Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

16 kwietnia 2016, o 18:51

Beti ja tak mam... mialam wszystko to o czym nawet wczesniej pisalas... teraz znow mam z sercem nie kolata mi az tak ale czuje tak jakby mialo mi kolatac ciezko sie oddycha nwm czuje jakby szmer masz cos takiego ?
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

16 kwietnia 2016, o 19:01

zeniu87 pisze:ja mialem puls 160 spoczynkowy lezac i nic nie robiac i izba przyjec leki kroplowki i zbili do 130 potem leki na zbicie pulsu teraz nawet nie mierze czasem tak podskoczy ale jest oki
Ale u mnie to było takie nienaturalne.Tak od razu mi to weszło w taki bardzo szybki rytm.Jak tu ryzykować i sie nie bać jak myślałam ze zaraz trzeba bedźie karetkę wzywać.znowu będę się bać.Nawet męża wystraszylam.Biorę lek na zabicie pulsu ale ten rytm był taki nie naturalny.Cały dzień mialam jakiś emocjonujący.Dużo sie działo i może to od emocji w ywalilo.Nie wiem sama ale coraz bardziej się o siebie boje.Jak tu funkcjonować.Wydaje mi sie ze moje objawy są coraz gorsze.Dawniej był tylko lek kolataniamyśli,słabość ale takic dziwnych szybkich rytmów nie było.Nie mam pewności czy to od nerwicy.

-- 16 kwietnia 2016, o 19:01 --
Słoneczko ja nie czuję jakiś szmerow.Taka chodziłam już rozemocjonowana bo od rana było dużo rzeczy,,pobudzenia.Siedziałam na kanapie i nagle bach serce zaczęli dziwnie szybko bić,tak automatycznie.Wystraszylam się.trwało to z pół minuty i wróciło do rytmu.Marcie tak?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

16 kwietnia 2016, o 19:43

beti, postaraj się odwrócić uwagę , ale nie tak ,że np będziesz coś robiła , a myślami będziesz przy sercu , tylko coś co zajmie umysł , coś co wymaga Twojej świadomości . Ja takie jazdy miałam z sercem albo za szybko i za mocno ,albo za słabo i wolno. To raczej subiektywne odczucie , bo jak trafiałam do lekarza , to mówił ,że bije ok .
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

16 kwietnia 2016, o 19:49

Elalala u mnie to na pewno biło dziwnie i szybko jak robot bo nawet mąż czuł jak dotykać mi klatki.To trwało z pół minuty i sie u spokoilo.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

16 kwietnia 2016, o 19:56

nie przeczę , ale mi się tak rozkręciła nerwica , właśnie przez to głupie serce . Zbyt dużo uwagi dałam i potem już książkowo było .
Awatar użytkownika
zeniu87
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 193
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 14:34

16 kwietnia 2016, o 19:57

idziemy na latwizne ha ha zapytaj czego ja nie mam?
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

16 kwietnia 2016, o 20:14

A może ja mialas częstoskurcz nadkomorowy?ktoś to ma i wie jak się objawia?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

16 kwietnia 2016, o 20:17

Beti nic Ci nie jest to nerwica !!!
Uwierz ja mialam takie jazdy ze sercem...
Teraz siedze i co jakis czas ciezko zaczyna mi sie oddychac...
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

16 kwietnia 2016, o 20:22

sloneczko92 pisze:Beti nic Ci nie jest to nerwica !!!
Uwierz ja mialam takie jazdy ze sercem...
Teraz siedze i co jakis czas ciezko zaczyna mi sie oddychac...
Słoneczko ale robiło Ci się tak jak mi dziś.

-- 16 kwietnia 2016, o 20:22 --
Mi się to nie wydawało.Naprawdę mialam taki napad.Nie wiedziałam czy usiąść,położyć sie.Nie wiedziałam co zrobić z tym uczuciem w sercu.Dobrze ze szybko przeszło i to tak nagle minęło tak jak się pojawiło.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
sloneczko92
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 540
Rejestracja: 6 maja 2015, o 12:16

16 kwietnia 2016, o 21:09

Beti bo poswiecasz temu uwage i dlatego... ja sama wiem po sobie... jak mysle o tym uczuciu co dzis to zaraz sie pojawi a jak nie mysle to mam spokoj chwile...
Moze ne mialam tak identycznie jak Ty ale uwierz ja mam tez takie jazdy swoje ze napewno je przezywam tak jak Ty... kazdy przezywa na swoj sposob...

