Moja DD

29 listopada 2011, o 20:30

Tylko dlatego - derealizacja / depersonalizacja to nic innego jak tylko lęk, stres, napięcie, wyczerpanie psychiczne, zmęczenie.

marti · 29 listopada 2011, o 21:47

w czasie mojej dd mam takie uczucie jakbym nie czuła własnego ciała , dosłownie, i najlepiej mi jak siedzę w miejscu i nie musze się poruszać, bo wtedy dziwnie sie czuje ? to normalne?

29 listopada 2011, o 22:39

Każdy inaczej interpretuje swoje odczucia - ale czasami podobnie, tak jak w tym wypadku.
Mam podobnie - tak jakbym dostał znieczulenie.

leonka86 · 29 listopada 2011, o 23:01

Ja nie to, że nie czuję własnego ciała, ale faktycznie jak się poruszam to jest dziwnie. Od razu zwiększa się dd. Tak jakbym się bała poruszać. Zauważyłam, że jak wstanę sprzed kompa to cały świat jakby zaczyna mi wirować. Patrzę się na coś i mam wrażenie, że to się rusza. Od razu wtedy wzrasta lęk. Jak już mam wstać to od razu zaczynam analizować czy mam dd, czy mi się kręci w głowie, czy nie, czy może już mnie coś boli czy jeszcze nie... i tak w kółko. Ale wiecie co, rzeczywiście sobie przypomniałam, że z tym uczuciem nie mojego ciała to mam tak podczas kąpieli. Faktycznie, wtedy patrzę na nogi np i się zastanawiam czy to moje czy nie, jak się dzieje, że nimi poruszam, itp...

29 listopada 2011, o 23:16

A to akurat w dd jest normalne - nie martw się już tym.
Bo to na prawdę minie.

leonka86 · 30 listopada 2011, o 12:09

Dziś sobie wkręcam, że mam stwardnienie rozsiane, bo mam te lekkie zaburzenia równowagi... Rany, jaka ja jestem głupia!!! Już sama ze sobą nie wytrzymuję!!! U mnie też zwiększa sie dd jak jestem w nowym miejscu. Tzn, mogłam już tam być ale jak muszę się przyzwyczaić do nowego otoczenia to tak mam. Np. wychodzę na ulicę z domu - dd się powiększa i już mdleję (oczywiście w moich wyobrażeniach), jak już dojdę tam gdzie miałam dojść też mam dd i też tylko skanuje otoczenie w wyniku czego dd się powiększa a lęk wzrasta. I tak w kółko. Chyba, że np idę z kimś ulicą i rozmawiam - wtedy dd znika całkiem albo jest bardzo słaba.

marti · 30 listopada 2011, o 13:11

Derealizacja, to fakt, że każdy interpretuje inaczej to co czuje. Bo każdy jest inny. Dzięki za odp

Lenia, mam tak samo biorąc kąpiel, dlatego przez ostatni czas kąpałam sie z przymusu i tylko , żeby szybciej wyjść a ostatnio nawet czytam sobie książke i nawet się nie zastanawiam

to samo dotyczy mojego głosu, jak coś mówie to w głowie zapala sie takie światełko " jak to ? to ja powiedziałam? " dosyć męczące ale podtrzymuje mnie na duchu fakt, że kiedyś to minęło już. Najgorsze jest to błędne koło, jedno nakręca drugie i trudno się z tego uwolnić,

leonka86 · 30 listopada 2011, o 13:31

Hehe

ja też tak mam z tym mówieniem

powiem coś i się zastanawiam czy to był mój głos... czy mój głos tak brzmi? czy ja to powiedziałam? mam identycznie właśnie

marti · 30 listopada 2011, o 16:31

ehhh Lenia.. to takie męczące..

-- 30 listopada 2011, o 16:57 --
rany od tego siedzenia czuje jakby mi mięsnie zastygły.. w dodatku wszystko mnie boli

ehh, chciałabym sie podnieść i żyć na jakimś poziomie.. a na razie to mi dno przypomina

leonka86 · 30 listopada 2011, o 18:58

a bolą Cię mięśnie? bo mnie bolą mięśnie nóg w szczególności... nie wiem skąd to się bierze, może od ciąży ale jeśli nie to może dlatego, że też cały czas leżę i ona jakby są takie zastygnięte właśnie... Bo ja od tych nóg właśnie zaczęłam sobie wkręcać sm... że nie mam w nich siły niby itd...

marti · 30 listopada 2011, o 20:56

no właśnie bolą, i ramiona, wcześniej kark ale na razie przestał... no i kregosłup ale to chyba dlatego, że mam skrzywienie i skierowanie na rehabilitacje.. a co do nóg to czasem mam wrażenie jakby sie uginały jak idę.. jej.. okropność