moja historia...

noreallife · 14 marca 2011, o 14:30

zazdroszcze wam ;/

Kazik666 · 14 marca 2011, o 21:49

moim zdaniem najlepszym lekiem jest czas i zmuszanie sie do normalnego zycia jak dawniej a z czasem wszystko powinno wrocic do calkowitej normy... ciezko,nawet bardzo bylo na poczatku ale z czasem wszystko mija xd

Darek · 18 marca 2011, o 11:43

Kazik a ile u ciebie trwal ten poczatek? U mnie juz to trwa dosyc dlugo i cos sie nie pioprawia

nawet zmusic sie nie umiem

Wojciech · 18 marca 2011, o 15:52

A jak leczenie darek?

Darek · 20 marca 2011, o 14:16

biore leki od niedawna i czekam na efekty. Wojciech a tobie bardziej co pomoglo leki czy terapia u psychologa? Bo ty juz lepiej sie czujesz prawda?

lolo · 21 marca 2011, o 16:48

Najlepiej to i psychologa miec w rekawie i lykac tabletki, z reguly po tabsach ta derealizacja mija. Tak wiec badz dobrej mysli i staraj sie miec jak najmniej stresu! Jak ja jestem bardzo czyms zestresowany ale tak na maksa to potrafi mi sie jeszcze derealizacja wrocic juz nie taka jaka byla wczesniej ale taka minimalna nierealnosc i otumanienie.

Wojciech · 22 marca 2011, o 19:51

Darek pisze:biore leki od niedawna i czekam na efekty. Wojciech a tobie bardziej co pomoglo leki czy terapia u psychologa? Bo ty juz lepiej sie czujesz prawda?

Tak ja juz zdrowieje calkiem z tej depersonalizacji i derealizacji. Strasznie sie ciesze z tego powdu. mam tyle checi do wszystkiego ze ledwo znajduje czas na spanie

Ja tez mysle Darek ze najlepiej polaczyc to i z lekami i terapia. ja tez tak jak ty dostalem tego po trawie ale terapia pokazala mi ze nie wyszlo to po tej trawie bez powodu. I leki tez zrobily swoje i 3 rzecz to mialem duze wsparcie niektiorych osob z forum, za co pastawie im duzego browara. :!:

moge powiedziec chociaz nigdy nie wierzylem ze powiem, to mija