Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Moje żale ;(

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Dayan
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 137
Rejestracja: 5 sierpnia 2017, o 22:01

18 sierpnia 2020, o 14:32

Jeżeli kolejnej diagnozy nie przyjmiesz lub tej, którą dostałeś już od psychiatry i dalej będziesz szedł w stronę analizy tematu, co to jest? to nie miej nadziei na poprawę. Bo ty masz myślową kompulsje teraz i jeśli tego nie przerwiesz to w tym utkniesz. Nie w tym rzecz, żeby 100 osób Ci coś napisało, ale masz zawierzyć chociażby jednej. Jest o tym wpis na forum.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

20 sierpnia 2020, o 14:53

SCF pisze:
4 sierpnia 2020, o 10:07
Ta na CBT poznam siebie jak nic.
Co to za poznanie siebie ze dowiem się ze sie nakręcam w taki czy inny sposób?
CBT w ogóle nie zajmuje się zaburzeniami osobowości, chyba ze pod CBT rozumiesz tez inne nurty jak terapia schematów.

W moim przypadku CBT nic nie dalo i potwierdzilo to kilku lekarzy psychiatrów i kilku psychoterapeutów roznych nurtów ze dla mnie samo CBT gówno da i ze potrzebne jest coś głębszego w moim przypadku.
Nie wydaje mi się zebym był takim.jedynym przypadkiem na tym forum.

I ja jestem osobą która byla - zaznaczam byla a nie jest na psychodynamicznej i może fakt że w 100% nie zabrala zaburzen lekowych ale pchnela mnie zdecydowanie do przodu. I w sumie widzę u siebie ze nie będzie 100% ok dopóki nie uporam się z mankamentami swojej osobowości np z niska samoocena i problemah w relacjach i co moze na CBT uda mi się to naprawić?
Nawet Victor na swpim wpisie gdzieś w necie naposal że nie spexjalizuje się w przypadku narcystycznych zaburzen osobowosci - a takie właśnie mam.
CBT ma też swoje "odnogi", jedną z nich jest choćby terapia schematu, która zajmuje się zaburzeniami osobowości, pozwala też poukładać samego siebie. Ja przeszłam tą terapię i dzięki niej odzyskałam siebie, poukładałam siebie na nowo, poznałam siebie, a relacja z terapeutą okazała się ogromnie ważna przy procesie leczenia - nie jest tak, że jest bez znaczenia i wszystko to tylko nasza praca własna.
ddd pisze:
4 sierpnia 2020, o 04:09
Przede wszystkim co do terapii psychodybamicznej...to zanim się ją poleci komukolwiek to niech będzie chociaż jeden przykład osoby, która dzięki niej wyszła z zaburzeń, czyli nie bierze leków i nie doświadcza objawów lęku czy jakichkolwiek innych po tej terapii. Jestem tu od 2012 i jak na razie się nie zdarzyło to jeszcze. Poznawanie siebie to i cbt zapewni jak terapeuta dobry.
Bo takie polecanie w stylu bo ja chodzę i mi się podoba, to słabe jest dopóki nie jest się bez leków i zaburzenie trwa, szczególnie że terapia taka to na lata decyzja.
Zgadzam się całkowcie z tym wpisem. Terapia psychodynamiczna wręcz szkodzi w przypadku aktywnego zaburzenia lękowego, bo dodaje kolejnych analiz, które jak wiemy nie mają końca w trakcie zaburzenia, nie pozwala ich ignorować i olewać, nie mówiąc o tym, że panuje wtedy jeszcze większy chaos w głowie i brak możliwości zaczepienia o cokolwiek. Terapeuci psychodynamiczny traktują analizy nerwicowe jak "normalne" myśli i je analizują, a to duży błąd, który np. mnie kosztował pogorszeniem swojego stanu i to takim, że myślałam, że wyląduje w zakładzie psychiatrycznym, nie wiedziałam już kim jestem. I nie piszę tego żeby kogokolwiek straszyć, jeśli kogokolwiek to uchroni żeby nie pójść na tą terapię i nie pogorszyć sobie swojego stanu to zawsze będę przestrzegać przed ta terapią w aktywnym stanie lękowym. Jak ktoś wyjdzie z zaburzenia to proszę bardzo, nie ma problemu, niech analizuje sobie z terapeutą co chce, ale nie w stanie zaburzenia.
xDep98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 88
Rejestracja: 22 lipca 2020, o 03:21

20 sierpnia 2020, o 22:18

Olalala pisze:
20 sierpnia 2020, o 14:53
SCF pisze:
4 sierpnia 2020, o 10:07
Ta na CBT poznam siebie jak nic.
Co to za poznanie siebie ze dowiem się ze sie nakręcam w taki czy inny sposób?
CBT w ogóle nie zajmuje się zaburzeniami osobowości, chyba ze pod CBT rozumiesz tez inne nurty jak terapia schematów.

