Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
kurczak942
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 23 marca 2019, o 21:59

22 sierpnia 2019, o 12:43

angie1989 pisze:
21 sierpnia 2019, o 18:03
kurczak942 pisze:
19 sierpnia 2019, o 15:58
Witajcie, Chciałbym podzielić się z wami moją ostatnią historią i poznać wasze zdanie na ten temat. Otóż, od jakiś kilku miesięcy mam różne wkrętki. Począwszy od problemów żołądkowych, poprzez ataki paniki i duszności a kończąc na sercu. Jakieś nie całe 2 miesiące temu przeszedłem kompleksowe badania(USG, krew, RTG, echo i EKG). Wyniki wyszły bardzo dobre, oprócz lekko podniesionych trójglicerydów. I przez jakiś czas (może około miesiąca), czułem się świetnie , zero strachów i sporadyczne ataki paniki. I w tym miejscu przechodzę do clue tej wypowiedzi:) Od 5 dni zauważyłem powiększony węzeł chłonny pod moją żuchwą(nie bolący, gładki, ma okolo 1 cm ). Pewnie zdajecie sobie sprawę jak się dalej sprawa potoczyła:), tysiące myśli pewnie to WIADOMO CO. Nakręcony jestem strasznie, myślę o powtórzeniu badań krwi ale od ostatnich mineło 45 dni... Czy przez tak krótki czas mogło się coś tam niedobrego rozwinąć?
Dziękuję wszystkim którzy przeczytali ten post i Pozdrawiam:)
Pod zuchwa to na 10000% nie to co myslisz. Wiem co mowie, bo od 5 lat mam ta sama wkretke co ty 😂
Obyś miała rację:) Ciągle masz powiększony czy okresowo?
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

22 sierpnia 2019, o 13:48

Ostatnio ciągle, prawie cały czas mam napięcie mocne nerwowe. Przy tym napięciu czuję cały czas takie ciepło w klatce, dyskomfort. Miał ktos tak?
angie1989
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 88
Rejestracja: 23 stycznia 2014, o 09:31

22 sierpnia 2019, o 20:20

kurczak942 pisze:
22 sierpnia 2019, o 12:43
angie1989 pisze:
21 sierpnia 2019, o 18:03
kurczak942 pisze:
19 sierpnia 2019, o 15:58
Witajcie, Chciałbym podzielić się z wami moją ostatnią historią i poznać wasze zdanie na ten temat. Otóż, od jakiś kilku miesięcy mam różne wkrętki. Począwszy od problemów żołądkowych, poprzez ataki paniki i duszności a kończąc na sercu. Jakieś nie całe 2 miesiące temu przeszedłem kompleksowe badania(USG, krew, RTG, echo i EKG). Wyniki wyszły bardzo dobre, oprócz lekko podniesionych trójglicerydów. I przez jakiś czas (może około miesiąca), czułem się świetnie , zero strachów i sporadyczne ataki paniki. I w tym miejscu przechodzę do clue tej wypowiedzi:) Od 5 dni zauważyłem powiększony węzeł chłonny pod moją żuchwą(nie bolący, gładki, ma okolo 1 cm ). Pewnie zdajecie sobie sprawę jak się dalej sprawa potoczyła:), tysiące myśli pewnie to WIADOMO CO. Nakręcony jestem strasznie, myślę o powtórzeniu badań krwi ale od ostatnich mineło 45 dni... Czy przez tak krótki czas mogło się coś tam niedobrego rozwinąć?
Dziękuję wszystkim którzy przeczytali ten post i Pozdrawiam:)
Pod zuchwa to na 10000% nie to co myslisz. Wiem co mowie, bo od 5 lat mam ta sama wkretke co ty 😂
Obyś miała rację:) Ciągle masz powiększony czy okresowo?
Ciagle i zeby to tylko jeden😂 od dziecka mam te wezly. Bylam tez na usg i wszystko ok. Nic nie zmienia sie od lat, ale mimo to wmawiam sobie ziarnice. Teraz jestem na etapie poalkoholowych boli. Raz nie boli raz cos zakloje i nie wiem czy to ziarnica czy nerwica.
"Nigdy nie pozwól żeby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry"
angie1989
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 88
Rejestracja: 23 stycznia 2014, o 09:31

