Moja nerwica i to ze straciłem sens życia ...

zebulon · 16 kwietnia 2016, o 18:40

nie łykam bo nie mam , pozostałe niby łykam ale nie pomaga , a wychodze bardzo malo mam koszmarna agarofobie w sumie caly jestem fobią ....

16 kwietnia 2016, o 18:41

https://kefir2010.wordpress.com/2014/03 ... ie-ryzyka/

zebulon · 16 kwietnia 2016, o 18:43

Laska jest fajna .....

16 kwietnia 2016, o 18:47

czasem łykam

To się długo leczy, w sensie niedobór, ja przeciez miałem ten kłopot ze stawami i przez rok brałem maksymalne dzienne dawki, a teraz choć z 3x w tyg łyknę. Z tym, że jeszcze staram się duzo przebywać w świetle dziennym. Warto wiedzieć, że wchłanianie witaminy ze słońca nastepuje nawet przy samym przebywaniu na zewnątrz, nie konieczne jest bycie w pełnym słońcu dla tych co nie przepadają lub nie mogą

-- 16 kwietnia 2016, o 17:47 --
ok, teraz wiemy jak Cie uruchomić! <wesoły>

zebulon · 16 kwietnia 2016, o 18:47

No to kupie ale jakieś jem witaminy ale i tak nie pomaga

16 kwietnia 2016, o 18:49

Vigantoletka 1000 i łykaj 2 dziennie. nie masz zadnych problemów z nerkami?

zebulon · 16 kwietnia 2016, o 18:51

a ja wiem ? sikam ... nie wiem czy to maja w mojej aptece

16 kwietnia 2016, o 18:54

http://portal.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna już byłes na optymalnej, a to jest ważne. Maja, mają, to było na recepte jeszcze do czasu, a od bardzo niedawna sie zrobiło bez, dostępnosc jest duża

zebulon · 16 kwietnia 2016, o 18:58

To trudne i za skomplikowane

16 kwietnia 2016, o 19:04

spokojnie, podejrzewam, że rystykcyjnie nikt nie stosuje. Pamiętaj, że najwazniejsza w człowieku jest dobra myśl, więc przestań może już z tą śmiercią

zebulon · 16 kwietnia 2016, o 19:11

teraz jestem wkuzony jak cholera

Ciasteczko · 16 kwietnia 2016, o 21:55

Oprócz witaminy to przyda się przypomnienie, że w nerwicy ludzie często boją się śmierci albo mają wrażenie, że czai się za rogiem. Niestety mózg nie jest szczególnie pozytywnie nastawiony w takim stanie, więc wędruje w różne nieciekawe rozważania, w tym i takie. Staraj się czymś odciągać myśli, zajmować się czymś.

Swoim działaniem i aktywnością możesz wiele wiele zmienić w swoim samopoczuciu, wykazując inicjatywę.

Tak się rozgania czarne myśli.

zebulon · 16 kwietnia 2016, o 23:33

To też nie do konca tak bo to jakies sprzezenie zwrotne bo zdrowie mi niedomaga a z kolei nerwica swoje dokłada i sam już nie wiem czy coś naprawde mi grozi czy to wymysły nerwicy. Przeraza mnie wizja wylewu, totalnej niesprawności a na końcu śmierci ...

aleks1723 · 17 kwietnia 2016, o 01:24

Dzisiaj podwoziłem autostopem starszą Pani, coś około 70-75. Mówiła, że wywalili ją z roboty gdzie chodziła pół życia, ciężka robota podobno... miała raz wycinanego tętniaka, za niedługo 2 raz drugiego, poza tym też w ciól problemów zdrowotnych. Chodzi 1,5 godziny rano zbierać jagody, żeby sprzedać, aby mieć się za co utrzymać, jak wychodziła ode mnie z auta, to musiała się wspomóc rękami... Dało mi to trochę na pewno do myślenia, Tobie pewnie też może dać. No cóż, nie będę ukrywał, życie to nie bajka, ale myślę że można je przeżyć tak jak się chce, a przynajmnij w spokoju. Przede mną długa droga, więc tylko tak to napisałem, że możemy coś wynieść z tej opowiastki mojej.

zebulon · 17 kwietnia 2016, o 09:13

Tak to nazywam siła sprawcza .. widzisz mam porąbanego syna który mieszka ze mna i musze go utrymywać nie chce isc do pracy zyje w świecie gier i olewa wszystko jak coś mu powiem to już jest wsciekły , czasem się uchleje i wtedy robi wściekle awantury , teraz poznał jakąs babke przyjezdza do niego i siedza w pokoju tyle ze mam spokój , zona tez jest osobno ma swój pokoj i tam siedzi tyle dobrze ze mamy duze mieszkanie , właściwie nie mam o czym z nia porozmawiac bo o nerwicy to sie wsieka a tak to zupelnie nie ma o czym .. tak ze zyje sobie sam w pokoju z komputerem i tyle mi zostalo ....