Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
mlodanerwica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22

30 grudnia 2017, o 13:54

Celine Marie pisze:
30 grudnia 2017, o 11:11
mlodanerwica pisze:
29 grudnia 2017, o 21:49
Mam jeszcze jeden objaw, który ostatnio mnie męczy. Bolą mnie stawy i mięśnie nóg, nie cały czas, w różnym nasileniu. Jakoś bardzo mi to nie przeszkadza w funkcjonowaniu, ale jest. Parę moich objawów wskazywałoby na boreliozę, jednak problem jest taki, że nie miałam nigdy kleszcza, przynajmniej z tego co mi wiadomo. Nie jest chyba możliwe przeoczenie ukąszenia kleszcza lub borelioza bez niego? Miał ktoś z Was objawy podobne do borelki? Pomocy :(
Mam ten sam dylemat,sporo objawów boreliozy w tym ból mięśni i stawów właśnie ale niby kleszcza nie miałam,czytałam,że nie tylko kleszcze przenoszą tę chorobę ,komary niektóre ,muszki owocówki ,bym zrobiła badania ale cały pakiet kosztuje bardzo dużo :no
No właśnie to samo czytałam, ale myślę, że to niemożliwe i tylko kleszcze mogą przenieść. Też nie chce mi się wywalać kasy, wydaje mi się, że wystąpiłyby też inne objawy, jakieś problemy z nerwami, porażenia, rumień itd... :/
karolinal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 12 grudnia 2017, o 14:29

30 grudnia 2017, o 14:06

zdravko pisze:
30 grudnia 2017, o 10:19
karolinal1 pisze:
30 grudnia 2017, o 02:42
mlodanerwica ja mam bóle kolan, czasem takie że ciężko mi zasnąć. Co jakiś czas nie mogę usiedzieć bo czuje takie mrowienie i tępy ból, nie mogę też robić przysiadów bo od razu czuję taki dyskomfort jakby miały mi wyskoczyć te kolana. W chwili jak zaczęłam to pisać zaczęły mnie własnie boleć i znów odczuwam dyskomfort, więc tutaj masz potwierdzenie, że to głowa a nie nie wiadomo co :D Miałam też takie bóle barku, że aż wyłam z bólu. Myślę, że to nerwobóle albo przewiałam. Nie przejmuj sie tym, i nie wypytuj czy to normalne, bo robisz sobie krzywdę :(( To sprawdzanie nie pozwala Ci na robienie postępów, bo sama utwierdzasz się w tym, że coś jest nie tak. Olej te objawy i zajmij się czymkolwiek. Ja właśnie pisząc dalsze zdania w tym komentarzu zapomniałam o bólu kolan i już go nie odczuwam. To kolejne potwierdzenie, że głowa może wywołać różne bóle somatyczne i tylko od nas zależy czy to minie czy będzie nam towarzyszyć. Trzymaj się :lov:
A byłaś z tymi kolanami u ortopedy, trzeszczą (przeskakują) Ci jak robisz przysiad ?
Byłam w liceum, i jeden ortopeda od razu bez badania chciał mi wypisać zwolnienie z wf'u, drugi mnie już normalnie zbadał, i z tego co pamiętam to miałam coś takiego, że coś w kolanie ocierało o drugie coś, ale dokładnie nie wytłumaczę, dał mi leki i wysłał na rehabilitację. Ale ten drugi to był już porządny doktor bardzo chwalony w moim mieście, tata jakimś cudem załatwił mi u niego wizytę bo ciężko się dostać. Myślę też że to może być problem mojego siedzenie non stop po turecku lub z podwiniętymi nogami, do tego brak sportu... :huh ogólnie nie trzeszczy na głos ale ja czuje jakby trzeszczało, po prostu taki dyskomfort mam :D
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

