Widzę przed oczami makabryczne rzeczy jak robię coś złego komuś fakt że groziłem tej osobie ale ja nie pamiętam żeby coś złego zrobił tej osobie jak wyjść z tego te natręctwa są wyjątkowo natrętne jestem zmęczony

Na OCD choruje już od kilku lat opowiedziałem to moim lekarzom twierdzą że mam wizję mówiłem im że nie skrzywdziłem tego człowieka oni mówią że wiedzą to ale nie potrafią mi przetłumaczyć że nic złego nie zrobiłem jestem tym potwornie zmęczony pomóżcie

Black Alan pisze: ↑

15 stycznia 2019, o 16:33

Na OCD choruje już od kilku lat opowiedziałem to moim lekarzom twierdzą że mam wizję mówiłem im że nie skrzywdziłem tego człowieka oni mówią że wiedzą to ale nie potrafią mi przetłumaczyć że nic złego nie zrobiłem jestem tym potwornie zmęczony pomóżcie

Póki Sam Sobie nie przetłumaczysz i nie zrozumiesz że OCD to rozgrywanie potyczki w głowie, utarte schematy myślowe, to raczej nikt z boku Ci ot tak nie pomoże. Musisz poczytać materiały, książki o myślach, o tym czym są i że nie są NAMI, myśl to taka jakby sugestia z boku, na która Ty nie masz wpływu, nie możesz nad nimi zapanować, tzn. np. blokować, wypierać. Tyczy się to myśli, obrazów myślowych, tak jak w Twoim przypadku akurat to że kogoś krzywdzisz, musisz przejrzeć iluzje.

Jesteś zmęczony dlatego że myśli powodują lęk i napięcie emocjonalne, tak samo jak to że ciągle odgrywasz film w głowie i skupiasz uwagę na tych myślach. Boisz się że to zrobiłeś? czy że byłbyś w stanie?
Na pocieszenie powiem Ci, że to jest totalnie wymysł nerwicy, obraz myślowy, to nie jesteś TY, TY masz prawo i siłę decydować na czym się skupisz. Wiem że to brzmi łatwo, a gorzej do tego dojść.

Pamiętaj że siła jest w Tobie, to że zmagasz się kilka lat z ocd, i że lekarze nie są w stanie Ci pomóc to nic, bo musisz zrobić kilka podstawowych kroków, takich jak akceptacja samego zaburzenia, akceptacja myśli i przyzwalanie na nie, ale olewanie ich, nie blokujesz, a pozwalasz na trwanie takiej myśli, ale ją ignorujesz, bo to tylko zadręczanie się czymś co faktycznie nie istnieje i faktycznie nie ma miejsca. Uwierzenie i wbicie Sobie do głowy to co napisałem na temat myśli i to że TY kierujesz autobusem i nadajesz wartość.

Poczytaj materiały ogólnie o nerwicy, nie zamykaj się tylko na nerwice natręctw, masz tam bardzo dużo informacji i to że od kilku lat zmagasz się z OCD to nic nie znaczy, powinno Ci to wręcz dodać motywacji żeby wyjść z kręgu lęku i mechanizmu lękowego i pokonać matrix

Dodam od Siebie że nic z tego nie ma miejsca i nie będzie miało, to tylko iluzja nerwicy, można pokonać ten cały syf, masz dowodu tu na forum i w materiałach. Powinieneś też poszukać dobrej terapi beh-poz, jeżeli takiej nie odbyłeś jeszcze