Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16
Od rana dzis boli mnie glowa i czuje pulsowanie i szum w glowie i w uchu. Najgorzej jak jest cicho i jak leze. Nie wiem czy bede w stanie zasnac ze strachu ze mi sie cos w nocy stanie. Dodatkowo bolalo mnie lewe ramie. Juz myslalem ze cos z sercem moze ale nie czulem sie jakos osłabiony specjalnie .Zaburzona_0na pisze: ↑23 listopada 2024, o 00:02Hej , mam podobnie ostatnio ...Kajter pisze: ↑21 listopada 2024, o 23:06Siema. Mam ciezki okres ostatnio i pisze zeby sie wyzalic.
Jestem hipohondrykiem ale od dluzszego czasu jakos dawalem sobie rade bez wkrecania i objawow.
Ostatnio mam wiele dziwnych objawowo, ktore zaczynaja powodowac niepokoj. Powiedzcie mi czy to normalne.
Wewnetrzne drganie jednego i tego samego ciagle miesnia w nodze.
Dusznosci.
Uczucie wysokiego ciśnienia w glowie i pojawiajacy sie wtedy szum w prawym uchu ktory pulsuje. Uczucie to pojawia sie wieczorami.
Dodatkowo szybko urosly mi dwa guzki pod skora. Wygladaja jak wlokniaki.
Niedawno tez dwa razy zdarzylo sie ze zapomnialem nazwy miejscowości ktore sasiaduja z moim miastem. Jest to dosc dziwne.
Te wszystkie objawy nie daja mi spokoju. Przypisuje sobie od razu kilka chorob od SLA po jakiegos raka. Nie wiem czy robic jakies badania czy przeczekac.![]()
było tak dobrze i oczywiście Pani Nerwica nie daje o sobie zapomnieć , zaczęły się drgania w nogach , później jak by w plecach a chwilami wrażenie że całe ciało dygocze po czym unoszę rękę żeby sprawdzić czy faktycznie dygocze moje ciało i nic
♀️ Te szumy uszne i ucisk też mam i powraca to jak bumerang raz mocniej to odczuwam raz gorzej.
Tylko ta glowa boli i szumi i oczy tak jakby piekly od srodka.
Mam nadzieje ze to objaw nerwicowy ktorego nigdy nie mialem.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 113
- Rejestracja: 10 października 2024, o 18:11
A wziąłeś tabletkę na ból głowy , czasami poprostu to migrena albo ból napięciowy ? Warto też mierzyć ciśnienie przy szumach usznychKajter pisze: ↑23 listopada 2024, o 22:00Od rana dzis boli mnie glowa i czuje pulsowanie i szum w glowie i w uchu. Najgorzej jak jest cicho i jak leze. Nie wiem czy bede w stanie zasnac ze strachu ze mi sie cos w nocy stanie. Dodatkowo bolalo mnie lewe ramie. Juz myslalem ze cos z sercem moze ale nie czulem sie jakos osłabiony specjalnie .Zaburzona_0na pisze: ↑23 listopada 2024, o 00:02Hej , mam podobnie ostatnio ...Kajter pisze: ↑21 listopada 2024, o 23:06Siema. Mam ciezki okres ostatnio i pisze zeby sie wyzalic.
Jestem hipohondrykiem ale od dluzszego czasu jakos dawalem sobie rade bez wkrecania i objawow.
Ostatnio mam wiele dziwnych objawowo, ktore zaczynaja powodowac niepokoj. Powiedzcie mi czy to normalne.
Wewnetrzne drganie jednego i tego samego ciagle miesnia w nodze.
Dusznosci.
Uczucie wysokiego ciśnienia w glowie i pojawiajacy sie wtedy szum w prawym uchu ktory pulsuje. Uczucie to pojawia sie wieczorami.
Dodatkowo szybko urosly mi dwa guzki pod skora. Wygladaja jak wlokniaki.
Niedawno tez dwa razy zdarzylo sie ze zapomnialem nazwy miejscowości ktore sasiaduja z moim miastem. Jest to dosc dziwne.
