Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Misiu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 kwietnia 2022, o 14:33

26 września 2022, o 08:19

Dziękuję Ci , próbuje tak robić ale są momenty,że ten ból powoduje,że nie mogę o niczym innym myśleć i dopiero się zaczyna doły i strach,czy myślisz że brzuch może tak reagować z powodu nerwicy i te kłucia i w nocy też przecież w nocy się nie denerwuje to dla dlaczego to przy przychodzi też tak macie? pozdrawiam i życzę dobrego dnia
bel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 9 czerwca 2021, o 17:33

26 września 2022, o 10:54

Hejo :3
Chciałbym zapytać o uczucie głodu. Przeważnie jem raz dziennie, obiad po pracy. Nie jem śniadań od małego, a kolacje zjem czasem. Czuję... chyba głód, ale nie czuję potrzeby jedzenia. Jestem szczupły i trzymam dobrą wagę od wielu lat, czasem poczuje obrzydzenie do jedzenia, a po zjedzeniu śniadania czuję nudności, ale nie jest tak, że nie jem z tego powodu, bo po prostu nie chce. Zaczęłam teraz o tym myśleć, czy może to być spowodowane lękami i nerwicą, czy jest to może normalne, że ktoś nie potrzebuj jeść tyle ile się przyjęło, czy może ktoś miał podobnie i znalazł odpowiedź?
Palina
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 25 września 2022, o 09:43

26 września 2022, o 19:36

bel pisze:
26 września 2022, o 10:54
Hejo :3
Chciałbym zapytać o uczucie głodu. Przeważnie jem raz dziennie, obiad po pracy. Nie jem śniadań od małego, a kolacje zjem czasem. Czuję... chyba głód, ale nie czuję potrzeby jedzenia. Jestem szczupły i trzymam dobrą wagę od wielu lat, czasem poczuje obrzydzenie do jedzenia, a po zjedzeniu śniadania czuję nudności, ale nie jest tak, że nie jem z tego powodu, bo po prostu nie chce. Zaczęłam teraz o tym myśleć, czy może to być spowodowane lękami i nerwicą, czy jest to może normalne, że ktoś nie potrzebuj jeść tyle ile się przyjęło, czy może ktoś miał podobnie i znalazł odpowiedź?
Jak masz dobrą wagę zdrowie to czemu ma być to źle? Wiadomo że każdy je tyle ile potrzebuje. A co do śniadań też nie jem. Więc chyba nie pomoge
bel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 9 czerwca 2021, o 17:33

26 września 2022, o 23:38

Palina pisze:
26 września 2022, o 19:36
Jak masz dobrą wagę zdrowie to czemu ma być to źle? Wiadomo że każdy je tyle ile potrzebuje. A co do śniadań też nie jem. Więc chyba nie pomoge
Tak to widziałem, że nie jest to złe, ale wszyscy się temu dziwią, albo mówią, że to nienormalne... mój psychiatra by nie powiedział tak nieładnie 😅. Mówienie o dobrej wadze, wskaźnikach i badaniach nic nie daje, a i tak ciągle to słyszę
Pomogłaś mi tak, że teraz wiem, że co do śniadań nie jestem w tym sam :3
Daria1994x
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 27 września 2022, o 04:32

27 września 2022, o 04:38

U mnie okropna hipochondria, setki badań, wydanych pieniędzy… lęk o życie i zdrowie. Somaty mnie wręcz bombardują. A każdym razem
Lekarz albo sor, prześwietlenia …. Teraz jestem w najgorszym etapie. Zostałam grzybicy odzwierzęcej na skórze od świnki morskiej. Smaruje maściami. Zaczęła mnie bolec głowa… jestem
Przerażona bo wyczytałam ze grzybica moze atakować układ nerwowy a wtedy się umiera. Świnia jest leczona. Chce ją oddać innym ludziom, mąż mi nie pozwala. Mam wrażenie ze ceni bardziej świnie ode mnie, na dodatek moja córka tez coś już ma na nodze :( proszę o pomoc czy to niebezpieczne
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

27 września 2022, o 06:04

Daria1994x pisze:
27 września 2022, o 04:38
U mnie okropna hipochondria, setki badań, wydanych pieniędzy… lęk o życie i zdrowie. Somaty mnie wręcz bombardują. A każdym razem
Lekarz albo sor, prześwietlenia …. Teraz jestem w najgorszym etapie. Zostałam grzybicy odzwierzęcej na skórze od świnki morskiej. Smaruje maściami. Zaczęła mnie bolec głowa… jestem
Przerażona bo wyczytałam ze grzybica moze atakować układ nerwowy a wtedy się umiera. Świnia jest leczona. Chce ją oddać innym ludziom, mąż mi nie pozwala. Mam wrażenie ze ceni bardziej świnie ode mnie, na dodatek moja córka tez coś już ma na nodze :( proszę o pomoc czy to niebezpieczne
Z takim problemem powinnaś udać się do najbliższego lekarza (rodzinny/dermatolog).
Daria1994x
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 27 września 2022, o 04:32