Ja jak mialam to iczucie umierania i mam nadal to tez nikt mi nie napisal ze mial tez takie cos... i Ty tez nie musisz miec konkretnie to samo... kazdy inaczej to odczuwa a moze ja mialam to samo ale inaczej to opisuje
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

16 kwietnia 2016, o 21:42

mi się wydaje ,że te akcje z sercem są jak najbardziej prawdziwe , ale nie zagrażają życiu . Tak jak prawdziwe jest to, że podczas lęku drętwieją ci ręce , stopy a powodem jest odpływająca krew do mięśni .
Ja z sercem miałam różne objawy . Biło mocno ,szybko,słabo ,wolno ,przeskakiwało,bicie nierównomierne , bicie w innym miejscu , kołatanie przez dwa dni od rana do wieczora . No głupie to serce , ale jest :)
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

16 kwietnia 2016, o 22:04

betii pisze:A miał ktoś tak ze serce mu weszlo w taki dziwny bardzo szybki rytm?Trwało to tak z pół minuty i wszystko wróciło do normy.Bardzo się wystraszylam i nie wiedziałam co robić.Ja już nie mam siły.
Betii bardzo możliwe, ze to byl czestoskurcz, takie szarpnięcie w sercu, fikolek? Jak tak to jest to bezpieczne, poczytaj wpisy użytkownika 1987 o sercu.
takadziewczyna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 193
Rejestracja: 19 lutego 2016, o 17:18

17 kwietnia 2016, o 01:13

Ja tak mialam. Dokladnie tak jak ty. Serce zaczynalo mi strasznie szybko bic, trwalo to chwile a potem przechodzilo. I bilo tak szybko, ze faktycznie mój chłopak tez to wyczul. Mialam tak kilka razy. Z tym ze za ostatnim razem nie spanikowalam, usiadlam, powiedziałam sobie ze nic mi nie będzie, ze to nerwy i zaraz mi przeszlo. To mi uswiadomilo ze to na prawdę tylko nerwy. Bo żadnej choroby nie uspokoilabys tylko myślami :) teraz się to nie powtarza ale nawet gdyby to mnie to juz nie przeraza. A no i miałam robione ekg serca i jest idealne wiec fizycznie nic mi nie ma i tobie na pewno tez :)
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

17 kwietnia 2016, o 15:30

Dziś jest jakaś tragedia to tym wczorajszych akcjach z sercem.Mam wątpliwości bo to nie było takie sobie zwykle kołatanie.Dziś leżę cały czas prawie.Boję się ruszyć ze dostanę jakiegoś ataku serca.Jeszcze mam dziecko pod opieką i jestem sama.Czy nerwica dawalaby aż takie dziwne bicia serca?Boję się ze nikt mnie nie uratuje.Przez okno widzę jak wszyscy chodzą i cieszą się z wiosny.Jakbym była zdrowa to byłabym takacszczesliwa.Boję się ze moje dziecko zostanie bezmamy.Jest mi bardzo ciezko.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

17 kwietnia 2016, o 15:36

betii pisze:Dziś jest jakaś tragedia to tym wczorajszych akcjach z sercem.Mam wątpliwości bo to nie było takie sobie zwykle kołatanie.Dziś leżę cały czas prawie.Boję się ruszyć ze dostanę jakiegoś ataku serca.Jeszcze mam dziecko pod opieką i jestem sama.Czy nerwica dawalaby aż takie dziwne bicia serca?Boję się ze nikt mnie nie uratuje.Przez okno widzę jak wszyscy chodzą i cieszą się z wiosny.Jakbym była zdrowa to byłabym takacszczesliwa.Boję się ze moje dziecko zostanie bezmamy.Jest mi bardzo ciezko.
Betii, możliwe, ze miałaś czestoskurcz, który jest bezpieczny.
ODPOWIEDZ