22 sierpnia 2019, o 20:20

Nerwyzestali pisze:
22 sierpnia 2019, o 13:48
Ostatnio ciągle, prawie cały czas mam napięcie mocne nerwowe. Przy tym napięciu czuję cały czas takie ciepło w klatce, dyskomfort. Miał ktos tak?
Ja juz mialam chyba wszystkie mozliwe objawy nerwicy 😁 tak też tak mialam.
"Nigdy nie pozwól żeby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry"
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

22 sierpnia 2019, o 22:54

angie1989 pisze:
22 sierpnia 2019, o 20:20
Nerwyzestali pisze:
22 sierpnia 2019, o 13:48
Ostatnio ciągle, prawie cały czas mam napięcie mocne nerwowe. Przy tym napięciu czuję cały czas takie ciepło w klatce, dyskomfort. Miał ktos tak?
Ja juz mialam chyba wszystkie mozliwe objawy nerwicy 😁 tak też tak mialam.
Tylko nie chwile ale calymi dniami to mam.
znerwicowana_ja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 852
Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05

23 sierpnia 2019, o 06:27

Nerwyzestali pisze:
22 sierpnia 2019, o 22:54
angie1989 pisze:
22 sierpnia 2019, o 20:20
Nerwyzestali pisze:
22 sierpnia 2019, o 13:48
Ostatnio ciągle, prawie cały czas mam napięcie mocne nerwowe. Przy tym napięciu czuję cały czas takie ciepło w klatce, dyskomfort. Miał ktos tak?
Ja juz mialam chyba wszystkie mozliwe objawy nerwicy 😁 tak też tak mialam.
Tylko nie chwile ale calymi dniami to mam.
To ciepło to wg mnie mogą być parestezje,nic groźnego (jesli to to) spróbuj może na to napięcie pobrać magnez
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Awatar użytkownika
debra.morgan
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 130
Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38

23 sierpnia 2019, o 09:44

znerwicowana_ja pisze:
23 sierpnia 2019, o 06:27
Nerwyzestali pisze:
22 sierpnia 2019, o 22:54
angie1989 pisze:
22 sierpnia 2019, o 20:20


Ja juz mialam chyba wszystkie mozliwe objawy nerwicy 😁 tak też tak mialam.
Tylko nie chwile ale calymi dniami to mam.
To ciepło to wg mnie mogą być parestezje,nic groźnego (jesli to to) spróbuj może na to napięcie pobrać magnez
Zupełnie normalne. Mija mi po prostu jak stosuję wszystkie techniki. I tak, można mieć to cały czas.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

23 sierpnia 2019, o 10:10

debra.morgan pisze:
23 sierpnia 2019, o 09:44
znerwicowana_ja pisze:
23 sierpnia 2019, o 06:27
Nerwyzestali pisze:
22 sierpnia 2019, o 22:54


Tylko nie chwile ale calymi dniami to mam.
To ciepło to wg mnie mogą być parestezje,nic groźnego (jesli to to) spróbuj może na to napięcie pobrać magnez
Zupełnie normalne. Mija mi po prostu jak stosuję wszystkie techniki. I tak, można mieć to cały czas.
Jakie techniki? Ignor?
Awatar użytkownika
debra.morgan
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 130
Rejestracja: 5 maja 2019, o 17:38

23 sierpnia 2019, o 11:28

Nerwyzestali pisze:
23 sierpnia 2019, o 10:10
debra.morgan pisze:
23 sierpnia 2019, o 09:44
znerwicowana_ja pisze:
23 sierpnia 2019, o 06:27

To ciepło to wg mnie mogą być parestezje,nic groźnego (jesli to to) spróbuj może na to napięcie pobrać magnez
Zupełnie normalne. Mija mi po prostu jak stosuję wszystkie techniki. I tak, można mieć to cały czas.
Jakie techniki? Ignor?
Wszystkie o których mówi Hewad i Victor. Nie wiem więcej niż oni :)
Tomek0710
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 5 lipca 2019, o 15:50

