Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
MrIncognitoo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47

19 marca 2023, o 13:42

Nerwobóle możesz mieć w każdym miejscu na ciele. Wiec tak.
Martaaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 19 marca 2023, o 16:45

19 marca 2023, o 17:07

czy zaburzenia pamieci typu przegladam instagram i o czyms mysle ze cos mam zrobic czy sprawdzic a za chwile nie pamietam co miałam zrobić.....analizuje i analizuję .....ale czasami nie moge se przypomniec?
Martaaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 19 marca 2023, o 16:45

19 marca 2023, o 17:09

ogólnie dręczą mnie te problemy z pamiecia......że nie moge se czegoś przypomniec... jak już coś przypomnę to nastepne....i tak wkoło,....
Awatar użytkownika
Sylwek94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: 21 września 2018, o 19:15

19 marca 2023, o 18:04

Martaaa pisze:
19 marca 2023, o 17:09
ogólnie dręczą mnie te problemy z pamiecia......że nie moge se czegoś przypomniec... jak już coś przypomnę to nastepne....i tak wkoło,....
W nerwicy to jest jak najbardziej możliwe , działanie pamięci jest ograniczone ze względu na użycie zasobów mózgu w mechanizmie lękowym. Również w przemęczeniu psychicznym jakimiś sprawami np. od nadmiaru myślenia o czymś można czegoś takiego doświadczać.
"To co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi."
Martaaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 19 marca 2023, o 16:45

19 marca 2023, o 18:25

Dokładnie tak jest jak czegoś nie pamiętam....ciągle miele tę sytuację przypominam odtwarzam....i albo sobie przypomnę.....albo nabędę jeszcze więcej wątpliwości, to sprawia że jestem zmęczona.....bo życie toczące się również wymaga mego zaangażowania....no a ja musze se coś przypomnieć przeanalizować. trudno mi jest zaakceptować fakt że czegoś nie pamiętam ......
Awatar użytkownika
Sylwek94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: 21 września 2018, o 19:15

19 marca 2023, o 19:33

Martaaa pisze:
19 marca 2023, o 18:25
Dokładnie tak jest jak czegoś nie pamiętam....ciągle miele tę sytuację przypominam odtwarzam....i albo sobie przypomnę.....albo nabędę jeszcze więcej wątpliwości, to sprawia że jestem zmęczona.....bo życie toczące się również wymaga mego zaangażowania....no a ja musze se coś przypomnieć przeanalizować. trudno mi jest zaakceptować fakt że czegoś nie pamiętam ......
Niestety, ten objaw jest utrudniający...u mnie taka mgła mózgowa chwilami była silna, że w ogóle nie mogłem zebrać myśli, tylko jakieś strzępki przelatywały w umyśle...
"To co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi."
SmutnaAga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 16 października 2020, o 14:06

22 marca 2023, o 16:05

Hej, nie mam już siły. Doszedł mi jakby nowy objaw. Okropnie bola mnie mięśnie rąk. Nie mogę wziąć np kubka z herbatą, bo czuję jakby palenie w mięśniach ;( do tego bola mnie dłonie, bola, jakby palą w środku. Dlonie, palce. Jestem załamana. Momentami jakbym miała zaburzone czucie w dłoniach. Ktoś może borykał się z czymś takim?
marjavmar
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 22 marca 2023, o 16:45

22 marca 2023, o 16:59

SmutnaAga pisze:
22 marca 2023, o 16:05
Hej, nie mam już siły. Doszedł mi jakby nowy objaw. Okropnie bola mnie mięśnie rąk. Nie mogę wziąć np kubka z herbatą, bo czuję jakby palenie w mięśniach ;( do tego bola mnie dłonie, bola, jakby palą w środku. Dlonie, palce. Jestem załamana. Momentami jakbym miała zaburzone czucie w dłoniach. Ktoś może borykał się z czymś takim?
Witaj - ja się mierzę z czymś podobnym, także jest bardzo prawdopodobne że to od naszej kochanej nerwicy. Opiszę dokładniej:

Generalnie Witam Wszystkich - jest to mój pierwszy post na forum, ale czytam je już od jakiegoś czasu ;D Moja przygoda z nerwicą zaczęła się ok. 1,5 roku temu nocnym atakiem paniki - od tego czasu ciągłe skanowanie stanu zdrowia i wyolbrzymianie wszystkiego... Objawy z jakimi walczyłem lub walczę:

- bóle i kłucie w klatce piersiowej
- duszności
- mrowienie i drętwienie kończyń
- palenie/pieczenie skóry na rękach i nogach + takie zaburzenia czucia jak u Agi
- bóle mięśniowe rąk i nóg (podobne do tych o których pisze SmutnaAga) - ciężko czasami pisać na klawiaturze, ale da się - jest to po prostu denerwujące. Ostatnio trochę się to poprawiło na rzecz tych kłujących odczuć
- nieprzyjemne kłucie w mięśniach (teraz tak jakby pod paznokciami czyli tam gdzie zakończenia nerwowe)

Jestem ciekaw czy Wy zmagaliście się z podobnymi objawami mięśniowymi?

