Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ja i moja depresja.

Dział poświęcony depresji, dystymii, stanom depresyjnym.
Zamieszczamy własne przeżycia, objawy depresji i podobnych jej zaburzeń.
Próbujemy razem stawić temu czoła.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

29 lutego 2016, o 09:19

Bella_2201 pisze:Jednak nie poszłam do pracy, po kolejnym panicznie napadzie płaczu, nie mogłam wstać z łóżka- jak tak dalej pójdzie, to nie wiem co będzie dalej, bo zamiast być lepiej jest gorzej. Już nie wspomnę że wszyscy wokół mają mnie dosyć, a dziś dostałam pytanie od mamy (bo pojechałam do rodziców w nadziei że mi się polepszy) 'czy tak teraz będzie codziennie'? Mega podbudowanie na duchu co? A tata znów twierdzi że wmowilam sobie ze musze płakać co rano :(. Krótko mówiąc kochani nie daje rady...
MUsisz zrozumiec ze oni nie znaja twojego stanu umyslu jaki ty masz . Wstajesz rano w ciagu kilku sekund wszystko sie przypomina.czyli depresja nerwica lęk brak sily bol psychiczny niechec niepokoj natlok mysli itd itd . T1oi rodzice wstaja rano mysla co dzis zrobia jak tobie pomoc itd u nich nie ma tego co ty masz w glowie i obi nie ogarna tego nawet gdyby mieli depresje czy nerwice kiedys gdzies . Bo jedyna osoba ktora moze doslownie poczuc co ty czyjesz to osoba ktora jest w takim samym stanie . A teraz oczywiscie ty bedac tym meczczennikiem odbierasz wszystko na opak zle kazdy chce ci zrobic zle bo.cie nie rozumie . Moze rodzice chca troche konstruktywnej krytyki ci pokazac . Prawda tez jest taka ze ojcec ma racje wmawiasz sobie i to mowie ja czlowiek ktory wlasnie ma taki stan jak ty . Ja cie rozumie bardzo dobrze ale widze ze masz bardzo malo swiadomosci swego stanu skad i dlacxego a to duzo daje . Musisz dac sie mentalnie zabic sprawdz czym jest ten stan iluzja , tylko odczuciem ktore tak naprawde nie blokuje ciebie w niczym . To sa nawyki mysleniowe . Wiecej uwagi swiadomej w swoje stany mniej wiary w zaburzone emocje .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

29 lutego 2016, o 09:30

Witaj bello kochana, nic się nie martw wszystko będzie dobrze pamiętaj ze sama z tym nie jesteś, ja byłam w podobnej sytuacji jak ty, leżałam w łóżku i patrzalam się w sufit, bić nie jadłam a to co zjadłam to oddałam schudłam naprawdę sporo, miałam wówczas depresje z nerwica, ale udało mu się z tego wyjść choć nie ukrywam ze musiałam brać antydepresanty, bo tu malutkie dzieci a mama wyglądala jak zombi, z anhedonia z natrectwami i dd ,wszystko na raz mi się skumulowalo ,jednak się nie podałam i w takim stanie poszłam do pracy, bylo mega ciężko ale musiałam coś robić bo takie zamykanie się w domu nie wróży nic dobrego, i powiem Ci ze depresja minęła a nerwica zostala hehe, po tem to forum uratowało mi dupsko, teraz jest dobrze chociaż wiem ze kryzysy mogą być ale wiem jak to ogarnąć i tobie też tego życzę, pamiętaj nie poddawaj się bo to twoje życie i warto o nie walczyć żeby było znów takie jak na początku, jesteśmy tu po to żeby Ci pomóc, nie szukaj zrozumienia wśród tych którzy nie przechodzą przez to co my ,bo takowego nie dostaniesz, jedynie mogą cię wesprzeć,i jeszcze raz ci pisze nie poddawaj się, walcz bo warto.
COCO JUMBO I DO PRZODU
Bella
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 120
Rejestracja: 28 lutego 2016, o 09:35