30 grudnia 2017, o 14:16

mlodanerwica pisze:
30 grudnia 2017, o 13:54
Celine Marie pisze:
30 grudnia 2017, o 11:11
mlodanerwica pisze:
29 grudnia 2017, o 21:49
Mam jeszcze jeden objaw, który ostatnio mnie męczy. Bolą mnie stawy i mięśnie nóg, nie cały czas, w różnym nasileniu. Jakoś bardzo mi to nie przeszkadza w funkcjonowaniu, ale jest. Parę moich objawów wskazywałoby na boreliozę, jednak problem jest taki, że nie miałam nigdy kleszcza, przynajmniej z tego co mi wiadomo. Nie jest chyba możliwe przeoczenie ukąszenia kleszcza lub borelioza bez niego? Miał ktoś z Was objawy podobne do borelki? Pomocy :(
Mam ten sam dylemat,sporo objawów boreliozy w tym ból mięśni i stawów właśnie ale niby kleszcza nie miałam,czytałam,że nie tylko kleszcze przenoszą tę chorobę ,komary niektóre ,muszki owocówki ,bym zrobiła badania ale cały pakiet kosztuje bardzo dużo :no
No właśnie to samo czytałam, ale myślę, że to niemożliwe i tylko kleszcze mogą przenieść. Też nie chce mi się wywalać kasy, wydaje mi się, że wystąpiłyby też inne objawy, jakieś problemy z nerwami, porażenia, rumień itd... :/
Rumień jest tylko w 50 % przypadków ,no ja mam inne objawy,neuroboreliozy właśnie ,zresztą są różne rodzaje tego shitu
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

30 grudnia 2017, o 14:25

karolinal1 pisze:
30 grudnia 2017, o 14:06
zdravko pisze:
30 grudnia 2017, o 10:19
karolinal1 pisze:
30 grudnia 2017, o 02:42
mlodanerwica ja mam bóle kolan, czasem takie że ciężko mi zasnąć. Co jakiś czas nie mogę usiedzieć bo czuje takie mrowienie i tępy ból, nie mogę też robić przysiadów bo od razu czuję taki dyskomfort jakby miały mi wyskoczyć te kolana. W chwili jak zaczęłam to pisać zaczęły mnie własnie boleć i znów odczuwam dyskomfort, więc tutaj masz potwierdzenie, że to głowa a nie nie wiadomo co :D Miałam też takie bóle barku, że aż wyłam z bólu. Myślę, że to nerwobóle albo przewiałam. Nie przejmuj sie tym, i nie wypytuj czy to normalne, bo robisz sobie krzywdę :(( To sprawdzanie nie pozwala Ci na robienie postępów, bo sama utwierdzasz się w tym, że coś jest nie tak. Olej te objawy i zajmij się czymkolwiek. Ja właśnie pisząc dalsze zdania w tym komentarzu zapomniałam o bólu kolan i już go nie odczuwam. To kolejne potwierdzenie, że głowa może wywołać różne bóle somatyczne i tylko od nas zależy czy to minie czy będzie nam towarzyszyć. Trzymaj się :lov:
A byłaś z tymi kolanami u ortopedy, trzeszczą (przeskakują) Ci jak robisz przysiad ?
Byłam w liceum, i jeden ortopeda od razu bez badania chciał mi wypisać zwolnienie z wf'u, drugi mnie już normalnie zbadał, i z tego co pamiętam to miałam coś takiego, że coś w kolanie ocierało o drugie coś, ale dokładnie nie wytłumaczę, dał mi leki i wysłał na rehabilitację. Ale ten drugi to był już porządny doktor bardzo chwalony w moim mieście, tata jakimś cudem załatwił mi u niego wizytę bo ciężko się dostać. Myślę też że to może być problem mojego siedzenie non stop po turecku lub z podwiniętymi nogami, do tego brak sportu... :huh ogólnie nie trzeszczy na głos ale ja czuje jakby trzeszczało, po prostu taki dyskomfort mam :D
Z tego co piszesz to nie jesteś wiekowa, idź Ty może do jakiegoś dobrego fizjoterapeuty który Cie dobrze obada dokładnie (trwa to ze 30 min a nie 5 u lekarza), postawi diagnozę i zaleci ćwiczenia, rehabilitacja z NFZ to więcej szkody przyniesie niż pożytku, tam rehabilitują jakieś odpady przeważnie kompletnie niekumaci, wszystkich tak samo.
Trzeszczenie ( o ile oczywiscie masz uszkodzona chrząstkę) słychać w cichym pomieszczeniu,np łazience,jak położysz dłonie na kolanach to będzie też to czuć przy przysiadzie z wypychaniem kolan do przodu.

