Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
No sa takie dni ze jest lepiej... ale sa takie ze wydaje mi sie ze ze mna koniec normalnie... jest to straszne...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Żaden...konieccc...zaden koniecc...
Jestes zdrowaaaa...a zdrowi ludzie nie padają...
Ot i taka prawda...
Jestes zdrowaaaa...a zdrowi ludzie nie padają...
Ot i taka prawda...
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1856
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
Potwierdzam. Na zawał to trzeba sobie zapracować kilka lat I musi zaistnieć kilka czynników, tak jak napisała koleżanka.ewelinka1200 pisze: ↑22 sierpnia 2017, o 15:19Pocieszy cie to ze zawalu serca nie dostaje sie od strachu?
To proces na ktoeye sie pracuje latami...zla dieta papierosy duuuzo papierosow trujglicerydy cholesterol miazdzya to wszystko utrzymuje sie latami w.organizmie..i mooooze ewentualnie podktreslam ewentualnie doprowadzic do zawalu...
Samym strachem i lękiem zawalu nie wywolasz...
Wszelkiego rodzaju uciski bole w klatce piersiowej jakie masz są spowodowane nerwicą....
Zaden zawal.ani nic innego.co nie grozi...
Szkoda tylko czasu na lęk...przed czyms czego moec nie bedziesz...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 1 stycznia 2017, o 18:33
to znowu ja...ta od guli w gardle.
podobno mam powiekszoną tarczyce i jutro mam usg ale lekarka powiedziala ze to dlawienie to raczej nie objaw tarczycy. jak sądzicie? juz nie moge sobie z tym radzic...od dwóch dni nie wychodze z łóżka
podobno mam powiekszoną tarczyce i jutro mam usg ale lekarka powiedziala ze to dlawienie to raczej nie objaw tarczycy. jak sądzicie? juz nie moge sobie z tym radzic...od dwóch dni nie wychodze z łóżka
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
ewelinka1200 pisze: ↑22 sierpnia 2017, o 16:21Żaden...konieccc...zaden koniecc...
Jestes zdrowaaaa...a zdrowi ludzie nie padają...
Ot i taka prawda...
Oj dziekuje za pocieszenie
Tylko wiesz co jest najgorsze ? Ze ostatnio mam takie objawy natrętne te psychiczne i fizyczne ze to nie minie ze to jest coraz gorsze... i to jest teraz dluzej niz kiedys... tego sie boje
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
No alez ja wiem doskonale o czym mówisz...
Boisz sie ze będziesz sie juz bała do konca życia...i ta mysl wpędza Cię w smutek przygnebienie i natrętne myśli...otóż kochaniutka...ten stan nie musi trwac.wiecznie...
A wystarczy tylko.sie przestac bać...
Ja już teraz...jak nerwica mnie np.straszy ze srobie komus krzywde...i zaczyna mi kielkowac natretna myśl ze to zrobie...to na starcie mowie do tej mysli,,noi po hu...mnie straszysz jak ja i tak tego nie zrobie i tak...więc po co tu w ogole jesteś,,
,,nie boje sie ciebie bo i tak nie sprawisz ze cos zrobie jestes tylko myslom,,i jestem w tym stanowcza i od razu robie cos innego...i uwierz mi ze w ten sposob nie raz udalo mi.sie odgonic nawet atak paniki...
Oczywiscie nie zawsze tak sie da...zależy od myśli i od tego jak szybko zaczne.dzialac bo jak sie juz wkręce...to jest ciężko..
Tak samo Ty rób...
,,prowadz dialog w glowie z natretnymi myslami,,
Ja teraz slucham np.muzyki.i nawet glosna muzyka wzbudza we mnie lęk nie wiedziec dlaczego?
Ale nie wylacze muzyki bo nerwica mi nie bedzie mowila.czy mam sluchac czy nie...
Czuje napięcie i trzepie mnie...ale mam to w du
Boisz sie ze będziesz sie juz bała do konca życia...i ta mysl wpędza Cię w smutek przygnebienie i natrętne myśli...otóż kochaniutka...ten stan nie musi trwac.wiecznie...