29 lutego 2016, o 09:45

bart26 pisze:
Bella_2201 pisze:Jednak nie poszłam do pracy, po kolejnym panicznie napadzie płaczu, nie mogłam wstać z łóżka- jak tak dalej pójdzie, to nie wiem co będzie dalej, bo zamiast być lepiej jest gorzej. Już nie wspomnę że wszyscy wokół mają mnie dosyć, a dziś dostałam pytanie od mamy (bo pojechałam do rodziców w nadziei że mi się polepszy) 'czy tak teraz będzie codziennie'? Mega podbudowanie na duchu co? A tata znów twierdzi że wmowilam sobie ze musze płakać co rano :(. Krótko mówiąc kochani nie daje rady...
MUsisz zrozumiec ze oni nie znaja twojego stanu umyslu jaki ty masz . Wstajesz rano w ciagu kilku sekund wszystko sie przypomina.czyli depresja nerwica lęk brak sily bol psychiczny niechec niepokoj natlok mysli itd itd . T1oi rodzice wstaja rano mysla co dzis zrobia jak tobie pomoc itd u nich nie ma tego co ty masz w glowie i obi nie ogarna tego nawet gdyby mieli depresje czy nerwice kiedys gdzies . Bo jedyna osoba ktora moze doslownie poczuc co ty czyjesz to osoba ktora jest w takim samym stanie . A teraz oczywiscie ty bedac tym meczczennikiem odbierasz wszystko na opak zle kazdy chce ci zrobic zle bo.cie nie rozumie . Moze rodzice chca troche konstruktywnej krytyki ci pokazac . Prawda tez jest taka ze ojcec ma racje wmawiasz sobie i to mowie ja czlowiek ktory wlasnie ma taki stan jak ty . Ja cie rozumie bardzo dobrze ale widze ze masz bardzo malo swiadomosci swego stanu skad i dlacxego a to duzo daje . Musisz dac sie mentalnie zabic sprawdz czym jest ten stan iluzja , tylko odczuciem ktore tak naprawde nie blokuje ciebie w niczym . To sa nawyki mysleniowe . Wiecej uwagi swiadomej w swoje stany mniej wiary w zaburzone emocje .
Tak mam małą swiadomosc, bo dla mnie to jest szok, że z dnia na dzień przyszła jakąś wstrętna depresja która mi pomału wszystko odbiera. A ja mam wrażenie że blokuje mnie we wszystkim, nie daje mi dosłownie żyć... Muszę nauczyć się nie skupiać na sobie, ale jak na razie nie umiem...Czuję jakbym żyła w innym świecie...
"Zawsze i wszędzie możesz wszystko!!!!"
https://www.youtube.com/watch?v=NFyYjaczzBQ :lov: cmok :cm
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

29 lutego 2016, o 09:48

To witaj w kkubie ale tak jak ten swiat jest dla ciebie przerazajacy mozesz sprawic ze nawet przez pryzmat depresji bedzie piekny . Zastanow sie nie masz jakis osobistych problemow . Zaburzenia czesto odsowaja nas od realnych problemow .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Bella
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 120
Rejestracja: 28 lutego 2016, o 09:35

29 lutego 2016, o 10:12

Nie jeśli chodzi o problemy osobiste, wszystko jest ok. Mam dobrą pracę, mieszkanie, kochającego męża...
Sama zastanawiam się skąd to przyszło... W sumie to może sama jestem trochę sobie winna... Niepotrzebnie wertowalam internet jak byłam chora... I wpajalam sobie do głowy jakieś choroby...
A najbardziej WKU***, że nie potrafię pomyśleć o niczym innym, nie umiem w obecnej chwili przełączyć mojego myślenia...

-- 29 lutego 2016, o 10:12 --
Chciałabym z taką samą szybkością wmówić sobie dobre samopoczucie i chęci, jak wmawiam sobie choroby...
"Zawsze i wszędzie możesz wszystko!!!!"
https://www.youtube.com/watch?v=NFyYjaczzBQ :lov: cmok :cm
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

29 lutego 2016, o 10:13

to niestety tak nie działa
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Bella
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 120
Rejestracja: 28 lutego 2016, o 09:35

29 lutego 2016, o 10:34

zebulon pisze:to niestety tak nie działa
Zdaje sobie z tego sprawę...

-- 29 lutego 2016, o 10:34 --
A myślicie, że to uczucie życia w 'innym swiecie' to deralizacja?
"Zawsze i wszędzie możesz wszystko!!!!"
https://www.youtube.com/watch?v=NFyYjaczzBQ :lov: cmok :cm
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

29 lutego 2016, o 10:49

Może byc, ale co by to nie bylo, wychodzi się z tego tak samo. Ja też się zastanawiałam czy mam derealizacje, czy nie, a nawet jeśli, to jest to tylko stan awaryjny mózgu.
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
Bella
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 120
Rejestracja: 28 lutego 2016, o 09:35

29 lutego 2016, o 11:12

justi2212 pisze:Może byc, ale co by to nie bylo, wychodzi się z tego tak samo. Ja też się zastanawiałam czy mam derealizacje, czy nie, a nawet jeśli, to jest to tylko stan awaryjny mózgu.
A ja wlasnie przez to nie moge normalnie funkcjonowac. To wszystko jest dla mnie nowe, nieznane i przerazajace. :buu: :buu: :buu:
I dlatego nie potrafie z tym walczyc... A tu dopiero miesiac, jak w tym tkwie i tydzien brania lekow... :buu: :buu: :buu:
Jestem za slaba do tego wszystkiego :buu: :buu: :buu:
Chociaz doskonale wiem, ze da sie z tego wyjsc, bo mam kilka kolezanek w pracy ktore wyzdrowialy...
Przepraszam ze caly czas mule ale lzej mi jak to z siebie wyrzuce...
"Zawsze i wszędzie możesz wszystko!!!!"
https://www.youtube.com/watch?v=NFyYjaczzBQ :lov: cmok :cm
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

29 lutego 2016, o 11:23

Bo z tym sie nie walczy bella, trzeba zaakceptować że masz nerwicę/depresje i nic Ci nie grozi, to tylko epizod ;) marsz do nagrań i artykułów na forum, zajmiesz czyms myśli ;)
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

29 lutego 2016, o 11:25

,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog


Bardzo madry tekst i bardzo madry psycholog polecam jego wyklady .