Niestety bez ruchu, zmiany nawyków życiowych będzie tylko gorzej.
karolinal1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 12 grudnia 2017, o 14:29

30 grudnia 2017, o 14:40

zdravko pisze:
30 grudnia 2017, o 14:25
karolinal1 pisze:
30 grudnia 2017, o 14:06
zdravko pisze:
30 grudnia 2017, o 10:19

A byłaś z tymi kolanami u ortopedy, trzeszczą (przeskakują) Ci jak robisz przysiad ?
Byłam w liceum, i jeden ortopeda od razu bez badania chciał mi wypisać zwolnienie z wf'u, drugi mnie już normalnie zbadał, i z tego co pamiętam to miałam coś takiego, że coś w kolanie ocierało o drugie coś, ale dokładnie nie wytłumaczę, dał mi leki i wysłał na rehabilitację. Ale ten drugi to był już porządny doktor bardzo chwalony w moim mieście, tata jakimś cudem załatwił mi u niego wizytę bo ciężko się dostać. Myślę też że to może być problem mojego siedzenie non stop po turecku lub z podwiniętymi nogami, do tego brak sportu... :huh ogólnie nie trzeszczy na głos ale ja czuje jakby trzeszczało, po prostu taki dyskomfort mam :D
Z tego co piszesz to nie jesteś wiekowa, idź Ty może do jakiegoś dobrego fizjoterapeuty który Cie dobrze obada dokładnie (trwa to ze 30 min a nie 5 u lekarza), postawi diagnozę i zaleci ćwiczenia, rehabilitacja z NFZ to więcej szkody przyniesie niż pożytku, tam rehabilitują jakieś odpady przeważnie kompletnie niekumaci, wszystkich tak samo.
Trzeszczenie ( o ile oczywiscie masz uszkodzona chrząstkę) słychać w cichym pomieszczeniu,np łazience,jak położysz dłonie na kolanach to będzie też to czuć przy przysiadzie z wypychaniem kolan do przodu.

Niestety bez ruchu, zmiany nawyków życiowych będzie tylko gorzej.
No wiem, że muszę zmienić tryb życia ale ze względu na małą ilość zajęć siedze dużo w domu, ciężko mi jest bardzo sie przełamać, chodzę spać późno i wstaję późno, mam pasje która mam nadzieje będzie moją pracą, ale nie wierze w siebie i w swoje umiejętności, od paru dobrych tygodni się przełamuję, i przekraczam swoje granice ale dalej mam z tyłu głowy, że sie nie nadaje, że nie umiem. Patrze na inne dziewczyny które pracują w moim zawodzie i jestem pełna podziwu bo pomimo, że robią coś źle lub byle jak, mają pracę i się wgl nie przejmują, ja najmniejszy błąd przyjmuje bardzo do siebie i chce wszystko od razu robić idealnie.
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

30 grudnia 2017, o 14:53

karolinal1 pisze:
30 grudnia 2017, o 14:40
zdravko pisze:
30 grudnia 2017, o 14:25
karolinal1 pisze:
30 grudnia 2017, o 14:06


Byłam w liceum, i jeden ortopeda od razu bez badania chciał mi wypisać zwolnienie z wf'u, drugi mnie już normalnie zbadał, i z tego co pamiętam to miałam coś takiego, że coś w kolanie ocierało o drugie coś, ale dokładnie nie wytłumaczę, dał mi leki i wysłał na rehabilitację. Ale ten drugi to był już porządny doktor bardzo chwalony w moim mieście, tata jakimś cudem załatwił mi u niego wizytę bo ciężko się dostać. Myślę też że to może być problem mojego siedzenie non stop po turecku lub z podwiniętymi nogami, do tego brak sportu... :huh ogólnie nie trzeszczy na głos ale ja czuje jakby trzeszczało, po prostu taki dyskomfort mam :D
Z tego co piszesz to nie jesteś wiekowa, idź Ty może do jakiegoś dobrego fizjoterapeuty który Cie dobrze obada dokładnie (trwa to ze 30 min a nie 5 u lekarza), postawi diagnozę i zaleci ćwiczenia, rehabilitacja z NFZ to więcej szkody przyniesie niż pożytku, tam rehabilitują jakieś odpady przeważnie kompletnie niekumaci, wszystkich tak samo.
Trzeszczenie ( o ile oczywiscie masz uszkodzona chrząstkę) słychać w cichym pomieszczeniu,np łazience,jak położysz dłonie na kolanach to będzie też to czuć przy przysiadzie z wypychaniem kolan do przodu.

