Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
AnxietyDisorder0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 19:44

21 sierpnia 2017, o 22:12

Jutro mam wyjazd i już czuję, że mnie bierze. Jazda, chodzenie i cały pobyt dla mnie to nie problem, ale przeraża mnie wizja nocki w obcym domu u obcych ludzi, z dala od domu i od jakiejkolwiek pomocy. Będę z rodziną, ale boję się, że będzie podobnie jak na wielu innych wyjazdach, czyli ataki paniki, objawy i tak w kółko. Na tą wycieczkę czekałam całe wakacje, rano jak robiłam zakupy miałam fajny humor, a teraz już mi obsiada. Mam niechęć, myśli, żeby może jednak zrezygnować. Zaczynają boleć mnie nogi i ogólnie mięśnie, mam lekkie dreszcze i ogólnie czuję się jak przy gorączce. Zauważyłam, że mam tak zawsze po ciężkim dniu albo jak gdzieś wyjeżdżam dalej. Odechciewa mi się wszystkiego, mam dd, boli głowa, wszystko zaczyna mnie powoli łapać. Na szczęście pojawiają się chwilowe przebłyski, kiedy idę się pakować, z radością coś robię, ale potem nagle deprecha i wszystko obsiada. Ludzie, help. Co mam zrobić, jaką strategię przyjąć na ten wyjazd? Jak spokojnie zasnąć i po prostu cieszyć się wyjazdem, a nie zamartwiać i bać się objawów? Wycieczki to mój słaby punkt, lęki w domu już dosyć opanowałam, ale tutaj dostaję białej gorączki. I jak zajeżdżam na miejsce, a raczej kładę się "do spania" (bo potrafię przespać max 4 godziny) to zaczyna się biała gorączka.
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 380
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

21 sierpnia 2017, o 22:52

A gdzie posialas akceptację i wychodzenie na przeciw? Jedz i nie marudź ;)
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
AnxietyDisorder0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 19:44

22 sierpnia 2017, o 05:31

Tojajestem pisze:
21 sierpnia 2017, o 22:52
A gdzie posialas akceptację i wychodzenie na przeciw? Jedz i nie marudź ;)
Cały czas ją mam, w te wakacje już miałam kilka dużych wyjazdów, ale niestety bez noclegów. Jak mam jechać gdzieś dalej to już jest pierdolec od tygodnia. I najlepsze, że ja widzę, że to nerwica, że się stresuję i mam lęki, ale nie wiem jak temu zaradzić. To jest chyba za dużo jak na moją nerwicę :hehe:
mahut3
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 17 lutego 2017, o 09:48

22 sierpnia 2017, o 09:29

Idź na całość co będzie to będzie. Myśląc logicznie to ci może się stać ? Nic po za tym że wyjazd sobie rozwalisz. Miałem identyczne objawy i w sumie mam ale z perspektywy czasu jedyna możliwością żeby je zwalczyć jest wychodzenie im na przeciw wiem że łatwo się mówi ale jestem w bardzo podobnej sytuacji odezwij się na PW
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

22 sierpnia 2017, o 10:42

Czy grzebanie w internecie zeby sprawdzuc czy w nerwicy przypadkiem nikt nikogo nie skrzywdzil zeby sie upewnic ze ja nigdy nie zrobie w nerwicy nic złego...czy to tez kompulsja..czy to jest kompulsywne utwierdzanie..czyy jakos tak?
Dominik.O
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05

22 sierpnia 2017, o 10:50

W Twoim przypadku to forma nerwicowej kompulsji.Spróbuj od dzisiaj tego nie robić.
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

22 sierpnia 2017, o 10:55

No wlasnie...bo to jest tak ze jak nie sprawdzam to czuje takie napięcie i jakby przymus tego utwierdzenia sie w przekonaniu ze nik nikogo nie skrzywdził...to takie napiecie jak przy np...innej kompulsji...
Kurczę muszę nie wlazic na te google...i nie czytac...ehhh
Dominik.O
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05

22 sierpnia 2017, o 10:59

Tak,od dzisiaj masz zakaz wchodzenia na google;)
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
pimpek82
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 63
Rejestracja: 17 grudnia 2013, o 10:57

22 sierpnia 2017, o 14:22

hej,
dzisiejsza pogoda powoduje u mnie straszne lęki.wziełam połówkę diazepamu 5mg.na początku mnie trochę wyciszyło,ale przyszła wielka ulewa i czuje się gorzej,mam leki,scisk w klacie,glowie,szybki puls,uczucie ze zaraz od tego nie wytrzrymam.
napiszcie czemu mimo wziecia tabletki somatyka sie utrzymuje?
tak samo jak mam gdzies wyjsc,niby jest ok, ale przed samym wyjsciem mam cieki oddech,puls ponad 100,sciski w glowie,klacie?
dostalam ostatnio lek dorazny Afobam 0,25mg, moze on lepiej bedzie dzialal jak myslicie ?
prosze o rade bo zwariuje
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

