Cześć Kate . Pamiętam inne twoje wpisy które świadczyły o tym ze nie wierzyłas ze te wszystkie objawy może powodować nerwica i pewnie nadal tak jest co ? Ciężkie jest to do zaakceptowania bo to wszystko takie w ciul dziwne , a myśli pojawiają się jakby same od siebie . Problem nie jest u ciebie z myślami ale z tym jak do nich podchodzisz , że nie wierzysz ze to Nerwica ze pewnie coś innego ...może choroba Psychiczna ? I to podejście cie straszy ..skąd ta myśl ...dlaczego przyszła ..czy to coś gorszego ? Jeśli tego nie olejesz i nie pozbędziesz się przekonania ze to coś gorszego bądź innego to zawsze te myśli będą .Kasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 09:54Witam serdecznie wszystkich.Mam pytanie jak radzicie sobie z mysli typu głupi, występują one np po rozmowie z kimś.Albo jadę samochodem i patrze na kogos i myślę że go przyjadę. Wiem że tak nie zrobię i tak nie sądzę Ale za tymi.myslami pojawiają się również emocje. Zauważyłam że wszystkie moje myśli są zaprzeczeniem mnie.Na siłę próbuje być dobra miła zeby te mysli ustąpiły.Pracuje z ludźmi zauważyłam że wszystko mnie denerwuje.Kiedys tak nie było, żyłam normalnie spokojnie, potrafiłam się cieszyć z małych rzeczy .A teraz wieczne odcięcie od rzeczywistości,stałam się powolna brak koncetracji , pamięci, pojawiają mi się dziwne pomysły jak.np stoję i nagla myśl oprzyj się o ścianę i wtedy zastanawiam czy faktycznie chce się oprzeć czy jeśli się oprę będzie to kompulsja, i czy będzie się pojawiać za kazdym razem kiedy stanę w tym samym miejscu. Proszę dajcie jakieś wskazówki jak z tym postępować. Bo ja już każdego pomysłu mysli się boję.POZDRAWIAM i z góry dziękuję za rady .
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
- Maciej Bizoń
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 545
- Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." -
- ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
I nie, nie żartuję." -

https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Masz 1000% racji , nie wierzę że to nerwica dlatego że sama nie wiem w którą myśl mam wierzyć ktora jest prawdziwa A która natrętna.Moj psycholog do którego chodzę całe 1,5 roku mówił że to nerwica , teraz stwierdził że zaburzenia osobowości i w co tu wierzyćMaciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:09Cześć Kate . Pamiętam inne twoje wpisy które świadczyły o tym ze nie wierzyłas ze te wszystkie objawy może powodować nerwica i pewnie nadal tak jest co ? Ciężkie jest to do zaakceptowania bo to wszystko takie w ciul dziwne , a myśli pojawiają się jakby same od siebie . Problem nie jest u ciebie z myślami ale z tym jak do nich podchodzisz , że nie wierzysz ze to Nerwica ze pewnie coś innego ...może choroba Psychiczna ? I to podejście cie straszy ..skąd ta myśl ...dlaczego przyszła ..czy to coś gorszego ? Jeśli tego nie olejesz i nie pozbędziesz się przekonania ze to coś gorszego bądź innego to zawsze te myśli będą .Kasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 09:54Witam serdecznie wszystkich.Mam pytanie jak radzicie sobie z mysli typu głupi, występują one np po rozmowie z kimś.Albo jadę samochodem i patrze na kogos i myślę że go przyjadę. Wiem że tak nie zrobię i tak nie sądzę Ale za tymi.myslami pojawiają się również emocje. Zauważyłam że wszystkie moje myśli są zaprzeczeniem mnie.Na siłę próbuje być dobra miła zeby te mysli ustąpiły.Pracuje z ludźmi zauważyłam że wszystko mnie denerwuje.Kiedys tak nie było, żyłam normalnie spokojnie, potrafiłam się cieszyć z małych rzeczy .A teraz wieczne odcięcie od rzeczywistości,stałam się powolna brak koncetracji , pamięci, pojawiają mi się dziwne pomysły jak.np stoję i nagla myśl oprzyj się o ścianę i wtedy zastanawiam czy faktycznie chce się oprzeć czy jeśli się oprę będzie to kompulsja, i czy będzie się pojawiać za kazdym razem kiedy stanę w tym samym miejscu. Proszę dajcie jakieś wskazówki jak z tym postępować. Bo ja już każdego pomysłu mysli się boję.POZDRAWIAM i z góry dziękuję za rady .