Niestety bez ruchu, zmiany nawyków życiowych będzie tylko gorzej.
No wiem, że muszę zmienić tryb życia ale ze względu na małą ilość zajęć siedze dużo w domu, ciężko mi jest bardzo sie przełamać, chodzę spać późno i wstaję późno, mam pasje która mam nadzieje będzie moją pracą, ale nie wierze w siebie i w swoje umiejętności, od paru dobrych tygodni się przełamuję, i przekraczam swoje granice ale dalej mam z tyłu głowy, że sie nie nadaje, że nie umiem. Patrze na inne dziewczyny które pracują w moim zawodzie i jestem pełna podziwu bo pomimo, że robią coś źle lub byle jak, mają pracę i się wgl nie przejmują, ja najmniejszy błąd przyjmuje bardzo do siebie i chce wszystko od razu robić idealnie.
Perfekcjonizm jest zabójcą sukcesu :)
Jesli nie robisz operacji na otwartym sercu to ja bym wyluzowala :) ja zawsze próbuje mimo ze popelniam wiele bledow z racji ze przy tym sie ucze. A robiac cos do szafy nie rozwijasz sie tak jakbys sie rozwinela gdybys byla postawiona pod sciana :) bo bys musiala :)
Odpuść przesady perfekcjinizm bo jesli będziesz się bac to w koncu dziewczyny które robia niedokladnie i maja dystans będą w swoim zawodzie duzo lepsze z racji ze zycie jest ryzykiem :) i warto to robić,bo mamy je tylko jedne :)
Powodzeniaaaaa !!!
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
beautiful_kate
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 464
Rejestracja: 12 czerwca 2016, o 19:22

31 grudnia 2017, o 03:07

Poooowoli zaczynam akceptować te mysli "mój natretny obraz siebie mrugajacej w towarzystwie lub ze sztywnirjwcym karkiem [tez to wyzwala tiki, bo daja ulge])
Bardzo chce żyć. Bardzo. Zaczęłam się trochę orwiwrsc, wychiszux do rodziny. Zaczynam przedstawiać się i np jak obserwuje innych to staram się nie skupiać jak oni mrugaja i nie odtwarzać w kilka tych scen, staram się nie sprawdzac ich na sobie,nie nagrywać wie A nie tego i nie katować się tym, oo prostu się nie skupiać i nie podtrzymywać tego. Mam Bardzo dużo stresów, ale zawsze sobie doskonale radzilam, bo gdy znana jest przyczyną, strach jest mniejszy, dlatego tu jest taka zagwozdka. Zdałam sobie sprawę, że to wszystko zaczęło się w strasznie nudnej pracy, gdy już na prawdę męczyłam się tragicznie i zastosopowałam rozwój bezsensowne.
Na styczeń i luty chce poświęcić dużo czasu na sport. Udam się do jakiegoś dobrego beh pozn
Chce nauczyć się relaksacji poprzez treningi autogenne i coś, ci kiedyś mi dawało frajde-basen sauna.Może pójdę ra k dla siebie ba dobry masaż raz w życiu? To świetna próba, bo zawsze przed takim położeniem się szyja lata
Pójdę też może ba3twn botox, to bardzo dobry specjalista i niech mi cis doradzi
Ma wiedzę z psychiatrii i chorób pozapiramidowych
Smuci mnie, że jako dziecko miałam przymusy i teraz mi się to.przypomniało, że musiałam dotknąć szafy w nocy , bo inaczej napięcie
Natretne też mrugalam czami w kościele , w domu, ale miałam jazdy. PRZESTAŃ MRUGAC! PRZESTAŃ TAK RZUCAĆ GŁOWĄ! NIE CZCHRZAKAJ TAK! I NIKT ZE MNĄ NJGDZIE NIE POSZEDŁ I SAMO PRZYCHODZIŁO
ZA BARDZO NIE CHCIAŁABYM SIĘ WSTECZ NA TEJ TWRAPOE COFNĄĆ, CZEMU TAK BYKO. NO BYŁO
GŁÓWNIE CGCE POTRAFIĆ ODSEPAROAC MYSLI,TZN ZRBY O MYŚLACH O MRUGANIU3 NAGLE CAŁĄ MOJĄ LEKOWA UWAGA NIE SZŁA W TO ,BO BARDZO WYEDY NA TYM SIĘ SKUPIAM
NA MYSK3,ŻE CHŁOPAK MA MNIE PRZYTULIĆ LUB WYMASOWAC NA MYŚL DOSTAJE TAKIW PORALIZU, ŻE BĘDĘ MUSIAŁA Aż fruwac z tego napięcia:( nie chce kolejnych leków przed lekiem
Wierzę, że jest szansa. Tak bardzo chce kochać i żyć. ..
Poradzilam sobie że szczelinami w chidniku, wrażeniem że coś mi się ciągnie pulsowanie nóg, dziwne obrazy. Wróciły te najgorsze, bo czeka mnie teraz wieczór towarzyski i ci roku jeden pan, na sama pamięć traumy sprzed tych lat wykrzyczal A A CO TY TAK MRUGASZ!JAHAHAHA!IDZ DO LEKARZA OKROONIE TO WYGLĄDA I OCZYWIŚCIE JAK TO SPOTYKAM, TO MEUGABIE PRZY NIM WRACA DLATEGO SYARAM SIĘ ŻYĆ NA ZEWNATSZ SIEBIE I CIAGKE NIE SZUKAĆ TYCH ZMISN W LUSTEEKU.....CHVE ŻYĆ ŻYCIEM. CHCE KOCHAĆ. CHCE DOKLSDNIE POZNAĆ TEN MECHANIZM W TYM PRZYPADKU
PO 5 LATACH ROBIĘ SOBIE SPIS
*ZWALCZYKAM DO RESZTY ATAKI PANIKI, BO WIEM , SKĄD SIĘ BRAKY6.W SKLEPIE CZUKSM, JAKBYM MIAŁA SIĘ PRZEWRÓCIĆ I ZIEMIA MI UCHODZILA SORZED NÓG
*BEZSENNOŚĆ PLUS PARALIŻE PO NARKOTYKACH, CZEKAŁAM NA TEGO SIĘ TO DUCHA I NKEIKAM DOBRA WEŹ MNIE PRZELEĆ,MSSZ RAJA WŁADZE I RWKAKS W SAM I WY U DALEJ SEN. TYLJO DWIE RAKIE SESJE ZE ZMORĄ WYSTARCZYŁY BO TO ŻADNA ZNORA TYKKO LEK HAHAGA BO NIKT MNIE NIE ZGWAŁCIŁ
Wszystkim wam moi drodzy życzę wolności i pogody ducha.
Nie wiem, czrmoj plan jest do ty na ten rok.
Bardzo chce nie mieć myśli o mruganiu, tej kontroli, chce być poza tym, cgcr byc na nkenereaktywna
Bardzo Was wszystkim serdecznie ukochuję za każdą wsparcie dla mnie
Bo widzę nadzieję, a planowałam już się w lutym mac zabić.
Ignorowanie myśli,odwracanie uwagi, ale też trzeba radykalnie cis zmienić
Co powiecie?
Zapominanie to akt mimowolny. Im bardziej chcesz coś porzucić tym bardziej cię to ściga.
William Jonas Barkley
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

