Może tak być ale akurat w tym przypadku, jeśli masz cukrzyce w rodzinie, badanie powinieneś wykonać.Rybik w Machinie pisze: ↑2 stycznia 2018, o 13:03Wow, dobrze wiedzieć - dzięki
W każdym razie znowu badania... Ale tak się zastanawiam, czy to nie kolejny nerwicowy wkręt po prostu
Bo zauważyłem, że to pocenie w nocy mocne godnej części ciała to jednak chyba reakcja organizmu na stres. Jak jestem spokojny to tego nie zaobserwowałem raczej.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
- Tojajestem
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
- kasicka91
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 105
- Rejestracja: 10 lipca 2016, o 22:09
Ja się bardziej skupiłam na fragmencie:
"No i pamiętam, że od dziecka zdarza mi się czasami tak, że jak jestem bardzo głodny, to praktycznie padam na ryj, nie mam siły, trzęse się i też się szybko męczę i pocę..."
Więc są przesłanki co do ewentualnego zaburzenia metabolizmu glukozy.
"No i pamiętam, że od dziecka zdarza mi się czasami tak, że jak jestem bardzo głodny, to praktycznie padam na ryj, nie mam siły, trzęse się i też się szybko męczę i pocę..."
Więc są przesłanki co do ewentualnego zaburzenia metabolizmu glukozy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
Te nerwica mnie wykończy
Teraz już oprócz tego że ciągle skupiam się na tym czy mrugam, to skupiam się przed snem nad polykaniem śliny i oddechem
Ja się bije tego faktu skupiania się
Ja nie chce się na tym skupiać:(
Teraz już oprócz tego że ciągle skupiam się na tym czy mrugam, to skupiam się przed snem nad polykaniem śliny i oddechem
Ja się bije tego faktu skupiania się
Ja nie chce się na tym skupiać:(
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Umie ktoś czytać zdjęcia rentgenowskie chociaż trochę ? Zrobiłam sobie ostatnio prześwietlenie płuc (bo mam ciągle gdzieś zapalenie w ciele-wysokie ob/crp) i dzisiaj odebrałam wynik,niby opis chyba jest ok ale jak otworzyłam płytę na kompie to jakieś dziwne jest
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Jesli opis jest ok to nie kombinuj.Celine Marie pisze: ↑3 stycznia 2018, o 00:34Umie ktoś czytać zdjęcia rentgenowskie chociaż trochę ? Zrobiłam sobie ostatnio prześwietlenie płuc (bo mam ciągle gdzieś zapalenie w ciele-wysokie ob/crp) i dzisiaj odebrałam wynik,niby opis chyba jest ok ale jak otworzyłam płytę na kompie to jakieś dziwne jest
No raczej wątpię ze ktos umie czytac rtg na forum a jesli ktoś zacznie wymyslac to w ogole kaplica.
Jesli opis jest ok to jest ok . Ja tez mialam rtg pluc mialam opis i nie kombinowalam jak bardzo Cie on martwi to idz do internisty.
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
No idę 10-tegoeiviss1204 pisze: ↑3 stycznia 2018, o 00:37Jesli opis jest ok to nie kombinuj.Celine Marie pisze: ↑3 stycznia 2018, o 00:34Umie ktoś czytać zdjęcia rentgenowskie chociaż trochę ? Zrobiłam sobie ostatnio prześwietlenie płuc (bo mam ciągle gdzieś zapalenie w ciele-wysokie ob/crp) i dzisiaj odebrałam wynik,niby opis chyba jest ok ale jak otworzyłam płytę na kompie to jakieś dziwne jest
No raczej wątpię ze ktos umie czytac rtg na forum a jesli ktoś zacznie wymyslac to w ogole kaplica.
Jesli opis jest ok to jest ok . Ja tez mialam rtg pluc mialam opis i nie kombinowalam jak bardzo Cie on martwi to idz do internisty.




"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Pociesze Cię bo ja pale od 10 lat i mam spoko xdd a więc jesli ty tego nie robisz to tym bardziej.Celine Marie pisze: ↑3 stycznia 2018, o 01:16No idę 10-tegoeiviss1204 pisze: ↑3 stycznia 2018, o 00:37Jesli opis jest ok to nie kombinuj.Celine Marie pisze: ↑3 stycznia 2018, o 00:34Umie ktoś czytać zdjęcia rentgenowskie chociaż trochę ? Zrobiłam sobie ostatnio prześwietlenie płuc (bo mam ciągle gdzieś zapalenie w ciele-wysokie ob/crp) i dzisiaj odebrałam wynik,niby opis chyba jest ok ale jak otworzyłam płytę na kompie to jakieś dziwne jest
No raczej wątpię ze ktos umie czytac rtg na forum a jesli ktoś zacznie wymyslac to w ogole kaplica.
Jesli opis jest ok to jest ok . Ja tez mialam rtg pluc mialam opis i nie kombinowalam jak bardzo Cie on martwi to idz do internisty.,w sumie nie palę ,więc płuca powinnam mieć ok ale ostatnio oglądałam mój tomograf głowy zn zdjęcie
i moim zdaniem tam też nie było w porządku jak porównywałam obie strony głowy
lekarze są ludzmi i mogą się mylić co nieraz słyszałam od forumowiczów i sama doświadczyłam ale luz,tak tylko pytam ,akurat mam większe wkręty niż zdjęcia rentgenowskie
![]()
To jest zdjecie rtg albo jest ok albo nie jest ok i tyle. Bo jak zaczniesz szukac w kazdym badaniu czegoś nowego to bedzie to tak trwac

