Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
- franixxx
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 198
- Rejestracja: 28 marca 2020, o 21:46
Cale zycie cos Ci sie przeslyszalo albo przewidzialo, ile razy myslalas ze dostalas powiadomienie, a jednak tak nie bylo, zaczynasz analizowac kazda rsecz dlatego sie skupiasz na tym, wczesniej powiedzialas aaa przewidzialo mi sie albo aaa przeslyszalo, a teraz o kurde co to byla czy mam schize
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 90
- Rejestracja: 13 maja 2016, o 14:35
franixxx pisze: ↑3 kwietnia 2020, o 01:21No ja też niestety zaczęłam to odczuwać. Myślę że winowajca jest obecna sytuacja związana z koronawirusem.. przez to siedzenie w domu człowiek za dużo myśli, analizuje każdą czynność . Wcześniej byłam zajęta życiem i nerwica ucichla bo nie miałam czasu się nia zajmowac . Teraz wrocila ze zdwojona sila .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Cześć 
Czy ktoś jest w mi w stanie napisać co zrobić gdy pojawia się coraz więcej myśli typu -ze wszyscy będą się ba mnie patrzeć? Widzę że jestem skupiona na sobie i nie umiem tego odwrócić A te mysli wiadomo są fikcją a jednak się pojawiają i przykuwają moją uwagę i powodują że zaczynam myśleć o schizofrenii i dalsze myślenie i analizowanie tlumaczenie że przecież ludzue nie mysla tylko o mnie A za chwile A może jednak? A może coś jest nie tak ? i tak.w kółko z każdą myślą.
24 h na dobę
Czy ktoś jest w mi w stanie napisać co zrobić gdy pojawia się coraz więcej myśli typu -ze wszyscy będą się ba mnie patrzeć? Widzę że jestem skupiona na sobie i nie umiem tego odwrócić A te mysli wiadomo są fikcją a jednak się pojawiają i przykuwają moją uwagę i powodują że zaczynam myśleć o schizofrenii i dalsze myślenie i analizowanie tlumaczenie że przecież ludzue nie mysla tylko o mnie A za chwile A może jednak? A może coś jest nie tak ? i tak.w kółko z każdą myślą.
24 h na dobę
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
nierealna92 pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 00:45Z analizowaniem każdej czynności mam od 2 lat i nie umiem się tego wyzbyć takie głupie kontrolowanie albo tego co za zew. albo wew. głowyfranixxx pisze: ↑3 kwietnia 2020, o 01:21No ja też niestety zaczęłam to odczuwać. Myślę że winowajca jest obecna sytuacja związana z koronawirusem.. przez to siedzenie w domu człowiek za dużo myśli, analizuje każdą czynność . Wcześniej byłam zajęta życiem i nerwica ucichla bo nie miałam czasu się nia zajmowac . Teraz wrocila ze zdwojona sila .
Czy ktoś z tego wyszedł?
Bo ja nie widzę światełka w tunelu
Zawsze byłam pewna siebie tego co robię a od 2 lat jest dramat raz zupełnie niskie poczucie wartości a raz tak wysokieBoję się wszystkirgo, wszystko analizuje na kazdej czynności się zatrzymuje, wszystko biorę do siebie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 70
- Rejestracja: 8 maja 2019, o 09:35
Kasia 123 pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 15:06Tak kochani, mam bardzo sprawdzony sposob. Wiec tak, pewnego dnia szukalam pokoju do wynajecia I zostalam zaproszona na ogladanie pokoi. W glowie mialam mysli: ale jak to mi pojdzie, przeciez na pewno widac po mnie ze mam cos z deklem I nikt mnie nie bedzie chcial przyjacnierealna92 pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 00:45Z analizowaniem każdej czynności mam od 2 lat i nie umiem się tego wyzbyć takie głupie kontrolowanie albo tego co za zew. albo wew. głowyfranixxx pisze: ↑3 kwietnia 2020, o 01:21
No ja też niestety zaczęłam to odczuwać. Myślę że winowajca jest obecna sytuacja związana z koronawirusem.. przez to siedzenie w domu człowiek za dużo myśli, analizuje każdą czynność . Wcześniej byłam zajęta życiem i nerwica ucichla bo nie miałam czasu się nia zajmowac . Teraz wrocila ze zdwojona sila .
