Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
zrezygnowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 583
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
Witajcie kochani mam do Was pytanie.Wiem,że nerwica daje milion objawów somatycznych,ale czy pieczenie w klatce piersiowej też może być na tle nerwowym?to nie jest tak,że mnie piecze non stop, tylko zapiecze i przestanie i po jakimś czasie znowu.Dodam,że mam 35 lat.Pozdrawiam i czekam na odzew.
-
zrezygnowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 583
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
Hallo???????
-
Patricia25
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 20 maja 2020, o 13:34
Zdecydowanie może być. Każdy objaw wrzucaj do jednego worka i ignoruj 
Serce obawia się cierpień [...] Powiedz mu, że strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie. I że żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia...
Paulo Coelho, Alchemik
Paulo Coelho, Alchemik
-
Kalola198
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 20 maja 2020, o 19:12
Oczywiście, że tak, to normalka przy nerwicy .A miałaś robione badania serca ?zrezygnowana pisze: ↑26 czerwca 2020, o 08:43Witajcie kochani mam do Was pytanie.Wiem,że nerwica daje milion objawów somatycznych,ale czy pieczenie w klatce piersiowej też może być na tle nerwowym?to nie jest tak,że mnie piecze non stop, tylko zapiecze i przestanie i po jakimś czasie znowu.Dodam,że mam 35 lat.Pozdrawiam i czekam na odzew.
-
zrezygnowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 583
- Rejestracja: 14 lipca 2015, o 11:46
Miałam holter w 2017 r ogólnie wszystko ok tak stwierdził lekarz.
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Pieczenie może być też objawem refluksu.zrezygnowana pisze: ↑26 czerwca 2020, o 11:15Miałam holter w 2017 r ogólnie wszystko ok tak stwierdził lekarz.
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
Kalola198
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 20 maja 2020, o 19:12
-
Kasia 123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Czy myśli że bardzo tęsknię za mężem i bardzo chce się do niego przytulić i płacz to nie są myśli schizoidalne?
Jak nie ma go przy mnie to nie umiem sobie poradzić. dziś przeczytałam że to są zaburzenia osobowości typu zależne..a mnie się wydaje że nie umiem.funkcjonowac samej, chyba że to znów wkrętaki?
Jak nie ma go przy mnie to nie umiem sobie poradzić. dziś przeczytałam że to są zaburzenia osobowości typu zależne..a mnie się wydaje że nie umiem.funkcjonowac samej, chyba że to znów wkrętaki?
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
A to nie przypadkiem zwykła ludzka tęsknota? Nie wkrecaj sobie lepiej takich zaburzeń bo nie ma co. Tęsknisz po prostu i tyle. A z czym nie umiesz sobie poradzić jak męża nie ma, Z lękiem czy z obowiązkami?Kasia 123 pisze: ↑26 czerwca 2020, o 18:20Czy myśli że bardzo tęsknię za mężem i bardzo chce się do niego przytulić i płacz to nie są myśli schizoidalne?
Jak nie ma go przy mnie to nie umiem sobie poradzić. dziś przeczytałam że to są zaburzenia osobowości typu zależne..a mnie się wydaje że nie umiem.funkcjonowac samej, chyba że to znów wkrętaki?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
Kasia 123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Lęk mam cały czas, każda myśl wywołuje u mnie poczucie zagrożenia, wydaje mi się że ja nie radzę sobie wql w życiu, jak coś robię to nie myślę A twraz nie mogę muszę leżeć w szpitalu, boję się swoich myśli , boję się że nie dam rady, pytam męża czasem czy on też ma takie różne dziwne odczucia...boje się rozmawiać sama że sobą w głowie bo wydaje mi się to co najmniej dziwne...mam.mysli że się boję ale nie wiem czego. chyba samej siebie, mam poczucie że nie rozumiem.siebie ludziznerwicowana_ja pisze: ↑26 czerwca 2020, o 19:29A to nie przypadkiem zwykła ludzka tęsknota? Nie wkrecaj sobie lepiej takich zaburzeń bo nie ma co. Tęsknisz po prostu i tyle. A z czym nie umiesz sobie poradzić jak męża nie ma, Z lękiem czy z obowiązkami?Kasia 123 pisze: ↑26 czerwca 2020, o 18:20Czy myśli że bardzo tęsknię za mężem i bardzo chce się do niego przytulić i płacz to nie są myśli schizoidalne?