NajwaŻniejsze jest to zebys miala zajęcie
Co do Ob to może tez byc ono wysokie przy niewielkiej infekcji np zatok czy pecherza

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
Ciasteczko napisała takie ładne zdanie, bo wiem, że takie nattectwa ma lub miało parę osób :
Więc skorzystaj z tego luksusu i pozwól swojemu ciału dbać o siebie, nie wchodź mu w drogę.
To się toczyło właśnie takich nattectw jakie mam
Postaram się tym kierować na ten rok
Więc skorzystaj z tego luksusu i pozwól swojemu ciału dbać o siebie, nie wchodź mu w drogę.

To się toczyło właśnie takich nattectw jakie mam
Postaram się tym kierować na ten rok

Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 464
- Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22
A tu cały fragment, może komuś się przyda:beautiful_kate pisze: ↑3 stycznia 2018, o 03:34Ciasteczko napisała takie ładne zdanie, bo wiem, że takie nattectwa ma lub miało parę osób :
Więc skorzystaj z tego luksusu i pozwól swojemu ciału dbać o siebie, nie wchodź mu w drogę.
To się toczyło właśnie takich nattectw jakie mam
Postaram się tym kierować na ten rok![]()
W ogólnym uproszczeniu składasz się ze świadomości i podświadomości. Podświadomość tak steruje Twoim ciałem, że nie musisz się zastanawiać w ogóle nad jego działaniem. Masz funkcjonujący organizm, który spełnia swoje funkcje nie przeszkadzając Ci tym samym w życiu codziennym. Jest wiele bezwarunkowych odruchów, wiele procesów zachodzących w organizmie, nad którymi nie musisz się zastanawiać po to by mieć przestrzeń na życie! Gdybyś musiała zastanawiać się nad tymi procesami (a jest ich wiele ,wiele , a przykładów nie podam żeby nie inspirować do kolejnych przemyśleń), to nie mogłabyś robić nic innego tylko planować jak tym kierować. Więc skorzystaj z tego luksusu i pozwól swojemu ciału dbać o siebie, nie wchodź mu w drogę.

Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
William Jonas Barkley
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
Mam do was pytanie. W nerwicy chodzi o to ze nasz probkem jest poprostu w glowie ? Mamy blokady w glowach? Nie patrzymy do konca realistycznie chociaz momentami tak ale chodzi o to ze poprostu mamy w glowie problem dotyczacy relacji? Jakies bledne wyobrazenie i wgl? I dlatego trzeba z tym walczyc, zmieniac to? Ja np mam tak ze mam problem jakby z wyluzowaniem, widze ze to problem w glowie tak samo jeski chodzi o spotkabia bo jak juz sie spotkamy to jest super... przez to wszystko, przez ten lek moj zwiazek zrobil sie bardzo toksyczny... ale jak mamy wiecej luzu i wgl to naprawde jest super !! I widze ze nie jest tak jak mam w glowie, taka zla opinie o nim i wgl. Ze tak naprawdę to wszystko przez problemy w glowie. Tak to z nami jest? Widze ze potrzebuje takiego czegos na luzie mega... takiego zeby samo wszystko wychodziło ze mnie i wgl... To mozliwe ale problem mam w glowue chyba... bo mam takie ,,nie umiem" i jakby no nie wiem.. dziwne to... bylam pewna tego ze nie kocham i wgl... i ze nie chce a jednak zauwazam ze sie stara i wgl... i np widze ze jest inny niz w mojej glowie, bo u mnie w glowie jest negatywny a jednak okazuje sie ze tak wgl nie jest... tylko to cos w glowie chyba... i tak jakby jak powirdzial mi ze ladnie wygladam to mialam ciarki, jak pocalowalismt sie to tez ciarki i jakbym sie unosila az... Im blizej jego jestem tym wiecej problemow... i tym bardziej sie mecze z tym co w glowie... a tego nie ma chyba naprawde... chcialabym normalnie na luzie... a jak raz powiem kocham cie to od razu przesadzam i ciagle mowie.... a chcialabym normalnie wszystko na luzie robic...z drugiej strony jakos nie wiem strasznie mi sie zmienia... bardzo... a jakby caly czas doceniam i zauwazam ze cos robi dobrego i wgl... to glowa ? O to chodzi ze problem jest w glowie ? Mam tez tak ze znajomi mowia ze to glowa ewidentnie bo bylam dzisiaj i wczoraj szczesliwa jak spedzalismy czas ze soba... zachowuje sie normalnie jak dziewczyna, kochajaca dziewczyna ale jak jestem blisko jego w sensie ze wchodze w relacje bo wrocilismy dzisiaji do. Siebie to od razu zaczelo sie znowu to samo.. myslenie i wgl ze cos jest zle... a nic sie nie zmienilo... xD
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Ma ktos z was takie mega ,nega napiecie w glowie, ze ciezko z tym chodzic?Bardziej tak gdzies z tylu?Nie wiem czy ja sobie to sama robie bo mam to od cAsu do czasu i mam wrazenie ,ze jak czasem jak sie bardzi stresuje to tak napinam z tylu miesnie i kark przez co w glowie odczuwam takie dziwne odczucie ze nawet jakby pijana od tego jestem?i czuje az takie prady jakies w glowie az mi od tego niedobrze jest.Dzis tak np. Wstalam i wszystko bylo ok.poszlam do pracy i jakos tam zaczelam doswiadczac takiego objawu napiecia w glowie.Im bardziej chcialam sie rozluznic tym bylo gorzej.Czase i sie wydaje ze od tego zwariuje lub glowa mi eksploduje.Niby rano sie tym nie orzejmowalam bo miewalam to wiele razy ale dzis to wogole nie chce odpuscic.jak sobie z tym radzicie?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- niedowierzam
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 85
- Rejestracja: 15 grudnia 2017, o 20:37
Takbetii pisze: ↑4 stycznia 2018, o 19:50Ma ktos z was takie mega ,nega napiecie w glowie, ze ciezko z tym chodzic?Bardziej tak gdzies z tylu?Nie wiem czy ja sobie to sama robie bo mam to od cAsu do czasu i mam wrazenie ,ze jak czasem jak sie bardzi stresuje to tak napinam z tylu miesnie i kark przez co w glowie odczuwam takie dziwne odczucie ze nawet jakby pijana od tego jestem?i czuje az takie prady jakies w glowie az mi od tego niedobrze jest.Dzis tak np. Wstalam i wszystko bylo ok.poszlam do pracy i jakos tam zaczelam doswiadczac takiego objawu napiecia w glowie.Im bardziej chcialam sie rozluznic tym bylo gorzej.Czase i sie wydaje ze od tego zwariuje lub glowa mi eksploduje.Niby rano sie tym nie orzejmowalam bo miewalam to wiele razy ale dzis to wogole nie chce odpuscic.jak sobie z tym radzicie?