Czy ktoś z tego wyszedł?
Bo ja nie widzę światełka w tunelu
Zawsze byłam pewna siebie tego co robię a od 2 lat jest dramat raz zupełnie niskie poczucie wartości a raz tak wysokieBoję się wszystkirgo, wszystko analizuje na kazdej czynności się zatrzymuje, wszystko biorę do siebie.
bedzie porazka jak tam pojde, no ale trudno:( bylam smutna, I pesymistyczna. Podzielilam sie moimi zmartwieniami z bratem ktory spojzal na mnie I powiedzial :"siostra jestes bardzo pogodna osoba ktora jest w srod ludzi lubiana. Bije od Ciebie cieplo I pozytywizm. Ludzie beda Cie lubieli" -te slowa zadzialaly na mnie magicznie I wszystkie zmartwienia minely. Dostalam wiary w siebie I poszlam tam jak niby nigdy nic. Po spotkaniu, dostalam wiadomosc ze mysla ze sie dogadamy, I chca mnie na pokoj a nie innych kandydatow.
Kochani jesli nie macie wsparcia od innych, to sami sobie ukreujcie wiare w siebie. Pomysl ze jestes osoba lubiana ktora przechodzi przez jakies male problemy teraz, I zgadnij co? Moze osoby z ktorymi na codzien macie Kontakt rowniez przez cos przechodza.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 137
- Rejestracja: 5 sierpnia 2017, o 22:01
Trzymaj się tego, że myśli są fikcją zaburzeniową. To najważniejsze żeby o tym pamiętać i nawet dialogować jeśli potrzeba. Skoro są fikcją to mogą być jakiej treści tylko chcą a Ty nie musisz nic robić z tym co one Ci mówią. Bo są fikcją, która powtarza się od lęku.Kasia 123 pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 14:57Cześć
Czy ktoś jest w mi w stanie napisać co zrobić gdy pojawia się coraz więcej myśli typu -ze wszyscy będą się ba mnie patrzeć? Widzę że jestem skupiona na sobie i nie umiem tego odwrócić A te mysli wiadomo są fikcją a jednak się pojawiają i przykuwają moją uwagę i powodują że zaczynam myśleć o schizofrenii i dalsze myślenie i analizowanie tlumaczenie że przecież ludzue nie mysla tylko o mnie A za chwile A może jednak? A może coś jest nie tak ? i tak.w kółko z każdą myślą.
24 h na dobę
- Żorżyk
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 188
- Rejestracja: 12 grudnia 2019, o 22:44
Albo wsadem od chamów czy innych nieżyczliwych, bądź skutkiem trudnych doświadczeń.Dayan pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 15:43
Trzymaj się tego, że myśli są fikcją zaburzeniową. To najważniejsze żeby o tym pamiętać i nawet dialogować jeśli potrzeba. Skoro są fikcją to mogą być jakiej treści tylko chcą a Ty nie musisz nic robić z tym co one Ci mówią. Bo są fikcją, która powtarza się od lęku.
Na pewno masz zalety.
Izolowanie się tylko pogorszy .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 137
- Rejestracja: 5 sierpnia 2017, o 22:01
Myślę, że jednak od lęku nerwicowego w tym wypadku, ale nawet jeśli nie to myśli po trudnych doświadczeniach też warto ignorować jako fikcję zaprogramowaną przez sytuacje, o których lepiej zapomnieć niż nimi żyć, imo.Żorżyk pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 15:49Albo wsadem od chamów czy innych nieżyczliwych, bądź skutkiem trudnych doświadczeń.Dayan pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 15:43
Trzymaj się tego, że myśli są fikcją zaburzeniową. To najważniejsze żeby o tym pamiętać i nawet dialogować jeśli potrzeba. Skoro są fikcją to mogą być jakiej treści tylko chcą a Ty nie musisz nic robić z tym co one Ci mówią. Bo są fikcją, która powtarza się od lęku.
Na pewno masz zalety.
Izolowanie się tylko pogorszy .
- Żorżyk
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 188
- Rejestracja: 12 grudnia 2019, o 22:44
W pełni i bardzo tak.
Nieadekwatność mysli czy przekonań wobec rzeczywistości.
