Cześć
Postanowiłem że napiszę coś od siebie jako że dzisiaj przy wigilijnym stole naszła mnie refleksja dotycząca tego jak kluczowy był dla mnie ten rok i jak wiele w ciągu niego w sobie zmieniłem. Ja człowiek który w ubiegłym roku siedzący przy wigilijnym stole przyje*any derealizacją i rozdygotany w środku, dzisiaj znowu poczułem tą magię i szczęście że mogłem posiedzieć z bliskimi w wspólnym gronie bez chęci ucieczki i zupełnie na luzie
Miniony rok był dla mnie pełen różnych mniej lub bardziej skrajnych emocji, pełen nauki a przede wszystkim uczący mnie cierpliwości, pokory i tego ile popełniam błędów utrzymując się tym samym w zaburzeniu. Utrzymując bo nikt inny niż my sami wpychamy siebie w zaburzenie i robimy wszystko żeby z niego nie wyjść. Większość z nas boryka się z zaburzeniem już od dziecka a mimo to kiedyś traktowaliśmy nerwicowe jazdy tylko jak nieprzyjemne incydenty a nie jako sposób na życie, potrafić cieszyć się tym co jest na daną chwilę i nie zajmować sobie głowy tym co będzie za miesiąc czy rok, lub tym co było 3 lata temu. Na dzień dzisiejszy żyje mi się bardzo dobrze, nie doświadczam już nerwicowych jazd i odlotów lecz nie uważam że to odburzenie, jeszcze wiele pracy muszę włożyć i wiele zmienić w sobie bo bez tego "nie będzie niczego" jak to zwykł mawiać kandydat na prezydenta Białegostoku . Pozdrawiam was i życzę zdrowych i spokojnych świąt, z naciskiem na spokojnych
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Ja i moja nerwica c.d.
- Maciej Bizoń
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 545
- Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04
Fajnie to przeczytać Bracie , teraz już do przodu jak strzała i nie zwracaj uwagi na przeszłość GratkiPotok pisze: ↑25 grudnia 2020, o 01:01Cześć
Postanowiłem że napiszę coś od siebie jako że dzisiaj przy wigilijnym stole naszła mnie refleksja dotycząca tego jak kluczowy był dla mnie ten rok i jak wiele w ciągu niego w sobie zmieniłem. Ja człowiek który w ubiegłym roku siedzący przy wigilijnym stole przyje*any derealizacją i rozdygotany w środku, dzisiaj znowu poczułem tą magię i szczęście że mogłem posiedzieć z bliskimi w wspólnym gronie bez chęci ucieczki i zupełnie na luzie
Miniony rok był dla mnie pełen różnych mniej lub bardziej skrajnych emocji, pełen nauki a przede wszystkim uczący mnie cierpliwości, pokory i tego ile popełniam błędów utrzymując się tym samym w zaburzeniu. Utrzymując bo nikt inny niż my sami wpychamy siebie w zaburzenie i robimy wszystko żeby z niego nie wyjść. Większość z nas boryka się z zaburzeniem już od dziecka a mimo to kiedyś traktowaliśmy nerwicowe jazdy tylko jak nieprzyjemne incydenty a nie jako sposób na życie, potrafić cieszyć się tym co jest na daną chwilę i nie zajmować sobie głowy tym co będzie za miesiąc czy rok, lub tym co było 3 lata temu. Na dzień dzisiejszy żyje mi się bardzo dobrze, nie doświadczam już nerwicowych jazd i odlotów lecz nie uważam że to odburzenie, jeszcze wiele pracy muszę włożyć i wiele zmienić w sobie bo bez tego "nie będzie niczego" jak to zwykł mawiać kandydat na prezydenta Białegostoku . Pozdrawiam was i życzę zdrowych i spokojnych świąt, z naciskiem na spokojnych
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
I nie, nie żartuję." - - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
- SasankaLesna
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 307
- Rejestracja: 8 lutego 2019, o 13:51
Rozumiem Cię doskonale, jest się z czego cieszyć! Jesteśmy w podobnym miejscu gratuluje! <3
Czasami lepiej użyć miotacza ognia niż narzekać na ciemność. [T. Pratchett]
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1028
- Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58
Gratulacje. Wesołych Świąt.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
I byle dalej tą drogą
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.