Ale dziękuję ci za odpowiedź bardzo

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 22 lipca 2019, o 14:32
Jezu normalnie widzę siebie. I też mnie ten objaw bardzo dobija. To nie są jakieś natrętne myśli tylko takie uczucie. Nie potrafię nawet tego opisać. W jednej chwili jak Ty to mówisz booom. Taka niechęć chwilowa , to nie ma sensu , koniec . Mega trudno opisać to odczucieAlicja539 pisze: ↑18 listopada 2019, o 15:25A ja mam znowu najbardziej uciazliwy dla mnie objaw swiata... Nie odczuwam prawie w ogole leku co mnie dodatkowo dobija.. Mega czesto lapie stany totalnej niecheci, np siedzac ze znajomymi nagle BOOOOM i czuje sie jakby mnie rozrywalo od srodka, scisk w brzuchu, uczucie jakbym miala sie zaraz poplakac, mega bol psychiczny ale to nie ma ujscia bo nie placze.. Jak jestem w pracy potrafie o tym zapomniec a jak siedze wlasnie najczesciej ze znajomymi to dowala mi tym stanem, boje sie ze jestem psychiczna bo kazda dziwna mysl wylapuje... Mial ktos moze takie stany bezsensu?
Wyrasta wokół mroczny las, osacza z każdej strony. A martwy bezruch ostrzem tną złowieszcze skrzeki wrony. Na ucho coś mi szepcze strach, lecz nigdy nie odpowie, gdzie wyrósł ten złowrogi las - czy tylko w mojej głowie?
- Maciej Bizoń
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 545
- Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04
Masz pamiętać że ze wszystkiego można wyjść . Każde zaburzenie można skorygować ..ale trzeba uwierzyć ...widzisz w tobie jest dużo energii która przeznaczasz na walkę z tym ...nie upadłas na samo dno bo dopiero wtedy będzie ci wszystko jedno co to jest i to olejesz , powiesz sobie wszystko jedno co to jest - nie walcze juz z tym i wtedy przestaniesz się dziwić a nerwica powinna odpuścić ...Kasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:20Masz 1000% racji , nie wierzę że to nerwica dlatego że sama nie wiem w którą myśl mam wierzyć ktora jest prawdziwa A która natrętna.Moj psycholog do którego chodzę całe 1,5 roku mówił że to nerwica , teraz stwierdził że zaburzenia osobowości i w co tu wierzyćMaciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:09Cześć Kate . Pamiętam inne twoje wpisy które świadczyły o tym ze nie wierzyłas ze te wszystkie objawy może powodować nerwica i pewnie nadal tak jest co ? Ciężkie jest to do zaakceptowania bo to wszystko takie w ciul dziwne , a myśli pojawiają się jakby same od siebie . Problem nie jest u ciebie z myślami ale z tym jak do nich podchodzisz , że nie wierzysz ze to Nerwica ze pewnie coś innego ...może choroba Psychiczna ? I to podejście cie straszy ..skąd ta myśl ...dlaczego przyszła ..czy to coś gorszego ? Jeśli tego nie olejesz i nie pozbędziesz się przekonania ze to coś gorszego bądź innego to zawsze te myśli będą .Kasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 09:54Witam serdecznie wszystkich.Mam pytanie jak radzicie sobie z mysli typu głupi, występują one np po rozmowie z kimś.Albo jadę samochodem i patrze na kogos i myślę że go przyjadę. Wiem że tak nie zrobię i tak nie sądzę Ale za tymi.myslami pojawiają się również emocje. Zauważyłam że wszystkie moje myśli są zaprzeczeniem mnie.Na siłę próbuje być dobra miła zeby te mysli ustąpiły.Pracuje z ludźmi zauważyłam że wszystko mnie denerwuje.Kiedys tak nie było, żyłam normalnie spokojnie, potrafiłam się cieszyć z małych rzeczy .A teraz wieczne odcięcie od rzeczywistości,stałam się powolna brak koncetracji , pamięci, pojawiają mi się dziwne pomysły jak.np stoję i nagla myśl oprzyj się o ścianę i wtedy zastanawiam czy faktycznie chce się oprzeć czy jeśli się oprę będzie to kompulsja, i czy będzie się pojawiać za kazdym razem kiedy stanę w tym samym miejscu. Proszę dajcie jakieś wskazówki jak z tym postępować. Bo ja już każdego pomysłu mysli się boję.POZDRAWIAM i z góry dziękuję za rady .pojawiają mi się myśli zanim coś zrobię. Np czuje że zaraz będę kaszleć A w myślach bede kaszleć uduszę się
i jak to zignorować.
