Żadna schizofrenia i już sobie nie wymyslaj tych schiz, bo tylko potegujesz lęk

poProstuAsia pisze:Czujesz różnice? Bo one mogą zacząć działać nawet po 2 tygodniach ale nie zrazaj sie tym

Pierwsze dwa dni to była masakra, dziś znów nasilają mi się objawy... Zobaczymy, lekarz powiedział że mam czekać 4-6 tygodni

-- 1 marca 2016, o 17:04 --
A najbardziej denerwuje ta anhedonia... Mam nadzieję, że to wszystko wróci, bo momentami u mnie naprawdę ciężko nie umiem tego stanu zaakceptować

No właśnie ta akceptacja a to podstawa. Wierze ze jest Ci źle i sie tak czujesz ale wierze też w to że stawisz temu czoła. Jest Ci źle z tym i to widać, bo Ci przeszkadza i właśnie dlatego że Ci przeszkadza powiesz za jakiś czas dość i zaczniesz sie odburzam. Już zaczęłaś prace wizytą i psychiatry i logowaniem sie tu. Tylko nie stawiaj leków jako priorytetu

-- 1 marca 2016, o 18:28 --
Znowu błędy sory bo pisze z tel

No to nie chodź do pracy. a może nie lubisz swojej pracy? W takim wypadku rzuć ją! Musisz się sama utrzymać? Dostaniesz jedzenie i wodę, czy kawałek kąta do spania? Może masz schizofrenię, albo nawet szereg innych chorób. To stan na dziś. To jest tylko stan Twojego umysłu. Myśl rodzi wszystko co się dzieje w realnym życiu. To nie jest łatwe aby zmienić myśl. Jesteśmy słabi jako jednostki, ale w grupie bardzo mocni. Jeżeli bedziesz potrzebować zając czymś głowę, jeżeli te 'chore' mysli będą Cię dręczyć zadzwoń do mnie. Napisz na prv, zadzwonię! i poświęce Ci tyle czasu aż to nie minie. Od chwili gdy czytasz to, zacznij robić co chcesz. Pij sok z cytryny( co najmniej jedną dziennie!), jedz 2 ząbki czosnku rozgniecionego! Pamiętaj, że nie jesteś sama! https://www.youtube.com/watch?v=GKeklYMnqjI

Mam podobnie Nerwusku. Z tym ze ja sie jeszcze nie podnioslam...