-- 29 lutego 2016, o 11:25 --
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog


Bardzo madry tekst i bardzo madry psycholog polecam jego wyklady .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Piotr
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 4 lutego 2016, o 13:24

29 lutego 2016, o 11:25

Cześć,

miałem (i jeszcze trochę mam) podobną sytuację do Twojej. Też mi niczego nie brakuje w życiu. Być może za dużo kiedyś pracowałem i mój mózg się przegrzał. Czytając wpisy i słuchając filmiki uświadamiam sobie co nas dotyka i powoli wiem jak sobie z tym radzić.
Też nie potrafiłem przyjąć do siebie dlaczego mnie to dotknęło i że już będzie tak na zawsze. Nie potrafiłem się skupić na niczym, głowa ciągle w chmurach.
Powoli wracam do normalności, chociaż jeszcze długa droga przede mną. Te forum mi bardzo pomogło, Tobie też pomoże, ale nie panikuj. Nie ma magicznej tabletki, że wszystko minie w ciągu 15minut. Małymi kroczkami do przodu ;)
Bella
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 120
Rejestracja: 28 lutego 2016, o 09:35

29 lutego 2016, o 12:40

Wlasnie zaczelam swoja przygode z wpisami oraz nagraniami... Mam nadzieje ze chociaz troche pomoze zmienic tok myslenia...
Musze wyzdrowiec, musze ZYĆ...
"Zawsze i wszędzie możesz wszystko!!!!"
https://www.youtube.com/watch?v=NFyYjaczzBQ :lov: cmok :cm
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

29 lutego 2016, o 12:53

Ale 2 ktorym miejscu ty czujesz sie chora . Ja rozumiem ze jest inaczej niz kiedys ale to wyn8ka z stanu umyslu zoobraxuje ci to tak . Jest sobie sarenka taka bidna sarenka skubie sobie trawe na polance i ma wyjebane dla niej zjedzenie trawy teraz jest najwaxniejsze czyli jej stan umyslu jest spokojny oddaje sie swojemu rytualowi gdybjest glodna . Nagle slyszy huk ktory spowodowql mysliwy ktory ja chce zabic , sarenka nagle zmienia sie w wystraszona sploszona zwierzyne mysli o przezyciu tylko i wylacznie nawet do glowy nie przychodzi jej skubanie trawki . I tak 2lasnie jest z nerwica ty jestes ta sarenkq po uslyszeniu wystrzqlu z karqbinu tylko sarenka ma umysl przyczynowo skutkowy czyli pomysli o kupie i sie zesra poprostu . Czlowiek jest bardziej rozwiniety jezeli wpadlas w kolo nerwicowe nie jest tak latwo z jiego wyjsc gdyz nawyki mysleniowe szczegolnie lekowe sa bardzo szybko zapamietywane w podswiqdomosci . A najgorsze jest to ze nomalnie czlowiek w nerwicy nie posiada zagrozenia reqlnego bo wtedy po jego przeminieciu wszystko wrocilo by do normy . Zaburzony umysl czuje sie jak sarna uciekajaca ale nie widzi reqlnego zagrozenia dlatego to tak trwa dlugo . Dlatego nie mo2 ze jestes chora jak to brzmi fujjjj . Zaburzona brzmi lepiej .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Bella
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 120
Rejestracja: 28 lutego 2016, o 09:35

29 lutego 2016, o 13:02

Dobry przyklad z ta sarenka. Tylko ze moje leki i mysli sa takie ze nie umiem sobie z nimi poradzic ... Np rano budze sie i moja pierwsza mysla jest cos takiego: O nie znow kolejny dzien, znow musze sie z tym wszystkim meczyc, musze wstac do pracy a nie mam na to sily... Boje sie np zostac sama w domu... A czasem nawet mam tak ze tych mysli nie ma kompletnie... Nic nie jestem w stanie zrobic jakbym tak jak juz pisalam nie byla w swoim ciele.

I w wiekszosci czasu w glowie caly czas akcje na temat schizofrenii, ze zachoruje i zostane zamknieta w zakladzie... Dzis to juz nawet mialam takie mysli, ze maz mnie odwiedza w zakladzie a ja siedze w kaftanie. I panika! Placz! Te mysli sa najgorsze, az musze na nastepnej wizycie powiedziec o tym lekarzowi. :buu: :buu:
Ostatnio zmieniony 29 lutego 2016, o 13:08 przez Bella, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zawsze i wszędzie możesz wszystko!!!!"
https://www.youtube.com/watch?v=NFyYjaczzBQ :lov: cmok :cm
ODPOWIEDZ