Ale dziękuję ci za odpowiedź bardzo![]()
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." -
- ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
I nie, nie żartuję." -

https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Jeszcze raz mega dziekujeMaciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:33Masz pamiętać że ze wszystkiego można wyjść . Każde zaburzenie można skorygować ..ale trzeba uwierzyć ...widzisz w tobie jest dużo energii która przeznaczasz na walkę z tym ...nie upadłas na samo dno bo dopiero wtedy będzie ci wszystko jedno co to jest i to olejesz , powiesz sobie wszystko jedno co to jest - nie walcze juz z tym i wtedy przestaniesz się dziwić a nerwica powinna odpuścić ...Kasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:20Masz 1000% racji , nie wierzę że to nerwica dlatego że sama nie wiem w którą myśl mam wierzyć ktora jest prawdziwa A która natrętna.Moj psycholog do którego chodzę całe 1,5 roku mówił że to nerwica , teraz stwierdził że zaburzenia osobowości i w co tu wierzyćMaciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:09
Cześć Kate . Pamiętam inne twoje wpisy które świadczyły o tym ze nie wierzyłas ze te wszystkie objawy może powodować nerwica i pewnie nadal tak jest co ? Ciężkie jest to do zaakceptowania bo to wszystko takie w ciul dziwne , a myśli pojawiają się jakby same od siebie . Problem nie jest u ciebie z myślami ale z tym jak do nich podchodzisz , że nie wierzysz ze to Nerwica ze pewnie coś innego ...może choroba Psychiczna ? I to podejście cie straszy ..skąd ta myśl ...dlaczego przyszła ..czy to coś gorszego ? Jeśli tego nie olejesz i nie pozbędziesz się przekonania ze to coś gorszego bądź innego to zawsze te myśli będą .pojawiają mi się myśli zanim coś zrobię. Np czuje że zaraz będę kaszleć A w myślach bede kaszleć uduszę się
i jak to zignorować.
Ale dziękuję ci za odpowiedź bardzo![]()
![]()

Miałam.tak że olewalam.ale to olewanie przynosiło się ma wszystko nie tylko mysli Ale też innych ich potrzeby taka totalna rezygnacja ze wszystkiego, czuje się ze umieram od środka, nawet jak to pisze to wczuwam sie w każde słowo i emocjonalnie podchodze do tego.
