Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Moje zwalone życie i Lęki

Artykuły o myślach lękowych, katastroficznych, natrętnych myślach, natrętnych wyobrażeniach itp.
Wyjaśnienia jak takie myśli działają i powstają i jak należy je rozumieć oraz jakie mieć do nich odburzające nastawienie.
Regulamin forum
Uwaga! Attention! Achtung! 注意广告!
Ten dział poświęcony jest materiałom forumowym, służą one "do odczytu" czyli nabywania informacji i ewentualnie komentarza. Nie opisuj tu swojej historii, objawów i nie zadawaj pytań o zaburzenia.
Jeśli masz taką potrzebę przejdź na stronę główną forum - Kliknij - do sekcji FORUM DYSKUSYJNE, tam masz dostępnych wiele działów do rozmów, pytań itp.
ODPOWIEDZ
FreshShiper
Nowy Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 13 kwietnia 2023, o 05:41

13 kwietnia 2023, o 07:17

Napisałem długą wypowiedz mojego walonego życia ale przepadła więc powiem w skrucię.

Boje się żyć jak i Umżeć.

W głowie widze czarne myśli tylko takie. Boje sie cokolwiek zrobić zaczynam być natrętna co do mojej Przyjaciółki jedynej znam ją tylko z neta jest bardzo daleko o demnie nie mam innych znajomych nawet kolegi

Gdy znika moja głowa mówi że pisze z kimś innym że mnie olewa że jest na mnie zła że mnie zostawi. Jest tak zawsze gdy nie piszemy dłużej niż 6 godzin.. czuje że nie lubi ze mną robić rzeczy które mówi że lubi nie ufam jej mimo że nie oszukała mnie ani razu

Przez to są częste kłótnie a w tedy drapie się aż do krwi... moje ręce są całe w strupach

Boje się także ludzi z zewnatsz widze jak sie ze mnie śmieją jeszcze zanim wyjde z domu..

Boje sie pracować bo katem oka widze jak na mnie wrzeszczą jak robie coś zle jak sie myle...

Zanim cokolwiek sie stanie wyobrażam se to ze 100 razy w głowie aż do tego nie dojdzie

Gdy mówie gorzej nie może być by sie pocieszyć zawsze jest... z Milion razy widziałem z rozmowy z Matką o tym co czuje jak sie zabijam na jej oczach i na nią wrzeszcze że jej Nienawidzę co gorsze.. zawsze żałuje że do tego nie dochodzi..

Nigdy nie byłem u Psychologa bo nie mam jak zero pieniędzy mieszkanie na wsi z dala od wszystkiego za to zawsze wyobrażam sobie te osobę przed sobą i z nią rozmawiam tak jak by istniała..

Nienawidzę swojego życia czuje że zasłużyłem na nie czymś bo Nienawidzę i siebie i tego że sie tak boje że jest ze mnie Walony Tchórz.

To Śmieszne Nie muc żyć i nawet nie muc Przetsać żyć brzmi to tak zabawnie i żałośnie.
ODPOWIEDZ