Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

franixxx · 17 maja 2020, o 19:13

tymbark92 pisze: ↑
17 maja 2020, o 16:35
No jak sama kaszlesz i wymuszasz na sobie kaszel to Cie moze boleć w plecach bo tez tak mialem. Ciagle spinasz miesnie przy kaszlu a na codzien nie sa do tego przyzwyczajone wiec Cie boli. Ile masz lat?

Miesnie plecow/klatki sa przystosowane do kaszlu dlatego sa nazywane miesniami wykrztuśnymi, niemozliwe, ze bola od kaszlu, moga miec jedynie zakwaszenie ktore odczuwajy tak samo jak kazde inne

Ada135622 · 17 maja 2020, o 19:41

Może ja po prostu kupię sobie syrop na kaszel.. Nie mogę pojąć jak tyle rzeczy może dziać się od nerwicy. Najpierw głowa później serce teraz jakieś dziwne akcje z plecami .. I z plucami masakra jakaś...

Ada135622 · 17 maja 2020, o 20:13

Macie jakieś sprawdzone sposoby jak opanować to myślenie? Analizuje wszystko co się dzieje w moim ciele . Czy może być tak że ja sobie to wymyślam?! No kaszlu jest a moze wymyślam te uciski, bóle ?

franixxx · 17 maja 2020, o 20:20

Oczywiscie, ze tak, bo nadajesz temu wszystkiemu siłe, bedac zdrowym dziennie x razy mi sie zakrecilo w glowie albo cos mnie zakulo/zabolalo/zdretwialo ale reagowalem o jezu ale mi sie zabujalo w glowie i nic wiecej dalej zyje zapominajac o tym, a teraz jak Ci sie zakrwci w glowie co jest normalna rzecza z punktu widzenia fizjologii czlowieka, od razu myslisz co to bylo i szukasz informacji w necie, a tam oczyiwcie ierwszy link rak mozgu, wchodzisz sprawdzasz glebiej stresujesz sie boisz i cyk dochodza kolejne objawy bo sama sobie je wyotworzylas, co do objawow, nerwica aktualnie ma 1800 skatalogowanych objawow, wszystko jest polaczone z ukladem nerwowym, a skoro jest rozchwiany to moze z cialem sie dziac prawie wszystko, oprocz oczywisice smierci i stracenia przytomnosci, jak olejesz to wszystko to minie tak to niestety albo stety dziala

Ada135622 · 17 maja 2020, o 20:51

Staram się jak mogę.. Ale to jest chyba silniejsze ode mnie .. Jak narazie. Myślę że psychiatra wdrąży psychoterapię i jakoś mi pomoże..jest jakaś szansa że to przejdzie. ? Czy już z nami będzie cały czas .

franixxx · 17 maja 2020, o 20:55

Jakbym widzial siebie na samym poczatku xD, tak wszystko mija, ale musisz dać temu minąć, psychiatra daje farmakoterapie czyli leki, psychoteris to psycholog.

franixxx · 17 maja 2020, o 20:57

Najpierw zacznij od zapoznania sie czym jest nerwica itd.
Cierpliwość i spokój sprawia ze wszystko minie.

wyja-nienia-mechanizmow-zaburze-odburzanie-rozwoj.html

Ada135622 · 17 maja 2020, o 21:41

Trwa to od stycznia. W październiku urodziłam córkę. Urodziła się z robiłem na jajniku . No i na początku było że coś jej się stanie . W styczniu wypiłam parę piw obudził mnie straszny bol glowy kołatanie serca No i się zaczęło że umieram że mam sepse guza mózgu no wszystkie choroby . Jeździłam na sor dawali tabletki od nadciśnienia bo ciśnienie miałam wysokie. Na początku miałam ataki na noc . Bo dwoch tomografiach stwierdzilam ze nie bede juz szukac guza w glowie bo go nie ma . Jakos przyzwyczaiłam sie do tego ze boli mnie codziennie glowa . Teraz mam to i w dzień . Muszę się z tym zapoznać i poczytać bo czuje że wariuje.mysle że wcześniejsze wydarzenia w moim życiu przyczyniły się do tych stanie . Najpierw utrata mamy po roku zmarł Tata. Nie mam rodzeństwa zostałam sama . No nie tak do końca sama mam dzieci i narzeczonego. Mam też tak że mam jakiś problem nie rozwiązuje to z partnerem . Tylko duszę to wszystko w sobie . I sama staram się to załatwić. Każdego dnia myślę że jak zasnę to już nie wstanę bo umrę. Sorki że tak truje ale mam wrażenie że tylko Wy mnie rozumiecie . Bo jesteście w takiej samej sytuacji . Jak mówię komuś o tym to po prostu się śmieją