Mam.dosc takie życia nie cierpię siebie bo nie umiem.sobie ze sobą poradzić
- Maciej Bizoń
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 545
- Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04
Naprawdę Rozumiem Cię Doskonale ale nie poddawaj się ...tylko nie walcz ..zostaw to niech będzie tak poprostu ...masz świadomość bo zauważasz te myśli i się ich boisz dziwisz ...poczytaj sobie o układzie Limbicznym, umysł emocjonalny to powinno ci pomoc to zrozumiec z naukowego punktu .Kasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:44Jeszcze raz mega dziekujeMaciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:33Masz pamiętać że ze wszystkiego można wyjść . Każde zaburzenie można skorygować ..ale trzeba uwierzyć ...widzisz w tobie jest dużo energii która przeznaczasz na walkę z tym ...nie upadłas na samo dno bo dopiero wtedy będzie ci wszystko jedno co to jest i to olejesz , powiesz sobie wszystko jedno co to jest - nie walcze juz z tym i wtedy przestaniesz się dziwić a nerwica powinna odpuścić ...Kasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:20
Masz 1000% racji , nie wierzę że to nerwica dlatego że sama nie wiem w którą myśl mam wierzyć ktora jest prawdziwa A która natrętna.Moj psycholog do którego chodzę całe 1,5 roku mówił że to nerwica , teraz stwierdził że zaburzenia osobowości i w co tu wierzyćpojawiają mi się myśli zanim coś zrobię. Np czuje że zaraz będę kaszleć A w myślach bede kaszleć uduszę się
i jak to zignorować.
Ale dziękuję ci za odpowiedź bardzo![]()
![]()
))
Miałam.tak że olewalam.ale to olewanie przynosiło się ma wszystko nie tylko mysli Ale też innych ich potrzeby taka totalna rezygnacja ze wszystkiego, czuje się ze umieram od środka, nawet jak to pisze to wczuwam sie w każde słowo i emocjonalnie podchodze do tego.
Mam.dosc takie życia nie cierpię siebie bo nie umiem.sobie ze sobą poradzić![]()
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." -
- ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
I nie, nie żartuję." -

https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Tak tylko czy ten układ da sie jakoś uspokoić? Czy każdy człowiek ma podudzony ten układ?Maciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:48Naprawdę Rozumiem Cię Doskonale ale nie poddawaj się ...tylko nie walcz ..zostaw to niech będzie tak poprostu ...masz świadomość bo zauważasz te myśli i się ich boisz dziwisz ...poczytaj sobie o układzie Limbicznym, umysł emocjonalny to powinno ci pomoc to zrozumiec z naukowego punktu .Kasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:44Jeszcze raz mega dziekujeMaciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:33
Masz pamiętać że ze wszystkiego można wyjść . Każde zaburzenie można skorygować ..ale trzeba uwierzyć ...widzisz w tobie jest dużo energii która przeznaczasz na walkę z tym ...nie upadłas na samo dno bo dopiero wtedy będzie ci wszystko jedno co to jest i to olejesz , powiesz sobie wszystko jedno co to jest - nie walcze juz z tym i wtedy przestaniesz się dziwić a nerwica powinna odpuścić ...![]()
))
Miałam.tak że olewalam.ale to olewanie przynosiło się ma wszystko nie tylko mysli Ale też innych ich potrzeby taka totalna rezygnacja ze wszystkiego, czuje się ze umieram od środka, nawet jak to pisze to wczuwam sie w każde słowo i emocjonalnie podchodze do tego.
Mam.dosc takie życia nie cierpię siebie bo nie umiem.sobie ze sobą poradzić![]()
teraz to się zmartwilam że jestem wampirem energetycznym i że mam.jakąs paranoje.
- Maciej Bizoń
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 545
- Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04
Gowno nie wampirKasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:58Tak tylko czy ten układ da sie jakoś uspokoić? Czy każdy człowiek ma podudzony ten układ?Maciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:48Naprawdę Rozumiem Cię Doskonale ale nie poddawaj się ...tylko nie walcz ..zostaw to niech będzie tak poprostu ...masz świadomość bo zauważasz te myśli i się ich boisz dziwisz ...poczytaj sobie o układzie Limbicznym, umysł emocjonalny to powinno ci pomoc to zrozumiec z naukowego punktu .Kasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:44
Jeszcze raz mega dziekuje))
Miałam.tak że olewalam.ale to olewanie przynosiło się ma wszystko nie tylko mysli Ale też innych ich potrzeby taka totalna rezygnacja ze wszystkiego, czuje się ze umieram od środka, nawet jak to pisze to wczuwam sie w każde słowo i emocjonalnie podchodze do tego.