W moim przypadku CBT nic nie dalo i potwierdzilo to kilku lekarzy psychiatrów i kilku psychoterapeutów roznych nurtów ze dla mnie samo CBT gówno da i ze potrzebne jest coś głębszego w moim przypadku.
Nie wydaje mi się zebym był takim.jedynym przypadkiem na tym forum.

I ja jestem osobą która byla - zaznaczam byla a nie jest na psychodynamicznej i może fakt że w 100% nie zabrala zaburzen lekowych ale pchnela mnie zdecydowanie do przodu. I w sumie widzę u siebie ze nie będzie 100% ok dopóki nie uporam się z mankamentami swojej osobowości np z niska samoocena i problemah w relacjach i co moze na CBT uda mi się to naprawić?
Nawet Victor na swpim wpisie gdzieś w necie naposal że nie spexjalizuje się w przypadku narcystycznych zaburzen osobowosci - a takie właśnie mam.
CBT ma też swoje "odnogi", jedną z nich jest choćby terapia schematu, która zajmuje się zaburzeniami osobowości, pozwala też poukładać samego siebie. Ja przeszłam tą terapię i dzięki niej odzyskałam siebie, poukładałam siebie na nowo, poznałam siebie, a relacja z terapeutą okazała się ogromnie ważna przy procesie leczenia - nie jest tak, że jest bez znaczenia i wszystko to tylko nasza praca własna.
ddd pisze:
4 sierpnia 2020, o 04:09
Przede wszystkim co do terapii psychodybamicznej...to zanim się ją poleci komukolwiek to niech będzie chociaż jeden przykład osoby, która dzięki niej wyszła z zaburzeń, czyli nie bierze leków i nie doświadcza objawów lęku czy jakichkolwiek innych po tej terapii. Jestem tu od 2012 i jak na razie się nie zdarzyło to jeszcze. Poznawanie siebie to i cbt zapewni jak terapeuta dobry.
Bo takie polecanie w stylu bo ja chodzę i mi się podoba, to słabe jest dopóki nie jest się bez leków i zaburzenie trwa, szczególnie że terapia taka to na lata decyzja.
Zgadzam się całkowcie z tym wpisem. Terapia psychodynamiczna wręcz szkodzi w przypadku aktywnego zaburzenia lękowego, bo dodaje kolejnych analiz, które jak wiemy nie mają końca w trakcie zaburzenia, nie pozwala ich ignorować i olewać, nie mówiąc o tym, że panuje wtedy jeszcze większy chaos w głowie i brak możliwości zaczepienia o cokolwiek. Terapeuci psychodynamiczny traktują analizy nerwicowe jak "normalne" myśli i je analizują, a to duży błąd, który np. mnie kosztował pogorszeniem swojego stanu i to takim, że myślałam, że wyląduje w zakładzie psychiatrycznym, nie wiedziałam już kim jestem. I nie piszę tego żeby kogokolwiek straszyć, jeśli kogokolwiek to uchroni żeby nie pójść na tą terapię i nie pogorszyć sobie swojego stanu to zawsze będę przestrzegać przed ta terapią w aktywnym stanie lękowym. Jak ktoś wyjdzie z zaburzenia to proszę bardzo, nie ma problemu, niech analizuje sobie z terapeutą co chce, ale nie w stanie zaburzenia.
Ogólnie dostałem odpowiedź od victora dlaczego mi się to utrzymywało i wytrzeźwiałem w chwilę i lecę dalej terapie cbt jutro drugie spotkanie ;p mam jedną kwestie już rozpracowaną :P
SCF
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 888
Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57

21 sierpnia 2020, o 07:15

Olalala pisze:
20 sierpnia 2020, o 14:53

CBT ma też swoje "odnogi", jedną z nich jest choćby terapia schematu, która zajmuje się zaburzeniami osobowości, pozwala też poukładać samego siebie. Ja przeszłam tą terapię i dzięki niej odzyskałam siebie, poukładałam siebie na nowo, poznałam siebie, a relacja z terapeutą okazała się ogromnie ważna przy procesie leczenia - nie jest tak, że jest bez znaczenia i wszystko to tylko nasza praca własna.

