Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
kiki90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 21 lutego 2020, o 19:29

6 lipca 2020, o 19:36

nie wiem dlaczego ale w sytauacjach stresowych reaguje jak przestraszona osika i to doslownie nogi mi sie trzesa sa jak wygladam jakbym byla przestraszona jak z tego wyjsc mam stwierdzona nerwice lekowa przed byle sytuacja sie stresuje nie potrafie sobie z tym poradzic a jestem dorosla to straszne reaguje na wszystko nadmiernm lękiem bez powoodu
kiki90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 21 lutego 2020, o 19:29

6 lipca 2020, o 19:38

nie wiem jak wam to opisac to uczucie oszolomienia cos takiego zawsze tak bylo ale stwierdzilam ze chce z tego wyjsc czyktos zmaga sie z czyms podobnym
kiki90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 21 lutego 2020, o 19:29

6 lipca 2020, o 19:38

to wyglada tak jakbym byla wiecznie wystraszona masakra
marmik1289
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 12 kwietnia 2020, o 21:14

6 lipca 2020, o 19:41

Będzie lepiej chodzisz na terapię?
kiki90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 21 lutego 2020, o 19:29

6 lipca 2020, o 19:45

marmik1289 chodze
kiki90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 21 lutego 2020, o 19:29

6 lipca 2020, o 19:47

marmik1289 ale co jak moj lek zdalam sobie sprawe ze nie ma zagrozenia a i tak sie boje choc powiem ze nic tak sie nie dzieje ale moj organizm tak reaguje
marmik1289
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 12 kwietnia 2020, o 21:14

6 lipca 2020, o 19:54

Powolnymi krokami czego boisz się rób, nie wchodz na głęboką wodę. Bo tak my reagujemy na lęk,organizm broni się. Temu jest najważniejsze porzucić kontrolę nad lękiem, ryzykowaniem nad objawami.
Ostatnio zmieniony 6 lipca 2020, o 20:01 przez marmik1289, łącznie zmieniany 1 raz.
kiki90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 21 lutego 2020, o 19:29

6 lipca 2020, o 20:01

na przyklad boje sie z tego powodu wychodzic w miejsca publiczne typu kosciol,kino itp podobne ze sie zblaznie albo cos wiem problem tkwi w glowie ale najwazniejsze ze doszlam czego sie boje
marmik1289
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 12 kwietnia 2020, o 21:14

6 lipca 2020, o 20:03

Dokładnie musisz tam wychodzić oswoić lęk.
MeteorSan
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 13 czerwca 2020, o 16:45

8 lipca 2020, o 20:26

Hej wszystkim :) ogólnie ostatnio nerwiczka atakowała na wielorakie sposoby jakoś sobie z tym radziłem i typowe natręty o zrobieniu krzywdy komuś bądź sobie oraz depresyjne myśli odeszły ale teraz dręczy mnie gonitwa myśli bez ładu i składu typu odgrywanie fragmentów piosenek przypominie sobie co kto kiedyś powiedział itd oraz czasami dziwne wkręty typu widzę jakiś obrazek ze skierowanym wzrokiem na mnie i mam wrażenie że ten obrazek patrzy na mnie :D co powoduje lęk i kompletnie odchodzi kiedy się skupie na czymś innym :) nigdy czegoś takiego nie miałem boję się też że to jakaś dwubiegonowka bo miewam okresy dobrego samopoczucia aczkolwiek nie zmieniam wtedy swojego życia o 180 stopni , sorry że któryś raz z kolei zawracam 4 litery ale może ktoś z was tak miał i to podstępny objaw nerwicy ?
anna0101
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 9 lutego 2020, o 18:00

8 lipca 2020, o 20:34

MeteorSan pisze:
8 lipca 2020, o 20:26
Hej wszystkim :) ogólnie ostatnio nerwiczka atakowała na wielorakie sposoby jakoś sobie z tym radziłem i typowe natręty o zrobieniu krzywdy komuś bądź sobie oraz depresyjne myśli odeszły ale teraz dręczy mnie gonitwa myśli bez ładu i składu typu odgrywanie fragmentów piosenek przypominie sobie co kto kiedyś powiedział itd oraz czasami dziwne wkręty typu widzę jakiś obrazek ze skierowanym wzrokiem na mnie i mam wrażenie że ten obrazek patrzy na mnie :D co powoduje lęk i kompletnie odchodzi kiedy się skupie na czymś innym :) nigdy czegoś takiego nie miałem boję się też że to jakaś dwubiegonowka bo miewam okresy dobrego samopoczucia aczkolwiek nie zmieniam wtedy swojego życia o 180 stopni , sorry że któryś raz z kolei zawracam 4 litery ale może ktoś z was tak miał i to podstępny objaw nerwicy ?
Nie wkręcaj sobie nowej choroby. Przeszlam już to wiele razy. Pewnie teraz przeszukujesz internet w poszukiwaniu informacji o chorobie dwubiegunowej i doszukujesz w sobie objawow. Też tak kiedy robiłam. Mnie obecnie męczy natręt, że sobie coś zrobię, czuję taki jakiś strach, że naprawdę strace kontrolę, naprawdę zaczęłam wierzyć w to, że do tego może dojść. Ahhhh ciężkie te życie z tą nasza przyjaciółka, mam nadzieję, że kiedyś uda nam się jej dokopać :dres:
Awatar użytkownika
Maciej Bizoń
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 545
Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04