Mam.dosc takie życia nie cierpię siebie bo nie umiem.sobie ze sobą poradzić![]()
teraz to się zmartwilam że jestem wampirem energetycznym i że mam.jakąs paranoje.![]()
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." -
- ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
I nie, nie żartuję." -

https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Ufff. Tylko widzę że coś jest nie tak bo ja chcę ci wierzyć a nie umiem boje się jakoś ufać ,stąd też że jest jakimś paranoikiem.Bo właśnie wierzę w swoje myśli a nie wierzę innym kto to przechodzi i wie że dobrze mówi.Maciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 11:19Gowno nie wampirKasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:58Tak tylko czy ten układ da sie jakoś uspokoić? Czy każdy człowiek ma podudzony ten układ?Maciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 10:48
Naprawdę Rozumiem Cię Doskonale ale nie poddawaj się ...tylko nie walcz ..zostaw to niech będzie tak poprostu ...masz świadomość bo zauważasz te myśli i się ich boisz dziwisz ...poczytaj sobie o układzie Limbicznym, umysł emocjonalny to powinno ci pomoc to zrozumiec z naukowego punktu .
teraz to się zmartwilam że jestem wampirem energetycznym i że mam.jakąs paranoje.![]()
...każdy w zaburzeniu ma zaburzony ten układ emocjonalny ...to jest prymitywny układ naszego umysłu który potrafi odciąć nasza świadomość dla naszego zdrowia ...poczytaj o tym
![]()
To wszystko przez nerwice? naprawdę jestem przerażona.
Tak się czuje że muszę myśleć i skupiac się na sobie.Czuje taki przymus że jak tego nie będę robić to stracę kontrolę.A jak.odpuszczam to.znow czuje derealizacje czuje jakbym.byla w jakiejś bańce że nie ogarniam.rzeczywistosci że jej nie czuję.
I tak źle i nie dobrze .Sama nie wiem co robic
- Maciej Bizoń
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 545
- Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04
A co innego ci pozostaje jak to zostawić poprostu i przestać się tego trzymać . Staraj się podejść do tego naukowo właśnie ze umysł może w stanie zagorenia takie myśli dawać ...czytaj dużo bo wiedzą jest podstawa wyjścia żeby sobie logicznie tłumaczyć te stany .Kasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 11:28Ufff. Tylko widzę że coś jest nie tak bo ja chcę ci wierzyć a nie umiem boje się jakoś ufać ,stąd też że jest jakimś paranoikiem.Bo właśnie wierzę w swoje myśli a nie wierzę innym kto to przechodzi i wie że dobrze mówi.Maciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 11:19Gowno nie wampir...każdy w zaburzeniu ma zaburzony ten układ emocjonalny ...to jest prymitywny układ naszego umysłu który potrafi odciąć nasza świadomość dla naszego zdrowia ...poczytaj o tym
![]()
To wszystko przez nerwice? naprawdę jestem przerażona.
Tak się czuje że muszę myśleć i skupiac się na sobie.Czuje taki przymus że jak tego nie będę robić to stracę kontrolę.A jak.odpuszczam to.znow czuje derealizacje czuje jakbym.byla w jakiejś bańce że nie ogarniam.rzeczywistosci że jej nie czuję.
I tak źle i nie dobrze .Sama nie wiem co robic
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." -
- ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
I nie, nie żartuję." -

https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 14 maja 2019, o 11:57
Dziękuję. W mojej głowie znów pojawia się jakieś Ale że nie dam rady bo się skupić nie mogę że nie myślę logicznie.Maciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 12:11A co innego ci pozostaje jak to zostawić poprostu i przestać się tego trzymać . Staraj się podejść do tego naukowo właśnie ze umysł może w stanie zagorenia takie myśli dawać ...czytaj dużo bo wiedzą jest podstawa wyjścia żeby sobie logicznie tłumaczyć te stany .Kasia 123 pisze: ↑18 lutego 2020, o 11:28Ufff. Tylko widzę że coś jest nie tak bo ja chcę ci wierzyć a nie umiem boje się jakoś ufać ,stąd też że jest jakimś paranoikiem.Bo właśnie wierzę w swoje myśli a nie wierzę innym kto to przechodzi i wie że dobrze mówi.Maciej Bizoń pisze: ↑18 lutego 2020, o 11:19
Gowno nie wampir...każdy w zaburzeniu ma zaburzony ten układ emocjonalny ...to jest prymitywny układ naszego umysłu który potrafi odciąć nasza świadomość dla naszego zdrowia ...poczytaj o tym
![]()
To wszystko przez nerwice? naprawdę jestem przerażona.