Te wszystkie objawy nie daja mi spokoju. Przypisuje sobie od razu kilka chorob od SLA po jakiegos raka. Nie wiem czy robic jakies badania czy przeczekac.![]()
było tak dobrze i oczywiście Pani Nerwica nie daje o sobie zapomnieć , zaczęły się drgania w nogach , później jak by w plecach a chwilami wrażenie że całe ciało dygocze po czym unoszę rękę żeby sprawdzić czy faktycznie dygocze moje ciało i nic
♀️ Te szumy uszne i ucisk też mam i powraca to jak bumerang raz mocniej to odczuwam raz gorzej.
Tylko ta glowa boli i szumi i oczy tak jakby piekly od srodka.
Mam nadzieje ze to objaw nerwicowy ktorego nigdy nie mialem.


-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 3 lipca 2024, o 21:05
Hej.
Powiedzcie mi, czy możliwe jest, czy ktoś tak miałam w ogole, że odczuwał przykry smak w ustach długi czas. Ten smak jest słony, gorzki, metaliczny, kwasy albo taki, jakby po lekach.
Już sobie wkrecam różności, bardzo się boje tego objawy. Laryngolog nic nie widział, rodzinny też, wyniki idealne, brak stanu zapalnego a ja ciągle go czuje.
Był okres zaniku i znowu wróciło ale mam też nasilenie objawów i dużo stresu codziennie. Oszaleje przez to
Powiedzcie mi, czy możliwe jest, czy ktoś tak miałam w ogole, że odczuwał przykry smak w ustach długi czas. Ten smak jest słony, gorzki, metaliczny, kwasy albo taki, jakby po lekach.
Już sobie wkrecam różności, bardzo się boje tego objawy. Laryngolog nic nie widział, rodzinny też, wyniki idealne, brak stanu zapalnego a ja ciągle go czuje.
Był okres zaniku i znowu wróciło ale mam też nasilenie objawów i dużo stresu codziennie. Oszaleje przez to
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 2 sierpnia 2024, o 12:09
Tak, w nerwicy i przy długotrwałym stresie to normalne. Posmak w ustach oprócz stresu może mieć różne prozaiczne przyczyny np. picie zbyt małej ilości wody, nielasciwa higiena jamy ustnej, nieprawidłowa dieta.MonikaEs pisze: ↑24 listopada 2024, o 10:09Hej.
Powiedzcie mi, czy możliwe jest, czy ktoś tak miałam w ogole, że odczuwał przykry smak w ustach długi czas. Ten smak jest słony, gorzki, metaliczny, kwasy albo taki, jakby po lekach.
Już sobie wkrecam różności, bardzo się boje tego objawy. Laryngolog nic nie widział, rodzinny też, wyniki idealne, brak stanu zapalnego a ja ciągle go czuje.
Był okres zaniku i znowu wróciło ale mam też nasilenie objawów i dużo stresu codziennie. Oszaleje przez to
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 159
- Rejestracja: 8 marca 2024, o 15:08
Emil, no tak to normalne a do tego mogą jeszcze pojawić się bóle ciała i uczucie braku regeneracji organizmu po przespanej nocy.
