Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Moj brat odstawil marihuane i jestvw zlym stanie

Dział dla osób, które zażywaniem narkotyków, np. marihuany, dopalaczy, mefedronu, amfetaminy doprawili się stanów lękowych, czy też depresyjnych.
Jeżeli Twoim głównym problemem jest odrealnienie po "narksach" to dział o derealizacji znajduje się Tutaj
ODPOWIEDZ
Marek3
Nowy Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 29 grudnia 2023, o 02:37

30 grudnia 2023, o 17:26

odradzalismy.
Teraz ma takie objawy
* [ nic nie mowi,czasami cos bardzo cicho powie, a czasami normalnie ale bardzo rzadko i pojedycze slowo]
*przez wiekszosc czasu jest jakby przestraszony
*czasami sie na kogos z rodziny dlugo i intesywnie patrzy , nic nie mowi, czasami ma usmiech.
*czasami podczas ataku/pogorszenia na chwile chowa rece w bluze
* przy kazdy ataku chowa glowe do bluzy albo wtula sie nia w lozko stol albo spuszcza ja w dol.
*podczas ataku (jak ktorys czlonek rodziny zaczyna plakac, ma kolatanie serca i odchodzi zeby sie uspokoic ) to brat podnosi sie i patrzy czy z nim wszystko w porzadku.
*2 razy wybuchl agresia do mnie jak do niego caly czas mowilem podczas ataku to mnie rzucil bombka z choinki i sie telepal z zlsoci , zaraz po tym sie rozplakal i zacz mnie przepraszac. Drugi raz jak probowalem go na sile podniesc jak sie skulil podczas ataku, to wpadl w szal i chcial mnie bic ale moj tato go utrzymal, tak samo chwile po tym przyszedl do mnie/bo poszlem do innego pokoju , przyszedl i mnie przytulil.
* Czesto sie patrzy na rece.
* w pierwsze kilka dni plakal bez powodu, ale juz tak nie ma .
*zapatruje sie w jeden punkt i w niego patrzy , co jakis czas (po za atakiem)
*ataki ma jakby w zegarku chwile jest normalnie z rana i zaczyna sie atak, pozniej pod wieczor , i chwile przed spaniem.(zazwyczaj ma 3 ataki dziennie w podbnych godzinach)


[Do tego bylo wiecej wydarzen ktorych nie napisalem, bo by to zajelo duzo czasu i nie wiem czy bym wszystko wypisal i czy ma to znaczenie . Na przyklad smoerc dziadka z ktorym na codzien nie mial kontaktu , ktroa bardzo przezyl ( plakal i byl smutny kilka dni).

[Psycholog ktoremu o tym mowilismy mowil ze najprawdopdobniej moze byc to odrealnienie/i depersonalizacja , ale to bylo tamtym razem po szpitalu , jak troche mu sie polepszylo. Do tego wtedy mial spotkanie z psycholog przez intenet na laptopie ale nie chcial z nia gadac, odpowiadal jej na odczepne.]

[Ja tez czytajac i sluchajac o deralizacij/depersonalizacij/ i po przezyciu jej ale z lagodnymi objawami. Wydaje mi sie ze to to, aoe najbardziej mnie trapi to ze nie mam pewnosci.]


[ brat ma 19 lat, trudny charakter, przez kilka ostatnich lat nie integrowal sie zbytnio z ludzmi (nie mial kolegow , nie wychodzil na dwor) , po za szkola przebywal tylko z mna , mama i tata. W szkole tez praktycznie tylko rozmawial z mna i 1 kolega , po za tym do innych byl nie smialy i sie nie integrowal z nikim.]

[Tym razem jego stan jest gorszy niz ostatnim razem]


Prosilbym o doradzenie , jak my jako rodzina mamy sie zachowywac i jak mu pomoc. I moze o napisaniu co o tym myslicie i czy to moze byc odrealnienie z nerwica, depersonalizacja tylko z nasilonymi objawami . I czy zostawiac go jak sie zamyka w sobie czy do niego mowic , bylbym bardzo wdzieczny.
ODPOWIEDZ