Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

13 marca 2016, o 14:50

Ja miewam coś takiego że czasem czuje się słabo i myślę że zaraz padnę ale ja teraz mam to gdzieś zawsze jak mnie to dopada to idę na przekór i mówię sobie w myślach no idź dalej zobaczymy czy padniesz czy nie i jakoś tak chodzę i nigdy nie padłem a właśnie betii jak twoje badania wyszły miałaś się pochwalić i coś cicho chyba że przegapiłem twój wpis.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

13 marca 2016, o 15:04

emek16 pisze:Ja miewam coś takiego że czasem czuje się słabo i myślę że zaraz padnę ale ja teraz mam to gdzieś zawsze jak mnie to dopada to idę na przekór i mówię sobie w myślach no idź dalej zobaczymy czy padniesz czy nie i jakoś tak chodzę i nigdy nie padłem a właśnie betii jak twoje badania wyszły miałaś się pochwalić i coś cicho chyba że przegapiłem twój wpis.
Coś przegapiles wpis.Badania w miarę ok poza zelazem.norma do 30 a ja mam 33.To spowodowało ze czuję się jeszcze gorzej.strasznie się przejelam.jutro mam usg brzucha a w środę kardiologa to pokaże te badania bowiem co ni jak.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
bareten
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 691
Rejestracja: 7 października 2013, o 14:37

13 marca 2016, o 16:12

Betii ja tak mam. Wprawdzie nie cały czas. Ale jak mam np jakas stresująca sytuację to nagle zaczynam czuć słabość zmieszaną z takim oszolomieniem pustka w glowie całkowitym spadkiem myślenia i uczuciem sennosci niemocy w nogach i całym ciele. Trzyma zazwyczaj do godziny. Poczym przechodzi nigdy nawet nie wiem kiedy. Najgorzej jak złapie jak jadę autem albo jestem w pracy.

-- 13 marca 2016, o 16:12 --
P.s czy ktoś z Was doswiadcza pieczenia w klatce piersiowej? Mnie piecze na środku klatki pod szyją. Trochę tak jak po oparzeniu słonecznym.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

14 marca 2016, o 14:40

Ostatnio mam problemy z sercem.Już o tym pisałam.jestem w trakcie badań.dziś mialam ust brzucha które wyszło dobrze ale jak szłam tam to serce mi zaczęło wariowac.potykac,dziwny rytm no i oczywiście ogromny puls.Przeżywała bardzo silny stres i serce gubilo normalniecrytm.czy jest coś takiego jak arytmia przy stresie?czy to zawsze chorobowe i czy ktoś ma takie dolegliwości które się tak mocno nasilają w stresie?głównie to chodzi mi o serducho?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Awatar użytkownika
Yayatoure
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29

14 marca 2016, o 14:46

potykanie serca to klasyka gatunku w nerwicy. Poza tym stres wywołuje przyspieszenie rytmu serca a My nerwicowcy dorabiamy sobie do tego wszystkie choroby i przypadłości świata :)
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

14 marca 2016, o 15:00

Betii moim zdaniem to Ty za bardzo się skupiasz na sercu,ciągle gdzies się miotasz z tym. Rozumiem Cie,bo domyślam się ,ze uczucie niezbyt komfortowe. Ale to jak najbardziej z nerwów,ze stresu. Pewnie przed nerwica w stanach naprawde extremalnych miałaś przyspieszone bicie. To jest naturalne.
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

14 marca 2016, o 15:37

myszusia pisze:Betii moim zdaniem to Ty za bardzo się skupiasz na sercu,ciągle gdzies się miotasz z tym. Rozumiem Cie,bo domyślam się ,ze uczucie niezbyt komfortowe. Ale to jak najbardziej z nerwów,ze stresu. Pewnie przed nerwica w stanach naprawde extremalnych miałaś przyspieszone bicie. To jest naturalne.
Tu nie chodzi o przyspieszony rytm bo to akurat mnie nie dziwi w nerwicy.Chodzi mi o nieregularne bicia jakby uderzenia pomiędzy rytmem czy takie potykania .Jak czujesz w klasie inny rytm niż normalny,przewrotny serca czy jak tam zwał to lek o siebie sam sie wysuwa.lek ze serce nie załamie rytmu i coś Ci się stanie.Sam wysoki puls to pestka.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
emek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 344
Rejestracja: 17 listopada 2015, o 11:37

14 marca 2016, o 15:39

Dokładnie tak jak powiedziała myszusia za bardzo skupiasz się na tym sercu daj mu spokój niech robi swoją robotę ja sobie poradziłem już z palpitacjami już nie mam lęku że coś mi się przez nie stanie albo że mam chore serce raz a dobrze sprowokowałem serce aby mi szybko biło i potykało i przełaziłem tak cały dzień z nim mierząc sobie jeszcze specjalnie ciśnienia i po tym dniu sobie uświadomiłem że jeżeli cały dzień serce mi szalało i nic mi się nie stało to po prostu nic mi się nie stanie i koniec kropka
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

14 marca 2016, o 15:45

betii pisze:
myszusia pisze:Betii moim zdaniem to Ty za bardzo się skupiasz na sercu,ciągle gdzies się miotasz z tym. Rozumiem Cie,bo domyślam się ,ze uczucie niezbyt komfortowe. Ale to jak najbardziej z nerwów,ze stresu. Pewnie przed nerwica w stanach naprawde extremalnych miałaś przyspieszone bicie. To jest naturalne.
Tu nie chodzi o przyspieszony rytm bo to akurat mnie nie dziwi w nerwicy.Chodzi mi o nieregularne bicia jakby uderzenia pomiędzy rytmem czy takie potykania .Jak czujesz w klasie inny rytm niż normalny,przewrotny serca czy jak tam zwał to lek o siebie sam sie wysuwa.lek ze serce nie załamie rytmu i coś Ci się stanie.Sam wysoki puls to pestka.
Rozumiem,ale przeciez kiedys pisalas ze bylas u kardiologa i badania ok. A takie szybsze,wolniejsze,loziolkowania,fiokowania i inne cuda to normalka pisal nawet o tym Victor w możliwych objawach. Takze ja na Twoim miejscu bym się tak nie martwiła tym. Chociaż może tez zalezy od podejścia. Mnie np wystarczyło zwykle ekg ze wszystko jest ok.
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