31 grudnia 2017, o 10:55

Jak pozbyć się tego cholernego napięcia nad oczami - cały czas mnie bolą te nerwy, od rana do wieczora. Jeszcze dochodzi uczucie ciężkości i takiego dyskomfortu przy ruszaniu oczami. Jak sobie pomasuje te nerwy to przechodzi ma parenaście sekund i od nowa :/
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

31 grudnia 2017, o 10:56

zabner pisze:
31 grudnia 2017, o 10:55
Jak pozbyć się tego cholernego napięcia nad oczami - cały czas mnie bolą te nerwy, od rana do wieczora. Jeszcze dochodzi uczucie ciężkości i takiego dyskomfortu przy ruszaniu oczami. Jak sobie pomasuje te nerwy to przechodzi ma parenaście sekund i od nowa :/
Musisz to olac i wewnętrznie poprostu zaakceptować i wtedy przejdzie :)
Awatar użytkownika
cyraneczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 listopada 2017, o 08:44

31 grudnia 2017, o 11:18

Nipo pisze:
31 grudnia 2017, o 10:56
zabner pisze:
31 grudnia 2017, o 10:55
Jak pozbyć się tego cholernego napięcia nad oczami - cały czas mnie bolą te nerwy, od rana do wieczora. Jeszcze dochodzi uczucie ciężkości i takiego dyskomfortu przy ruszaniu oczami. Jak sobie pomasuje te nerwy to przechodzi ma parenaście sekund i od nowa :/
Musisz to olac i wewnętrznie poprostu zaakceptować i wtedy przejdzie :)
Może nie przejść od razu, nie jesteśmy komputerem z przyciskami, może przejść za jakiś czas, nerwica uczy cierpliwości. Lepiej to olać niż myśleć o tym jak zrobić, żeby przeszlo, bo takie przejmowanie się ma sens w świecie zewnętrznym (np.wtedy gdy jest jakiś realny problem do rozwiazania), a nie w naszej psychice. Widzę to po sobie ile czasu spędzam na mysleniu czemu to nie mija, kiedy minie, bo też mam objawy od rana do wieczora, a tak naprawdę niczego przecież nie wymyślę, organizm musi w swoim czasie dojść do normalnego stanu, nie jestesmy w stanie tego przyspieszyć, to wszystko uczy pokory. Sama mam na razie problem z frustracją, że dzień w dzień się źle czuję, ale zdarzyło mi się kilka lepszych dni i liczę, że będzie ich co raz więcej.
magia83
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 260
Rejestracja: 27 kwietnia 2017, o 15:58

