Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Moja derealizacja- prosze o rade

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
michalo30
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 28 lipca 2011, o 13:00

30 lipca 2011, o 19:13

No w sumie masz rację , tylko powiem , Ci że narazie po tyg. przyjmowania mam takie wrażenie jakby objawy się trochę nasiliły, szczególnie od wczoraj kiedy zwiększyłem dawkę do całej tabletki sertagenu i dekapine , ale nieważne z tego co wiem to podobno takie jest działanie początkowe organizmu który musi się przyzwyczaić...
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

30 lipca 2011, o 21:26

Tak tak jest szczegolnie wlasnie jesli z poczatku sie podniesie dawke to pierwsze tygodnie 2-3 mozna sie gozej czuc, objawy moga byc wieksze chociaz nie zawsze tak jest. ale tak tak jest ze pierwsze kilka kilkanascie dni moze byc gorszych to akurat normalne.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
michalo30
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 28 lipca 2011, o 13:00

30 lipca 2011, o 21:37

Dzięki Wojciech ! Ja niedawno miałem taką jazdę , jakbym zaraz miał upaść a raczej , takie uczucie lekkości ciała , ale nie daje się za bardzo już na to nabrać , bo wyobraźnia w nerwicy jest naprawdę jak w bajkach , jest coś w tym pozytywnego , ale mimo wszystko człowiek się boi. Z każdym dniem człowiek się jednak coraz bardziej odwrażliwia na to , myśli się pojawiają i przelatują. Trzeba żyć dalej.
Ps. Skąd w ogóle jesteś Wojciech , bo ja z Krakowa.
usunietenaprosbe
Gość

30 lipca 2011, o 21:48

nawet nie mam sily napisac tegp co bym chciala :(
lolo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 73
Rejestracja: 19 marca 2011, o 21:15

30 lipca 2011, o 21:52

michalo30 pisze:Powiedz mi lolo czy czytałeś informację na temat działania leków , bo ja niestety czytałem i teraz żałuję , bo się nakręciłem ,że babka bierze 3 tygodnie i nie działa. Mam do Ciebie tak samo takie pytanie , czy też odczuwałeś duże rodrażnienie?
Tak tak niestety jest, takie psychiczny efekt naczytania sie ze komus nie pomoglo albo bylo z nim zle. Ja balem sie ogolnie pierwszej tabletki, i po dwoch porcjach przestalem brac ale na szczescie zaczalem pozniej lykac na nowo, to mnie w sumie uratowalo przed derealizacja... ;ok
olcyk84 pisze:nawet nie mam sily napisac tegp co bym chciala :(
to moze sprobuj napisac czemu nie masz sily i pewnie to bedzie to co bys chciala :)
usunietenaprosbe
Gość

30 lipca 2011, o 21:56

bo po co ruszac reka i pisac jak i tak niezmieni to faktu istniejacego stanu i taksiedze gapie sie w ten monitor i kiwam sie albo uprczywie macham stopa brrrr
frezio
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: 26 listopada 2010, o 21:52

30 lipca 2011, o 22:06

tez mam taki odruch machania stopa, a jak jestem ostro spiety i zle sie czuje to non stop ruszam noga. widocznie musisz byc ostro napieta
usunietenaprosbe
Gość

30 lipca 2011, o 22:22

nawet jak leze i zasypiam ta noga mi lata
frezio
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: 26 listopada 2010, o 21:52

30 lipca 2011, o 23:21

heh to ciekawe ze mam taki sam odruch :) jak przed zasnieciem musze ruszac noga bo inaczej jest mi za spokojnie :) jestesmy po prostu za nerwowi :)
klawiszq92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 181
Rejestracja: 12 czerwca 2011, o 20:57

31 lipca 2011, o 10:25

tez mam takie coś że przed snem musze mahać noga, jak siedze przy kompie też coś takiego mam tylko że jak maham nogą to tak że aż mnei stawy bolą xD nerwówka za pewne.
michalo30
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 30
Rejestracja: 28 lipca 2011, o 13:00

31 lipca 2011, o 11:18

Macie takie uczucie , że najgorzej jest rano do godzin popołudniowych? Ja mam takie coś właśnie ,że najbardziej doświadczam , tego głupiego uczucia depersonalizacji z rana i zdarzy mi się jeszcze po południu , a wieczorem jakby przechodziło , a przynajmniej nie daje się tego tak odczuć. Jak sobie w ogóle radzicie z tym wszystkim? Zauważyłem , też że dłuższy sen nie pomaga , a nawet bardziej powoduje , że nic się nie chce...
usunietenaprosbe
Gość

31 lipca 2011, o 17:37

dokladnie dluzszy sen u mnie to jakos jeszczew zmaga dzis obudzilam sie o 10 to zwleklam sie z lozka po jakiejs poltorej godzinie i juz totalnie zmeczona a dzis w nocy jedziemy nad morze wiec juz caly dzien mialam wszelkie mozlwie objawy przez chwiejnosc nastrojow po dusznosci i inne przykre rzeczy ,bylam na rodzinnym obiedzie u rodzicow az mi wstyd bo dlam piekny popis agresji na kazde mile slowo w moja strone:(
frezio
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: 26 listopada 2010, o 21:52

31 lipca 2011, o 18:45

ja zanim zaczalem brac rexetin to od rana to bylo paskudnie, depersonalizacje mialem wstretna, teraz jakos rano po przebudzeniu jest lepiej ale w ciagu dnia sie pogarsza, im bardziej dzien mija tym jestem jakby bardziej odrealniony. A co do snu to brak snu wzmaga ale tu macie racje jak spie tak do 10 11 jest rownie gorzej jakbym sie nie wyspal, najlepiej mi pasuje tak 7 godzin snu, wtedy mam inna jakby glowe.
usunietenaprosbe
Gość

31 lipca 2011, o 18:50

ja nie potrafie wstac do pracy jak ma,m na rano juz tyle tam mialam stresow ze organizm sie tak chyba broni juz kilka razy zadpalam:-/ niewiewm jak to zrobic by sie obudzic i wstac a ja odwlekam odwlekam i spie dalej
frezio
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: 26 listopada 2010, o 21:52

31 lipca 2011, o 18:59

ja to ogolnie lubie spac bo to jest w zasaadzie jedyna chwila kiedy nie czuje depersonalizacji i dlatego tez nie lubie za szybko wstawac ale niestety prace mam tylko na rano...:) ale jak trzeba to wstaje
ODPOWIEDZ