Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Śmierć Babci

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zaplątana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 25 października 2012, o 10:09

6 czerwca 2021, o 18:49

Hej. Dzisiaj niespodziewanie odeszła moja ukochana Babcia z którą mieszkałam całe życie, nie mogę w to uwierzyć. Reanimowałam ją, później przyjechała karetka i kolejne pół godziny reanimacji. Formalności związane z pogrzebem, wybór trumny i ubrania to wszystko spadło na mnie. Póki co jakoś się trzymam, ale mam w sobie napięcie i obawę przed tym, że za moment DD tak mi dowali, że nie wytrzymam i będę musiała wylądować w szpitalu. Od dawna mam różne myśli egzystencjalne i boję się też tego, że sparaliżują mnie całkowicie po tej sytuacji.
"Albo lęk albo wszystko nie ma nic po środku."
"Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem."
Awatar użytkownika
Guett
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 841
Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35

6 czerwca 2021, o 19:21

Moje kondolencje 😔 współczuję
i'm tired boss
Awatar użytkownika
Zaplątana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 25 października 2012, o 10:09

6 czerwca 2021, o 22:33

Guett pisze:
6 czerwca 2021, o 19:21
Moje kondolencje 😔 współczuję
Dziękuję.

Najbardziej boję się tego, że z powodu natłoku tego wszystkiego totalnie mnie odetnie i wyląduje w szpitalu psychiatrycznym...
"Albo lęk albo wszystko nie ma nic po środku."
"Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem."
Pudding
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 2 czerwca 2020, o 02:42

11 czerwca 2021, o 00:52

nie martw się nie odetnie totalnie, przypomnij ile razy juz tak bylo w gorszych chwilach zawsze jest mysl ze odetnie za bardzo. To poczucie ze sie wyladuje w psychiatryku samo w sobie jest wiekszym odcieciem dalej to nie sięga, no chyba ze atak paniki co najwyzej moze wywolac .
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 610
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

12 czerwca 2021, o 01:17

Smierć zawsze jest czymś smutnym tym bardziej ze to bliska osoba. Ciężko jest się pogodzić ale niestety taka jest kolej rzeczy. Żałobę trzeba przeżyć, wypłakać. To pomaga oczyścić emocje. Dać sobie czas na smutek
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

12 czerwca 2021, o 06:49

To tylko myśli o szpitalu psychiatrycznym.. Ja po śmierci taty miałam też miałam nawrót ale minął.. Od objawow nic Ci nie będzie.. Pozwól sobie na nie.. Ludzie bez nerwicy w trudnych chwilach mają dd i somaty tylko ze oni traktują to jako cos naturalnego w takich chwilach a my jako coś groźnego.. Zaakceptuj ten chwilowy stan, przejdzie zobaczysz
ODPOWIEDZ