Tak się czuje że muszę myśleć i skupiac się na sobie.Czuje taki przymus że jak tego nie będę robić to stracę kontrolę.A jak.odpuszczam to.znow czuje derealizacje czuje jakbym.byla w jakiejś bańce że nie ogarniam.rzeczywistosci że jej nie czuję.
I tak źle i nie dobrze .Sama nie wiem co robic
Jestem ciężko człowiek do wszystkiego i chybamega oporny.
Nie zawracam ci już głowy, dziękuję za wsparcie i pomysły. Tobie życzę dużo pozytywnych dni i wyjścia z tego wszystkiego.
- tymbark92
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 346
- Rejestracja: 18 kwietnia 2015, o 05:40
Boje się o swoje zdrowie ostatnio. Dziecko w drodze, nowe etapy w życiu, miałem pod kontrolą tę nerwicę ostatnie miesiace - nie leczona, bardziej olana i życie z kuciem ciała i paranojami od czasu do czasu.
Objawy sercowe - czy ktoś takie miał?
1. Siedze cicho normalnie i nagle JEB uderzenie mocniejsze serca i w tym samym momencie czuje krótkie, ułamek sekundy strachu, uczucie dławienia, braku tchu, wszystko trwa może 0.3 sekundy.
2. Druga sprawa - jak sie zmęcze to serce bije szybko ale jak sie uspokajam to bije woooolno ale mocno, takie uderzenia jak młotem. Po seksie tak mam ;(
Badania serca to ja mialem z 2-3 lata temu, echo i ekg... ale chyba bede musial powtorzyc
Objawy sercowe - czy ktoś takie miał?
1. Siedze cicho normalnie i nagle JEB uderzenie mocniejsze serca i w tym samym momencie czuje krótkie, ułamek sekundy strachu, uczucie dławienia, braku tchu, wszystko trwa może 0.3 sekundy.
2. Druga sprawa - jak sie zmęcze to serce bije szybko ale jak sie uspokajam to bije woooolno ale mocno, takie uderzenia jak młotem. Po seksie tak mam ;(
Badania serca to ja mialem z 2-3 lata temu, echo i ekg... ale chyba bede musial powtorzyc

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 193
- Rejestracja: 25 października 2019, o 17:23
Przecież to normalne że jak się zmęczysz to serce bije szybciej, a jak uspokoisz to bije wolniej, problem by był jakby było odwrotnietymbark92 pisze: ↑19 lutego 2020, o 20:38Boje się o swoje zdrowie ostatnio. Dziecko w drodze, nowe etapy w życiu, miałem pod kontrolą tę nerwicę ostatnie miesiace - nie leczona, bardziej olana i życie z kuciem ciała i paranojami od czasu do czasu.
Objawy sercowe - czy ktoś takie miał?
1. Siedze cicho normalnie i nagle JEB uderzenie mocniejsze serca i w tym samym momencie czuje krótkie, ułamek sekundy strachu, uczucie dławienia, braku tchu, wszystko trwa może 0.3 sekundy.
2. Druga sprawa - jak sie zmęcze to serce bije szybko ale jak sie uspokajam to bije woooolno ale mocno, takie uderzenia jak młotem. Po seksie tak mam ;(
Badania serca to ja mialem z 2-3 lata temu, echo i ekg... ale chyba bede musial powtorzyc![]()
Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Mark Twain ”
Mark Twain ”
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 193
- Rejestracja: 25 października 2019, o 17:23
Miales badania?
Przeżyłem wiele lat i miałem wiele problemów, z których większość nigdy się nie wydarzyła.
Mark Twain ”
Mark Twain ”