Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
Ja mam ciągle tak ze niby ok a tu nagle objaw i bach.To co Ty opisujesz to miewam często.Wchodzę do sklepów i mam dokładnie takie objawy jak Ty.Raz pojechałam do Warszawy i widok wysokich budynków i tłumów na ulicy dostałam takiego ataku ze potem długo nie mogłam się pozbierać.Często wybieram spokojne okolice i mniejsze sklepy choć też próbuje trochę to przekazywać o czym piszesz.Dodatkowo w tych dużych sklepach często jest bardzo sztuczne oswietleniemCzlowiek z nerwica na to nie zwraca uwagi ale my zaraz odczuwamy tą dzielność która jest tak naprawdę normalna.To co opisujesz to typowe objawy nerwicy.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Betii dobrze mówi. Ogólnie galerie handlowe czy duże sklepy bez okien zamykają nas w swojej przestrzeni, to jak oddzielny świat (nawiasem mówiąc kiedyś czytałam gdzieś, że jest to zamierzone jako trick psychologiczny by przepaść w świecie handlu). Osoba, która ma zaburzenie, lub jeszcze jakieś jego resztki może przez to dotkliwiej poczuć to odcięcie od świata zewnętrznego. Sklepy stanowią istny labirynt i umysł nagle ląduje gdzieś w jakimś innym świecie jakby zapominając, że to jest też częścią tej szerszej całości, otwartej przestrzeni gdzie są inne budynki i przyroda. 

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

- elala73
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 439
- Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44
bardzo motywujące betii. Ja nie biorę od 2,5 miesiąca i martwię się wyjazdem z dziećmi na wakacje . Nie wiem co mnie czeka . Zauważyłam ,że wracają do mnie znane mi nastroje i stany . Nie są one tak silne jak kiedyś i tak długotrwałe , ale biorę pod uwagę ,że może się to zmienić .betii pisze:Mi dosłownie po paru dniach ale to pierwsze wdów przetrzymalam ibteraz już prawie 2 lata bez leków. pracuje nad sobą.elala73 pisze:mam pytanie do osób , które zaprzestały brania antydepresantów i nerwica wracała . Po jakim czasie od zaprzestania brania antydep. wracały wam objawy ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 449
- Rejestracja: 21 lutego 2015, o 11:01
elala każdy jest inny... Jeśli nad sobą pracowałaś, zmieniłaś nawyki myślowe to powinno być ok 
Ja brałam leki przez 3 miesiące i nie ukrywam też mi wróciło ale zastrzegam, że nie robiłam nic w kierunku aby zmienić swoje nawyki myślowe
Głowa do góry, nie martw się i będzie wszystko dobrze

Ja brałam leki przez 3 miesiące i nie ukrywam też mi wróciło ale zastrzegam, że nie robiłam nic w kierunku aby zmienić swoje nawyki myślowe

Głowa do góry, nie martw się i będzie wszystko dobrze

- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Nie ma co czekać na najgorsze, bo to jak otwieranie drzwi i czekanie z chlebem i solą na objawy.
Warto się starać cieszyć gdy nie uniemożliwiają one w danym momencie funkcjonowania i nigdy nie schodzić ze ścieżki wojownika. 


Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

- myszusia
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 545
- Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10
Kochani potrzebuje pomocy. Od jakiś kilku dni mam zatkane lewe ucho. Próbowałam juz dużo donowych sposobów,ale wszystko zawodzi. Wiem,ze najlepiej byloby sie udac do laryngologa,ale nie jestem w Polsce i to utrudnia mi sprawę. Ale przed tym zatkaniem miałam bardzo dziwny bol w glowie takie duże napięcie. I po dwóch dniach właśnie poczułam to zatkane ucho. Dodam,ze w nocy tez miałam ten bol glowy głównie duże napięcie w skroniach. Zrobilo mi się zimno,niepokój itp ale właśnie wtedy poczułam jeszcze większe napięcie w uchu. Powiedzcie mi czy to ucho może miec związek z tymi bolami Glowy? Juz się tak nakręciłam,ze mam dość tego.
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
[quote="myszusia"]Kochani potrzebuje pomocy. Od jakiś kilku dni mam zatkane lewe ucho. Próbowałam juz dużo donowych sposobów,ale wszystko zawodzi. Wiem,ze najlepiej byloby sie udac do laryngologa,ale nie jestem w Polsce i to utrudnia mi sprawę. Ale przed tym zatkaniem miałam bardzo dziwny bol w glowie takie duże napięcie. I po dwóch dniach właśnie poczułam to zatkane ucho. Dodam,ze w nocy tez miałam ten bol glowy głównie duże napięcie w skroniach. Zrobilo mi się zimno,niepokój itp ale właśnie wtedy poczułam jeszcze większe napięcie w uchu. Powiedzcie mi czy to ucho może miec związek z tymi bolami Glowy? Juz się tak nakręciłam,ze mam dość tego.[/quote
wydaje mi sie ze nie musi mieć nic z tym wspólnego.Ja raz mialam zatkane ucho i musiałam to niestety przepłukać u lekarzanSproboj jeszcze wkroplic sobie wodę utleniona do ucha,podtrzymać trochę i przechylajac głowę wylać.Daje to dobre efekty i nie martw się zatkane ucho to najczęściej nic strasznego nie oznacza.koleżanka moja w pracy też miała dłużej zatkane i też skończyło się na płukaniu
-- 16 maja 2016, o 11:09 --
Mi się wydaje myszusia ze ból głowy u Ciebie to swoją drogą a zatkane ucho to zatkane ucho.Powiem Ci ze ja strasznie reaguje jak mi sie ucho zatka
wydaje mi sie ze nie musi mieć nic z tym wspólnego.Ja raz mialam zatkane ucho i musiałam to niestety przepłukać u lekarzanSproboj jeszcze wkroplic sobie wodę utleniona do ucha,podtrzymać trochę i przechylajac głowę wylać.Daje to dobre efekty i nie martw się zatkane ucho to najczęściej nic strasznego nie oznacza.koleżanka moja w pracy też miała dłużej zatkane i też skończyło się na płukaniu
-- 16 maja 2016, o 11:09 --
Mi się wydaje myszusia ze ból głowy u Ciebie to swoją drogą a zatkane ucho to zatkane ucho.Powiem Ci ze ja strasznie reaguje jak mi sie ucho zatka
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- martusia1979
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28
elala73 pisze:mam pytanie do osób , które zaprzestały brania antydepresantów i nerwica wracała . Po jakim czasie od zaprzestania brania antydep. wracały wam objawy ?
dosłownie po paru dniach..
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
- myszusia
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 545
- Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10
Dzieki Betii. Ja tez sie tym bardzo zafiksowałam,bo jednak z uchem nie ma zartow. Sama jednak boje sie cos tam wlewac. Do polski jade dopiero za jakies 3 tyg. No nic moze znajde gdzies polskiego laryngologa. Nie mniej jednak dzieki za uspokojenie 

" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
- Nynuszka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 8 kwietnia 2016, o 10:59
elala73 pisze:betii pisze:elala73 pisze:mam pytanie do osób , które zaprzestały brania antydepresantów i nerwica wracała . Po jakim czasie od zaprzestania brania antydep. wracały wam objawy ?
Ja brałam 3 lata i powiedziałam że nie chce więcej. I powiem ci że nie miałam w ogóle żadnych objawów odstawienia. Co nie oznacza że nie wracałam co jakiś czas do tabletek (tzn. raz brałam przez 3 miesiące bo gorzej się czułam i raz przez miesiąc). Ale ogólnie można bez nich sobie radzić. Ja mam zawsze wykupione leki w razie czego