8 lipca 2020, o 20:39

anna0101 pisze:
8 lipca 2020, o 20:34
MeteorSan pisze:
8 lipca 2020, o 20:26
Hej wszystkim :) ogólnie ostatnio nerwiczka atakowała na wielorakie sposoby jakoś sobie z tym radziłem i typowe natręty o zrobieniu krzywdy komuś bądź sobie oraz depresyjne myśli odeszły ale teraz dręczy mnie gonitwa myśli bez ładu i składu typu odgrywanie fragmentów piosenek przypominie sobie co kto kiedyś powiedział itd oraz czasami dziwne wkręty typu widzę jakiś obrazek ze skierowanym wzrokiem na mnie i mam wrażenie że ten obrazek patrzy na mnie :D co powoduje lęk i kompletnie odchodzi kiedy się skupie na czymś innym :) nigdy czegoś takiego nie miałem boję się też że to jakaś dwubiegonowka bo miewam okresy dobrego samopoczucia aczkolwiek nie zmieniam wtedy swojego życia o 180 stopni , sorry że któryś raz z kolei zawracam 4 litery ale może ktoś z was tak miał i to podstępny objaw nerwicy ?
Nie wkręcaj sobie nowej choroby. Przeszlam już to wiele razy. Pewnie teraz przeszukujesz internet w poszukiwaniu informacji o chorobie dwubiegunowej i doszukujesz w sobie objawow. Też tak kiedy robiłam. Mnie obecnie męczy natręt, że sobie coś zrobię, czuję taki jakiś strach, że naprawdę strace kontrolę, naprawdę zaczęłam wierzyć w to, że do tego może dojść. Ahhhh ciężkie te życie z tą nasza przyjaciółka, mam nadzieję, że kiedyś uda nam się jej dokopać :dres:
Hhahah. ..sorki za taki początek bo jakbym widział siebie z tymi waszymi objawami a to tylko może wam powiedzieć ze to Zaburzenie Lękowe które może zmieniać nastroje , myśli i Objawy jak tylko mu się chce . Nasz Umysł jest naprawdę Genialny i jeśli ma za zadanie was przed czymś Bronić to robi to ze wszystkich sił ...i wszystko jest wtedy możliwe . Co do natrętnych myśli Samobójczych to powiem Ci jedno ze Musisz odpuścić ...zrozum ze sobie tego nie zrobisz i śmiej się z każdej myśli która nadejdzie w tym temacie ...a one same znikną .
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - :DD - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
Karo_90
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 8 maja 2019, o 09:35

8 lipca 2020, o 22:49

Maciej Bizoń pisze:
8 lipca 2020, o 20:39
anna0101 pisze:
8 lipca 2020, o 20:34
MeteorSan pisze:
8 lipca 2020, o 20:26
Hej wszystkim :) ogólnie ostatnio nerwiczka atakowała na wielorakie sposoby jakoś sobie z tym radziłem i typowe natręty o zrobieniu krzywdy komuś bądź sobie oraz depresyjne myśli odeszły ale teraz dręczy mnie gonitwa myśli bez ładu i składu typu odgrywanie fragmentów piosenek przypominie sobie co kto kiedyś powiedział itd oraz czasami dziwne wkręty typu widzę jakiś obrazek ze skierowanym wzrokiem na mnie i mam wrażenie że ten obrazek patrzy na mnie :D co powoduje lęk i kompletnie odchodzi kiedy się skupie na czymś innym :) nigdy czegoś takiego nie miałem boję się też że to jakaś dwubiegonowka bo miewam okresy dobrego samopoczucia aczkolwiek nie zmieniam wtedy swojego życia o 180 stopni , sorry że któryś raz z kolei zawracam 4 litery ale może ktoś z was tak miał i to podstępny objaw nerwicy ?
Nie wkręcaj sobie nowej choroby. Przeszlam już to wiele razy. Pewnie teraz przeszukujesz internet w poszukiwaniu informacji o chorobie dwubiegunowej i doszukujesz w sobie objawow. Też tak kiedy robiłam. Mnie obecnie męczy natręt, że sobie coś zrobię, czuję taki jakiś strach, że naprawdę strace kontrolę, naprawdę zaczęłam wierzyć w to, że do tego może dojść. Ahhhh ciężkie te życie z tą nasza przyjaciółka, mam nadzieję, że kiedyś uda nam się jej dokopać :dres:
Hhahah. ..sorki za taki początek bo jakbym widział siebie z tymi waszymi objawami a to tylko może wam powiedzieć ze to Zaburzenie Lękowe które może zmieniać nastroje , myśli i Objawy jak tylko mu się chce . Nasz Umysł jest naprawdę Genialny i jeśli ma za zadanie was przed czymś Bronić to robi to ze wszystkich sił ...i wszystko jest wtedy możliwe . Co do natrętnych myśli Samobójczych to powiem Ci jedno ze Musisz odpuścić ...zrozum ze sobie tego nie zrobisz i śmiej się z każdej myśli która nadejdzie w tym temacie ...a one same znikną .
Zgadzam sie. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Sylwek94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: 21 września 2018, o 19:15