A wystarczy tylko.sie przestac bać...
Ja już teraz...jak nerwica mnie np.straszy ze srobie komus krzywde...i zaczyna mi kielkowac natretna myśl ze to zrobie...to na starcie mowie do tej mysli,,noi po hu...mnie straszysz jak ja i tak tego nie zrobie i tak...więc po co tu w ogole jesteś,,
,,nie boje sie ciebie bo i tak nie sprawisz ze cos zrobie jestes tylko myslom,,i jestem w tym stanowcza i od razu robie cos innego...i uwierz mi ze w ten sposob nie raz udalo mi.sie odgonic nawet atak paniki...
Oczywiscie nie zawsze tak sie da...zależy od myśli i od tego jak szybko zaczne.dzialac bo jak sie juz wkręce...to jest ciężko..
Tak samo Ty rób...
,,prowadz dialog w glowie z natretnymi myslami,,
Ja teraz slucham np.muzyki.i nawet glosna muzyka wzbudza we mnie lęk nie wiedziec dlaczego?
Ale nie wylacze muzyki bo nerwica mi nie bedzie mowila.czy mam sluchac czy nie...
Czuje napięcie i trzepie mnie...ale mam to w du
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 115
- Rejestracja: 17 lutego 2017, o 09:29
Kochani od dluzszego czasu cierpie na nerwice. 0statnio moje samopoczucie bardzo sie pogorszylo i podejrzewam,ze dolaczyla do tego wszystkiego depresja. Pomimo totalnego zniechecenia do wszystkiego probuje sie zmobilizowac i np. uczestniczyc w zyciu towarzyskim,rozmawiac z innymi, jednak w momecie mobilizacji mojego mozgu do pracy doznaje dziwnego napiecia w glowie oraz zawrotow,mam wrazenie jak by moj umysl nie ogarnial tego wszystkiego.
Miewacie cos podobnego? Jesli tak to czym to jest spowodowane i jak sobie z tym radzic?
Miewacie cos podobnego? Jesli tak to czym to jest spowodowane i jak sobie z tym radzic?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Tak...mam tak
U mnie to wyglada tak ze jak sie chce podjac jakiejs czynnosci to wlasnie.czuje w glowie napiecie i takie wrażenie ze ,,nie ma sensu,,
..ale robiesz.wszystko mimo.tego.uczucia...
Robie co sie da...nie dostosowuje.sie do tego.cobjest w glowie...po prostu dzialam...
Ale odpowiadajac na Twoje pytanie...TO TAK..MAM TAK.SAMO
U mnie to wyglada tak ze jak sie chce podjac jakiejs czynnosci to wlasnie.czuje w glowie napiecie i takie wrażenie ze ,,nie ma sensu,,
..ale robiesz.wszystko mimo.tego.uczucia...
Robie co sie da...nie dostosowuje.sie do tego.cobjest w glowie...po prostu dzialam...
Ale odpowiadajac na Twoje pytanie...TO TAK..MAM TAK.SAMO
- Zaplątana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 170
- Rejestracja: 25 października 2012, o 10:09
Odnośnie dziwnych uczuć w głowie to ja mam coś w stylu "prądów" przechodzących przez głowę a może raczej takiego samego uczucia jak w czasie huśtania się na huśtawce. Czy ktoś miał lub ma takie odczucia?
"Albo lęk albo wszystko nie ma nic po środku."
"Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem."
"Statki w porcie są bezpieczne, ale stanie w porcie nie jest ich przeznaczeniem."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Gona...dokladnie tak mam
-
- Gość
Ty masz wszystkie objawy jakie są możliwe. Czemu nie weźmiesz się w garść tylko w kółko biadolisz o tym samym? Może powinnaś odpocząć od komputera, tak po prostu wyłączyć się.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Nie masz pojęcia ile wkladam wysiłku w tooo by sie ogarnąć...