Lekarze i badania:

- kardiolog: echo serca, ekg, holter - wszystko ok
- badania krwi x3 - niemal wszystkie parametry idealne, obecnie przyjmuję witaminę B12, bo wyszło mi blisko dolnej granicy
- badania krwi typowo w kierunku problemów mięśniowych - wszystko ok
- badania usg powiększonych węzłów na szyi - wszystko ok, pozostałość po infekcji
- spirometria + RTG płuc - wszystko ok
- neurolog - wszystkie odruchy prawidłowe, brak konieczności dodatkowych badań
- badanie dna oka x2 - brak problemów, z wyjątkiem małego problemu z brzegiem siatkówki (do obserwacji)

Ale już z badaniami koniec - przy moich odczuciach musiałoby już coś wyjść (tak sobie tłumaczę). W nagraniach na YT też chłopaki mówili żeby zrobić sobie jedno obejście lekarzy, a ja już i tak za bardo to rozwlokłem :D

Generalnie gdzie nie pójdę to nie ma się do czego przyczepić... Okaz zdrowia :D od miesiąca chodzę na terapię do psychologa i przyjmuję też jeden lek SSRI przepisany przez psychiatrę. Fakt jest taki, że ja te wszystkie moje bóle i problemy (teraz głównie mięśniowe) cały czas analizuję... Nie ma chwili żebym o tym nie myślał, przez co automatycznie cały czas to wszystko nakręcam (pewnie jak większość nas tutaj zgromadzonych).

Pozdrawiam
Missy89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 10 stycznia 2023, o 21:12

22 marca 2023, o 19:01

marjavmar pisze:
22 marca 2023, o 16:59
SmutnaAga pisze:
22 marca 2023, o 16:05
Hej, nie mam już siły. Doszedł mi jakby nowy objaw. Okropnie bola mnie mięśnie rąk. Nie mogę wziąć np kubka z herbatą, bo czuję jakby palenie w mięśniach ;( do tego bola mnie dłonie, bola, jakby palą w środku. Dlonie, palce. Jestem załamana. Momentami jakbym miała zaburzone czucie w dłoniach. Ktoś może borykał się z czymś takim?
Witaj - ja się mierzę z czymś podobnym, także jest bardzo prawdopodobne że to od naszej kochanej nerwicy. Opiszę dokładniej:

Generalnie Witam Wszystkich - jest to mój pierwszy post na forum, ale czytam je już od jakiegoś czasu ;D Moja przygoda z nerwicą zaczęła się ok. 1,5 roku temu nocnym atakiem paniki - od tego czasu ciągłe skanowanie stanu zdrowia i wyolbrzymianie wszystkiego... Objawy z jakimi walczyłem lub walczę:

- bóle i kłucie w klatce piersiowej
- duszności
- mrowienie i drętwienie kończyń
- palenie/pieczenie skóry na rękach i nogach + takie zaburzenia czucia jak u Agi
- bóle mięśniowe rąk i nóg (podobne do tych o których pisze SmutnaAga) - ciężko czasami pisać na klawiaturze, ale da się - jest to po prostu denerwujące. Ostatnio trochę się to poprawiło na rzecz tych kłujących odczuć
- nieprzyjemne kłucie w mięśniach (teraz tak jakby pod paznokciami czyli tam gdzie zakończenia nerwowe)

Jestem ciekaw czy Wy zmagaliście się z podobnymi objawami mięśniowymi?

