Właśnie wpadłem na pomysł byśmy zrobili sobie tutaj taką listę przykładów przyjacielskich dialogów wewnętrznych których używaliśmy lub używamy nadal w życiu ogółem. Nie muszą być to kwestie tylko zaburzeniowe. Ja jednak od takiej rozpocznę z szacunku do tematyki tego forum.

Jednak nim go napiszę to ustalmy sobie pewną strukturę tej listy, gdy chcemy dodać dialog to używamy takiego formatu:
Sytuacja: ...
Dialog: ...
Jeżeli możecie to dodawajcie poziomy tego o czym dane zdanie dialogu świadczy ( poszerzy to świadomość świeżakom jak i jest to fajny trening pod świadomość samego prowadzonego dialogu, przykład podałem poniżej .
W ten sposób, wszystko będzie ładnie składnie

A więc jedziemy, poniżej wklejam przykład który ostatnio podałem innemu użytkownikowi.
Sytuacja: Myśl natrętna mordercza - Obawa przed morderstwem
Dialog: Dobra, czuję teraz że chcę zabić, ale dobrze wiem że tego nie zrobię bo to mój emocjonalny stan (Poziom 1 - znajomość mechanizmu = racjonalizowanie = logika ),
więc Hewad, daj sobie spokój z głupotami, nie wkręcaj się w takie rzeczy bo to jest wszystko twoja głupota umysłowa

Chcesz ją zabić, taaa, jasne a później może jeszcze zabijesz cały świat? Widzisz jakie to jest irracjonalne? Naprawdę chcesz podążać za tą zidiociałą myślą? Już widzisz pościgi policyjne? To idź pisać kryminał. ( Poziom 3 - dystans = dalsze ośmieszanie ).
Poza tym, po co ty w ogóle się tym przejmujesz? Przecież w głowie możesz ją zabić na 100 sposobów, czy to cokolwiek zmienia w rzeczywistości? Zaraz i tak do niej zejdziesz, coś powiesz, spędzisz miło czas jak zwykle. A w głowie możesz zrobić naprawdę wszystko, stąd się to bierze i tam też się kończy. ( Poziom 4: Mix - ośmieszanie + racjonalizacja ).
Także już, uspokój się popatrz na to logicznie mimo że emocjonalnie nie możesz tego pojąć to olej te myśli. Śmieć pozostanie śmieciem. No ale myśl jest i niech sobie będzie, nie walczę z nią, niech sobie będzie tyle ile chce bo i tak gówno może. ( Poziom 5: Akceptacja -obniżenie wartości = finito ).