Przy tak silnej nerwicy jakom mam ja...
I tak.jestem z siebie dumna ze sobie radze tak jak se radze...bo nie jeden by już...nie wytrzymal...
I nie badole...tylko po to.jest forum zeby rozmawaic...nie.BIADOLIC..
Przy tak silnej nerwicy jakom mam ja...
I tak.jestem z siebie dumna ze sobie radze tak jak se radze...bo nie jeden by już...nie wytrzymal...
I nie badole...tylko po to.jest forum zeby rozmawaic...nie.BIADOLIC..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 540
- Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16
Tak i do tego wciaz czarne scenariusze...ewelinka1200 pisze: ↑22 sierpnia 2017, o 17:49No alez ja wiem doskonale o czym mówisz...
Boisz sie ze będziesz sie juz bała do konca życia...i ta mysl wpędza Cię w smutek przygnebienie i natrętne myśli...otóż kochaniutka...ten stan nie musi trwac.wiecznie...
A wystarczy tylko.sie przestac bać...
Ja już teraz...jak nerwica mnie np.straszy ze srobie komus krzywde...i zaczyna mi kielkowac natretna myśl ze to zrobie...to na starcie mowie do tej mysli,,noi po hu...mnie straszysz jak ja i tak tego nie zrobie i tak...więc po co tu w ogole jesteś,,
,,nie boje sie ciebie bo i tak nie sprawisz ze cos zrobie jestes tylko myslom,,i jestem w tym stanowcza i od razu robie cos innego...i uwierz mi ze w ten sposob nie raz udalo mi.sie odgonic nawet atak paniki...
Oczywiscie nie zawsze tak sie da...zależy od myśli i od tego jak szybko zaczne.dzialac bo jak sie juz wkręce...to jest ciężko..
Tak samo Ty rób...
,,prowadz dialog w glowie z natretnymi myslami,,
Ja teraz slucham np.muzyki.i nawet glosna muzyka wzbudza we mnie lęk nie wiedziec dlaczego?
Ale nie wylacze muzyki bo nerwica mi nie bedzie mowila.czy mam sluchac czy nie...
Czuje napięcie i trzepie mnie...ale mam to w du
I wlasnie mam to samo... u mnie tez niby jest strasznie ale mi na jakikolwiek objaw pare razy pomoglo to ze mowie sobie ze to jest tylko mysl i niech bedzie ale ona i tak przejdzie i pomoglo ! Ale nie zawsze to dziala... dzisiaj mialam dzien koszmar... to ogromne uczucie tak jakby bylo we mnie... objawy itd a jak zadzwonil wieczorem chlopak to na poczatku bylo zle... a potem jak sie wczulam w rozmowe i zainteresowal mnie tematem to na 5 minut poczulam taka ulge !
A jak jest u Ciebie ogolem ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 216
- Rejestracja: 17 czerwca 2017, o 19:30
wiecie co? teraz mam wkretke na depresje :/ i ze w koncu nie wytrzymam i skoncze ze soba ze strace panowanie nad soba i moim przeznaczeniem bedzie depresja i samobojstwo :/ dzis na youtube naogladalem sie jakis videoblogow gdzie ludzie opowiadali o pobycie w szpitalu psychiatrycznym, ze mieli jakies proby samobojcze ze sobie zyly podcinali itp :/ masakra...
jeszcze pamietam ze jak 1 raz bylem u psychiatry z moimi objawami depresonalizacji to tez zrobil mi test becka i wtedy wyszlo ze mam ciezka depresje i boje sie ze znow to sie zaczyna :/
jeszcze pamietam ze jak 1 raz bylem u psychiatry z moimi objawami depresonalizacji to tez zrobil mi test becka i wtedy wyszlo ze mam ciezka depresje i boje sie ze znow to sie zaczyna :/
TO TYLKO EMOCJA. MYŚL NIE OZNACZA FAKTÓW I RZECZYWISTOŚCI - MYŚL TO TYLKO MYŚL.