- Marcin12345
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 105
- Rejestracja: 20 sierpnia 2017, o 22:14
Czy kaszel można sobie ubzdurać?

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 220
- Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24
Mamoj problem dotyzczy zwiazku. Powiem wam ze zaczelam podchodzic do tego ze to wszystko w mojej glowie i nic zlego sie nie dzieje... i w sumie to dziala ! Bo odpuszcza mi tak szybko jak cos przyszlo. Dalej mam problem ze spotkaniami i wgl bo mam jakas blokade ale jak pojde do niego albo on do mnie to jest super i wgl o tym nie myślę. Dodatkowo mam problem z bliskoscia ale tak samo jak juz caluje czy cos nie ma problemu jak o tym nie mysle. Dzisiaj dodatkowo snilo mi sie duzo slabych rzeczy z ktorymi mam wladnie problem, z tym luzem itp. I teraz leze zablokowana jakas w glowie... nagle sszystko mi die zmienilo w glowie.. inaczej postrzegam swiat, wiecej wymagam od chlopaka, wiecej uwagi skupiam na takim ciaglbym przebywaniu ze soba i wgl... i na pocalunkach zeby byly takie jakie chce i zeby chłopak zawsze odpowiadal milo i wgl... to glupie
z tym mam najwiekszy problem bo nie umiem z tego wyjsc, wyluzowac... :/ nie chce zeby znowu wrocilo do beznadziei przez to bo huz bylo lepiej, naprawde... to znowu moja glowa bo co niby sie zmienilo w ciagu jednego dnia... poradzicie mi cos ? Myslicie ze samo mowienie ze to moja glowa tu cos da ? I takie pozytywne nastawienie do tego? U mnie od razu jak mam to wlasnie glupie nastawienie w glowie to co dzisiaj wywolal sen od razu pojawia sie presja, parcie i wgl. Brak luzu... a nie umiem z tego wyjsc :/
Widze ze robie najglupsza rzecz jaka moglabym zrobic.. czyli teraz pisze o tym i mysle... wiec nadaje temu znaczenie zamiast olac.. mimo ze jest to mega ciezkie...

Widze ze robie najglupsza rzecz jaka moglabym zrobic.. czyli teraz pisze o tym i mysle... wiec nadaje temu znaczenie zamiast olac.. mimo ze jest to mega ciezkie...
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
To zależy,ja miałam taki czas,że budziło mnie coś takiego,że dusiłam się,musiałam tak mocno kaszleć aż prawie płuca wypluwałam,coś jakby mi siedziało w gardle i nie mogłam tego odkasłać,zalewałam się łzami,czerwieniałam,tak jakby piórko było w gardle ,laryngolog powiedział,że to nerwica oskrzelowa i z czasem mi samo przeszło .
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"