Albo nadawanie sensu ( ---->imienny protoplasta naszego Wiktora, V. Frankl).
Nigdy nie miałam odczucia, że wszyscy na mnie zwracają uwagę, a że będą, to już zwlaszcza. To zupełnie mi obce i nie będę komentować tej kwestii.
Natomiast ważne, by nie wpędzić się w fobię społeczną, zwlaszcza teraz.
Nie pielęgnować skutków złych doświadczeń, bycia Reytanem wlasnych schiz. To miałeś na mysli?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Ja mam takie myśli i zastanawiam się czy to fobia czy już pomału schizofrenia.Żorżyk pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 16:17W pełni i bardzo tak.
Nieadekwatność mysli czy przekonań wobec rzeczywistości.
Albo nadawanie sensu ( ---->imienny protoplasta naszego Wiktora, V. Frankl).
Nigdy nie miałam odczucia, że wszyscy na mnie zwracają uwagę, a że będą, to już zwlaszcza. To zupełnie mi obce i nie będę komentować tej kwestii.
Natomiast ważne, by nie wpędzić się w fobię społeczną, zwlaszcza teraz.
Nie pielęgnować skutków złych doświadczeń, bycia Reytanem wlasnych schiz. To miałeś na mysli?
Wyszłam dziś na spacer z psem i myśli typu ale jest dziwnie jakoś obco inaczej świat jest inny taki spokój jest cisza 🤮🤮🤮mam przymus taki analizowania wszystkiego co.widzę . Myślicie że to nerwicowe? Z tymi myślami nie miałam żadnych uczuc lęku tylko takie uczucie obcosci. Zaraz za tym.pojawia mi.sie myśl jak to cudownie wyjsc na spacer i uczucie takiego szczęścia.
Już sama nie wiem co myśleć może to dwubiegunowówka?
Czy wszyscy ludzie analizują coś w głowie?
- Żorżyk
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 188
- Rejestracja: 12 grudnia 2019, o 22:44
Żyjemy w bardzo zmedykalizowanym, zpsychologizowanym świecie.
Nie wmawiałabym sobie żadnej choroby psychicznej na Twoim miejscu, naprawdę.
Analizowanie często wynika z lęków. Zobacz, od jakiego czasu żyjemy w niestabilnych czasach. Nie chodzi mi o politykę, ale nawet o to, co dzieje się w handlu, co potrafi powodować używanie netu z układem nagrody w mózgu.
Fajnie, że żywo myslisz, reagujesz, że odczuwasz szczęście.
Spokój i cisza zaiste rzadki
Pozdrów ode mnie czworonoga
Nie wmawiałabym sobie żadnej choroby psychicznej na Twoim miejscu, naprawdę.
Analizowanie często wynika z lęków. Zobacz, od jakiego czasu żyjemy w niestabilnych czasach. Nie chodzi mi o politykę, ale nawet o to, co dzieje się w handlu, co potrafi powodować używanie netu z układem nagrody w mózgu.
Fajnie, że żywo myslisz, reagujesz, że odczuwasz szczęście.
Spokój i cisza zaiste rzadki

Pozdrów ode mnie czworonoga

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Pozdro przekazaneŻorżyk pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 17:03Żyjemy w bardzo zmedykalizowanym, zpsychologizowanym świecie.
Nie wmawiałabym sobie żadnej choroby psychicznej na Twoim miejscu, naprawdę.
Analizowanie często wynika z lęków. Zobacz, od jakiego czasu żyjemy w niestabilnych czasach. Nie chodzi mi o politykę, ale nawet o to, co dzieje się w handlu, co potrafi powodować używanie netu z układem nagrody w mózgu.
Fajnie, że żywo myslisz, reagujesz, że odczuwasz szczęście.
Spokój i cisza zaiste rzadki![]()
Pozdrów ode mnie czworonoga![]()
Tylko mnie martwi jedno właśnie takie żywe reagowanie.
Bo w ciągu 5 min zależy na co spojrze co ktos do mnie powie moje odczucia się zmieniają.
czyli np.mysle Ale spokój cisza - jest ok.