Lekarze i badania:

- kardiolog: echo serca, ekg, holter - wszystko ok
- badania krwi x3 - niemal wszystkie parametry idealne, obecnie przyjmuję witaminę B12, bo wyszło mi blisko dolnej granicy
- badania krwi typowo w kierunku problemów mięśniowych - wszystko ok
- badania usg powiększonych węzłów na szyi - wszystko ok, pozostałość po infekcji
- spirometria + RTG płuc - wszystko ok
- neurolog - wszystkie odruchy prawidłowe, brak konieczności dodatkowych badań
- badanie dna oka x2 - brak problemów, z wyjątkiem małego problemu z brzegiem siatkówki (do obserwacji)

Ale już z badaniami koniec - przy moich odczuciach musiałoby już coś wyjść (tak sobie tłumaczę). W nagraniach na YT też chłopaki mówili żeby zrobić sobie jedno obejście lekarzy, a ja już i tak za bardo to rozwlokłem :D

Generalnie gdzie nie pójdę to nie ma się do czego przyczepić... Okaz zdrowia :D od miesiąca chodzę na terapię do psychologa i przyjmuję też jeden lek SSRI przepisany przez psychiatrę. Fakt jest taki, że ja te wszystkie moje bóle i problemy (teraz głównie mięśniowe) cały czas analizuję... Nie ma chwili żebym o tym nie myślał, przez co automatycznie cały czas to wszystko nakręcam (pewnie jak większość nas tutaj zgromadzonych).

Pozdrawiam
Tak masz objawy zaburzen lękowych.
Bole nasilaja się oczywiście poprzez analizę.
Dlatego warto mimo szarpania to zostawić.
Nigdy w zaburzeniu nie będziesz miec 100 prc pewności więc trzeba zawierzyć i jak pojawia się analiza powiedziec - Stop analiza
Lęk na początku bedzie szaleć
Myśli bedzie więcej bo zaburzenie bedzie chcialo wkręcić Cie w kolo lęku
Dlatego mimo tego i mimo pędzących mysli nie analizować i ze zrozumieniem mechanizmu ( musisz dobrze go poznac) przekierowac uwage :)
SmutnaAga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 16 października 2020, o 14:06

23 marca 2023, o 10:14

Eh, moje życie od pół roku to nieustający ból i strach. Nie mam już siły.
MrIncognitoo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47

23 marca 2023, o 12:56

Mój tez. Jest nas wiele niestety.
marjavmar
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 22 marca 2023, o 16:45

23 marca 2023, o 13:15

SmutnaAga pisze:
23 marca 2023, o 10:14
Eh, moje życie od pół roku to nieustający ból i strach. Nie mam już siły.
Mam bardzo podobne odczucia - ogólnie te dolegliwości mięśniowe są bardzo irytujące, ale możliwe że gdyby nie zwracać na to uwagi, to byłoby to wręcz niezauważalne. Teraz ciężko mi w to uwierzyć, ale trzeba próbować :D Zresztą w nerwicy ciało jest w ciągłym napięciu (pewnie nawet podczas snu) więc możliwe że takie kłucia, pieczenia i ogólne bóle są właśnie tego efektem. Mi też jest ciężko, zwłaszcza że pracuję codziennie zdalnie przy komputerze, więc ciężko ignorować bóle... zwłaszcza dłoni - ale próbować musimy ;D
luter
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 21 marca 2023, o 13:21

24 marca 2023, o 15:44

Witam

Czy to możliwe,że w wyniku nerwicy mogą się pojawić takie nerwobóle,które mogą trwać przewlekle nawet 3 lata?
marjavmar
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 22 marca 2023, o 16:45

24 marca 2023, o 16:57

luter pisze:
24 marca 2023, o 15:44
Witam

Czy to możliwe,że w wyniku nerwicy mogą się pojawić takie nerwobóle,które mogą trwać przewlekle nawet 3 lata?
Hej - ja cierpie na swoje mięśniowe/stawowe bóle dzień w dzień od kilku miesięcy - badania wychodzą mi dobre, więc pewnie może tak być, że boli przewlekle - zwłaszcza jak boli w taki sposób, że ciężko o tym nie myśleć i nie zwracać na to uwagi ;) A jakie dokładnie bóle Cię trapią?
SmutnaAga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 16 października 2020, o 14:06

24 marca 2023, o 19:23

marjavmar pisze:
24 marca 2023, o 16:57
luter pisze:
24 marca 2023, o 15:44
Witam

Czy to możliwe,że w wyniku nerwicy mogą się pojawić takie nerwobóle,które mogą trwać przewlekle nawet 3 lata?
Hej - ja cierpie na swoje mięśniowe/stawowe bóle dzień w dzień od kilku miesięcy - badania wychodzą mi dobre, więc pewnie może tak być, że boli przewlekle - zwłaszcza jak boli w taki sposób, że ciężko o tym nie myśleć i nie zwracać na to uwagi ;) A jakie dokładnie bóle Cię trapią?
Ja bóle, ściski, kłucia, skurcze, pieczenia odczuwam już prawie pół roku, dzień w dzień. W całym ciele.
ODPOWIEDZ