Klasyka gatunku. Idziesz spać ( tak Ci sie wydaje ), budzisz się rano i nie wiesz czy spałas czy nie.Oleksa pisze: ↑26 stycznia 2023, o 19:05Hej, wczoraj wieczorem przed zaśnięciem włączyło mi się coś dziwnego. Bardzo podskoczył mi puls, zaczęły przechodzić mnie dziwne "prądy" które były tak jakby reakcją na bodźce, np głośniejszy dźwięk w telewizorze czy dotyk męża. Zaczęło mnie troszkę trząść od środka ale najlepsze jest to że to wszystko działo się na wpół śpiąco. W końcu zasnęłam ale oczywiście już dzisiaj cały dzień przesrany...
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 18 stycznia 2023, o 01:04
Witam,
Jestem tu nowy i podzielę się swoimi objawami, może ktoś podpowie czy to nerwica czy jeszcze coś innego bo już się sam zacząłem zastanawiać. Zacznę od tego że leczę się już blisko 8 lat na początku to była typowa depresja z której z czasem wyszedłem, miałem kilka lat spokoju ale później to... Co do mnie wraca jak bumerang
ostatnimi czasy bardzo często czuję lęk, złe dni przeplatam z dobrymi, często nawet gdy jest dobrze bez powodu łapią mnie doły, w mojej głowie na okrągło są natrętne myśli których ciężko się pozbyć, myślenie, analizowanie wszystkiego, uczucie lęku czy też często pesymistyczne myślenie, czasem mam wrażenie że już wariuję, od kilku miesięcy jest tak że dwa tygodnie potrafią być w porządku by później wrócić do punktu wyjścia, dodam że pomagają mi treningi czy nawet praca lub też inne rzeczy w których "wyłączam" myślenie. Co do innych objawów które też mi niestety przeszkadzają to senność/bezsenność, częste uczucie zmęczenia, no a chyba najgorsze w tym wszystkim moje zapotrzebowanie na sen często śpię po 12h a myślę że gdybym się postarał to mógłbym i więcej... Drżenie rąk(cały czas), nierówny oddech. Czy to jest nerwica? Nie chcę sobie sam stawiać diagnozy ale ostatnio zacząłem się zastanawiać co mi jest, z góry dziękuję za odpowiedź.
Jestem tu nowy i podzielę się swoimi objawami, może ktoś podpowie czy to nerwica czy jeszcze coś innego bo już się sam zacząłem zastanawiać. Zacznę od tego że leczę się już blisko 8 lat na początku to była typowa depresja z której z czasem wyszedłem, miałem kilka lat spokoju ale później to... Co do mnie wraca jak bumerang
-
- Gość
Nie da się nic stwierdzić na 100% bez badań. W medycynie używa się prawdopodobieństwa do postępowania. W twoim wypadku widać dużą część psychiczną objawów, bo nie są nawet fizyczne. Nawet jeśli to coś fizycznego to nie wygląda groźnie objawowo z opisu, może jakieś zaburzenia ogólne organizmu tzn coś za wysokie/niskie w normach, możesz sobie zrobić podstawowe badania typu morfologię, cukier, tarczyca etc. co i tak zlecają większości ludzi jak cię to martwi.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 3 maja 2021, o 15:22
Ja tak miałam wczoraj podczas picia wody. Czułam jakbym w przełyku miała wielki bąbel z powietrzem

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 3 maja 2021, o 15:22
U mnie bóle w klatce najczęściej pojawiają się jak pomyślę, że mogę mieć coś z sercem nie tak, że może mam zawał itd. Wtedy właśnie ból rozkręca się i czuję tak, jakby mi ktoś nóż w klatkę wkładał albo czuję czasem takie dziwne skurcze. Może u Ciebie też bóle rozkręciły się bardziej przez myśli o zapaleniu mięśnia sercowego.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Ja miałam tak przy ostatniej chorobobie ,męczył mnie bardzo silny suchy kaszel,doszły kłucia w klatce oczywiście bardzo się bałam bo szły mi takie dziwne prądy no nie wiem jak to określić.w każdym razie oczywiście poczytałam i znalalam to
"Przeziębienie
Wystarczy solidne przeziębienie, mocny kaszel i osłabienie, by nabawić się nieprzyjemnego kłucia w klatce piersiowej. Ból ten występuje w silniejszym natężeniu właśnie podczas choroby, towarzyszy mu także podwyższona temperatura ciała. Natomiast bezpośrednią przyczyną dolegliwości jest zazwyczaj męczący, suchy kaszel. Powoduje on urazy drobnych włókien nerwowych, w jego efekcie przeciążone zostają także chrząstki żebrowe. To wszystko prowadzi natomiast do uszkodzenia tkanek wskutek reakcji chemicznych, co nazywamy po prostu stanem zapalnym. Na taki ból pomoże przede wszystkim pobyt w łóżku. Wystarczy dobrze się wygrzać, odpocząć i przyjmować leki łagodzące kaszel, wspierając się jednocześnie domowymi miksturami. Ból powienien ustąpić w ciągu kilku dni."....
Mam nadzieję że się uspokoisz
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Gość
Jak masz masz jakieś kłucia przy ewidentnej infekcji to przecież 100x bardziej prawdopodobne że to płuca/oskrzela jak masz niefarta i mocną infekcję niż od serca. Zapalenie serca to raczej jest powikłanie po infekcji niż podczas jej.
- tymbark92
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 346
- Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40
Rzecz w tym że ja już jestem 2tyg po infekcji
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
No to tym bardziej może masz uszkodzenia włókien, męczył Cię kaszel?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 15 lipca 2022, o 16:47
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 3 maja 2021, o 15:22
Kaszel po przebytej chorobie (obojętnie czy to grypa, covid czy cokolwiek innego) ma prawo być jeszcze przez ok 6 tygodni od wyzdrowienia. To normalne. Duszności mogą po prostu być od kaszlu, a mogą być również z nerwów. Tak samo mocne bicie serca, też może być z nerwów jak i również po grypie. Organizm potrzebuje trochę czasu, żeby dość do siebie. Masz prawo być jeszcze osłabiony, a co za tym idzie- każdy najmniejszy wysiłek może powodować duszności i walenie serca. Daj sobie trochę czasu na regenerację. Będzie dobrze. Ja zawsze po grypie jeszcze przez kilka tygodni nie jestem w pełni sił.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Miałam covida rok temu i nie miałam takiego bólu. .teraz miałam chorobę grypopodobną ,tzn typowe takie sezonowe choróbsko,kaszel mega suchy męczący i właśnie od tego zaczęły się te bóle w żebrach.lekarz mi powiedział że to normalne przy silnym kaszlu że nawet parę tygodni może boleć w żebrach i takie uszkodzenia same mijają.
Także jak widzisz nie ma reguły covid czy nie poza tym jak zapewne wiesz covid wywołują koronawirusy czyli takie same wirusy które wywołują grypę.wiec ....
Ps.ja też się nie szczepilam
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison