Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

4 września 2017, o 13:53

mdleją/odcina im prąd/slabna/drzą/
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

4 września 2017, o 13:54

Rozumiem, że to nerwicowe? Czy miałeś jakieś badania? Uniemożliwia Ci to funkcjonowanie?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

4 września 2017, o 14:15

fizjoterapeuta twierdzi ze nie tylko nerwicowe
Mistrz 2021 (L)
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

4 września 2017, o 14:16

badania rozne byly, no funkcjonowanie jest gorsze bo rak sie uzywa czesto przeciez
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

4 września 2017, o 14:26

Jeśli nie tylko nerwicowe, to w takim razie jakie są przyczyny?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

4 września 2017, o 20:26

Hej Wam. Pisze do Was bo juz nie moge...mam takie ovjawy psychiczne. A mianowicie chodzi o to ze ja mam problem z tym ze jak sie komus cos stanie a ja to uslusze ze ktos mlody umrze tak jak u nas mloda osoba zmarla miala zator to ze mna jest zle ..
Moje objawy psychiczne sa straszne
.... mam uczucie umierania... strach przed przeznaczeniem wyobraznia chula ze jest to jlisko wg mysli jak ktos mozr zyc spokojnie sloro nie wiadomo co go czeka... itd... staram sie zamieniav te mydli ale nie da sie... czuje jakby mi juz nic nie pomoglo... taki bol...
Alpina86
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 221
Rejestracja: 23 maja 2017, o 21:27

4 września 2017, o 20:49

sloneczko92 pisze:
4 września 2017, o 20:26
Hej Wam. Pisze do Was bo juz nie moge...mam takie ovjawy psychiczne. A mianowicie chodzi o to ze ja mam problem z tym ze jak sie komus cos stanie a ja to uslusze ze ktos mlody umrze tak jak u nas mloda osoba zmarla miala zator to ze mna jest zle ..
Moje objawy psychiczne sa straszne
.... mam uczucie umierania... strach przed przeznaczeniem wyobraznia chula ze jest to jlisko wg mysli jak ktos mozr zyc spokojnie sloro nie wiadomo co go czeka... itd... staram sie zamieniav te mydli ale nie da sie... czuje jakby mi juz nic nie pomoglo... taki bol...
Bez względu na to, jak ci zle to tylko moment. Na pocieszenie powiem ci ze również obawiam sie przyszłości. Czytam książki staram się dokształcać. Nikt nie wie co go czeka w przyszłości mozg tez nie zna przyszłości. Dlatego wariuje lubi byc w przeszłości albo przyszłości. Na przeszłośc nie mamy wpływu, a przyszłość jeszcze nie znana. Mózg nie zna przyszłości ale przesyła orazy, mysli. Ale wcale tak nie musi byc w większości przypadków mysli nasze sie nie potwierdzamy. Mózg sam podpowiada nam obrazy mysli. Pozwól być tym myślom jutro wstań z podniesiona glowa i powiedz dasz sobie rade. Stosuj sie do wskazówek ludzi z forum.
fu*k it
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

4 września 2017, o 20:58

Alpina86 pisze:
4 września 2017, o 20:49
sloneczko92 pisze:
4 września 2017, o 20:26
Hej Wam. Pisze do Was bo juz nie moge...mam takie ovjawy psychiczne. A mianowicie chodzi o to ze ja mam problem z tym ze jak sie komus cos stanie a ja to uslusze ze ktos mlody umrze tak jak u nas mloda osoba zmarla miala zator to ze mna jest zle ..
Moje objawy psychiczne sa straszne
.... mam uczucie umierania... strach przed przeznaczeniem wyobraznia chula ze jest to jlisko wg mysli jak ktos mozr zyc spokojnie sloro nie wiadomo co go czeka... itd... staram sie zamieniav te mydli ale nie da sie... czuje jakby mi juz nic nie pomoglo... taki bol...
Bez względu na to, jak ci zle to tylko moment. Na pocieszenie powiem ci ze również obawiam sie przyszłości. Czytam książki staram się dokształcać. Nikt nie wie co go czeka w przyszłości mozg tez nie zna przyszłości. Dlatego wariuje lubi byc w przeszłości albo przyszłości. Na przeszłośc nie mamy wpływu, a przyszłość jeszcze nie znana. Mózg nie zna przyszłości ale przesyła orazy, mysli. Ale wcale tak nie musi byc w większości przypadków mysli nasze sie nie potwierdzamy. Mózg sam podpowiada nam obrazy mysli. Pozwól być tym myślom jutro wstań z podniesiona glowa i powiedz dasz sobie rade. Stosuj sie do wskazówek ludzi z forum.
Tak masz racje... tylko ze jest tak ze teraz to jest a zaraz zniknie... tylko to mnie meczy ze i tak bedzie tak ze ktos tam umrze i znow mi sie to wroci... bo wraca :/ i tak w kolko...
Alpina86
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 221
Rejestracja: 23 maja 2017, o 21:27

4 września 2017, o 21:05

sloneczko92 pisze:
4 września 2017, o 20:58
Alpina86 pisze:
4 września 2017, o 20:49
sloneczko92 pisze:
4 września 2017, o 20:26
Hej Wam. Pisze do Was bo juz nie moge...mam takie ovjawy psychiczne. A mianowicie chodzi o to ze ja mam problem z tym ze jak sie komus cos stanie a ja to uslusze ze ktos mlody umrze tak jak u nas mloda osoba zmarla miala zator to ze mna jest zle ..
Moje objawy psychiczne sa straszne
.... mam uczucie umierania... strach przed przeznaczeniem wyobraznia chula ze jest to jlisko wg mysli jak ktos mozr zyc spokojnie sloro nie wiadomo co go czeka... itd... staram sie zamieniav te mydli ale nie da sie... czuje jakby mi juz nic nie pomoglo... taki bol...
Bez względu na to, jak ci zle to tylko moment. Na pocieszenie powiem ci ze również obawiam sie przyszłości. Czytam książki staram się dokształcać. Nikt nie wie co go czeka w przyszłości mozg tez nie zna przyszłości. Dlatego wariuje lubi byc w przeszłości albo przyszłości. Na przeszłośc nie mamy wpływu, a przyszłość jeszcze nie znana. Mózg nie zna przyszłości ale przesyła orazy, mysli. Ale wcale tak nie musi byc w większości przypadków mysli nasze sie nie potwierdzamy. Mózg sam podpowiada nam obrazy mysli. Pozwól być tym myślom jutro wstań z podniesiona glowa i powiedz dasz sobie rade. Stosuj sie do wskazówek ludzi z forum.
Tak masz racje... tylko ze jest tak ze teraz to jest a zaraz zniknie... tylko to mnie meczy ze i tak bedzie tak ze ktos tam umrze i znow mi sie to wroci... bo wraca :/ i tak w kolko...
kochana, ludzie umierają , my nerwicowcy 100 w miesiącu. Nam nic nie jest jesteśmy nie bardziej chorzy od zdrowych ludzi tylko boimy sie śmierci, chorób. To co robi mózg jest gorsze bo przezywamy stres ciagle i ciagle. Ogladasz divovicy na YT cos dla ciebie ta poganka https://www.youtube.com/watch?v=5xDQ2Rk9bvY
fu*k it
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

4 września 2017, o 21:13

Alpina86 pisze:
4 września 2017, o 21:05
sloneczko92 pisze:
4 września 2017, o 20:58
Alpina86 pisze:
4 września 2017, o 20:49

Bez względu na to, jak ci zle to tylko moment. Na pocieszenie powiem ci ze również obawiam sie przyszłości. Czytam książki staram się dokształcać. Nikt nie wie co go czeka w przyszłości mozg tez nie zna przyszłości. Dlatego wariuje lubi byc w przeszłości albo przyszłości. Na przeszłośc nie mamy wpływu, a przyszłość jeszcze nie znana. Mózg nie zna przyszłości ale przesyła orazy, mysli. Ale wcale tak nie musi byc w większości przypadków mysli nasze sie nie potwierdzamy. Mózg sam podpowiada nam obrazy mysli. Pozwól być tym myślom jutro wstań z podniesiona glowa i powiedz dasz sobie rade. Stosuj sie do wskazówek ludzi z forum.
Tak masz racje... tylko ze jest tak ze teraz to jest a zaraz zniknie... tylko to mnie meczy ze i tak bedzie tak ze ktos tam umrze i znow mi sie to wroci... bo wraca :/ i tak w kolko...
kochana, ludzie umierają , my nerwicowcy 100 w miesiącu. Nam nic nie jest jesteśmy nie bardziej chorzy od zdrowych ludzi tylko boimy sie śmierci, chorób. To co robi mózg jest gorsze bo przezywamy stres ciagle i ciagle. Ogladasz divovicy na YT cos dla ciebie ta poganka https://www.youtube.com/watch?v=5xDQ2Rk9bvY
No dokladnie my tak....
Jest to straszne i tyle l:/
O dziekuje tego nie sluchalam
Alpina86
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 221
Rejestracja: 23 maja 2017, o 21:27

4 września 2017, o 21:14

sloneczko92 pisze:
4 września 2017, o 21:13
Alpina86 pisze:
4 września 2017, o 21:05
sloneczko92 pisze:
4 września 2017, o 20:58


Tak masz racje... tylko ze jest tak ze teraz to jest a zaraz zniknie... tylko to mnie meczy ze i tak bedzie tak ze ktos tam umrze i znow mi sie to wroci... bo wraca :/ i tak w kolko...
kochana, ludzie umierają , my nerwicowcy 100 w miesiącu. Nam nic nie jest jesteśmy nie bardziej chorzy od zdrowych ludzi tylko boimy sie śmierci, chorób. To co robi mózg jest gorsze bo przezywamy stres ciagle i ciagle. Ogladasz divovicy na YT cos dla ciebie ta poganka https://www.youtube.com/watch?v=5xDQ2Rk9bvY
No dokladnie my tak....
Jest to straszne i tyle l:/
O dziekuje tego nie sluchalam
chodz na czata
fu*k it
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

5 września 2017, o 10:47

A mnie z kolei cały czas trzyma to rozciąganie się obrazu, krzeseł, płytek, jakis kwadratowych, prostokątowych rzeczy. Automatycznie mnie to nakręca. Czy to nerwicowe cholerstwo? Nie mam praktycznie objawów poza tym i czasami nudnościami.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

5 września 2017, o 11:27

zabner pisze:
5 września 2017, o 10:47
A mnie z kolei cały czas trzyma to rozciąganie się obrazu, krzeseł, płytek, jakis kwadratowych, prostokątowych rzeczy. Automatycznie mnie to nakręca. Czy to nerwicowe cholerstwo? Nie mam praktycznie objawów poza tym i czasami nudnościami.

Dlugo masz już zaburzenie? Czy ten objaw miałeś od początku zaburzenia?
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

5 września 2017, o 12:21

Olalala pisze:
5 września 2017, o 11:27
zabner pisze:
5 września 2017, o 10:47
A mnie z kolei cały czas trzyma to rozciąganie się obrazu, krzeseł, płytek, jakis kwadratowych, prostokątowych rzeczy. Automatycznie mnie to nakręca. Czy to nerwicowe cholerstwo? Nie mam praktycznie objawów poza tym i czasami nudnościami.

Dlugo masz już zaburzenie? Czy ten objaw miałeś od początku zaburzenia?
Moje zaburzenie będzie miało powolutku dwa lata, wcześniej takowego objawu nie miałem, albo jakoś mi się nie rzucił w oczy. Wyżej opisany objaw pojawił się na początku sierpnia przed wyjazdem na wakacje i tak do tej pory trzyma.
Man_of_Mayhem
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 19 stycznia 2017, o 11:21

5 września 2017, o 16:16

zabner pisze:
5 września 2017, o 12:21
Olalala pisze:
5 września 2017, o 11:27
zabner pisze:
5 września 2017, o 10:47
A mnie z kolei cały czas trzyma to rozciąganie się obrazu, krzeseł, płytek, jakis kwadratowych, prostokątowych rzeczy. Automatycznie mnie to nakręca. Czy to nerwicowe cholerstwo? Nie mam praktycznie objawów poza tym i czasami nudnościami.

Dlugo masz już zaburzenie? Czy ten objaw miałeś od początku zaburzenia?
Moje zaburzenie będzie miało powolutku dwa lata, wcześniej takowego objawu nie miałem, albo jakoś mi się nie rzucił w oczy. Wyżej opisany objaw pojawił się na początku sierpnia przed wyjazdem na wakacje i tak do tej pory trzyma.
Byłeś z tym u jakiegoś lekarza? Ja bym w razie czego zrobił rezonans magnetyczny głowy i pogadał z okulistą. Mimo wszystko, biorąc pod uwagę jak szerokie spektrum objawów daje to cholerstwo to sądzę, że na 99% to kolejny rzut objawów nerwicowych i nie ma powodów do niepokoju. Oczywiście nie zaszkodzi się zbadać dla pewności. Ja też mam ostatnio kłopot ze wzrokiem... lekkie omamy wzrokowe podczas ruchu, gdy kątem oka dostrzegam jakieś ranty mebli itp. Wtedy widzę jakieś takie rozmycie w paru punktach? Ciężko to wyjaśnić. Oczywiście też zacząłem o tym myśleć i wydaje mi się, że mój wzrok ogólnie mi się pogorszył. ;P Byłem u okulisty parę miechów temu, zakropili mi oczy i zrobili badania i... nic. ;D Czysto. Rezonans magnetyczny też miałem jakiś rok temu i również bez zmian. Nerwica... :shock: no nie spodziewałem się. ^^
"Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna." - Charles Bukowski
"Idź więc, są światy inne niż ten." - S. King
"I know I was born and I know that I'll die. The in between is mine. I am mine…" - Pearl Jam

"Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła." - Dmitry Glukhvosky

"You can spend your time alone redigesting past regrets, oh
or you can come to terms and realize
you're the only one who cannot forgive yourself, oh
makes much more sense to live in the present tense." - Pearl Jam
ODPOWIEDZ