Żadnej białaczki nie masz..wydzielina w gardle oraz nalot na jezyku moga świadczyć ze "grzybek" Candida Cie zaatakował.poczytaj o kandydozie..mialam przerabialam ..nic fajnego kandyzoza daje mnostwo objawow roznych chorob zalezy ktory organ zaatakuje ja mialam w płucach,nie moglam oddychac czulam sie mega mega zle ,dostalam to gowno po antybiotyku ktory bralam na angine .poczytaj też o domowym tescie ze sliny na candide (mówię serio ) zrób to jeszcze jutro na rano na czczo .Rybik w Machinie pisze: ↑4 grudnia 2017, o 22:45A ktoś białaczkę przerabiał? Pytanie retoryczne
Ale w każdym razie ostatnio mam tą dziwną wydzielinę w gardle, biały osad na języku, ultra szybko się męczę, głowa boli w lewej skroni - zwłaszcza jak wstaję. No i na wieczór stan podgorączkowy, generalnie "gotowanie" i spać nie idzie... Lekarz i wyniki krwi dopiero jutro :X
Krawienia żadnego nie mam, siniaków też, ale i tak mi się wkręciło kurna. Zator? Zawał? Czy faktycznie białaczka?
http://alkalicznystylzycia.com/2015/07/ ... -test.html