Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Mój natręt ciąg dalszy....:(

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
szymon1717
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 21 listopada 2015, o 16:09

24 stycznia 2016, o 18:53

Witam piszę o swoim natręcie bo on jest tak głupi a zarazem tak daje mi w kość że sam nie wiem jak go pokonać mianowicie jakieś dwa tygodnie temu podczas oddawania moczu poczułem dość dziwne pieczenie takie lekkie które ostatnio zdarzyło się u mnie jakiś rok temu :D hehe ale mniejsza z tym. Oczywiście nerwica to uchwyciła i od razu do głowy mi wlazło że to pewnie jakieś zakażenie (bakteryjne lub inne dziadostwo) zaczęło się również googlowanie i szukanie (co to jest) ale po przeszukaniu całego neta miałem dość i sobie odpuściłem, ale to nie był koniec. Zacząłem oglądać jak zbudowane są męskie narządy rozrodcze to znaczy (gdzie co jest umiejscowione moszna, najądrze i wszelkie typu kabelki) i się cholera znowu zaczęło pytanie dlaczego ja na lewym jądrze wyczuwam (moszne) a na drugim nie? dlaczego na lewym (najądrze) jest pogrubione a na drugim nie wyczuwam wcale? może mi spuchło? i to na pewno choroba bo na zdjęciu jest narysowane inaczej a ja do cholery mam zupełnie co innego !!! ktoś z was pomyśli że to śmieszne i głupie ale nic nie poradzę że nerwica się do tego przyczepiła przedtem miałem raka jądra ale mi przeszło :( Od tygodnia przestałem się kontrolować w tej dziedzinie jak i również przestałem googlować, ale ciągle mi w głowie pozostało to że to pewnie jest jakaś choroba i te obrazy mam dalej w tym pustym łbie :( Powiem szczerze że od kiedy przestałem wykonywać te natrętne rzeczy jakie mi nerwica nasuwała czuje się lepiej bo się nie nakręcam, ale same myśli pozostały np. czytając książkę przychodzi mi myśl czy to co tam było widać to nie jest to co ty masz? sam siebie uspokajam że nie i mam 5 sekund spokoju a za chwile przychodzi nowa myśl i znowu się uspokajam i tak jest w kółko. Najgorsze są te obrazy myślowy czy jak to tam się nazywa :( chciałem nawet skierowanie do urologa ale gdy powiedziałem że mnie coś tam zapiekło to powiedział że to jest (gówno) i bym się tym nie przejmował, ale nerwicy to tego nie wytłumaczę. 'niemoge
Odwaga to nie zawsze głośny krzyk. Czasem odwaga to cichutki głos pod koniec dnia który mówi ''Spróbuje znów jutro''
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

24 stycznia 2016, o 23:23

Skoro nawet lekarz Ci powiedział, ze to nic takiego, to jak my mamy Ciebie przekonać?
W natrętach nie warto siebie samego przekonywać, że konkretna rzecz, która przyszła Ci do głowy nie moze być prawdą z jakiegoś konkretnego powodu, bo to zazwyczaj nie działa. Jak juz zracjonalizujesz jeden natręt, pojawi się kolejny, bo one powstają pod wpływem atmosfery w głowie, a nie dlatego, że to realny problem, z którym sie borykasz.
Dlatego naręty się wyśmiewa/ignoruje/zastępuje innymi myślami czy obrazami. Nie możesz ich brać na poważnie, ponieważ jedynym sposobem jest wyjscie mentalne ponad nie, mimo że się pojawiają. Wtedy osłabia się ich moc, bo nie myślisz o nich obsesyjnie i w końcu się wyciszają- nie dajesz im paliwa.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
bozenka17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 195
Rejestracja: 1 grudnia 2015, o 13:19

25 stycznia 2016, o 10:30

Szymon identycznie ma z pieprzem na plecach teraz go mnie oglądam on jest taki wypukły i się rusza jak brodawka co rano wstaje to oglądam i wydaje mi się ze jest większy raz mniejszy tak się nakręciłam ze nawet jak się uspokoje to ta myśl czasem w bije mi się w głowę i nie mogę sobie poradzić i to mnie najbardziej gnebi
Awatar użytkownika
Lipton
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 437
Rejestracja: 26 maja 2014, o 23:24

25 stycznia 2016, o 10:32

Czekaj Szymonie, jak wrócę do domu to sobie sprawdzę jak wyglądają moje jądra w dotyku :DD

Oczywiście myślę że to tylko natręty a jeśli lekarz stwierdził że to nic to tak jak pisze ciasteczko- nie dawaj im paliwa ;-)
Najczęstszą przyczyną niepokoju jest poszukiwanie spokoju
zagrody1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 6 listopada 2015, o 18:36

25 stycznia 2016, o 16:34

Ciasteczko... a jak można zastąpić natręt o tym, że na pewno umieram? Jaki można wymyślić zastępczy obraz, by wyśmiać te myśli?
ODPOWIEDZ