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: 19 marca 2015, o 20:15
Kochani, od jakichs 3 miesieczy mam chyba nawrot nerwicy... Zaczeło sie od zawrotow glowy i mysli, ze cos sie dzieje zlego. Potem pojawily sie inne klopoty ze zdrowiem. Ogolnie rzecz ujmujac wszystko jest niby ok. Jestem teraz na etapie pasożytów i Candidny w organiźmie... ale nic to. Pytanie dotyczy czego innego. Czy ktos z was cierpial ze stresu na obniżenie odpornośći, ktor skutkowało powiekszeniem węzłów chmłonnych? Mam je cały czas, czesto teraz choruje. Czuje sie fatalnie.
I jeszcze pytanie do kobiet, czy ze stresu pojawiało się u was krwawienie w środku cyklu? Od wczoraj mam krwawienia i nie wiem co o tym mysles, pierwszy raz mi sie to zdarza. Bardzo sie ostatnio denerwowałam (onkolog, węzły i te sprawy a poza tym temat grzyby i robale... masakra).
Aaa i jeszcze jedno, mialam spirometrie i slabo u mnie wyszła ale mysle, że to dlatego, że źle oddychałam iże spowodowane t bylo zdenerwowaniem. Czy to też jest możliwe?
-- 16 maja 2016, o 13:27 --
Czy nerwica może powodować to wszystko???
-- 16 maja 2016, o 13:29 --
nie chce sie rozpisywać na temat innych objawó jakie mam, ogolnie powiem, ze gastryczne, neorologiczne, kardiologiczne, schudlam duzo, no i te ktore opisalam wyżej...
I jeszcze pytanie do kobiet, czy ze stresu pojawiało się u was krwawienie w środku cyklu? Od wczoraj mam krwawienia i nie wiem co o tym mysles, pierwszy raz mi sie to zdarza. Bardzo sie ostatnio denerwowałam (onkolog, węzły i te sprawy a poza tym temat grzyby i robale... masakra).
Aaa i jeszcze jedno, mialam spirometrie i slabo u mnie wyszła ale mysle, że to dlatego, że źle oddychałam iże spowodowane t bylo zdenerwowaniem. Czy to też jest możliwe?
-- 16 maja 2016, o 13:27 --
Czy nerwica może powodować to wszystko???
-- 16 maja 2016, o 13:29 --
nie chce sie rozpisywać na temat innych objawó jakie mam, ogolnie powiem, ze gastryczne, neorologiczne, kardiologiczne, schudlam duzo, no i te ktore opisalam wyżej...
- myszusia
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 545
- Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10
Wiadomo,ze stres nie oddziałuje na organizm pozytywnie. Powdoduje wiele niekorzystnych rzeczy na organizm. Sama zmagałam sie ze spadkiem odpornosci i miałam juz tego dosc. Co do cyklu to moze sie tak zdarzyc wszystko za sprawa hormonow i rozregulowania. Jesli Cie to bardzo niepokoi to zawsze mozesz isc do lekarza sie przebadac,zeby miec spokoj.
I te pytania co zadajesz to tak nerwica moze to wszystko powodowac.
I te pytania co zadajesz to tak nerwica moze to wszystko powodowac.
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 193
- Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18
Ja twz mam wrażanie ze od czasu nerwicy spadla mi odporność. Ale witaminki i od czasu do czasu teraflu załatwia w miare sprawę 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 995
- Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45
agatauchna pisze:Kochani, od jakichs 3 miesieczy mam chyba nawrot nerwicy... Zaczeło sie od zawrotow glowy i mysli, ze cos sie dzieje zlego. Potem pojawily sie inne klopoty ze zdrowiem. Ogolnie rzecz ujmujac wszystko jest niby ok. Jestem teraz na etapie pasożytów i Candidny w organiźmie... ale nic to. Pytanie dotyczy czego innego. Czy ktos z was cierpial ze stresu na obniżenie odpornośći, ktor skutkowało powiekszeniem węzłów chmłonnych? Mam je cały czas, czesto teraz choruje. Czuje sie fatalnie.
I jeszcze pytanie do kobiet, czy ze stresu pojawiało się u was krwawienie w środku cyklu? Od wczoraj mam krwawienia i nie wiem co o tym mysles, pierwszy raz mi sie to zdarza. Bardzo sie ostatnio denerwowałam (onkolog, węzły i te sprawy a poza tym temat grzyby i robale... masakra).
Aaa i jeszcze jedno, mialam spirometrie i slabo u mnie wyszła ale mysle, że to dlatego, że źle oddychałam iże spowodowane t bylo zdenerwowaniem. Czy to też jest możliwe?
-- 16 maja 2016, o 13:27 --
Czy nerwica może powodować to wszystko???
-- 16 maja 2016, o 13:29 --
nie chce sie rozpisywać na temat innych objawó jakie mam, ogolnie powiem, ze gastryczne, neorologiczne, kardiologiczne, schudlam duzo, no i te ktore opisalam wyżej...
Mi się zdarzały krwawienia w środku cyklu przy bardzo silnym stresie ale taki objaw może być też spowodowany owulacją skoro piszesz że było to w środku cyklu. Ja przed nerwicą też tak czasem miewałam i nawet to diagnozowałam ale wyszło że to z owulacji.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
Tak, takie krwawienie śródcykliczne nie jest groźne, zdarza się niektórym kobietom. Poobserwuj siebie czy w kolejnym cyklu Ci się to pojawi.betii pisze:agatauchna pisze:Kochani, od jakichs 3 miesieczy mam chyba nawrot nerwicy... Zaczeło sie od zawrotow glowy i mysli, ze cos sie dzieje zlego. Potem pojawily sie inne klopoty ze zdrowiem. Ogolnie rzecz ujmujac wszystko jest niby ok. Jestem teraz na etapie pasożytów i Candidny w organiźmie... ale nic to. Pytanie dotyczy czego innego. Czy ktos z was cierpial ze stresu na obniżenie odpornośći, ktor skutkowało powiekszeniem węzłów chmłonnych? Mam je cały czas, czesto teraz choruje. Czuje sie fatalnie.
I jeszcze pytanie do kobiet, czy ze stresu pojawiało się u was krwawienie w środku cyklu? Od wczoraj mam krwawienia i nie wiem co o tym mysles, pierwszy raz mi sie to zdarza. Bardzo sie ostatnio denerwowałam (onkolog, węzły i te sprawy a poza tym temat grzyby i robale... masakra).
Aaa i jeszcze jedno, mialam spirometrie i slabo u mnie wyszła ale mysle, że to dlatego, że źle oddychałam iże spowodowane t bylo zdenerwowaniem. Czy to też jest możliwe?
-- 16 maja 2016, o 13:27 --
Czy nerwica może powodować to wszystko???
-- 16 maja 2016, o 13:29 --
nie chce sie rozpisywać na temat innych objawó jakie mam, ogolnie powiem, ze gastryczne, neorologiczne, kardiologiczne, schudlam duzo, no i te ktore opisalam wyżej...
Mi się zdarzały krwawienia w środku cyklu przy bardzo silnym stresie ale taki objaw może być też spowodowany owulacją skoro piszesz że było to w środku cyklu. Ja przed nerwicą też tak czasem miewałam i nawet to diagnozowałam ale wyszło że to z owulacji.