Obserwuj może to normalne osłabienie jakąś infekcją wirusową, która sama przejdzie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 19 stycznia 2022, o 10:11
Nie wiem czy to normalne, ale u mnie również się zdarza. Gdy mam gorsze dni to głupi spacer męczy bardziej niż zwykle.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16
Tak, brałem 3 tabletki. Ciśnienie mialem ok. Dziś jest lepiej bo głowa nie boli natomiast szum czasami powraca i ból w lewej ręce i z lewej strony szyi.Zaburzona_0na pisze: ↑24 listopada 2024, o 00:03A wziąłeś tabletkę na ból głowy , czasami poprostu to migrena albo ból napięciowy ? Warto też mierzyć ciśnienie przy szumach usznychKajter pisze: ↑23 listopada 2024, o 22:00Od rana dzis boli mnie glowa i czuje pulsowanie i szum w glowie i w uchu. Najgorzej jak jest cicho i jak leze. Nie wiem czy bede w stanie zasnac ze strachu ze mi sie cos w nocy stanie. Dodatkowo bolalo mnie lewe ramie. Juz myslalem ze cos z sercem moze ale nie czulem sie jakos osłabiony specjalnie .Zaburzona_0na pisze: ↑23 listopada 2024, o 00:02
Hej , mam podobnie ostatnio ...było tak dobrze i oczywiście Pani Nerwica nie daje o sobie zapomnieć , zaczęły się drgania w nogach , później jak by w plecach a chwilami wrażenie że całe ciało dygocze po czym unoszę rękę żeby sprawdzić czy faktycznie dygocze moje ciało i nic
♀️ Te szumy uszne i ucisk też mam i powraca to jak bumerang raz mocniej to odczuwam raz gorzej.
Tylko ta glowa boli i szumi i oczy tak jakby piekly od srodka.
Mam nadzieje ze to objaw nerwicowy ktorego nigdy nie mialem.Tylko należy pamiętać że jeśli nas boli głowa to ciśnienie od bólu też się podnosi . I na odwrót jeśli mamy podwyższone ciśnienie głowa też boli
więc naprawdę warto .
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 24 listopada 2024, o 14:24
Mam więcej stresu od dłuższego czasu i moja nerwica się nasiliła do tego dochodzą ataki paniki i bóle różnego rodzaju,ale chodzenie dla mnie już jest męczące jak po przebiegnięciu maratonu nie wspomnę o wchodzeniu po schodach.Wchodze do domu i muszę usiąść aby uspokoić oddech.
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 24 listopada 2024, o 14:24
Normalne to raczej nie jest bo nie powinno się wogule to dziać no ale jest jak jest i nerwica potrafi uprzykrzyć życie,a mam ją od 14 lat.W tym było może z 2 lata spokoju ale dłuższy stres wszystko zrujnował i objawów coraz więcej.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 175
- Rejestracja: 21 listopada 2024, o 19:35
Witam u mnie tez jest duzo objawow kturych nie mozna wutlumaczyc czasem robi mi sie tak ze nog nie czuje albo rak jak bym tracila wladze nad tym ale wstane i chodze normalnie nie stety nerwica na wszystko ma wplyw czy to nogi ,rece kregoslop glowa serce pluca no doslownie wszystko juz tyle przechodzilam ze nic mnie juz nie zdziwi
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 159
- Rejestracja: 8 marca 2024, o 15:08
Emil90 to potwierdzam, że miałem tak samo z tym zmęczeniem a szczególnie wchodzenie po schodach. Potworne zmęczenie, a jak już się zmusiłem do ćwiczeń to przez tydzień zakwasy i zadyszka.
Przeszło po ok 2 latach. Teraz występuje to epizodycznie co można tłumaczyć gorszym dniem. Jedno pozostało na stałe tzn jakaś nadreaktywność na zmiany pogody, na idący front deszczowy a nawet na mgłę. Wtedy osłabia mi lewą rękę i drętwieje skroń, policzek i szyja a potem idzie to w rękę a jak przepłynie to znika. Dziwne to bo zawsze płynie tą samą drogą a w apogeum nerwicy trzymało całymi dniami od samego otworzenia oczu rankiem.
Przeszło po ok 2 latach. Teraz występuje to epizodycznie co można tłumaczyć gorszym dniem. Jedno pozostało na stałe tzn jakaś nadreaktywność na zmiany pogody, na idący front deszczowy a nawet na mgłę. Wtedy osłabia mi lewą rękę i drętwieje skroń, policzek i szyja a potem idzie to w rękę a jak przepłynie to znika. Dziwne to bo zawsze płynie tą samą drogą a w apogeum nerwicy trzymało całymi dniami od samego otworzenia oczu rankiem.