14 marca 2016, o 15:55

Myszusia jestem cały czas w trakcie badań.U kardiologa byłam i robił mi echo serca które było ok ale w Ekg coś tam wyszło ale kardiolog to olal.robię teraz resztę badań. Ktore mi zlecil i narazie tylko to żelazo podwyższone .zobaczymy co powie w środę.nakręca się przez tecwatpliwisci z Ekg. Krew ok ust brzucha też.zobaczymy po środowej wizycie......Ale mam cały czas wątpliwości.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
Kokotowski
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 26 lutego 2016, o 17:04

14 marca 2016, o 19:16

Od kilku dni trzyma mnie to dziwne uczucie scisku w głowie. Czuje sie jakbym był po jakimś urazie głowy... do tego zauwazyłem ze troche mną buja, jak stane na jednej nodze i zamkne oczy to buja mna na lewo i prawo...nie wiem czy to moze byc błędnik??
Na sor nie pojade bo znowu odesla mnie z kwitkiem... Cholernie sie boje ze to moze byc ten guz. Ale jestem bezradny, siedze w domu i mysle
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

14 marca 2016, o 19:53

betii pisze:Myszusia jestem cały czas w trakcie badań.U kardiologa byłam i robił mi echo serca które było ok ale w Ekg coś tam wyszło ale kardiolog to olal.robię teraz resztę badań. Ktore mi zlecil i narazie tylko to żelazo podwyższone .zobaczymy co powie w środę.nakręca się przez tecwatpliwisci z Ekg. Krew ok ust brzucha też.zobaczymy po środowej wizycie......Ale mam cały czas wątpliwości.
Po prostu jestes zdrowa :) Podwyzszone zelazo to nic zlego, moja mama ma podwyzszone od 10 lat, zalezy czy bardzo podwyzszone ale samo podwyzszone zelazo nic specjalnego nie znaczy no chyba ze naprawde jakies wyniki wielkie.
ty masz watpliwosci bo masz juz nawyk watpliwosci, czy ty czasem w ostatnich latach nie mialas czesto watpliwosci? ;)
Echo serca to wazne badanie i wyszlo ci dobrze i to najwazniejsze, w ekg to mogla wyjsc tachykardia, ajkas lekka arytmia ale kardiolog olal bo to pewnie od zdenerwowania, mi tez to w ekg wyszlo.
Jak sie jest chorym mocno i to tak zeby byly objawy podobne do nerwicowych to w badaniach to po prostu wychodzi i nie ma zadnego ale i lekarze to widza i zaczynaja leczyc.
Kiedy bedziesz tak przezywac kazde odchylenie do normy to zle widze twoja prace nad nerwica.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
doedeer
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 149
Rejestracja: 4 stycznia 2016, o 23:42

15 marca 2016, o 15:01

Od jutra idę do pracy na trzy tygodnie bez przerwy do centrum handlowego, czyli mojego postrachu ;) W dodatku jestem trochę chora, ale mam nadzieję, że dam radę. Zmiana 10 godzinna.

Generalnie mam problem, przez który bardzo się wstydzę załatwiać różnych spraw (Co nie zmienia faktu, że załatwiam je pomimo to). W każdym razie, chodzi o to, że mam bardzo sztywne, niezgrabne ruchy, może nawet chodzę lekko krzywo, co jest popularne w rodzinie, bo są przypadki ataksji móżdżkowej, a w dodatku problem z wymową, który nasila się w trakcie stresu- chodzi o to, że mówię cicho, niewyraźnie i trochę bełkoczę, ciężko jest mi się wyartykułować. Ciężko mi się mówi w sytuacjach spontanicznych, więc ilekroć wchodzę do urzędu i chcę coś załatwić, patrzą na mnie, jakbym była pijana. To samo bywało w pracy. Mam też krzywą przegrodę nosową po złamaniu i alergię, więc często mi tam coś zalega jak wchodzę z dworu. W każdym razie bardzo mnie to onieśmiela.
Zespół lęku uogólnionego i napadowego, zaburzenia obsesyjno- kompulsywne, C-PTSD, podejrzenie zaburzeń neurorozwojowych.
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

15 marca 2016, o 15:19

Doedeer dasz rade Dziewczyno!!!Powodzenia !!! :)
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

15 marca 2016, o 18:08

Pisałam tu w tym wątku o swoich wynikach żelaza.Dziś je powtórzyła i dużo spadło.jest teraz peawiecw środku normy.Nie wiem czym był spowodowany tamten wynik.Zaliczyłam już wszystkie badania krwi łącznie z borelioza,alat,i całym lipidogramem,kreatynina,cukrem.usg brzucha też zaliczone i bez zarzutu.wszystko w normie.jutro idę jeszcze z tymi wynikami do kardiologa.Czemu nie czuję ulgi?nawet jak to żelazo spadło i jest w normie też nie czuję ulgi a tak się martwilam.Czemu do cholery te badania mnie wcale nie uspokajają?powinno mnie to uleczyć.jeszcze obawy o serceczostaly no tak.tylko czy na pewno?
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
ODPOWIEDZ