franixxx · 17 maja 2020, o 21:59

Musisz przede wszystkim zaczac sie edukować poprzez czytanie i wdrażanie materiałów na forum. Ktoś tu kiedyś napisał, że to forum jest jak akademia, każdy przychodzi tu z dużym problemem z którym sobie nie radzi, uczy się, edukuje, cierpi i z czasem zaczyna rozumieć, zmieniać i zdrowieć, aż w końcu opuszcza to forum i na niego miejsce przychodzą następne osoby i tak w koło. Uświadom sobie jedno, nic Ci nie jest, jak masz umrzeć dzisiaj w nocy to co to zmieni, że cały wieczór będziesz się bać? Raczej nic, umrzesz to umrzesz tyle.

Ada135622 · 17 maja 2020, o 22:13

Powiem Ci że jestem na takim etapie że nawet jak rozmawiam o śmierci robi mi się gorąco i nogi się pode mną uginają też tak miałeś ?

Ada135622 · 17 maja 2020, o 22:29

Z tą smiercia tlumacze sobie caly czas .. Ale to jak bym byla w jakiejs pętli . Przechodzi za chwilę wraca . Jak mam jakieś zajęcie to nie myślę . A tylko chce odpocząć i zaczyna się wymyślanie kucie pieczenie masakra jakaś.

Ada135622 · 17 maja 2020, o 22:39

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy jak byłam tylko u neurologa i nic mi nie jest . To psychiatra odrazu postawi diagnozę czy wyśle mnie do innych lekarzy zeby upewnić się czy to nerwica. ?

franixxx · 17 maja 2020, o 23:28

Jak chcesz mieć spokój zrób wszystkie badania, jedz do szpitala i powiedz, że od 2 dni masz zawroty głowy i straciłaś przytomnosc, zrobia Ci krew/morfologie/OB/echo/ekg i tomografie głowy. Więcej nie trzeba robić nic, jak będziesz czysta to ciesz się albo płacz, że to nerwica. Psychiatra zrobi wywiad i od razu będzie wiedział, ba mój psychiatra jak mu tlumaczylem co mi jest to podpowiadał co jeszcze, bo nie potrafiłem wytłumaczyc,
>czułem niepokój taki dziwny
>miał pan chęć wyjscia ale nie wiedzial jak
>oooo tak wlasnie tak czulem

Ada135622 · 17 maja 2020, o 23:55

Myślę że jutro zadzwonię do lekarza rodzinnego niech zrobi mi wszystkie badania no i udam się na te echo serca i ekg. Dla świętego spokoju . Doszły mi od wczoraj czerwone plamy pod oczami na nosie i czole piecze , swedzi mnie to . No już Doktor Google był odpalamy i to jest napewno toczeń

mam chęć płakać za chwilę się śmiać.bo po prostu ja zwariuje od tego wymyślania tych chorób..Nie wiem co mam ze sobą zrobić . Co do tomografii miałam robiona już dwa razy i nic tam nie ma . Ty też robiłeś te wszystkie badania ? Czy odrazu udales się do psychiatry bądź psychologa ?

Ada135622 · 18 maja 2020, o 00:08

A druga rzecz pani z Neurologii jak mnie zobaczyła drugi raz na Sorze mówi do mnie co tym razem wymyśliłaś? Napewno nie przyjmę Cię na oddział bo to jest od stresu . Mówiłam że mam zawroty głowy,szum w uszach,biegunki, ból w żołądku, ból brzucha, potliwosc , czerwone oczy , pieczenie oczu , ból lewej strony twarzy jak by w środku twarz i oko mnie bolało , problemy z pamiecia , skaczące ciśnienie, drętwienie rąk i nóg .Mam też tak że jak patrzę na kogoś to mam wrażenie że patrzę na niego z daleka i nie umiem się skupić na tym co ktoś mówi. Na początku W pogotowiu nocny lekarz powiedział że to może być od nerek więc mocz do pobrania wszystko dobrze na usg czekam przez to obecną sytuację. No jest tego tyle że nie jestem w stanie wypisać nawet wszystkiego . Do tego doszło te serce bol w klatce piersiowej bol po łopatkami. Tragedia