Ja tak samo jak ty uzyskalem ogromna poprawe w caloksztalcie dzieki temu miejscu, jestem wrecz moge powiedziec wychowankiem zaburzonych.pl

Trafilem tutaj w okropnym staniem ze zla diagnoza lekarska, po szpitalu i nigdy nie bede w stanie odwdzieczyc sie ekipie tutejszej ktora tym forum zarzadza. Nie odplace sie pewnie nigdy za naprostowanie psychologii do pojetych rozmarow, prostych.
Chodzilem na terapie grupowa, jednoczesnie takze i chodze nadal na terapie indywidualna, jedna z psycholozek ma nawet doktorat i nie uslyszalem od zadnej tego mega zdania - czemu ty sie identyfikujesz z myslami??
Na poczatku zdziwienie, a to mozna sie nie identyfikowac? Z myslami, obawami, objawami? Szok. Ale potem orientujesz sie probujac ze mozna.
Forum jest mega i dla mnie bylo wskazowka, ktora odmienila w ogole spojrzenie na zyciowe problemy.
Ale co nie znaczy ze terapia byla niepotrzebna. Byla potrzebna, bo osoby, ktore prowadza forum nie sa w stanie rozprawiac z toba i z kazdym z osobna lapac cie na niektorych szczegolach (wchodzic w twoje emocje i twoja glowe), ktore odpowiadaja za nieprawidlowe chocby podejscie do jakis spraw.
A rozmawiajac z psychologiem, on to widzi, on an tym zarabia, on ama na to czas i mozliwosci, moze ci od razu powiedziec i jak otworzysz sie na to, mozesz to potem zmienic.
Terapia i forum to moim zdaniem jedna wielka samopomoc dla swoich lękow. To nie jest kontrast, to uzupelnienie.
A inna sprawa to stary jak gdzies czytalem ze ty jak ciebie dusi to ty wkolo powtarzasz, "udus mnie"i za chwile czekasz czy juz minelo.... przypominasz ta laske co tu ostatnio pisala, ze 3 dni akceptowala biegunke, za przeproszeniem srajac przez 3 dni i potem zdziwona ze sie odwodnila a objawy nie minely....
Wy macie dobrze pod kopula???
Stary ryzykowanie w stylu udus mnie to jest na objawy nagle, objawy ktore trwaja dluzszy czas trzeba przede wszystkim zaakceptowac, zaakceptowac ich istnienie, zajmujac sie czyms innym niz ciagle dziwienie sie, ze one nadal sa.
Przeczytaj ten temat, koncowke tematy szczegolnie
lekowy-chochlik-myslowy-t5055.html
Trzeba przestac sie dziwic ze masz takie mysli, objawy, obawy, i to nie przez pol godziny ale nawet pare tygodni, nie dziwic sie, dbac w tym czasie o siebie, miec zajecie, skupiac sie mimo tego na zyciu, i chodzic na terapie wspomagajaco i zarazem szukac czy czasem wenwetrznie sie czegos nie boimy i nie uciekamy w zaburzenie.
Trzeba w siebie zainwestowac po calosci a nie tylko gadac - "no dawaj zabij mnie". to jest tylko sposob na osmieszenie obaw i mysli, jeden z wielu czynnikow. A nie calosc leczenia, odburzania.
Odsluchaj w koncu 7 nagranie i w innym celu zeby sie uspokoic...bo pamietam jak raz tez napisales, ze zostawiasz sobie nagrania na gorszy okres i sluchasz je zeby sie uspokoic...to nie o to chodzi sasu...
segment-7-epilog-sukces-4-zywiolow-t6250.html