31 grudnia 2017, o 11:19

cyraneczka pisze:
31 grudnia 2017, o 11:18
Nipo pisze:
31 grudnia 2017, o 10:56
zabner pisze:
31 grudnia 2017, o 10:55
Jak pozbyć się tego cholernego napięcia nad oczami - cały czas mnie bolą te nerwy, od rana do wieczora. Jeszcze dochodzi uczucie ciężkości i takiego dyskomfortu przy ruszaniu oczami. Jak sobie pomasuje te nerwy to przechodzi ma parenaście sekund i od nowa :/
Musisz to olac i wewnętrznie poprostu zaakceptować i wtedy przejdzie :)
Może nie przejść od razu, nie jesteśmy komputerem z przyciskami, może przejść za jakiś czas, nerwica uczy cierpliwości. Lepiej to olać niż myśleć o tym jak zrobić, żeby przeszlo, bo takie przejmowanie się ma sens w świecie zewnętrznym (np.wtedy gdy jest jakiś realny problem do rozwiazania), a nie w naszej psychice. Widzę to po sobie ile czasu spędzam na mysleniu czemu to nie mija, kiedy minie, bo też mam objawy od rana do wieczora, a tak naprawdę niczego przecież nie wymyślę, organizm musi w swoim czasie dojść do normalnego stanu, nie jestesmy w stanie tego przyspieszyć, to wszystko uczy pokory. Sama mam na razie problem z frustracją, że dzień w dzień się źle czuję, ale zdarzyło mi się kilka lepszych dni i liczę, że będzie ich co raz więcej.
jak pięknie napisane😀mam ten sam problem😀
<okey>
Awatar użytkownika
Rybik w Machinie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 9 sierpnia 2017, o 10:51

1 stycznia 2018, o 21:58

Ech, od czego mogą być zimne poty tylko w górnej części ciała (głównie ramiona)? Zauważyłem, że zdarza mi się tak w nocy i nie tylko. Coś ktoś mi kiedyś mówił, że to może być od bezdechu nocnego, albo nawet cukrzyca. A cukrzyca u mnie to jednak nawet całkiem prawdopodobna - ojciec ma i mogę mieć w genach. No i pamiętam, że od dziecka zdarza mi się czasami tak, że jak jestem bardzo głodny, to praktycznie padam na ryj, nie mam siły, trzęse się i też się szybko męczę i pocę... I nie, nie byłem u diabetologia ;)
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

1 stycznia 2018, o 22:00

To najpierw idź a potem wróć jak sie okaze ze cukier Ok.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
Awatar użytkownika
kasicka91
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 22:09

2 stycznia 2018, o 01:22

Rybik w Machinie pisze:
1 stycznia 2018, o 21:58
Ech, od czego mogą być zimne poty tylko w górnej części ciała (głównie ramiona)? Zauważyłem, że zdarza mi się tak w nocy i nie tylko. Coś ktoś mi kiedyś mówił, że to może być od bezdechu nocnego, albo nawet cukrzyca. A cukrzyca u mnie to jednak nawet całkiem prawdopodobna - ojciec ma i mogę mieć w genach. No i pamiętam, że od dziecka zdarza mi się czasami tak, że jak jestem bardzo głodny, to praktycznie padam na ryj, nie mam siły, trzęse się i też się szybko męczę i pocę... I nie, nie byłem u diabetologia ;)
To najlepiej jak byś zaczął od zrobienia sobie krzywej glukozowej i insulinowej co najmniej w trzech punktach, najlepiej czterech, wynikiem możesz pochwalić się najpierw u mnie i w razie czego mogę polecić co dalej :D
Awatar użytkownika
Rybik w Machinie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 9 sierpnia 2017, o 10:51

2 stycznia 2018, o 13:03

Wow, dobrze wiedzieć - dzięki :D
W każdym razie znowu badania... Ale tak się zastanawiam, czy to nie kolejny nerwicowy wkręt po prostu ;)

Bo zauważyłem, że to pocenie w nocy mocne godnej części ciała to jednak chyba reakcja organizmu na stres. Jak jestem spokojny to tego nie zaobserwowałem raczej.
ODPOWIEDZ