27 września 2022, o 07:18

Byłam u lekarza już pisałam. Dermatolog dał maść
Misiu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 26 kwietnia 2022, o 14:33

27 września 2022, o 09:44

Cześć jA mam to samo każde piekniecie z reguły to kłucie z prawej strony pod żebrem wzdęcia i ból pleców,gastrologa przeszłam i nic powoduje paniczny lęk,budzi mnie to w nocy nie śpię potem przez tydzień albo dłużej mnie to boli mam kryzys doły płacz brak ochoty do życia na nic sił potem trochę przechodzi ale ciągle nawraca ciągle się boje ze mam raka się badanis nie potwierdzają czy z nerwów może kłuć pod żebrem i wzdęcia?? macie też ktoś tak ??
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

27 września 2022, o 10:12

Daria1994x pisze:
27 września 2022, o 07:18
Byłam u lekarza już pisałam. Dermatolog dał maść
To skoro dał maść, to skąd Twoje wątpliwości? Ah no tak, wujek google. To zalecenie od kolegi z forum - przestań czytać Google, a poczytaj sobie artykuły na forum. ;)
Tym bardziej, że w swoim poście przedstawiasz hipochondryczne teorie, gdzie głównym Twoim problemem jest lęk o zdrowie i życie, dlatego nad tym zdecydowanie musisz pracować. Skoro zrobiłaś sporo badań, wyniki okazały się dobre, to powinnaś odpuścić nadmierne zamartwianie się o nie. Leczysz się teraz na stwierdzoną przez lekarza chorobę i po prostu trzeba mu zaufać, jesteś w dobrych rękach, masz maść, więc nic Ci się nie stanie.
I czas przestawić myślenie w głowie, skoro somaty Cię bombardują, lekarze nie stwierdzają nic oprócz nerwicy(?), to chyba czas zająć się tym, co faktycznie nie pracuje prawidłowo, czyli psychika i zmienić podejście do tego?
Myślę, że będzie to zdrowsze i na pewno lepsze podejście, niż latanie po lekarzach z wyimaginowanymi problemami, które Cię dręczą.
Klik: nerwica-hipochondria-strach-przed-chorobami-t615.html
Ostatnio zmieniony 27 września 2022, o 10:16 przez malutenki, łącznie zmieniany 1 raz.
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

27 września 2022, o 10:16

Misiu pisze:
27 września 2022, o 09:44
Cześć jA mam to samo każde piekniecie z reguły to kłucie z prawej strony pod żebrem wzdęcia i ból pleców,gastrologa przeszłam i nic powoduje paniczny lęk,budzi mnie to w nocy nie śpię potem przez tydzień albo dłużej mnie to boli mam kryzys doły płacz brak ochoty do życia na nic sił potem trochę przechodzi ale ciągle nawraca ciągle się boje ze mam raka się badanis nie potwierdzają czy z nerwów może kłuć pod żebrem i wzdęcia?? macie też ktoś tak ??
Też mam wzdęcia, uczucie kłucia pod żebrami, bóle w nadbrzuszu - tak jakby połączenie żołądka z przełykiem, to chyba refluksowe - tak mnie się wydaje, więc zrobię raczej gastroskopię.
Z tego co piszesz, Ty jesteś po gastrologu i jeśli nic Ci nie wykryto, to objaw typowo nerwicowy.
Ja zrobię badania tylko z tego względu, żeby sprawdzić, czy to faktycznie nie jest jakiś refluks, helicobacter, czy coś, bo jeśli się okaże, że to nerwica, to mam to w dupie. :D
A dodatkowo to poczytaj sobie ten wątek i zobaczysz, jakie nerwica może dawać objawy somatyczne: masz-tpliwo-dotyczace-objawow-omawiamy- ... -t424.html
Daria1994x
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 27 września 2022, o 04:32

27 września 2022, o 10:52

Bo boli mnie głowa od
Jakiegoś czasu i wkręciłam się ze może grzybica zaatakowała układ nerwowy :( dziś neurolog …
Daria1994x
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 27 września 2022, o 04:32

28 września 2022, o 13:52

Jutro ide ponownie do dermatolog. Neurolog chce mnie położyć na oddział żeby zrobić rezonans i punkcję. Ja nie chce :( a tydzień temu
Miałam tk…
JankaMa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 24 września 2022, o 22:08

28 września 2022, o 18:17

malutenki pisze:
27 września 2022, o 10:16
Misiu pisze:
27 września 2022, o 09:44
Cześć jA mam to samo każde piekniecie z reguły to kłucie z prawej strony pod żebrem wzdęcia i ból pleców,gastrologa przeszłam i nic powoduje paniczny lęk,budzi mnie to w nocy nie śpię potem przez tydzień albo dłużej mnie to boli mam kryzys doły płacz brak ochoty do życia na nic sił potem trochę przechodzi ale ciągle nawraca ciągle się boje ze mam raka się badanis nie potwierdzają czy z nerwów może kłuć pod żebrem i wzdęcia?? macie też ktoś tak ??
Też mam wzdęcia, uczucie kłucia pod żebrami, bóle w nadbrzuszu - tak jakby połączenie żołądka z przełykiem, to chyba refluksowe - tak mnie się wydaje, więc zrobię raczej gastroskopię.
Z tego co piszesz, Ty jesteś po gastrologu i jeśli nic Ci nie wykryto, to objaw typowo nerwicowy.
Ja zrobię badania tylko z tego względu, żeby sprawdzić, czy to faktycznie nie jest jakiś refluks, helicobacter, czy coś, bo jeśli się okaże, że to nerwica, to mam to w dupie. :D
A dodatkowo to poczytaj sobie ten wątek i zobaczysz, jakie nerwica może dawać objawy somatyczne: masz-tpliwo-dotyczace-objawow-omawiamy- ... -t424.html
Robiliście sobie USG jamy brzusznej? To mogą być kamienie w woreczku żółciowym. Zaczyna boleć po jedzeniu, ale może też samo z siebie. Charakterystyczne jest kłucie z prawej strony pod żebrem, ból może promieniować do pleców. Gastroskopia tego nie wykryje, tylko USG.


Ja mam problem z innym objawem: nagłe poczucie chwilowego braku stabilności, jakby sekundowe zachwianie równowagi. Czasem jest to podobne do przechodzenia prądu przez głowę (nie po lekach).
magda10
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 330
Rejestracja: 3 sierpnia 2020, o 13:16

28 września 2022, o 20:17

JankaMa pisze:
28 września 2022, o 18:17
malutenki pisze:
27 września 2022, o 10:16
Misiu pisze:
27 września 2022, o 09:44
Cześć jA mam to samo każde piekniecie z reguły to kłucie z prawej strony pod żebrem wzdęcia i ból pleców,gastrologa przeszłam i nic powoduje paniczny lęk,budzi mnie to w nocy nie śpię potem przez tydzień albo dłużej mnie to boli mam kryzys doły płacz brak ochoty do życia na nic sił potem trochę przechodzi ale ciągle nawraca ciągle się boje ze mam raka się badanis nie potwierdzają czy z nerwów może kłuć pod żebrem i wzdęcia?? macie też ktoś tak ??
Też mam wzdęcia, uczucie kłucia pod żebrami, bóle w nadbrzuszu - tak jakby połączenie żołądka z przełykiem, to chyba refluksowe - tak mnie się wydaje, więc zrobię raczej gastroskopię.
Z tego co piszesz, Ty jesteś po gastrologu i jeśli nic Ci nie wykryto, to objaw typowo nerwicowy.
Ja zrobię badania tylko z tego względu, żeby sprawdzić, czy to faktycznie nie jest jakiś refluks, helicobacter, czy coś, bo jeśli się okaże, że to nerwica, to mam to w dupie. :D
A dodatkowo to poczytaj sobie ten wątek i zobaczysz, jakie nerwica może dawać objawy somatyczne: masz-tpliwo-dotyczace-objawow-omawiamy- ... -t424.html
Robiliście sobie USG jamy brzusznej? To mogą być kamienie w woreczku żółciowym. Zaczyna boleć po jedzeniu, ale może też samo z siebie. Charakterystyczne jest kłucie z prawej strony pod żebrem, ból może promieniować do pleców. Gastroskopia tego nie wykryje, tylko USG.


Ja mam problem z innym objawem: nagłe poczucie chwilowego braku stabilności, jakby sekundowe zachwianie równowagi. Czasem jest to podobne do przechodzenia prądu przez głowę (nie po lekach).
Ja tak ciągle mam i nie wiem czy to od problemów z kręgosłupem, z błędnikiem, tężyczka czy nerwica, wszystko to mam potwierdzone. Raz nie utrzymalam rownowagi i upadłam.na łóżko, od tego czasu boję się chodzić. A Ty kiedyś upadłas?
JankaMa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 24 września 2022, o 22:08

29 września 2022, o 11:24

Ja mam problem z innym objawem: nagłe poczucie chwilowego braku stabilności, jakby sekundowe zachwianie równowagi. Czasem jest to podobne do przechodzenia prądu przez głowę (nie po lekach).
[/quote]

Ja tak ciągle mam i nie wiem czy to od problemów z kręgosłupem, z błędnikiem, tężyczka czy nerwica, wszystko to mam potwierdzone. Raz nie utrzymalam rownowagi i upadłam.na łóżko, od tego czasu boję się chodzić. A Ty kiedyś upadłas?
[/quote]

Mam ten objaw od wczoraj w miejsce zawrotów głowy. Nie jest to tak silne zawirowanie, żeby upadać, ale dość nieprzyjemne i stresujące. Błędnik zbadany, tężyczki nie mam.
Czy te prądy w głowie i zawroty przechodzą Wam po antydepresantach?
ODPOWIEDZ