Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Moja derealizacja- prosze o rade

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
usunietenaprosbe
Gość

31 lipca 2011, o 19:01

no ja wlasnie nie umiem sie zmobilizowac rano do wstania wkoncu mnie wywala
frezio
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: 26 listopada 2010, o 21:52

31 lipca 2011, o 19:50

ja tak dobrze nie mnam, jakbym przyszedl do pracy ze dwa razy chociaz pozniej to by byly spore problemy, wiec po prostu musze. to jest najlepsza mobilizacja
usunietenaprosbe
Gość

31 lipca 2011, o 19:51

no ja juz nie moge wiecej
staram sie ale ciekzo mi ogolnei meczy mnnei ta pracac ta atmosfera itp

-- 31 lipca 2011, o 19:51 --
bo praca jako pracac fajna i ja lubie tylko cala reszta ,ludzie ,uklady itp
frezio
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: 26 listopada 2010, o 21:52

31 lipca 2011, o 19:55

ja mam ta dobra strone ze w pracy mam dobra atmosfere, paru mozna powiedziec kumpli i mnie przez to praca pomaga zapomniec o depresji i depersonalizacji, czuje sie tam jakos lepiej no chyba ze nie ma co robic ale na szczescie to rzadkosc ostatnio :) W stresujacej pracy obecnie chyba nie dalbym rady
michalo30
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 28 lipca 2011, o 13:00

31 lipca 2011, o 20:14

Wydaje mi się że nic na siłę sie nie da zrobić. Po prostu trzeba to olać , tylko że łatwo powiedzieć a trudniej zrobić . Napewno pomagają spotkania ze znajomymi ( co dzisiaj zauważyłem) . Nie wiem tylko czy wchodzenie na forum nie powoduje czegoś takie że człowiek się uzależnia od tego i chcąc nie chcąc myśli o tym , ale z drugiej strony pomaga to że mozna podzielić się z innymi swoimi spostrzeżeniami . Trza se jakoś radzić jak to się mówi:)
usunietenaprosbe
Gość

31 lipca 2011, o 20:22

tak jak za czesto wchodizlam na forum to potem ciagfle o tym myslalam,tak to dziala wszytsko tzreba wyposrodkowac
frezio
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: 26 listopada 2010, o 21:52

31 lipca 2011, o 21:09

Spotkania ze znajomymi tez mnie potrafia zrelaksowac, a co do forum to ogolnie nie mam z tym problemu, ale oczywiscie wszystko z umiarem, siedzenie na forum 24 na dobe nie jest na pewno dobre
michalo30
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 28 lipca 2011, o 13:00

1 sierpnia 2011, o 08:45

No i znowu na forum wszedłem . ..Rano a właściwie do południa mam największe dolegliwości więc forum mi pomaga , tym bardziej teraz kiedy nic się nie dzieje i się nudzę. Czemu tak jest , że wieczorem człowiek sobie powie " od jutra koniec nie myślę o tym " zaplanuje sobie coś , a rano lipa znowu to samo...
frezio
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: 26 listopada 2010, o 21:52

1 sierpnia 2011, o 10:29

problemem to jest w sumie nie tyle co wchodzenie na forum ale wlasnie brak zajecia i nuda, wiem po sobie, jak mam brak zajecia to zebym nawet nie wchodzil na forum to i tak sie zle czuje i o tym mysle, wole wtedy sobie poczytac ze nie jestem sam. najlepiej to miec zawsze cos do zrobienia i dopiero pod wieczor luzu troche wtedy depersonalizacja jest slabsza i nawet czuje sie bardziej rzesko, zmeczony ale rzeski
Derealizacja
Gość

1 sierpnia 2011, o 10:43

Słuchajcie, u mnie jest coraz to lepiej, derealizacja na pewno jest mniejsza - czuje się jakby realniej.
Terapeutka mówiła, że ten stan jeśli jest - jest elastyczny. Kiedy go nie ma - po prostu nie ma.
Zamiast na depersonalizacji - skupiam się na rozwiązywaniu tych realnych problemów i wydaje mi się, że to jest klucz do wyjścia z tego...
michalo30
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 28 lipca 2011, o 13:00

1 sierpnia 2011, o 12:49

Derealizacja a miałeś odczucie lęku przy depersonalizacji? Bo ja mam coś takiego , że mam lęki i czuję się przy tym strasznie spięty spięty...
Derealizacja
Gość

1 sierpnia 2011, o 13:06

Hej, lęk - jest podstawą depersonalizacji.
Lęk powoduje i utrzymuje Ci ten stan.

Przeczytaj dokładnie cały temat i trzymaj się - to Ci minie.

viewtopic.php?f=14&t=691
michalo30
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 28 lipca 2011, o 13:00

2 sierpnia 2011, o 08:17

I znowu jak w "dniu świstaka" . Wieczorem wszystko ok a , jak tylko rano wstaję i przychodzę do pracy to się zaczyna ... Trzeba chyba nie zważać w ogóle na to , samo minie...
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

2 sierpnia 2011, o 21:19

Lęk mialem przez caly czas jak mialem depersonalizacje, nigdy nie odchodzil, zreszta przez lęk ma się ta depersonalizacje, chociaz moze byc tez tak ze pojawia sie depersonalizacja a potem przychodzi lęk jak sie jej wyztraszymy, tak jest np po zapaleniu trawki, ja tak np mialem. A potem ten lęk ytrzymuje dd jak napisal derealizacja
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
michalo30
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 28 lipca 2011, o 13:00

2 sierpnia 2011, o 22:35

Myślałem że dzisiaj wieczorem będzie lepiej , a jednak wcześniej było ok , gdy byliśmy z żona na rynku w krakowie a teraz jest do dupy. Cały czas mam coś takiego w podświadomości jakbym nie był sobą , kontroluję w myślach co robię , próbuje nie myśleć o tych natrętnych myślach , ale się nie da.Później człowiek jest rozdrażniony .Powiedz mi Wojciech jak z tego wyszedłeś?
ODPOWIEDZ