Jak nie ma go przy mnie to nie umiem sobie poradzić. dziś przeczytałam że to są zaburzenia osobowości typu zależne..a mnie się wydaje że nie umiem.funkcjonowac samej, chyba że to znów wkrętaki?
-
znerwicowana_ja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Widać że jestes w dużym poczuciu zagrożenia. Sam pobyt w szpitalu do łatwych i przyjemnych nie należy. Nie martw się dyskusje w glowie to niż złego. Chyba każdy tak robi ale wiaodmo że jak jesteś w napięciu psychicznym to się tego boisz. Ja też tak robie i wierz mi to nic nienormalnego.Kasia 123 pisze: ↑26 czerwca 2020, o 19:42Lęk mam cały czas, każda myśl wywołuje u mnie poczucie zagrożenia, wydaje mi się że ja nie radzę sobie wql w życiu, jak coś robię to nie myślę A twraz nie mogę muszę leżeć w szpitalu, boję się swoich myśli , boję się że nie dam rady, pytam męża czasem czy on też ma takie różne dziwne odczucia...boje się rozmawiać sama że sobą w głowie bo wydaje mi się to co najmniej dziwne...mam.mysli że się boję ale nie wiem czego. chyba samej siebie, mam poczucie że nie rozumiem.siebie ludziznerwicowana_ja pisze: ↑26 czerwca 2020, o 19:29A to nie przypadkiem zwykła ludzka tęsknota? Nie wkrecaj sobie lepiej takich zaburzeń bo nie ma co. Tęsknisz po prostu i tyle. A z czym nie umiesz sobie poradzić jak męża nie ma, Z lękiem czy z obowiązkami?Kasia 123 pisze: ↑26 czerwca 2020, o 18:20Czy myśli że bardzo tęsknię za mężem i bardzo chce się do niego przytulić i płacz to nie są myśli schizoidalne?
Jak nie ma go przy mnie to nie umiem sobie poradzić. dziś przeczytałam że to są zaburzenia osobowości typu zależne..a mnie się wydaje że nie umiem.funkcjonowac samej, chyba że to znów wkrętaki?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
Kasia 123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Tylko ja nie wiem co to znaczy myśleć normalnie? Która myśl jest normalna taka nie należąca do osoby z zaburzeniem A która nie.Ja nawet teraz nie mogłam podjąć decyzji czy ubrać tę koszulkę na noc do.spania czy inna..Boje się wszystkirgoznerwicowana_ja pisze: ↑26 czerwca 2020, o 20:04Widać że jestes w dużym poczuciu zagrożenia. Sam pobyt w szpitalu do łatwych i przyjemnych nie należy. Nie martw się dyskusje w glowie to niż złego. Chyba każdy tak robi ale wiaodmo że jak jesteś w napięciu psychicznym to się tego boisz. Ja też tak robie i wierz mi to nic nienormalnego.Kasia 123 pisze: ↑26 czerwca 2020, o 19:42Lęk mam cały czas, każda myśl wywołuje u mnie poczucie zagrożenia, wydaje mi się że ja nie radzę sobie wql w życiu, jak coś robię to nie myślę A twraz nie mogę muszę leżeć w szpitalu, boję się swoich myśli , boję się że nie dam rady, pytam męża czasem czy on też ma takie różne dziwne odczucia...boje się rozmawiać sama że sobą w głowie bo wydaje mi się to co najmniej dziwne...mam.mysli że się boję ale nie wiem czego. chyba samej siebie, mam poczucie że nie rozumiem.siebie ludziznerwicowana_ja pisze: ↑26 czerwca 2020, o 19:29
A to nie przypadkiem zwykła ludzka tęsknota? Nie wkrecaj sobie lepiej takich zaburzeń bo nie ma co. Tęsknisz po prostu i tyle. A z czym nie umiesz sobie poradzić jak męża nie ma, Z lękiem czy z obowiązkami?
-
Martusia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 13 października 2019, o 09:33
Obawiam się i kiedyś się badałam a teraz dostaje ataku paniki na sam widok lekarza a badania to koszmar
ja w myślach już słyszę że to nie ma już ratunku i zostało pani 3miesiace życia.Ps .czy ktoś z was miał sytuację, że dziecko małpowało po was objawy ?
No.syn nie lubi jechać daleko autem i automatycznie ból głowy itp.itd..