
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 315
- Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22
Boże, jeszcze mnie pamiętacie
Nie, po prostu miałam ostatnio bardzo stresujący okres i od dwóch dni pojawiły się takie objawy serca, których nigdy nie miałam (a miałam już naprawdę wiele). Spoko, u mnie z nerwicą coraz lepiej, ale chciałam po prostu orientacyjnie zapytać. Wolę podpytać tu, niż wchodzić w google, bo znowu wpadnę w to błędne koło. 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 191
- Rejestracja: 29 sierpnia 2017, o 18:54
No i najważniejsze to nie czytać googlemlodanerwica pisze: ↑17 maja 2018, o 19:23Boże, jeszcze mnie pamiętacieNie, po prostu miałam ostatnio bardzo stresujący okres i od dwóch dni pojawiły się takie objawy serca, których nigdy nie miałam (a miałam już naprawdę wiele). Spoko, u mnie z nerwicą coraz lepiej, ale chciałam po prostu orientacyjnie zapytać. Wolę podpytać tu, niż wchodzić w google, bo znowu wpadnę w to błędne koło.
![]()


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 315
- Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22
To już wiem!
Wiele razy się przekonałam, że to najlepsze wyjście. 


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Ja tak mialam, zreszta czegobja, z sercem nie mialam.mlodanerwica pisze: ↑17 maja 2018, o 19:02Od dwóch dni, gdy siedzę przechylona na lewy bok czuję takie napadowe dziwne bicie serca. Jakby przewracanie w klatce, szarpnięcia, uczucie przepływu powietrza, trwa to kilka sekund i pojawia się kilka razy dziennie. Po tym robi mi się trochę słabo, ale nie wiem, czy nie ze strachu. Miałam rok temu robione wszystkie badania serca i nic nie wykazały. Też tak macie?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 315
- Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22
Wartyw, właśnie mam coś podobnego, też mnie rwie na kaszel. Dzięki za odpowiedź, nie jestem sama. 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 129
- Rejestracja: 2 kwietnia 2018, o 13:45
Dodam tez, ze od wczesnej młodości nie mogłem spać na lewym boku z uwagi na to, ze nie byłem w stanie znieść bicia swojego serca które na tym boku wyraźniej czuje. Generalnie jak słyszę swoje serce to się kurczę o 3 rozmiary. Jak podchodzę po schodach na 3 piętro powiedzmy, to wiadomo ze wali serce po takim wejściu szybko i mocno, to mam ochotę jak najszybciej usiąść po wejściu do mieszkania żeby serca nie nadwyrężyć. Masz tak???
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 315
- Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22
Tak, miałam tak kiedyś. Czułam swoje tętno w uszach, w ciele, wsłuchiwałam się w nie, wstrzymywałam oddech i nie mogłam zasnąć. A co do wchodzenia po schodach to też tak mam, po kilku piętrach brakuje mi tchu i panikuję. Ale staram się nie zwracać na to uwagi i uwierz, że odkąd nie wsłuchuję się i zajmuję myśli czymś innym to sypiam normalnie.Wartyw pisze: ↑17 maja 2018, o 20:37Dodam tez, ze od wczesnej młodości nie mogłem spać na lewym boku z uwagi na to, ze nie byłem w stanie znieść bicia swojego serca które na tym boku wyraźniej czuje. Generalnie jak słyszę swoje serce to się kurczę o 3 rozmiary. Jak podchodzę po schodach na 3 piętro powiedzmy, to wiadomo ze wali serce po takim wejściu szybko i mocno, to mam ochotę jak najszybciej usiąść po wejściu do mieszkania żeby serca nie nadwyrężyć. Masz tak???

