Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
napad lęku i panika związana z parciem na pęcherz i biegunką
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 11 marca 2025, o 05:40
Cześć. Piszę ponieważ liczę że może ktoś wchodzi jeszcze na ten wątek. Bardzo proszę was o odpowiedź. Mam nerwice związana z parciem na pecherz. Po porodzie wkręcił mi się ten objaw. Byłam naprawdę w złym stanie. Uwierzyłam całkowicie że mam chory pecherz. Skończyło się na 5 tygodniowym pobycie w szpitalu psychiatrycznym. Miałam ciągle parcia na mocz lub poczucie ciągle że chce mi się siku. Pod koniec pobytu objaw zaczął słabnąć aż w dzień wypisu...minął. potem miałam jeszcze czasem takie odczucie ale już nie zwracałam na nie aż takiej uwagi i nie było ono Tak silne. I tak minęły 4 miesiące. Niestety parę dni temu byłam z synem na spacerze, zachciało mi się siku... przypomniało mi się to wszystko Ale okej, poszłam normalnie spać(był to wieczór). Potem na drugi dzień pół dnia było ok, ale znów mi się przypomniało to i znów parcie.. kolejne dni to już bezsenne noce i to uczucie oczywiście zaczęło znów być cały czas. Dodam że oczywiście byłam przepadana ginekologicznie, miałam 2x usg pęcherza, badania moczu, byłam u fizjoterapeutka uroginekologocznej, wszystko jest w porządku. Ja niby logicznie wiem że sama sobie to znów wkręciłam, ale objawy są tak straszne że zaczynam myśleć ale czy aby na pewno, czy może swoim myśleniem nie wyzwoliłam fizycznej choroby itp.. bardzo was proszę o odpowiedź.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 113
- Rejestracja: 10 października 2024, o 18:11
Bierzesz leki ?
Tam gdzie kończy się strach , zaczyna się prawdziwe życie

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 113
- Rejestracja: 10 października 2024, o 18:11
Przede wszystkim, nerwica co jakiś czas daje o sobie przypomnieć im dłużej z nią walczysz tym ten okres się wydłuża , jeśli popadłas znowu w błędne koło nakręcania się to najprościej jest zacząć to olewać , chce Ci się siku , idź do łazienki wysikaj się jeśli po 15 minutach znowu Ci się zachce to mów sama do siebie " przed chwilą byłam w łazience , fizjologicznie niemam takiej potrzeby, uspakajaj w ten sposób swój organizm - i traktuj to jak mantrę , będzie objaw coraz rzadszy
plus napewno na oddziale podsunęli jakieś porady - wykorzystaj to . Walcz. Nie szukaj chorób na siłę ! Wczuj się w swoją normalność
powodzenia


Tam gdzie kończy się strach , zaczyna się prawdziwe życie

-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 11 marca 2025, o 05:40
Hej. Tak biorę leki, sertraline i kwetiapine na noc. Oczywiście odsłuchuje też divovica. Ale to nakręcenie jes t tak silne, że aż nie mogę uwierzyć że to od nerwicy. Niby nawet próbuje się zrelaksować i poleżeć a parcie i tak się pojawia. Czy naprawdę az takie cos może być od nerwicy? Póki jeszcze wierzyłam że może to objawy w ciągu dnia potrafiły przejść gdy sobie to wytłumaczyłam lub gdy się czymś mocno zajęłam. Ale teraz to w zasadzę jest tylko gorzej. Dlatego szukam jakiejś nadziei że ktoś też to miał...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: 18 grudnia 2024, o 21:49
Ja czułam ciągle parcie na pęcherz,raz miałam taką sytuację,że przed domem mój mocz całkowicie uszedł że mnie to była totalna katastrofa,i wtedy poszłam do ginekologa i ona stwierdziła to.Pęcherz moczowy jest obniżony i przez to mam takie problemy.Prawdopodobnoe skończy się to zabiegiem podwieszenia narządòw.
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 11 marca 2025, o 05:40
Tak, mam traumę właśnie po porodzie i wtedy miałam te objawy, bo miałam trudny poród i bardzo się nakrecalam tym pęcherzem. I teraz właśnie to mi się przypomniało i znów się zaczęłam nakręcać. Raz po porodzie zdarzyło mi się bezwiednie oddać mocz, ale to tylko jednorazowo jeszcze, zaraz po porodzie w szpitalu, potem już nigdy mi się to nie zdarzyło, jak również nie zdarzyły się żadne wycieki moczu itp.