O, jeszcze na te drżenia pomaga mi ruch. Jak robię takie ćwiczonka jakieś na trawie, spaceruję to nie czućsebastian86 pisze: ↑24 sierpnia 2020, o 11:38przechodzilem to dlugo, strasznie rozwalalo to mnie.niestety nie pomagalo zadne lekarstwo, z biegiem lat zaczelo sie uspokajac troche.Katy pisze: ↑24 sierpnia 2020, o 11:01Cześć . Chciałam zapytać o objawy somatyczne. U mnie to trwające o 4 miesiecy takie wewnetrzne drżenia w ciele głównie w nogach i rękach, przez cały dzień non stop, bez przerwy. Macie tak? jak długo to może trwać? co mozna zastosować by spowodować zmniejszanie sie tego objawu? Drugie to szum w głowie. Badania rezonans i doppler tętnic szyjnych oczywoście nic nie wykazały, więc to typowo nerwicowe. Prosze o uwagi i sugestie
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 4 sierpnia 2020, o 18:18
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02
u mnie ruch predzej nasilaMadamGremlin pisze: ↑24 sierpnia 2020, o 12:26O, jeszcze na te drżenia pomaga mi ruch. Jak robię takie ćwiczonka jakieś na trawie, spaceruję to nie czućsebastian86 pisze: ↑24 sierpnia 2020, o 11:38przechodzilem to dlugo, strasznie rozwalalo to mnie.niestety nie pomagalo zadne lekarstwo, z biegiem lat zaczelo sie uspokajac troche.Katy pisze: ↑24 sierpnia 2020, o 11:01Cześć . Chciałam zapytać o objawy somatyczne. U mnie to trwające o 4 miesiecy takie wewnetrzne drżenia w ciele głównie w nogach i rękach, przez cały dzień non stop, bez przerwy. Macie tak? jak długo to może trwać? co mozna zastosować by spowodować zmniejszanie sie tego objawu? Drugie to szum w głowie. Badania rezonans i doppler tętnic szyjnych oczywoście nic nie wykazały, więc to typowo nerwicowe. Prosze o uwagi i sugestie
Mistrz 2021 (L)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 330
- Rejestracja: 3 sierpnia 2020, o 13:16
Cześć, mam tężyczkę z niedoboru wapnia po wycięciu tarczycy i nerwicę, nie wiem jak odróżnić ich objawy. To dla mnie ważne bo gdy pojawia się jakiś objaw, to nie wiem czy mam wykonać badanie wapnia. Chodzi o:
-mrowienia głównie w rękach
-sztywność w ciele
-drżenia ciała
Pojawia się to głównie po obudzeniu, dodatkowo szybki puls i duszności i nie wiem czy to wynika z nerwicy czy zaburzeń hormonalnych, gdy nie ma się tarczycy. Ktoś ma pomysł jak to wszystko odróżnić?
-mrowienia głównie w rękach
-sztywność w ciele
-drżenia ciała
Pojawia się to głównie po obudzeniu, dodatkowo szybki puls i duszności i nie wiem czy to wynika z nerwicy czy zaburzeń hormonalnych, gdy nie ma się tarczycy. Ktoś ma pomysł jak to wszystko odróżnić?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 13 sierpnia 2020, o 10:17
Hejka, jak u Ciebie teraz
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 146
- Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16
Czesc. Objawy tezyczki i nerwicy sa nie do odroznienia. Wlasciwie to moim zdaniem te dwie przypadlosci sa powiazane i jedna powoduje druga.magda10 pisze: ↑25 sierpnia 2020, o 20:47Cześć, mam tężyczkę z niedoboru wapnia po wycięciu tarczycy i nerwicę, nie wiem jak odróżnić ich objawy. To dla mnie ważne bo gdy pojawia się jakiś objaw, to nie wiem czy mam wykonać badanie wapnia. Chodzi o:
-mrowienia głównie w rękach
-sztywność w ciele
-drżenia ciała
Pojawia się to głównie po obudzeniu, dodatkowo szybki puls i duszności i nie wiem czy to wynika z nerwicy czy zaburzeń hormonalnych, gdy nie ma się tarczycy. Ktoś ma pomysł jak to wszystko odróżnić?
O zaburzeniach hormonalnych nie wiem nic to sie nie wypowiadam.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 4 sierpnia 2020, o 18:18
- jacobsen
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 383
- Rejestracja: 28 września 2015, o 21:20
No właśnie. Zna ktoś odpowiedź? Bo ja już np.nir pamiętam a jak zapytam kogoś bliskiego to odpowie, że tak, bo będzie chciał mnie zadowolićMadamGremlin pisze: ↑8 września 2020, o 10:06A czy to nie jest czasem tak, że każdego codziennie coś boli? Tylko niezaburzeni olewają ("poboli, poboli i przestanie")
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1856
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
Bez zaburzenia raczej nie jest tak, że codziennie coś boli może być różny nastrój, ale ból nie jest wpisany w "normalność". Natomiast w zaburzeniu jest to "normą", jako że napięcie siedzi cały czas w ciele i przechodzi z różnych części ciała - odburzając się przez te 3.5 roku nie było dnia żeby mnie coś nie bolało.jacobsen pisze: ↑8 września 2020, o 10:54No właśnie. Zna ktoś odpowiedź? Bo ja już np.nir pamiętam a jak zapytam kogoś bliskiego to odpowie, że tak, bo będzie chciał mnie zadowolićMadamGremlin pisze: ↑8 września 2020, o 10:06A czy to nie jest czasem tak, że każdego codziennie coś boli? Tylko niezaburzeni olewają ("poboli, poboli i przestanie")
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 20
- Rejestracja: 28 maja 2020, o 08:36
Cześć, chciałam spytać o objaw. Wczoraj jak się położyłam spać na brzuchu tak jak zawsze, zaczęłam odczuwać silne pulsowanie głowy i całego ciała, dotknęłam serca i bardzo szybko biło. Leżałam na brzuchu no i miałam wrażenie, że całe ciało mi się rusza przez to, zaczęłam się bać. To było wrażenie bardzo podobne do tego, które miałam kiedyś jak ktoś mnie nagle wybudził, ale zazwyczaj trwało kilka sekund, a wczoraj aż do Zaśnięcia. Jak się obudziłam zaczęłam sprawdzać czy nadal to mam, jak się położyłam spokojnie na brzuchu, znów zaczęłam odczuwać mocniejsze bicie serca i jakby pulsowanie w głowie. A jeszcze ostatnio mam tak, że mam wrażenie, że drży mi głowa, choć nie jest to drżenie i nie jest to widoczne, to raczej coś w rodzaju takiego szarpnięcia raz na jakiś czas... Czy ktoś z Was spotkał się z takimi objawami? Jestem zaniepokojona
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 852
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Nie wiem dlaczego tak jest ale ja nie mogę wogole na brzuchu leżeć bo też czuję takie pulsowanie o którym piszesz. Kiedyś bawiąc się z synkiem tak się położyłam i właśnie to poczułam. Potem jeszcze ze dwa razy i za każdym razem to samo. Więc przestałam się tak kłaśćTriss pisze: ↑11 września 2020, o 07:13Cześć, chciałam spytać o objaw. Wczoraj jak się położyłam spać na brzuchu tak jak zawsze, zaczęłam odczuwać silne pulsowanie głowy i całego ciała, dotknęłam serca i bardzo szybko biło. Leżałam na brzuchu no i miałam wrażenie, że całe ciało mi się rusza przez to, zaczęłam się bać. To było wrażenie bardzo podobne do tego, które miałam kiedyś jak ktoś mnie nagle wybudził, ale zazwyczaj trwało kilka sekund, a wczoraj aż do Zaśnięcia. Jak się obudziłam zaczęłam sprawdzać czy nadal to mam, jak się położyłam spokojnie na brzuchu, znów zaczęłam odczuwać mocniejsze bicie serca i jakby pulsowanie w głowie. A jeszcze ostatnio mam tak, że mam wrażenie, że drży mi głowa, choć nie jest to drżenie i nie jest to widoczne, to raczej coś w rodzaju takiego szarpnięcia raz na jakiś czas... Czy ktoś z Was spotkał się z takimi objawami? Jestem zaniepokojona
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: 21 lipca 2018, o 19:57
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 4 września 2020, o 10:47
Cześć
U mnie ostatnio zaczelo się od bólu żył w prawej ręce wiec wpadłam w mała panikę a później zeszło wszystko na lewa lydke ból, pulsowanie i rwanie w środku aż do pięty i się zastanawiam czy moja nerwica płata mi figle czy rzeczywiście coś się dzieje. Robiłam badania krwi i krzepliwość mam w normie ale to mnie nie uspokoiło. Ktoś tez miał taki objaw?
U mnie ostatnio zaczelo się od bólu żył w prawej ręce wiec wpadłam w mała panikę a później zeszło wszystko na lewa lydke ból, pulsowanie i rwanie w środku aż do pięty i się zastanawiam czy moja nerwica płata mi figle czy rzeczywiście coś się dzieje. Robiłam badania krwi i krzepliwość mam w normie ale to mnie nie uspokoiło. Ktoś tez miał taki objaw?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 5 maja 2020, o 00:12
Hej . Ja aktualnie to przerabiam . Zaraz zawał wymyślam później sobie tłumacze że to nerwicaBambi pisze: ↑13 września 2020, o 16:08Cześć
U mnie ostatnio zaczelo się od bólu żył w prawej ręce wiec wpadłam w mała panikę a później zeszło wszystko na lewa lydke ból, pulsowanie i rwanie w środku aż do pięty i się zastanawiam czy moja nerwica płata mi figle czy rzeczywiście coś się dzieje. Robiłam badania krwi i krzepliwość mam w normie ale to mnie nie uspokoiło. Ktoś tez miał taki objaw?