Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nasze małe zwycięstwa :) Małe codzienne kroczki
- Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1899
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Powiem Ci Nipo że coś w tym jest.
Bardzo się cieszę że objawy są łagodniejsze.
Ja też tak czuje.Nawet teraz nie pisze.Serducho wariuje ale ogarniam to.Przyzwyczajam się.
Bardzo się cieszę że objawy są łagodniejsze.
Ja też tak czuje.Nawet teraz nie pisze.Serducho wariuje ale ogarniam to.Przyzwyczajam się.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"✌
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 1 stycznia 2018, o 11:40
Moim sukcesem jest to, ze mimo fazy poczatkowej nerwicy poszlam do nowej pracy. Mimo wkretow, absurdalnych mysli, ciaglego leku, mimo ze codziennie mam ochote uciekac bo mam wrazenie ze zwariuje ...chodze, pracuje i mimo wszysyko ogarniam...tym bardziej widze ze te strachy to jedno g.wno.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 3 stycznia 2018, o 16:14
Chwilowo odpuściły lęki i wkrętki i jedynie dd jest! Można się radować i odpoczywać!
1. "Każdy błąd z którego wyciągamy lekcje nie jest błędem"
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Odburzony w 45% raczej nadal 10%
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Odburzony w 45% raczej nadal 10%
- kasicka91
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 105
- Rejestracja: 10 lipca 2016, o 22:09
Miałam już napisać w wątku o słabszym dniu, bo z jednej strony można by tak na ten co minął spojrzeć. Początki ataki paniki, dziwne bóle tu i ówdzie, a to wszystko wzmocnione przez krótki sen (obudziłam się po słabym śnie i brzuch mnie rozbolał). A już było tak dobrze ostatnimi dniami.
Ale nie dałam się temu wszystkiemu i wiele zrobiłam tego dnia mimo objawów! Starałam się nie pogrążać, trochę pomarudziłam ale zaraz odpuszczałam.
Jestem z siebie dumna!
Ale nie dałam się temu wszystkiemu i wiele zrobiłam tego dnia mimo objawów! Starałam się nie pogrążać, trochę pomarudziłam ale zaraz odpuszczałam.
Jestem z siebie dumna!
- cyraneczka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 250
- Rejestracja: 29 listopada 2017, o 08:44
Daję radę chodzić na nudny kurs zawodowy po 5-6 godzin dziennie mimo, że nogi się pode mną uginają ze strachu i czuję, że nie wytrzymam, bo taka jestem zmęczona. W piątek idę na rozmowę w sprawie pracy - to będzie mam nadzieję mój następny sukces.
- rit
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 265
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51
Brawo!cyraneczka pisze: ↑17 stycznia 2018, o 10:08Daję radę chodzić na nudny kurs zawodowy po 5-6 godzin dziennie mimo, że nogi się pode mną uginają ze strachu i czuję, że nie wytrzymam, bo taka jestem zmęczona. W piątek idę na rozmowę w sprawie pracy - to będzie mam nadzieję mój następny sukces.
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 1 stycznia 2018, o 11:40
Idąc za ciosem i wbrew nerwicy w przyszłym tygodniu czeka mnie rozmowa kwalifikacyjna w sprawie nowej pracy w miejscu gdzie będą mnie maglować jak się patrzy. A co tam, ze w glowie masakra, pojde i już! w walce o swoja lepsza przyszlosc!
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Brawo ludzie z takim bojowym nastawieniem często jak nie zawsze wychodzą z nerwicy Super i napisz czy się udało Rob tej francy na złość
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 116
- Rejestracja: 1 stycznia 2018, o 11:40
Mialam właśnie wyzalic się w temacie " słabszy dzień z natrętami" Bo mam mega trudny dzień, objawy, coraz to nowsze, myśli coraz to głupsze, po prostu nie wyrabiam...ale wiecie co? Mimo tego, ja funkcjonuje tak jak funkcjonowałam, robie wszystko mimo, ze mam ochote zapasc się pod ziemie. NIech moc będzie z Wami. NIe poddawajmy się! buzka i miłego dnia dla wszystkich!
- Furry
- Artystka Forum
- Posty: 240
- Rejestracja: 1 stycznia 2017, o 21:24
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1545
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
- weird_thoughts
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 300
- Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57
Mały, bo mały, ale jednak sukces. Pokrzyżowały mi się plany i zamiast przed czymś uciekać, zacisnęłam zęby i poradziłam sobie z lękiem w nowej sytuacji! Oczywiście miałam podwyższone ciśnienie i uczucie nadmiernej euforii ale przeszłam do rzeczywistości i nawet nie zauważyłam kiedy to dziwne uczucie minęło