Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
AnxietyDisorder0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 19:44

12 lipca 2017, o 15:43

Ech czyli to jednak coś poważniejszego? Może dzisiaj pojadę do lekarza, zobaczę co powie. :/
Awatar użytkownika
Natka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 30 kwietnia 2016, o 13:44

12 lipca 2017, o 15:44

AnxietyDisorder0 pisze:
12 lipca 2017, o 15:43
Ech czyli to jednak coś poważniejszego? Może dzisiaj pojadę do lekarza, zobaczę co powie. :/
Laska, to na pewno nic poważnego. Nie nakręcaj się! Pewnie przepisze jakiś lek na tą temperaturę i będziesz jak nowo narodzona :)
Kiedy czujesz się wypalony, pamiętaj, że feniks odradza się z popiołów
AnxietyDisorder0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 228
Rejestracja: 27 lutego 2017, o 19:44

12 lipca 2017, o 15:48

Staram się już nie przejmować, ale ciągle mnie to stresuje. Dzięki za odpowiedzi :lov:
ZaqBaq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 18 czerwca 2016, o 21:49

12 lipca 2017, o 16:05

Hej ja ostatnio tak miałem i to z wyższa gorączka to co ty masz to stan podgorączkowy i normalnym jest ze po południu podnosi się temperatura. Ja byłem taki rozbity z 2 tygodnie i nagle przeszło. Tak to jest z chorobami w lipcu. Na dworze upał a my chorzy wiec i organizm trochę wariuje. Oczywiście jakby nienprzeszlo to do lekarza ale herbatka z cytryna i duuuuuuuzo wypoczywaj

Pozdro
,,za drzwiami piekła jest brama do nieba!!!...czasem trzeba doświadczyć ciężkich rzeczy żeby móc czegoś dokonać"
,,rzeczy łatwe są mało warte...te trudne są wartościowe"

Ale ja ci mówię, wstań i walcz. To twoje życie, twój największy skarb! "
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

13 lipca 2017, o 13:22

Hej kochani.. ja mam dzisiaj troszke slabszy dzien
Lęki mnie atakują znowu te same ze zwariuje i ze zrobie krzywde dziecku ehh. Ale nie daje sie. Walczę i to bez lekow. Nie biorę ich parę miesięcy i musze dac rade bez nich
MarMat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 11 lipca 2017, o 08:50

13 lipca 2017, o 15:38

Witam. Ma ktoś takie uczucie ściskanie w stawach żuchwy i sztywność szyi przy tym, do tego drętwienie twarzy?
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1516
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

13 lipca 2017, o 15:43

MarMat pisze:
13 lipca 2017, o 15:38
Witam. Ma ktoś takie uczucie ściskanie w stawach żuchwy i sztywność szyi przy tym, do tego drętwienie twarzy?
Jak najbardziej, zdarzają się takie objawy. Cofnij sie wstecz w postach, a sam/sama sie przekonasz :)
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Awatar użytkownika
kasicka91
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 22:09

13 lipca 2017, o 15:59

MarMat pisze:
13 lipca 2017, o 15:38
Witam. Ma ktoś takie uczucie ściskanie w stawach żuchwy i sztywność szyi przy tym, do tego drętwienie twarzy?
Ja tak właśnie mam, i nie wiem czy moja alergia teraz tego nie nasila. Ogólnie czuję jakbym miała odrętwiałą głowę :P
mlodanerwica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22

13 lipca 2017, o 16:52

MarMat pisze:
13 lipca 2017, o 15:38
Witam. Ma ktoś takie uczucie ściskanie w stawach żuchwy i sztywność szyi przy tym, do tego drętwienie twarzy?
Też mam! I uczucie jakby coś było nałożone na głowę, ból szczęki, szyi. To wszystko od napięcia, tak mi się wydaje. cmok
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

14 lipca 2017, o 16:24

A ja ostatnio mam ciezki okres :-/ dolapaly mnie po dlugim czasie objawy sercowe :-/
Mam kolatanie co jakis czas, co wieczor i nie tylko mnie kluje serce i rozne takie :-/
I wgl naczytalam sie glupot ze to zwiastuje zawal serca ze od sresu, ze jak sie jest zmeczonym i wg zawroty glowy a ja to mam... i nrml cala sie trzese a jak to przeczytalam to znow serce zaczelo swirowac
Awatar użytkownika
kasicka91
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 22:09

