Czesc , jak sobie poradzic z myslami ktore sa bardzo jakby "wartosciowane" w moim zaburzeniu , tzn one sa glownymi myslami ktore mnie jakby trzymaja w zaburzeniu i powoduja lęk , mimo ze nie chce traktuje je powaznie , zadaje sobie pytania na ktore najwieksi ludzie swiata nie znali i nie poznaja odpowiedzi a pomimo tego czuje jakas pustke( jeszcze gdzies miesiac temu lęk)gdy sobie na takie pytanie nie odpowiem , sa to pytania typu "Czy ja naprawde zyje?" "Czy ten swiat jest naprawde?" "Po co to wszystko" "Jak to jest ze ja zyje" "po co zyje" , ogolnie tego typu pytania

mysli-egzystencjalne-cz-1-wyjasnienie-t6848.html
mysli-egzystencjalne-cz-2-dzialanie-t6853.html

Zadajesz sporo pytań na które odpowiedz masz pod nosem. Naprawdę warto się zainteresować tematyką zaburzenia, które się ma.