Ale dziwnie bo ludzi nie ma jakoś dziwnie się czuje
W między czasie ktoś coś powie kto jest że mną Ale nie bezpośrednio do mnie np.zjadlabym pizzę, ja odrywam się i albo powiem do tej osoby np.to zjedz albo poprostu
sobie pomyślę.
To jest właśnie żywe reagowanie które mnie martwi
Czasem ktoś coś powie nie koniecznie do mnie a ja w myslach tej osobie odpowiadam.
Co to.moze byc ??
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 137
- Rejestracja: 5 sierpnia 2017, o 22:01
Nerwicowe analizy i to wszystko, rozejrzyj się po forum ile osób boi się schizofrenii.Kasia 123 pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 16:50Ja mam takie myśli i zastanawiam się czy to fobia czy już pomału schizofrenia.Żorżyk pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 16:17W pełni i bardzo tak.
Nieadekwatność mysli czy przekonań wobec rzeczywistości.
Albo nadawanie sensu ( ---->imienny protoplasta naszego Wiktora, V. Frankl).
Nigdy nie miałam odczucia, że wszyscy na mnie zwracają uwagę, a że będą, to już zwlaszcza. To zupełnie mi obce i nie będę komentować tej kwestii.
Natomiast ważne, by nie wpędzić się w fobię społeczną, zwlaszcza teraz.
Nie pielęgnować skutków złych doświadczeń, bycia Reytanem wlasnych schiz. To miałeś na mysli?
Wyszłam dziś na spacer z psem i myśli typu ale jest dziwnie jakoś obco inaczej świat jest inny taki spokój jest cisza 🤮🤮🤮mam przymus taki analizowania wszystkiego co.widzę . Myślicie że to nerwicowe? Z tymi myślami nie miałam żadnych uczuc lęku tylko takie uczucie obcosci. Zaraz za tym.pojawia mi.sie myśl jak to cudownie wyjsc na spacer i uczucie takiego szczęścia.
Już sama nie wiem co myśleć może to dwubiegunowówka?
Czy wszyscy ludzie analizują coś w głowie?

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Ale żeby aż tak analizować wszystko dookoła? Ludzi, ich gesty słowa?? Wydaje mi się to nie dorzeczne..Dayan pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 18:14Nerwicowe analizy i to wszystko, rozejrzyj się po forum ile osób boi się schizofrenii.Kasia 123 pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 16:50Ja mam takie myśli i zastanawiam się czy to fobia czy już pomału schizofrenia.Żorżyk pisze: ↑5 kwietnia 2020, o 16:17
W pełni i bardzo tak.
Nieadekwatność mysli czy przekonań wobec rzeczywistości.
Albo nadawanie sensu ( ---->imienny protoplasta naszego Wiktora, V. Frankl).
Nigdy nie miałam odczucia, że wszyscy na mnie zwracają uwagę, a że będą, to już zwlaszcza. To zupełnie mi obce i nie będę komentować tej kwestii.
Natomiast ważne, by nie wpędzić się w fobię społeczną, zwlaszcza teraz.
Nie pielęgnować skutków złych doświadczeń, bycia Reytanem wlasnych schiz. To miałeś na mysli?
Wyszłam dziś na spacer z psem i myśli typu ale jest dziwnie jakoś obco inaczej świat jest inny taki spokój jest cisza 🤮🤮🤮mam przymus taki analizowania wszystkiego co.widzę . Myślicie że to nerwicowe? Z tymi myślami nie miałam żadnych uczuc lęku tylko takie uczucie obcosci. Zaraz za tym.pojawia mi.sie myśl jak to cudownie wyjsc na spacer i uczucie takiego szczęścia.
Już sama nie wiem co myśleć może to dwubiegunowówka?
Czy wszyscy ludzie analizują coś w głowie?Poczytaj materiały.
Czasem chce mi się śmiać z samej siebie A czasem jestem załamana. I to.wszystko w zależności od tego o czym myślę... Żeby aż tak to wolywalo na moje uczucia ???
Chciałam jeszcze zapytać o jedną rzecz mianowicie zauważyłam że nie potrafię mówić swobodnie i robić jakiej innej rzeczy tak jakbym nie wiedziała na czym bardziej się skupić, nie wiem czy to jest nadmierna kontrola czy coś innego? A może zbytnie nadawanie uwagi wszystkiemu?