Witam, chciałbym się z Wami podzielić moim staniem i prosiłbym aby ktoś obeznany udzielił mi szczegółowej odpowiedzi mogę także zapłacić.
Nie chcę na razie korzystać z żadnej porady psychoterapeuty ponieważ nie odczuwam takiej potrzeby.

Przygoda zaczęła się jakoś wakacje w 2013 roku gdy wyjechałem na obóz. Przed tym obozem paliłem marihuanę przez jakiś miesiąc i na obozie odstawiłem to szajstwo i wtedy pojawiły się problemy. Wchodziłem w taki dziwny stan gdy szedłem na chodniku i tam zamyślałem się wtedy to pojawiło mi się moim zdaniem dd wraz z nerwicą lękową bo bałem się o swoje życie. Przez cały rok 2014 r dawałem sobie jakoś radę nie unikałem ani nie pomagałem sobie tylko dawałem tym lękom pałętać się po mnie. ale od początku 2015 zacząłem sobie wkręcać choroby psychicznie i tutaj stała się masakra bo trudno pomóc sobie gdy dopada lęk psychiczny. Doszukiwałem się omam itp. na wasze forum trafiłem jakoś miesiąc temu i zacząłem poszerzać wiedzę na temat lęków i wtedy zaczęło się coś dziwnego w moim wnętrzu dziać. Nie mówię że to było złe, ale trudne do określenia. Od jakiegoś czasu przestałem analizować dużo NIE MAM ŻADNYCH LĘKOW ZDROWOTNYCH zdarzą się tylko psychiczne że mam urojenia ale nie reaguje na to. To jest troche dziwne nie reaguje na to ale mam to i trudno to określić. Ale od wczoraj jakoś dziwnie się czuje.. myślę dużo, nie analizuje ale myślę o swoim życiu itp. przypominajają mi się stare czasy ale nie reaguje na to bo wiem że to normalne.. teraz gdy to pisze czuję się jakoś nie smutno ani nie radośnie jakoś dziwnie zaznaczam że mam lekkie teraz przeziębienie... boję się tylko teraz że popadam w depresję... a kilka dni temu czułem jak wychodze z tego dałem się raz wkręcić że jestem odburzony ale szybo znikło bo wiem że sobie to wkręciłem i analizuje to
Proszę o pomoc co mi jest, czy mam dd czy nerwice czy depresje...

a i zapomniałem dodać, umiem puścić kontrolę nad sobą tzn. w sensie lęku bałem się że zgubię orientację i cały czas myślałem gdzie jestem itp a teraz nie kontroluje tego bo wiem ze nic mi sie nie stanie.. ale ten dziwny stan teraz

A pisze teraz ponieważ już jestem zakłopotany co mi jest, wczesniej moglem sie okreslic ze nerwica czy tam dd

ekhem pisze: Od jakiegoś czasu przestałem analizować dużo NIE MAM ŻADNYCH LĘKOW ZDROWOTNYCH zdarzą się tylko psychiczne że mam urojenia ale nie reaguje na to. To jest troche dziwne nie reaguje na to ale mam to i trudno to określić.

Dalej analizujesz, moze mimowolnie, ale jednak. Może jesteś w jakimś momencie przejściowym, przeziębienia też potrafią potęgować dziwne doznania, ale właśnie znów analizujesz to jak się czujesz, jak to nazwać, jak to opisać. Niereaktywność jest chyba tu dobrą drogą, wiadomo że samo zignorowanie objawu jest pierwszym krokiem, potrzeba czasu, żeby poczuć,że to na prawdę odpuszcza i znika, wiec nie dziw się, że nie daje to natychmiastowych efektów i nadal czujesz się dziwnie.

Źle to ujalem nie mam urojen tylko się ich doszukuje xd
tez myślę że to przeziębienie wiadomo ono też niesie źle samopoczucie

-- 19 marca 2015, o 20:26 --
Źle to ujalem nie mam urojen tylko się ich doszukuje xd
tez myślę że to przeziębienie wiadomo ono też niesie źle samopoczucie

Wiadomo. Przeziebioby czujesz się gorzej,w dodatku jeśli siedzisz w domu to możesz mieć więcej czasu na myślenie, a w nerwicy to często nie jest korzystne. Aczkolwiek doszukujesz się u siebie chorob psychiczny, więc tak na prawdę wszystko z Tobą okej: D