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 129
- Rejestracja: 2 kwietnia 2018, o 13:45
Mam kolejny objaw. Położyłem przed chwila komórkę, na mówiąc kolokwialnie, swoim kroczu, bo nie miałem akurat gdzie jej zupełnie położyć. I po 1 sekundzie jak oparzony ja zdjąłem, bo sobie przypomniałem ze komórka to mała mikrofala i mogę dostać raka jąder przez promieniowanie fal radiowych.
Kolejny objaw, to jak gadam przez telefon to muszę chodzić po pokoju, nie mogę usiedzieć w miejscu. Muszę tez być zamknięty drzwiami, nie lubię jak ktoś słucha mnie jak gadam.
Macie tak?
Kolejny objaw, to jak gadam przez telefon to muszę chodzić po pokoju, nie mogę usiedzieć w miejscu. Muszę tez być zamknięty drzwiami, nie lubię jak ktoś słucha mnie jak gadam.
Macie tak?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 31
- Rejestracja: 12 lutego 2018, o 15:29
Czy ktoś z was zmagał się z parciem na pecherz
dotknęło mnie to w lutym i trwa do dzisiaj, na początku to była tragedia nie moglam normalne funkcjonować i spać teraz dużo lepiej ale nie umiem sie tego uczucia pozbyć na stałe jak trochę minie to znów wraca. I napewno teraz napiszecie że nie mam sie tego uczucia pozbyć tylko zaakceptować,a ja sie pytam jak?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
Niestety, znam takie wkręty jak Ty z telefonem. Wystarczyło że gdzieś tam się przeczytało o tym promieniowaniu i potem mi się wkręciło, że mi mózg promieniuje i coś tam się trwale zniszczy. Albo jak kupiłam że batona, biorę gryza i myśl- to sama chemia, będziesz chora za jakiś czasWartyw pisze: ↑17 maja 2018, o 21:00Mam kolejny objaw. Położyłem przed chwila komórkę, na mówiąc kolokwialnie, swoim kroczu, bo nie miałem akurat gdzie jej zupełnie położyć. I po 1 sekundzie jak oparzony ja zdjąłem, bo sobie przypomniałem ze komórka to mała mikrofala i mogę dostać raka jąder przez promieniowanie fal radiowych.
Kolejny objaw, to jak gadam przez telefon to muszę chodzić po pokoju, nie mogę usiedzieć w miejscu. Muszę tez być zamknięty drzwiami, nie lubię jak ktoś słucha mnie jak gadam.
Macie tak?
Albo lubię zapach spalin- w przyszłości ci się to odbije ba zdrowiu
Straszaki.... takie nieprzyjemne.... Co poradzić. Radzę sobie tak, że mówię sobie -" lepiej być chorym i mieć zdrową głowę, odpowiednie nastawienie jest lepsze niż martwienie sie i to ci bardziej wyjdzie na zdrowie, bo na wszystko nie masz wpływu i nie warto przesadzać, relaks lekarstwem na wszystko" tak sobie mówię jak wraca czasem taką głupia myśl. Nigdy nie dalam SIĘ temu w pełni rozkręcić, ale przyjemne to nie jest.
Mogę zapytać ile masz lat?
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
To natret. Pozbyć się na siłę nie da, bo olewaniem możesz się tylko pozbyć. A akceptacja.... powiedz sobie, ok, coś mi się emocjonalnie wkręciło, ale jato uspokoję POORZEZ ODWRACANIE UWAGI, BO TO NIC TAKIEGO. jest to nieprzyjemne, ale skupię się na czymś innym i porzucam kontrolęAsia83 pisze: ↑17 maja 2018, o 21:04Czy ktoś z was zmagał się z parciem na pecherzdotknęło mnie to w lutym i trwa do dzisiaj, na początku to była tragedia nie moglam normalne funkcjonować i spać teraz dużo lepiej ale nie umiem sie tego uczucia pozbyć na stałe jak trochę minie to znów wraca. I napewno teraz napiszecie że nie mam sie tego uczucia pozbyć tylko zaakceptować,a ja sie pytam jak?
![]()
Ja miałam taki naciskna głowę i na płuca;) tylko ODWRACANIE uwagi mi pomogło. Teraz to tylko niewyraźne wspomnienie
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 31
- Rejestracja: 12 lutego 2018, o 15:29
Ja tak kiedyś miałam z oddechem takie świadome oddychanie nie mogłam o nim przestać myśleć , bolał mnie już brzuch z oddychania
ale raz mi przeszło na parę godzin i tak jakos przestałam sie tego bać bo jak minęło na trochę to minie i na stałe i tak było
z tym pecherzem się trochę przerazilam i może gdybym tak sie w to nie wkręciłam to nie trwało by to tak długo i może by mnie ominego pogorszenie stanu psychicznego.Teraz też już jest trochę lepiej
raz sie pojawia raz znika. Ale juz wiem że może to przejść,bo jak przechodzi na trochę to może i na zawsze. A na poczatku wizja że będę miała to na zawsze wpedziła mnie w takie lęki że bałam się ze mam schizofrenie lub jakas inną chorobę psychiczną tak sie tego bałam że jak nigdy wcześniej powiedziałam mężowi i mamie że robi się ze mną cos dziwnego że chyba mam schizofrenie ( objawy na internecie się zgadzały
) tak się zaczęłam wkrecać że szok
Dopiero psychiatra mnie zapewnił że to nie żadna choroba psychiczna i dosłownie w gabinecie już sie poczułam o niebo lepiej. Boże jak ludzki umysł umie sobie wkręcić takie rzeczy 






-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 kwietnia 2018, o 11:14
Czy nerwica może powodować tak silne drżenie całego ciała, każdego mięśnia? Byłem u kilku neurologów, rezonans glowy nic nie wykazał, dwóch powiedziało, że to na tle psychicznym, a ja podświadomie dalej myślę, że to Parkinson czy SM i to w stopniu zaawansowanym.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 49
- Rejestracja: 6 maja 2017, o 15:15
Również mam drżenie mięśni i to czasami silne. Dokładne badania wykluczyły choroby typu sm itp. więc myślę, że to nerwica.