Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

3 sierpnia 2017, o 17:15

Ludzieeeee....sluchajcie
Bo zaraz wpadne w jakis obłęd!!!!!
Powiem wam coś...
Przeczytalam w necie ze w maju tego roku
Facet zglosil sie do szpitala psychiatrycznego i powiedzial ze ma omamy i ze boi sie ze zabije siebie albo kogos!!!! Wczesniej byl w psychiatryku 2'miesiace...i odeslali gooo do domuuu!!!
A on dzgnolll kobiete nozemm w klatke piersiowom
Wescie mi to wytlumaczcie booooo zaraz.jak.Boga kocham sercenmi sie zatrzymie!!!!!!
Awatar użytkownika
agaagusia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 22 czerwca 2017, o 21:05

3 sierpnia 2017, o 17:34

ewelinka1200 pisze:
3 sierpnia 2017, o 17:15
Ludzieeeee....sluchajcie
Bo zaraz wpadne w jakis obłęd!!!!!
Powiem wam coś...
Przeczytalam w necie ze w maju tego roku
Facet zglosil sie do szpitala psychiatrycznego i powiedzial ze ma omamy i ze boi sie ze zabije siebie albo kogos!!!! Wczesniej byl w psychiatryku 2'miesiace...i odeslali gooo do domuuu!!!
A on dzgnolll kobiete nozemm w klatke piersiowom
Wescie mi to wytlumaczcie booooo zaraz.jak.Boga kocham sercenmi sie zatrzymie!!!!!!
Ale co dokladnie tlumaczyc skoro koles mial omamy? Widocznie byl chory... nikogo wiecznie w szpitalu nie trzymaja, wyszedl, odbilo mu ponownie i tyle. Nie wiem czemu sie tym od razu martwisz? Znaczy wiem czemu tylko niepotrzebnie przyposujesz sobie historie ludzi ktorych totalnie nie znasz, ani ich zachowania ani objawow...masz omamy? ;)
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

3 sierpnia 2017, o 17:47

No on niby tłumaczył ze nie chcial tej kobiety zabic tylko zranic zeby go zamknęli bo mu sie podobalo w psychiatryku i chcial tam trafic znowu bo był bezdomny...dlatego poszedl i tak powiedzial bocchcisl byc zamknięty...aleeeee kuzwaaaaaa
Dopadl mnie lęk ze ma....sakra....
Nieeee omamow nie mam!!!
mlodanerwica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22

3 sierpnia 2017, o 20:44

ewelinka1200 pisze:
3 sierpnia 2017, o 17:15
Ludzieeeee....sluchajcie
Bo zaraz wpadne w jakis obłęd!!!!!
Powiem wam coś...
Przeczytalam w necie ze w maju tego roku
Facet zglosil sie do szpitala psychiatrycznego i powiedzial ze ma omamy i ze boi sie ze zabije siebie albo kogos!!!! Wczesniej byl w psychiatryku 2'miesiace...i odeslali gooo do domuuu!!!
A on dzgnolll kobiete nozemm w klatke piersiowom
Wescie mi to wytlumaczcie booooo zaraz.jak.Boga kocham sercenmi sie zatrzymie!!!!!!

