lęki i wkrętki i jedynie dd jest! Można się radować i odpoczywać!
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nasze małe zwycięstwa :) Małe codzienne kroczki
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 18 listopada 2017, o 12:46
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 4 stycznia 2018, o 19:58
mój mały sukces....hmmm po wielu tygodniach czytania forum i ogarniania swojej osoby przyznaje ze to nerwica już to wiem i jest mi lepiej poszłam na impreze integracyjną i tańczyłam .....było superrrr
na drugi dzień postanowiłam ze pójdę na spacer i pierwszy raz od roku poczułam zapach powietrza może to dziwne ale zapomniałam już jak pachnie
co dziwne postanowiłam że nie bede sie już bała mówić że czuje sie lepiej i że wtedy czuje sie normalnie (bo strach powiedzieć bo wróci ... przeciez nawet jak nie mówiłam to wracała...paradoks )
są chwile zwątpienia norma ale strach to nic złego niech bedzie trudno I TAK BEDĘ ŻYĆ NAWET Z NERWICĄ W TLE
I takie jest moje postanowienie to moje życie i tylko ode mnie zależy jak ono bedzie wyglądało i to czas zaakceptować..
.Nie wiem co bedzie dalej ale kto to kurde wie czyż nie ?Dziekuje Wam że jesteście
na drugi dzień postanowiłam ze pójdę na spacer i pierwszy raz od roku poczułam zapach powietrza może to dziwne ale zapomniałam już jak pachnie
co dziwne postanowiłam że nie bede sie już bała mówić że czuje sie lepiej i że wtedy czuje sie normalnie (bo strach powiedzieć bo wróci ... przeciez nawet jak nie mówiłam to wracała...paradoks )
są chwile zwątpienia norma ale strach to nic złego niech bedzie trudno I TAK BEDĘ ŻYĆ NAWET Z NERWICĄ W TLE
I takie jest moje postanowienie to moje życie i tylko ode mnie zależy jak ono bedzie wyglądało i to czas zaakceptować..
.Nie wiem co bedzie dalej ale kto to kurde wie czyż nie ?Dziekuje Wam że jesteście
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Super, brawo, tak trzymaj kochananerwowa ewa pisze: ↑30 stycznia 2018, o 20:16mój mały sukces....hmmm po wielu tygodniach czytania forum i ogarniania swojej osoby przyznaje ze to nerwica już to wiem i jest mi lepiej poszłam na impreze integracyjną i tańczyłam .....było superrrr
na drugi dzień postanowiłam ze pójdę na spacer i pierwszy raz od roku poczułam zapach powietrza może to dziwne ale zapomniałam już jak pachnie
co dziwne postanowiłam że nie bede sie już bała mówić że czuje sie lepiej i że wtedy czuje sie normalnie (bo strach powiedzieć bo wróci ... przeciez nawet jak nie mówiłam to wracała...paradoks )
są chwile zwątpienia norma ale strach to nic złego niech bedzie trudno I TAK BEDĘ ŻYĆ NAWET Z NERWICĄ W TLE
I takie jest moje postanowienie to moje życie i tylko ode mnie zależy jak ono bedzie wyglądało i to czas zaakceptować..
.Nie wiem co bedzie dalej ale kto to kurde wie czyż nie ?Dziekuje Wam że jesteście
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
- rit
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 265
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51
Od 3 tygodni jestem na diecie i powiem Wam, że zauważyłam ważną rzecz: miałam bardzo spokojny czas ostatnio, myślałam, że to po prostu przypadek Dopiero jak ostatnio na imprezie złamałam postanowienia diety i zjadłam tort, wypiłam colę, po kilku godzinach napadł mnie niepokój i lęki. Teraz już wiem czemu miałam spokojniejszy czas- nie jadłam prawie w ogóle cukru (glutenu i laktozy też nie, ale nie wiem czy to ma związek)! Także jeśli ktoś próbuje różnych sposobów na nerwę, to ten jest naprawdę łatwy i do tego zdrowy, a może dać wymierne efekty, potwierdzone info
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
- Rybik w Machinie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 9 sierpnia 2017, o 10:51
"Znalazła sposób na nerwicę - psychoterapeuci jej nienawidzą! Zobacz jak..."
No ja też ograniczam cukier, słodycze może raz w tygodniu maks jem - no i w sumie jakoś nie pomaga niestety :/
No ja też ograniczam cukier, słodycze może raz w tygodniu maks jem - no i w sumie jakoś nie pomaga niestety :/
- rit
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 265
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51
Hm, tylko, że cukier jest w wielu produktach przetworzonych, nie chodzi tylko o słodycze ja ograniczyłam całkowicie cukier we wszystkich produktach, do tego jem rzeczy nieprzetworzone, sama przygotowuję posiłki, nie jem nic poza domem, nie piję soków z kartonów (tyko woda i zioła niesłodzone), gotowych ciast, pieczywa.. Także może trzeba przeprowadzić zmasowany atakRybik w Machinie pisze: ↑5 lutego 2018, o 15:59"Znalazła sposób na nerwicę - psychoterapeuci jej nienawidzą! Zobacz jak..."