14 lipca 2017, o 19:12

sloneczko92 pisze:
14 lipca 2017, o 16:24
A ja ostatnio mam ciezki okres :-/ dolapaly mnie po dlugim czasie objawy sercowe :-/
Mam kolatanie co jakis czas, co wieczor i nie tylko mnie kluje serce i rozne takie :-/
I wgl naczytalam sie glupot ze to zwiastuje zawal serca ze od sresu, ze jak sie jest zmeczonym i wg zawroty glowy a ja to mam... i nrml cala sie trzese a jak to przeczytalam to znow serce zaczelo swirowac
Nerwiczka znowu Ci miesza, jak nic! U mnie się zdarza, jak to nazywam - pyrkanie serca (i w sumie nie wiem czy to od serca, czy przełyku, bo to dziwne uczucie) i mogę nie mieć przez kilka dni, tydzień, dwa, a zaraz potem mam co dziennie po kilka razy. Szczególnie jak się nasilają inne stresy. Jeszcze się nakręciłaś do tego, to teraz masz za swoje :^ A jakie masz jeszcze inne objawy?
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

14 lipca 2017, o 20:04

Kazdy opisuje tez inaczej...
Hmmm jeszcze mam objawy psychiczne, mroczki przed oczami :/ ataki paniki do tego dd i dp
Awatar użytkownika
kasicka91
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 10 lipca 2016, o 22:09

14 lipca 2017, o 21:18

sloneczko92 pisze:
14 lipca 2017, o 20:04
Kazdy opisuje tez inaczej...
Hmmm jeszcze mam objawy psychiczne, mroczki przed oczami :/ ataki paniki do tego dd i dp
Czyli nerwiczka hula i raz daje, raz zabiera kolejny objaw :^ Nie ma co panikować, tylko ostro brać się za odburzanie! <boks> :friend:
zaburzona.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 174
Rejestracja: 23 czerwca 2016, o 11:12

14 lipca 2017, o 22:14

Czy ktoś tak ma, miał? Od 2 tyg. zaczęłam zle widzieć, niewyraźnie, doszła wrażliwość na słońce a przy tym ból głowy w skroni. Myślałam, ze to migrena ale to trwa prawie non stop. Wzrok jakby uciekał, nienadążał. Do tego otępienie, jakieś dziwne uczucie trudne do opisania. Drętwienie prawej strony, opadanie powieki na jakiś czas.Wyczytałam ,ze przy zaburzeniu wzroku i bólu głowy można dostać udar. Na chwilę obecną jestem tą całą sytuacją wkręcona i boję się, ze coś sie stanie. Przerabiałam w nerwicy cudawianki, ale to jest jakieś dziwne. Czy tak może być od nerwicy?
mlodanerwica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22

15 lipca 2017, o 13:49

zaburzona.pl pisze:
14 lipca 2017, o 22:14
Czy ktoś tak ma, miał? Od 2 tyg. zaczęłam zle widzieć, niewyraźnie, doszła wrażliwość na słońce a przy tym ból głowy w skroni. Myślałam, ze to migrena ale to trwa prawie non stop. Wzrok jakby uciekał, nienadążał. Do tego otępienie, jakieś dziwne uczucie trudne do opisania. Drętwienie prawej strony, opadanie powieki na jakiś czas.Wyczytałam ,ze przy zaburzeniu wzroku i bólu głowy można dostać udar. Na chwilę obecną jestem tą całą sytuacją wkręcona i boję się, ze coś sie stanie. Przerabiałam w nerwicy cudawianki, ale to jest jakieś dziwne. Czy tak może być od nerwicy?

Ja tak mam. Miałam od samego początku różne dziwactwa ze strony głowy, twarzy i zmysłów. Wszystkie objawy trwają kilka dni, potem ich prawie nie odczuwam i tak ciągle. Też się bałam, że to jakiś udar, czy guz, ale już dawno by działy się straszniejsze rzeczy, a to nawet przechodzi. Mam dokładnie takie same objawy jak Ty, drętwienie głowy, drganie na twarzy, różności z wzrokiem. Miałam w ogóle uczucie, że jak zamknę oczy to stracę ten wzrok. Głowa boli w różnych miejscach, dosłownie codziennie coś innego. Nie martw się, spróbuj się rozluźnić, to nic złego. :friend:
ODPOWIEDZ