Kochana, spokojnie. Koleś, jak sama piszesz, miał omamy. To znaczy, że nie miał jakiejś tam nerwicy i DD, a rzeczywistą chorobę psychiczną. A to oznacza, że widział jakieś wyimaginowane obrazy lub osoby i coś go podkusiło, by kogoś zabić. Takie osoby nie zachowują się i nie myślą racjonalnie. Posłuchaj. Masz na pewno objawy takie jak osoby z DD, opisywane na tym forum. I pomimo, że żadnej osobie tutaj nic złego się od tego nie stało, nikt nikogo nie zabił to i tak wszyscy się boją. Każdy mający nerwicę się czegoś boi. Ja mam hipochondrię, mam masę objawów psychosomatycznych. Miałam taki okres, jeszcze niedawno, że wyszukiwałam każdy możliwy objaw, nawet krostkę na języku. I co? I rak, borelioza, guz i długo tak nie pociągnę. I zamiast się uspokoić to ja się nakręcałam, nie mogłam oddychać, trzęsłam się ze strachu. Potem już wszystkie objawy pasowały do każdej możliwej choroby. U Ciebie jest tak samo, ale z objawami "psychicznymi". Masz derealizację, depersonalizację, nasłuchujesz się, zwracasz uwagę na każdy pojedynczy objaw. I co najgorsze - wyczytujesz w internecie o chorobach i o takich przypadkach jak ten. Ja jak widzę coś podejrzanego, jakiś artykuł o chorobach to od razu omijam. Jeszcze inna kwestia - w internecie piszą głupoty. Może facet w ogóle nie zwrócił się do tego psychiatry, może przestał brać leki. Przecież nie musiało być dokładnie tak jak to tam pisze.
Tym bardziej wątpię, że naprawdę chory koleś sam zwróciłby się o pomoc do kogoś. Tacy ludzie nie mają zdrowych zmysłów, nie wiedzą, kiedy coś złego robią naprawdę. Uwierz mi, jeżeli byłoby z Tobą coś nie tak to od razu to byśmy zauważyli na pierwszy rzut oka. Nie błagałabyś o pomoc, nie pisałabyś, że się boisz, nie martwiłabyś się jakimiś artykułami. Po prostu już dawno byś zrobiła to co chcesz zrobić albo miałabyś takie omamy, że nie dałabyś rady funkcjonować bez leków. Ja tak to widzę, znam osobę, która ma schizofrenię i tak to u niej wyglądało. Nie będę Ci więcej o tym pisać, bo jeszcze bardziej się nakręcisz. Ale musisz wiedzieć jedno. Nie widzę żadnego prawdopodobieństwa, że coś jest nie tak i zaraz miałabyś kogoś zabić. Ani siebie ani nikogo. Dopóki sama tego naprawdę nie chcesz i nie boisz się tego to tego nie zrobisz. Nie czytaj już o tym, bo szkodzisz sama sobie. Zamiast tego obejrzyj komedię, poczytaj coś lekkiego, cokolwiek. Wszystko, byle nie te zasrane fora i artykuły, które niejednego z nas doprowadziły do ruiny.
Pamiętaj:
* Każdy w nerwicy ma takie objawy jak Ty. Każdy je inaczej nazywa, ale jest to praktycznie to samo. I nikt mający takie objawy jak Ty, czyli nerwicę, nie zabił ani siebie ani nikogo.
* Osoby chore zachowują się inaczej. Mówi się nawet, że morderca jest niepoczytalny - co oznacza, że nie był w stanie myśleć i w zabójstwie nie widział niczego złego. To nie jest osoba, która jest przelękniona od stóp do głów i prosi o pomoc na forum.
* Zapomnij o tych bzdurnych nowinkach i diagnozach z internetu. Nie wiesz, czy coś wydarzyło się naprawdę. Osoby, które o tym piszą artykuły zazwyczaj nie mają pojęcia o tego typu chorobach i wymyślają jakieś bzdety. W ogóle nie zagłębiaj się w to i nie czytaj na ten temat.
Jak chcesz pogadać to napisz na priv. :lov:
Awatar użytkownika
twist_dance
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 178
Rejestracja: 22 września 2014, o 20:21

4 sierpnia 2017, o 19:33

Czy można mieć myśli natrętne bez odczuwania przejmującego lęku?
"Lęki nerwicowe atakują największe wartości ale my bojąc się o nie i pozwalając rządzić stanowi emocjonalnemu i pozwalając mu bezkarnie chorować sobie, tracimy największą wartość – życie, nasze własne życie." -Victor ;witajka
Boguś
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: 24 maja 2017, o 19:13

4 sierpnia 2017, o 20:05

twist_dance pisze:
4 sierpnia 2017, o 19:33
Czy można mieć myśli natrętne bez odczuwania przejmującego lęku?
Przecież to nerwica, zawsze coś ciekawego Ci wymyśli, wyłączy lęk żebyś odczuwała lęk przed nieodczuwaniem lęku. A później jeszcze człowiek się zastanawia czy jest w lęku czy normalnie się czuje i nie czuje lęku. Supcio ;luzz

Też mam straszne natręty bez lęku i sam nie poznaje już czy odczuwam lęk czy nie. Tak czy siak, po co się nad tym zastanawiać.
AnxietyDisorder0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 19:44

4 sierpnia 2017, o 21:57

Miał ktoś z Was takie dziwne wibracje w klatce piersiowej/plecach/płucach? Jak biorę oddech i go przytrzymam to czuję takie drganie, jakby lekkie szmery. Czasami czuję to na całym ciele, np. leżę i coś mi w nodze tak wibruje, drga. Pytam o to, bo nie mogę nic znaleźć na ten temat na forum, a nie wiem z czego to może wynikać i czy ktoś też tak miał. :)
zdesperowana3180
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 1 kwietnia 2017, o 19:59

