Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
mrowa7474i
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 1 listopada 2016, o 18:29

27 listopada 2016, o 20:50

Raczej łaskotanie... do tego prąd w kończynach i trzesienie się ręki lekkie przy trzymaniu jakiegoś przedmiotu.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

27 listopada 2016, o 21:54

mialem laskotanie w miesniach a nawet w glowie ,albo to mozna nazwac glaskaniem tez.a reka mi sie trzesla nawet przy trzymaniu lyzeczki albo wyciskaniu ketchupu.
Mistrz 2021 (L)
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

27 listopada 2016, o 22:20

Hej :) zapewne przez ciągłą analizę i wyolbrzymianie zauważyłam że ja ciągle żyje albo przeszłością albo przyszłością. Rzadko kiedy jest to teraźniejszość. Np. Jak chociażby coś robię np. Spotykam sie z przyjaciółką i myślę i przypominam sobie jak to było zanim stałam się zakurzona albo dla odmiany idę z koleżanką na spacer z jej malutka córeczka i znow sobie wyobrażam jakby to było i jak będzie jak ja już będę mamą. I w sumie takich sytuacji jest masa. I się trochę nakrecilam bo nie wiem czy to normalne. Czy spowodowane nerwica czy może tworzę jakiś swój świat,tracę spójność z rzeczywistością?

-- 27 listopada 2016, o 22:14 --
Miał lub ma ktoś cos podobnego?

-- 27 listopada 2016, o 22:20 --
Zakurzona haha zaburzona mialo być oczywiście: )
mrowa7474i
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 1 listopada 2016, o 18:29

27 listopada 2016, o 22:22

sebastian86 pisze:mialem laskotanie w miesniach a nawet w glowie ,albo to mozna nazwac glaskaniem tez.a reka mi sie trzesla nawet przy trzymaniu lyzeczki albo wyciskaniu ketchupu.

Dzięki trochę mnie to pocieszylo.
Zaraz jak jest już dobrze i myślę że zaczynam wchodzić na dobre tory to somatyczne objawy mnie dobiją tak że wracam do myślenia i analizowania
fidley_8
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 19 listopada 2016, o 12:37

28 listopada 2016, o 08:32

Ja mam takie łaskotanie w oczach, jak widać nerwica wyprawia z nami dziwne rzeczy
Awatar użytkownika
Monikaaaaaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 142
Rejestracja: 5 września 2016, o 10:59

28 listopada 2016, o 09:35

Ja mam tak w lewej skroni. Uczucie jakby laskotania.
Awatar użytkownika
Aga Jaga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 26 listopada 2016, o 12:34

28 listopada 2016, o 10:08

A czy komuś sie rozjeżdża wzrok i poty jak przed omdleniem?
Najgłośniejszy jest zawsze krzyk ciszy
Nikt go nie czuje nikt nie słyszy
A ty się dławisz martwymi słowami
Zimnymi spółgłoskami i samogłoskami

Tęskniąc za bólem rozrywasz wszystkie rany
Oby tylko coś poczuć wśród ciała pustyni
Nie płaczesz nie wzdychasz tylko sroga cisza
Rozrywa ci serce swoimi krzykami

/agajaga/ " o depresji "
moje gg 61274589
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

28 listopada 2016, o 12:45

Mnie dwa razy zdarzyło się łaskotanie w okolicy serca. I za jednym i za drugim razem trwało to 1 dzień. Jeden raz było to uczucie, jakby moje serce robiło jakieś fikołki, zmieniało swoją pozycję na "do góry nogami", a następnie powracało do normalnej pozycji. I ta "zmiana pozycji" mnie łaskotała. Drugi raz było to uczucie, jakby koło mojego serca była jakaś ręka i mnie palcami smyrała po sercu.
OLX
Zbanowany
Posty: 188
Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36

29 listopada 2016, o 10:00

Aga Jaga pisze:A czy komuś sie rozjeżdża wzrok i poty jak przed omdleniem?
Tak mi :D
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
Awatar użytkownika
Aga Jaga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 26 listopada 2016, o 12:34

29 listopada 2016, o 11:43

A zemdlałeś kiedyś?
Najgłośniejszy jest zawsze krzyk ciszy
Nikt go nie czuje nikt nie słyszy
A ty się dławisz martwymi słowami
Zimnymi spółgłoskami i samogłoskami

Tęskniąc za bólem rozrywasz wszystkie rany
Oby tylko coś poczuć wśród ciała pustyni
Nie płaczesz nie wzdychasz tylko sroga cisza
Rozrywa ci serce swoimi krzykami

/agajaga/ " o depresji "
moje gg 61274589
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1491
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

29 listopada 2016, o 15:36

ja zemdlalem pare razy
Mistrz 2021 (L)
Awatar użytkownika
Aga Jaga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 26 listopada 2016, o 12:34

29 listopada 2016, o 15:41

Co pomogło na te omdlenia? Czy samo przestalo? Byly w jakiś konkretnych sytuacjach? Pozdrawiam serdecznie
Najgłośniejszy jest zawsze krzyk ciszy
Nikt go nie czuje nikt nie słyszy
A ty się dławisz martwymi słowami
Zimnymi spółgłoskami i samogłoskami

Tęskniąc za bólem rozrywasz wszystkie rany
Oby tylko coś poczuć wśród ciała pustyni
Nie płaczesz nie wzdychasz tylko sroga cisza
Rozrywa ci serce swoimi krzykami

/agajaga/ " o depresji "
moje gg 61274589
OLX
Zbanowany
Posty: 188
Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36

29 listopada 2016, o 16:11

nie mozna zemdleć podczas ataku paniki.
Kolega chyba myli pojęcia stanu przedomdleniowego do zemdlenia
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

29 listopada 2016, o 16:52

Najgorsze, co może się stać podczas ataku to chyba wymioty.
OLX
Zbanowany
Posty: 188
Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36

29 listopada 2016, o 17:03

dokładnie tak :D ewentualnie baaardzo silne zawroty ale w sumie wszystko do opanowania :D
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
ODPOWIEDZ