No CBT z "odnogami" to już nie jest pure CBT. Myślałem kiedyś nad podjeciem czegoś takiego ale polecana w sieci terapeutka zaszufladkowala mnie do "najgorszego typu" nerwicy i przyznała że rewelacji nie bedzie w moim przypadku xD
Ale moze zapisze sie na taka CBT z odnogami. Pytanie tylko czy taka terapia tez pomaga radzis sobie z emocjami? Chodzi mi o przypadki gdy pojawiają się emocje nieadekwatne do sytuacji.
No i po czym poznać dobrycj terapeutów w tym nurcie, nie chce znow trafić na jakąś p@zde jak te dwie poprzednie...
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

21 sierpnia 2020, o 15:34

SCF pisze:
21 sierpnia 2020, o 07:15
Olalala pisze:
20 sierpnia 2020, o 14:53

CBT ma też swoje "odnogi", jedną z nich jest choćby terapia schematu, która zajmuje się zaburzeniami osobowości, pozwala też poukładać samego siebie. Ja przeszłam tą terapię i dzięki niej odzyskałam siebie, poukładałam siebie na nowo, poznałam siebie, a relacja z terapeutą okazała się ogromnie ważna przy procesie leczenia - nie jest tak, że jest bez znaczenia i wszystko to tylko nasza praca własna.

No CBT z "odnogami" to już nie jest pure CBT. Myślałem kiedyś nad podjeciem czegoś takiego ale polecana w sieci terapeutka zaszufladkowala mnie do "najgorszego typu" nerwicy i przyznała że rewelacji nie bedzie w moim przypadku xD
Ale moze zapisze sie na taka CBT z odnogami. Pytanie tylko czy taka terapia tez pomaga radzis sobie z emocjami? Chodzi mi o przypadki gdy pojawiają się emocje nieadekwatne do sytuacji.
No i po czym poznać dobrycj terapeutów w tym nurcie, nie chce znow trafić na jakąś p@zde jak te dwie poprzednie...
CBT miało różne swoje fale i wszelkie tzw. odnogi mają wspólny trzon razem.

Jasne, że taka terapia pomaga radzić sobie z emocjami - to jej jedno z głównych zadań. Dzięki terapii schematów nauczyłam się własnie siebie, w tym rozpoznawać emocje, te które pochodzą z "przeszłości" i są nakładką w głowie, czyli właśnie emocje nieadekwatne. Dzięki takiej terapii zyskuje się ogrom wiedzy o sobie. Dostaje się zrozumienie siebie, emocji.

Co do znalezienia dobrego terapeuty to rzeczywiście sprawa łatwa nie jest; ja miałam szczęscie trafić na bardzo dobrego terapeutę, zresztą obydwoje moi terapeuci z CBT byli bardzo dobrzy. Myślę, że jakimś kluczem jest szukanie po opiniach w internecie, bo ja tak szukałam.
xDep98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 88
Rejestracja: 22 lipca 2020, o 03:21

21 sierpnia 2020, o 17:15

Aktualizacja here.
2 spotkanie z terapeutka cbt, i nie jestem zadowolony. Potrafi 3 zdania ciagnac przez godzine zmieniajac jeden wyraz. W pewnym momencie juz zwrocilem jej uwage ze gada to samo a to byla blachostka. Dobilem sie do vica wytlumaczyl mi dlaczego to mialem tak dobrze se zrozumialem za 1 razem. Bylem juz w takim dole ze serio chcialem sobie cos zrobic. No ale jedna osoba mi spadla z nieba xd Wkoncu rozwiklalem nerwicowa zagadke i czuje sie dobrze dzieki 2 osobom z tego forum, wrocily mi czesciowo uczucia,pasje, nie mam juz natretnych mysli o dd plany na przyszlosc wrocily. Dd zmalalo o 40proc czuje ze jeetem nie dojrzaly emocjonalnie i swoje zyciowe smutki tez staram sie racjonalizowac i tlumaczyc sobie ze nie moge no przewidziec wszystkiego,swiata nie zmienie ze jeszcze pewnie nie raz ktos mnie zrani i to czesc zycia, cos co jest potrzebne do bycia silniejszym. Zaburzenie jest jeszcze dosc silne, ale nawet teraz dostrzegam ile bledow w zyciu popelnialem i ze mialem zle do niego podejscie. Zycie nie konczy sie na jednej osobie Dzieki ze pomogliscie mi to zrozumiec. Tera pije tymbarka pod praca i mysle jak zaczac treningi streetworkautu a nie kiedy dd minie, elowina 💓
ODPOWIEDZ