4 sierpnia 2017, o 22:08

magdalena
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 69
Rejestracja: 4 marca 2013, o 00:46

4 sierpnia 2017, o 22:39

twist_dance pisze:
4 sierpnia 2017, o 19:33
Czy można mieć myśli natrętne bez odczuwania przejmującego lęku?
Można. Często to myśli wywołują lęk lub ich występowanie nakręca panikę. Ja np mam tak, że najpierw są myśli a za chwilę lęk. Lęk przed nimi lub złość, że się pojawiły. Często też natrętne myśli są reakcją obronną przed lękiem więc mogą występować bez niego.
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

4 sierpnia 2017, o 22:42

magdalena pisze:
4 sierpnia 2017, o 22:39
twist_dance pisze:
4 sierpnia 2017, o 19:33
Czy można mieć myśli natrętne bez odczuwania przejmującego lęku?
Można. Często to myśli wywołują lęk lub ich występowanie nakręca panikę. Ja np mam tak, że najpierw są myśli a za chwilę lęk. Lęk przed nimi lub złość, że się pojawiły. Często też natrętne myśli są reakcją obronną przed lękiem więc mogą występować bez niego.
No jasne,ze mozna :) Ja na poczatku nerwicy mialam sporo lękow i atakow paniki,potem wszystko sie w sumie tak ustabilizowalo,ze lęki,ataki paniki i objawy somatyczne zeszly szybko. Zas jesli chodzi o mysli natretne to mam je nadal w roznym natezeniu casami miesiac nie mam zadnych potem pojawiaja sie jakies natrety,wiec to co opisujesz jest normalne :) :friend:
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
AnxietyDisorder0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 19:44

4 sierpnia 2017, o 23:41

AnxietyDisorder0 pisze:
4 sierpnia 2017, o 21:57
Miał ktoś z Was takie dziwne wibracje w klatce piersiowej/plecach/płucach? Jak biorę oddech i go przytrzymam to czuję takie drganie, jakby lekkie szmery. Czasami czuję to na całym ciele, np. leżę i coś mi w nodze tak wibruje, drga. Pytam o to, bo nie mogę nic znaleźć na ten temat na forum, a nie wiem z czego to może wynikać i czy ktoś też tak miał. :)
Nikt? :( Czuję to dzisiaj wyjątkowo mocno, drgają mi mięśnie, do tego dziwnie drętwieją i pieką nogi. Miał ktoś tak z tymi wewnętrznymi wibracjami? Nie chcę już szukać w google, bo pewnie wyjdzie, że borelioza, stwardnienie lub tężyczka, ale trochę się tym martwię.
WojtasX
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 81
Rejestracja: 14 września 2016, o 14:17

4 sierpnia 2017, o 23:44

Jeśli cie pocieszy to ja tak mam już parę lat, drganie mięśni i słabość plus zawroty głowy i uczucie omdlenia i jakoś żyje.Trzymaj się przyjdzie lepszy okres
Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera.
Oskar i pani Róża
AnxietyDisorder0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 19:44

5 sierpnia 2017, o 00:04

WojtasX pisze:
4 sierpnia 2017, o 23:44
Jeśli cie pocieszy to ja tak mam już parę lat, drganie mięśni i słabość plus zawroty głowy i uczucie omdlenia i jakoś żyje.Trzymaj się przyjdzie lepszy okres
Ale to jest normalny objaw nerwicy od napięcia? Bo powiem szczerze, mam to rzadko, a ostatnio coraz częściej. :?
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

5 sierpnia 2017, o 00:06

AnxietyDisorder0 pisze:
5 sierpnia 2017, o 00:04
WojtasX pisze:
4 sierpnia 2017, o 23:44
Jeśli cie pocieszy to ja tak mam już parę lat, drganie mięśni i słabość plus zawroty głowy i uczucie omdlenia i jakoś żyje.Trzymaj się przyjdzie lepszy okres
Ale to jest normalny objaw nerwicy od napięcia? Bo powiem szczerze, mam to rzadko, a ostatnio coraz częściej. :?
tal to jest książkowy objaw nerwicy :-)
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
AnxietyDisorder0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 19:44

5 sierpnia 2017, o 10:05

Dziękuję. Faktycznie, wczoraj uspokoiłam się i dziś jest już lepiej. Dużo różnych twarzy ma ta nerwica, za kaźdym razem co innego. :roll:
ODPOWIEDZ