pewnie to nie zawal..
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
oliwiaxxx
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 17 sierpnia 2024, o 18:52
Fajnie. Dzieki za odpowiedz. Jutro pojde na ekg dla wlasnego spokoju i dam znac jak wyszlo. A ile moxe utrzymywac sie taki nerwobol serca? Kilka dni? czy nawet tygodnie? Bo miewam je juz bodajzde 4-5 dzien, ale wczoraj w nocy zaczelam je odczuwac bardziej. Ps. funkcjonowac moge normalnie wiec
pewnie to nie zawal..
pewnie to nie zawal..
-
anonerwica
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 20 sierpnia 2024, o 17:24
Możliwe że będzie to trwać do tej pory aż Tobie przestanie to aż tak przeszkadzaćoliwiaxxx pisze: ↑29 sierpnia 2024, o 17:45Fajnie. Dzieki za odpowiedz. Jutro pojde na ekg dla wlasnego spokoju i dam znac jak wyszlo. A ile moxe utrzymywac sie taki nerwobol serca? Kilka dni? czy nawet tygodnie? Bo miewam je juz bodajzde 4-5 dzien, ale wczoraj w nocy zaczelam je odczuwac bardziej. Ps. funkcjonowac moge normalnie wiec
pewnie to nie zawal..![]()
Pamiętaj że serce leży w śród piersiu, najbardziej po środku, ale jest trochę wysunięte na lewo. To, że "boli cię mostek" to normalne
No raczej nie zawał
-
anonerwica
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 20 sierpnia 2024, o 17:24
Boli Cię "mięso", które utrzymyje serce w miejscu w którym jest, na dole, na górze, po bokach, na środku... a samo serce raczej nie kłuje, bo byś wydaje mi się zadzwoniła po pogotowie dość szybko lub udała się na SOR
-
anonerwica
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 20 sierpnia 2024, o 17:24
Zrób sobie meliske, jeżeli nie pijesz normalnie, to powinna trochę pomóc
Mięta też, jeżeli nie masz problemu z tarczycą, to też powinna pomóc trochę
Jeżeli palisz papierosy, to zmień na słabsze, bo nikotyna podnosi kortyzol
Na spacer możesz iść też
Możesz jakieś ćwiczenia które rozgrzeją mięśnie klatki piersiowej lub pozaklejać się plastrami rozgrzewającymi
Nic więcej nie zrobisz
-
MAniek1230
- Nowy Użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: 28 sierpnia 2024, o 16:04
Zamienie się z wami na wasze objawy, ale weźcie mój aktualny
mnie jajca szczypią. Te wszystkie sercowo, jelitowe, głowy i inne bóle to mały pikuś 
-
oliwiaxxx
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 17 sierpnia 2024, o 18:52
Czesc. Jakie masz objawy kochana? Co aktualnie najbardziej ci dokucza? Moze warto pojsc do psychologa jesli jeszcze nie bylas. Ja rowniez musze sie wybrac. Mnie tez malo ludzi rozumie, ale pamietaj nie jestes sama!
-
oliwiaxxx
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 17 sierpnia 2024, o 18:52
Moje najgorsze objawy dotychczas to:
Uciski i bole glowy, klucie serca, zawroty glowy, szumy uszne, mdlosci, blyski w oczach, strach przed smiercia, natretne chodzenie do lekarzy:(
Wiec naprawde kochana pamietaj, ze jestesmy w tym razem, a po burzy wychodzi slonce.
Jutro rowniez ide do lekarza zrobic ekg. Rodzina sie smieje ze to moj drugi dom.
Uciski i bole glowy, klucie serca, zawroty glowy, szumy uszne, mdlosci, blyski w oczach, strach przed smiercia, natretne chodzenie do lekarzy:(
Wiec naprawde kochana pamietaj, ze jestesmy w tym razem, a po burzy wychodzi slonce.
Jutro rowniez ide do lekarza zrobic ekg. Rodzina sie smieje ze to moj drugi dom.
-
oliwiaxxx
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 17 sierpnia 2024, o 18:52
Moje najgorsze objawy dotychczas to:
Uciski i bole glowy, klucie serca, zawroty glowy, szumy uszne, mdlosci, blyski w oczach, strach przed smiercia, natretne chodzenie do lekarzy:(
Wiec naprawde kochana pamietaj, ze jestesmy w tym razem, a po burzy wychodzi slonce.
Jutro rowniez ide do lekarza zrobic ekg. Rodzina sie smieje ze to moj drugi dom.
Uciski i bole glowy, klucie serca, zawroty glowy, szumy uszne, mdlosci, blyski w oczach, strach przed smiercia, natretne chodzenie do lekarzy:(
Wiec naprawde kochana pamietaj, ze jestesmy w tym razem, a po burzy wychodzi slonce.
Jutro rowniez ide do lekarza zrobic ekg. Rodzina sie smieje ze to moj drugi dom.
-
anonerwica
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 20 sierpnia 2024, o 17:24
Przy takich zwykłych nerwobólach nie
Może wystąpić przy wzmożonym napięciu mięśniowym (stres, nerwica)
Zawsze możesz pojechać na SOR jeżeli masz wątpliwości
-
Asd
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 9 sierpnia 2024, o 19:41
Pomocy, chyba popsuł mi się mózg 
Dopiero co wyszłam z koszmaru pt. wyniki krwi i węzły chłonne. Moje błogie szczęście i spokój trwały trzy dni - do momentu aż zauważyłam u siebie nowy pieprzyk. Malutki, bardziej przebarwienie i jestem prawie pewna, że to nic. Ale mój układ nerwowy od tamtej pory zafundował mi rollercoaster - kilka godzin po znalezieniu pieprzyka zaczęło swędzieć mnie całe ciało. Po trzech dniach przeszło, natomiast od tamtej pory „wydaje mi się”, że boli mnie zupełnie inny pieprzyk (nie mam pewności, nie umiem nawet wskazać dokładnie czy to to miejsce - po prostu kłuje mnie sporadycznie gdzieś na brzuchu. Nigdy wcześniej tak nie miałam.). Już chirurga szukałam, szaleństwo. Chyba mój mózg ze swędziawy przerzucił się na kłucie. No oszaleję.
Też Wam nerwica serwuje takie nagłe objawy? I jeden kończy się dopiero jak zostanie zastąpiony przez inny (ofkors zawsze pasujący jak ulał do aktualnej fazy na daną chorobę)?
Dopiero co wyszłam z koszmaru pt. wyniki krwi i węzły chłonne. Moje błogie szczęście i spokój trwały trzy dni - do momentu aż zauważyłam u siebie nowy pieprzyk. Malutki, bardziej przebarwienie i jestem prawie pewna, że to nic. Ale mój układ nerwowy od tamtej pory zafundował mi rollercoaster - kilka godzin po znalezieniu pieprzyka zaczęło swędzieć mnie całe ciało. Po trzech dniach przeszło, natomiast od tamtej pory „wydaje mi się”, że boli mnie zupełnie inny pieprzyk (nie mam pewności, nie umiem nawet wskazać dokładnie czy to to miejsce - po prostu kłuje mnie sporadycznie gdzieś na brzuchu. Nigdy wcześniej tak nie miałam.). Już chirurga szukałam, szaleństwo. Chyba mój mózg ze swędziawy przerzucił się na kłucie. No oszaleję.
Też Wam nerwica serwuje takie nagłe objawy? I jeden kończy się dopiero jak zostanie zastąpiony przez inny (ofkors zawsze pasujący jak ulał do aktualnej fazy na daną chorobę)?