9 lipca 2020, o 14:50

Znowu w nocy mnie obudziło po jakichś 2 miesiącach przerwy... Drżenie całego ciała, mocno skaczace mięśnie wszystkich partii.. Tak jakby stać nago podczas silnego mrozu ale mi nie było zimno.. Poprostu drżało mocno całe ciało, trzęsło się aż ciężko wypowiedzieć dokładnie całe słowa... Z 10 minut i przeszło. Zastanawiam sie czy to może być objaw zaburzenia.... W sumie nic mi poważnego nie dolega i czuje się w miarę..... Ale to uczucie dość straszne i nieprzyjemne jakbym miał zaraz umrzeć a mimo to nic sie nie stało.... Nie wiem sam... W necie coś tam grzebałem ale nijak to pasuje do żadnej choroby
"To co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi."
anna0101
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 9 lutego 2020, o 18:00

9 lipca 2020, o 19:12

Maciej Bizoń pisze:
8 lipca 2020, o 20:39
anna0101 pisze:
8 lipca 2020, o 20:34
MeteorSan pisze:
8 lipca 2020, o 20:26
Hej wszystkim :) ogólnie ostatnio nerwiczka atakowała na wielorakie sposoby jakoś sobie z tym radziłem i typowe natręty o zrobieniu krzywdy komuś bądź sobie oraz depresyjne myśli odeszły ale teraz dręczy mnie gonitwa myśli bez ładu i składu typu odgrywanie fragmentów piosenek przypominie sobie co kto kiedyś powiedział itd oraz czasami dziwne wkręty typu widzę jakiś obrazek ze skierowanym wzrokiem na mnie i mam wrażenie że ten obrazek patrzy na mnie :D co powoduje lęk i kompletnie odchodzi kiedy się skupie na czymś innym :) nigdy czegoś takiego nie miałem boję się też że to jakaś dwubiegonowka bo miewam okresy dobrego samopoczucia aczkolwiek nie zmieniam wtedy swojego życia o 180 stopni , sorry że któryś raz z kolei zawracam 4 litery ale może ktoś z was tak miał i to podstępny objaw nerwicy ?
Nie wkręcaj sobie nowej choroby. Przeszlam już to wiele razy. Pewnie teraz przeszukujesz internet w poszukiwaniu informacji o chorobie dwubiegunowej i doszukujesz w sobie objawow. Też tak kiedy robiłam. Mnie obecnie męczy natręt, że sobie coś zrobię, czuję taki jakiś strach, że naprawdę strace kontrolę, naprawdę zaczęłam wierzyć w to, że do tego może dojść. Ahhhh ciężkie te życie z tą nasza przyjaciółka, mam nadzieję, że kiedyś uda nam się jej dokopać :dres:
Hhahah. ..sorki za taki początek bo jakbym widział siebie z tymi waszymi objawami a to tylko może wam powiedzieć ze to Zaburzenie Lękowe które może zmieniać nastroje , myśli i Objawy jak tylko mu się chce . Nasz Umysł jest naprawdę Genialny i jeśli ma za zadanie was przed czymś Bronić to robi to ze wszystkich sił ...i wszystko jest wtedy możliwe . Co do natrętnych myśli Samobójczych to powiem Ci jedno ze Musisz odpuścić ...zrozum ze sobie tego nie zrobisz i śmiej się z każdej myśli która nadejdzie w tym temacie ...a one same znikną .
Wiesz, wydaje mi się, że już to wszystko wiem. Wszędzie piszą, zaakceptuj i w ogóle. Cały czas się staram. Tylko, że czasem ja już naprawdę zaczynam wierzyć, że mógłabym sobie coś zrobić. I potem wpadam w błędne kolo:a może ja naprawdę chce to zrobić, czemu akurat mnie się to przytrafiło itd. Ahhhhh czasem naprawdę ciężko
ODPOWIEDZ