25 sierpnia 2019, o 20:31

Hej ja mam ciągle myśli dotyczące bycia gejem....
Cały czas analizuje. Mam dziewczynę kocham ją ale jak zauważa kolesia na ulicy to czyje lęk....
Czuję cały czas napięcie że jestem i po co w ogóle jestem z moją dziewczyną skoro jestem inny
Te myśli już mnie wykańczają to trwa 2 lata
Ciągle każdego dnia
Awatar użytkownika
Maciej Bizoń
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 545
Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04

25 sierpnia 2019, o 21:16

Cześć Tomasz . Nie jestem expertem w dziedzinie nerwicowej bo są tutaj już Odburzeni Magicy ale wiem ze jeśli odczuwasz lęk to chyba nie może być prawda że jesteś gejem bo sama myśl która cię przeraża jest Iluzja . Dużo juz tutaj było takich Myśli bo one się powtarzają u Nerwicowych duszyczek. Jak to Hewad kiedyś mówił jeśli nie ma u cb podniecenia a sam lęk to odpowiedz jest tylko jedna . Pozdrawiam
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." - :DD - ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
zabner
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 279
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15

28 sierpnia 2019, o 07:43

Cześć,
czy ktoś zmagał się z połączeniem szybkiego bicia serca, drgawek i jakiegoś oczopląsu? Złapało mnie na jakieś pół minuty - musiałem patrzeć przez jedno oko, bo mózg nie mógł połączyć obrazu.. Masakra jakaś.
angie1989
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 88
Rejestracja: 23 stycznia 2014, o 09:31

28 sierpnia 2019, o 18:48

zabner pisze:
28 sierpnia 2019, o 07:43
Cześć,
czy ktoś zmagał się z połączeniem szybkiego bicia serca, drgawek i jakiegoś oczopląsu? Złapało mnie na jakieś pół minuty - musiałem patrzeć przez jedno oko, bo mózg nie mógł połączyć obrazu.. Masakra jakaś.
Ja swego czasu mialam rozne jazdy jezeli chodzi o wzrok. Z sercem zresztą tez. Obecnie zostalo mi tylko wkrecanie sobie wszysykich raków swiata....
"Nigdy nie pozwól żeby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry"
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

29 sierpnia 2019, o 12:40

Witam,

po prawie 2 latach spokoju, dużo się zmieniło. Nerwica została zaleczona, ja zszedłem z SSRI i było ok. Do czasu, od tygodnia jest gehenna, za tydzień mam wesele i jestem kłębkiem nerwów, najgorsze jest to, że będę musiał siedzieć w kościele a wszyscy ludzie będą za mną mnie obserwować (to akurat mi jeszcze doskierowało w okresie niemal całkowitego spokoju) a ja zacznę się dusić, będę zlany potem, zacznie mi cierpnąć twarz (takie mam teraz objawy ze strachu przed tym kościołem, jestem osobą wierzącą) a może nawet zemdleję lub dostanę wylewu czy zawału i taki wstyd przed 100 ludzi .. Boje się dodatkowo biegunki, że nie wytrzymam bo ostatnio mam problemy z żołądkiem. Jest tu ktoś kto na pełnej nerwicówce przechodził swoje wesele ? Szczególnie kościół.
Nie chciałbym brać benzo bo zabardzo mnie odetnie a też może walne za małą dawkę i będzie to samo a jeszcze będę się tym faszerował, a wiadomo, że jakiś kieliszek z gościmi wypiję chociaż w ogóle mi na tym nie zależy.
Help ..
Tylko śmierć może przynieść ukojenie..
Urzula123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 104
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 20:46

29 sierpnia 2019, o 18:22

Na zlanie się potem kup sobie etiaksil, bloker tylko w aptece, nie jest tani i jakoś przetrwasz. Myślę że zadziała na ciebie, na mnie działa, tylko stosuj go ściśle według wskazań na ulotce. Może jakoś ci pomogłam dać sobie radę przynajmniej z jednym objawem, czyli że zlewnymi potami.
ODPOWIEDZ