No ja też ograniczam cukier, słodycze może raz w tygodniu maks jem - no i w sumie jakoś nie pomaga niestety :/
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
A kto ma na to czas i pieniądze ,takie gotowanie jest bardzo czasochłonne,czytanie składu każdej rzeczy zanim się ją kupi to dopiero wyczyn bo wszystko ma teraz tonę barwników,konserwantów,cukru,oleju palmowego itd.a produkty bez wszystkiego co be i fe są strasznie drogie .Zasypali nas chemią w produktach,a jak na mleku napiszą ,że bez GMO to normalnie wielkie święto! wszystko powinno być zdrowe i bez tych świństw to ludzie w wieku 20 lat nie umieraliby na raka
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- rit
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 265
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51
Jest czasochłonne, wkurzające, ale warto. Oczywiście nikt nikogo nie zmuszaCeline Marie pisze: ↑5 lutego 2018, o 16:17A kto ma na to czas i pieniądze ,takie gotowanie jest bardzo czasochłonne,czytanie składu każdej rzeczy zanim się ją kupi to dopiero wyczyn bo wszystko ma teraz tonę barwników,konserwantów,cukru,oleju palmowego itd.a produkty bez wszystkiego co be i fe są strasznie drogie .Zasypali nas chemią w produktach,a jak na mleku napiszą ,że bez GMO to normalnie wielkie święto! wszystko powinno być zdrowe i bez tych świństw to ludzie w wieku 20 lat nie umieraliby na raka
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
- Megi.88
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 319
- Rejestracja: 7 stycznia 2018, o 14:30
Jesli mowa o diecie u mnie pomaga redukcja kofeiny ten wyplukany magnez z organizmu jakoś pobudza u mnie objawy A i alkohol odstawiam kompletnie wiem że w złym momencie pobudza zbyt moja wyobraźnię i układ nerwowy ☺
" I don't feel the way I used to
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
The sky is grey much more than it is blue
But I know one day I'll get through
And I'll take my place again
So I will try
So I will try
...
If I would try
If I would try
....
There is no one for me to blame
'Cause I know the only thing in my way
Is me"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 4 stycznia 2018, o 19:58
co do diety i innych rzeczy które mają pomóc w nerwicy... to fakt na początku żeby wyciszyć organizm jest to dobre ale powiem wam że w moi przypadku było tak że obawiałam sie zjeść cokolwiek słodkiego napić sie kawy czy coli ponieważ wkręciłam sobie że to mi szkodzi i od tego mi wracają lęki w moim przypadku było to ogromnym błędem że utożsamiałam swoje nerwy i lęki ze słodkimi przekąskami lub napojami. Długo .....bardzo długo czytałam wasze historie i starałam sie wyciągnąć wnioski i co mi sie nasunęło po wielu tygodniach pracy nad sobą ? Nigdy już sobie nie powiem ze jedzenie szkodzi mi na nerwy bo to co mi przeszkadza to tylko moja osobowość , moje zachowanie i lęki które produkuje TYLKO JA a nie jedzenie i picie. Był taki moment że uwierzyłam że jeśli nie bede jadła" tego czy tamtego " to bede zdrowa NIE JEST TAK . Dla mnie to był kolejny powód do lęku i paniki że jeśli zjem coś nie tak znowu bedzie żle ze mną i po raz kolejny koło sie zamyka.Nie można zamieniać lęków na inne lęki bo to błędne kolo wielu rzeczy sie na forum dowiedziałam co robie żle i okazało sie że wszytko robiłam nie tak . Żadna dieta ani nic innego nie pomoże jeśli kompletnie nie zmienie swojego nastawienia i charakteru co jest STRASZNIE TRUDNE ale walka trwa...nadal sie uczę ...Dziekuję że jesteście
- maciek1985
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 368
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 07:01
Ja również alko odstawiłem z nadzieją, że to pomoże. Wcześniej sobie pozwalałem mimo brania leków SSRI. Teraz koniec z tym. Kawkę uwielbiam, ale chwilowo na czas "nawrotu" też odstawiłem, nie wiem czy dobrze, czy źle, ale ...odstawiłem. ALe z drugiej strony właśnie może dobrze czasem organizmowi dać przyjemność w postaci kawki takiej pysznej ? Niech też się "ucieszy", a nie tylko wciąż mu terapie szokowe funduję.
- Furry
- Artystka Forum
- Posty: 240
- Rejestracja: 1 stycznia 2017, o 21:24
Nie jest aż tak czasochłonne i drogie. Parę razy przeczyta się składy produktów, którymi jest się zainteresowanym, pobędzie się ciut dłużej w sklepie albo poczyta w necie etykietki - a potem już dobrze się wie, co chce się kupić i nie ma z tym problemu. Sama jestem na diecie, wydaje mi się, że bardzo podobnej do diety Rity. To tylko na początku wydaje się być wielkim wyrzeczeniem i czymś całkiem abstrakcyjnym, a potem nim się zorientujesz - stuknie miesiąc, a Ty masz co jeść i takie jedzenie nie sprawia kłopotu, ba nawet poprawia samopoczucie.Celine Marie pisze: ↑5 lutego 2018, o 16:17A kto ma na to czas i pieniądze ,takie gotowanie jest bardzo czasochłonne,czytanie składu każdej rzeczy zanim się ją kupi to dopiero wyczyn bo wszystko ma teraz tonę barwników,konserwantów,cukru,oleju palmowego itd.a produkty bez wszystkiego co be i fe są strasznie drogie .Zasypali nas chemią w produktach,a jak na mleku napiszą ,że bez GMO to normalnie wielkie święto! wszystko powinno być zdrowe i bez tych świństw to ludzie w wieku 20 lat nie umieraliby na raka
Podstawowa zasada: pierdol to.