22 sierpnia 2017, o 15:08

Hej. Ja dzis tez mam starszne zawroty glowy sciski i uczucie ze sie cos stanie:-( poprostu koszmar vo sie ostatnio dzieje ze mna strach przed zawalami itd :-( nrml ja juz swiruje z tymi objawami 24 h na dobe :-(
Nie mam juz sil... trace nadzieje nwm co sid dziens ze mna :-( wczoraj odebralam morfologie i mam indealna ale znow mam cukier podwyzszony o 0,40 i cholesterol ma byc 5,20 a ja mam 5,33 juz swiruje wyobrazam sb nie wiadomo co. Pomozcie
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

22 sierpnia 2017, o 15:19

Pocieszy cie to ze zawalu serca nie dostaje sie od strachu?
To proces na ktoeye sie pracuje latami...zla dieta papierosy duuuzo papierosow trujglicerydy cholesterol miazdzya to wszystko utrzymuje sie latami w.organizmie..i mooooze ewentualnie podktreslam ewentualnie doprowadzic do zawalu...
Samym strachem i lękiem zawalu nie wywolasz...
Wszelkiego rodzaju uciski bole w klatce piersiowej jakie masz są spowodowane nerwicą....
Zaden zawal.ani nic innego.co nie grozi...
Szkoda tylko czasu na lęk...przed czyms czego moec nie bedziesz... :lov: :friend:
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

22 sierpnia 2017, o 15:37

ewelinka1200 pisze:
22 sierpnia 2017, o 15:19
Pocieszy cie to ze zawalu serca nie dostaje sie od strachu?
To proces na ktoeye sie pracuje latami...zla dieta papierosy duuuzo papierosow trujglicerydy cholesterol miazdzya to wszystko utrzymuje sie latami w.organizmie..i mooooze ewentualnie podktreslam ewentualnie doprowadzic do zawalu...
Samym strachem i lękiem zawalu nie wywolasz...
Wszelkiego rodzaju uciski bole w klatce piersiowej jakie masz są spowodowane nerwicą....
Zaden zawal.ani nic innego.co nie grozi...
Szkoda tylko czasu na lęk...przed czyms czego moec nie bedziesz... :lov: :friend:

No po 2 tez mi powirdziala taka znajoma ze to nie jedt cholesterol nawet podwyzszony... ludzie to tak przedstawiaja ze zawal moze miec w kazdej chwili i mi psyholog koedys powirdziala ze od stresu moge dostac...
Eh to moj czesty objaw naprawde :( i te objawy psychiczne :-( nie umiem sobie poradzic i sirdze w pracy z lekiem...
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

22 sierpnia 2017, o 15:45

Kochana...stres nie jest zdowy...kazdy to wie
Ale Pani psycholog miala na mysli stres nie taki.jak Ty masz...bo Ty masz lęki...
Druga sprawa sam stres nie wystarczy do zawału...
Hehe nie nie...
Na to sie sklada wiele czynnikow
A to ze kazdy moze dostac zawalu w kazdej chwili jest bzdurą...bo nic nie dzieje sie bez przyczyny...
Fakt mlodzi ludzie tez mają zawaly...ok zgodze sie
Ale to są bardzo rzadkie przypadki...ludzi w wadami serca...badz po uzywkach...
Są też tak zwane zatory ....powodujace zawaly...
Tez sie.zgodze...ale mają je ludzie cierpiący na zakrzepy co jest bardzo widoczne o tez w bardzorzadkich przypadkach powoduja zawaly...
A trzecia sprawa...to taka że...moze dziwnie to zabrzmi ale juz predzej auto na ulicy cie trzasnie niz dostaniez zawału...to nie jest tak ze masz zawal bo masz...nie niee too nie tak dziala
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

22 sierpnia 2017, o 15:58

ewelinka1200 pisze:
22 sierpnia 2017, o 15:45
Kochana...stres nie jest zdowy...kazdy to wie
Ale Pani psycholog miala na mysli stres nie taki.jak Ty masz...bo Ty masz lęki...
Druga sprawa sam stres nie wystarczy do zawału...
Hehe nie nie...
Na to sie sklada wiele czynnikow
A to ze kazdy moze dostac zawalu w kazdej chwili jest bzdurą...bo nic nie dzieje sie bez przyczyny...
Fakt mlodzi ludzie tez mają zawaly...ok zgodze sie
Ale to są bardzo rzadkie przypadki...ludzi w wadami serca...badz po uzywkach...
Są też tak zwane zatory ....powodujace zawaly...
Tez sie.zgodze...ale mają je ludzie cierpiący na zakrzepy co jest bardzo widoczne o tez w bardzorzadkich przypadkach powoduja zawaly...
A trzecia sprawa...to taka że...moze dziwnie to zabrzmi ale juz predzej auto na ulicy cie trzasnie niz dostaniez zawału...to nie jest tak ze masz zawal bo masz...nie niee too nie tak dziala
Wiesz co wlasnie ja sie na tym nie znam a jeden od dtugiego madrzejszy...
Wiesz ja niby wiem ze jest to nerwica ale nie umiem sobie wyobrazic zr az takie mozr objawy powodowac:( to ciagle dd dp i uczucie ze sie cos stanie... do tego objawy fizyczne
alicjac
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 12 maja 2017, o 17:21

22 sierpnia 2017, o 16:13

Może może więc na spokojnie.na pewno miałaś już jakieś lepsze.dni. Wracaj do tego. Przyjdą lepsze dni i zobaczysz że objawy slabna.
ODPOWIEDZ