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 26 listopada 2024, o 21:48
Cześć Wam,
Jestem długim obserwującym forum, postanowiłem się w końcu wypowiedzieć na temat mojej, skromnej osoby. Jestem osobą zdiagnozowaną w Lipcu 2023 r. na chorującego na zaburzenia lękowe. W ciągu 14 miesięcy wykonałem dwukrotnie MRI głowy, przeszedłem kilka wizyt u Neurologów, Psychiatrów, Psychoterapeutów. Ostatnio zrobiłem nawet bardzo, bardzo obszerne badania krwi, wyniki wzorowe. Z resztą pozostałe badania również.
Moje objawy to:
- fascykulacje przy spoczynku w różnych miejscach ciała
- zatykające się uszy
- niekiedy, zwłaszcza po 8h pracy biurowej mam taki jakby zamulony łeb, dziwnie mi wtedy
- wczoraj to miałem cos takiego, że jak stanąłem w określonym miejscu lewej stopy to taki prąd mi szedł aż do głowy, dziwne uczucie,
- na nagle, głośniejsze dźwięki aż mi całe ciało sztywnieje
- no, może nie tam gdzie bym chciał:D
- mam wrażenie również, że tylko po lewej stronie miewam uczucie zmęczonych kończyn
Generalnie sam nie wiem gdzie zaciera się granica ignorowania, a interesowania się objawami... meczy mnie to gówno już, nie chce mi się po prostu. Biorę dulsevie 1x, pregabaline 75mg x3 / dzien i jakoś to leci, ale turbo rezultatów nie ma. Czy psychoterapia komuś z Was pomogła jakoś znacząco? Czy macie podobne objawy?
Pozdrawiam Was wszystkich, bądźmy silni.
Jestem długim obserwującym forum, postanowiłem się w końcu wypowiedzieć na temat mojej, skromnej osoby. Jestem osobą zdiagnozowaną w Lipcu 2023 r. na chorującego na zaburzenia lękowe. W ciągu 14 miesięcy wykonałem dwukrotnie MRI głowy, przeszedłem kilka wizyt u Neurologów, Psychiatrów, Psychoterapeutów. Ostatnio zrobiłem nawet bardzo, bardzo obszerne badania krwi, wyniki wzorowe. Z resztą pozostałe badania również.
Moje objawy to:
- fascykulacje przy spoczynku w różnych miejscach ciała
- zatykające się uszy
- niekiedy, zwłaszcza po 8h pracy biurowej mam taki jakby zamulony łeb, dziwnie mi wtedy
- wczoraj to miałem cos takiego, że jak stanąłem w określonym miejscu lewej stopy to taki prąd mi szedł aż do głowy, dziwne uczucie,
- na nagle, głośniejsze dźwięki aż mi całe ciało sztywnieje

- mam wrażenie również, że tylko po lewej stronie miewam uczucie zmęczonych kończyn
Generalnie sam nie wiem gdzie zaciera się granica ignorowania, a interesowania się objawami... meczy mnie to gówno już, nie chce mi się po prostu. Biorę dulsevie 1x, pregabaline 75mg x3 / dzien i jakoś to leci, ale turbo rezultatów nie ma. Czy psychoterapia komuś z Was pomogła jakoś znacząco? Czy macie podobne objawy?
Pozdrawiam Was wszystkich, bądźmy silni.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Przede wszystkim to może być refluks który jak najbardziej mzoe być od stresuMonikaEs pisze: ↑24 listopada 2024, o 10:09Hej.
Powiedzcie mi, czy możliwe jest, czy ktoś tak miałam w ogole, że odczuwał przykry smak w ustach długi czas. Ten smak jest słony, gorzki, metaliczny, kwasy albo taki, jakby po lekach.
Już sobie wkrecam różności, bardzo się boje tego objawy. Laryngolog nic nie widział, rodzinny też, wyniki idealne, brak stanu zapalnego a ja ciągle go czuje.
Był okres zaniku i znowu wróciło ale mam też nasilenie objawów i dużo stresu codziennie. Oszaleje przez to
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison